Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Algebra Kubusia - rewolucja w logice matematycznej
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 382, 383, 384 ... 404, 405, 406  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36234
Przeczytał: 13 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:03, 03 Gru 2024    Temat postu:

Czy kto ma nadzieję, że Irbisol wybierze którąkolwiek z tych dwóch wzajemnie wykluczających się opcji?

Irbisol napisał:
O takim aspekcie, że w KRZ jest to od dawna znane


Przypominam że:
Dyskutujemy o algebrze Kubusia a nie o KRZ!

Tu oczekuję od ciebie jasnych deklaracji, do wyboru masz dwie opcje (trzeciej możliwości brak):
1.
Ja irbisol stwierdzam z pewnością absolutną, że prawa Słonia podane w algebrze Kubusia są absolutnie genialne tzn. nikt, nawet sam Pan Bóg nie poda jednego, jedynego kontrprzykładu obalającego te prawa.
2.
Ja Irbisol stwierdzam z pewnością absolutną, że prawa Słonia podane w algebrze Kubusia są do dupy, bo łatwo mogę podać kontrprzykład obalający te prawa.
Oto ten kontrprzykład:
??????????
...........................................................

Prośba do Irbisola:
Zadeklaruj się którą opcję wybierasz 1 czy 2

Czy kto ma nadzieję, że Irbisol wybierze którąkolwiek z tych dwóch wzajemnie wykluczających się opcji?
Przypominam fragment algebry Kubusia o którym aktualnie dyskutujemy.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680049
Algebra Kubusia napisał:

Spis treści
2.8 Prawa Słonia 1
2.8.1 Prawa Słonia dla zbiorów 2


2.8 Prawa Słonia

Prawa Słonia dla zdarzeń i zbiorów to najważniejsze prawa w logice matematycznej.
Kod:

T0
Fundament algebry Kubusia w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q”
Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~>:
      A1B1:     A2B2:  |     A3B3:     A4B4:
A: 1: p=>q = 2:~p~>~q [=] 3: q~>p = 4:~q=>~p [=] 5: ~p+q
      ##        ##           ##        ##            ##
B: 1: p~>q = 2:~p=>~q [=] 3: q=>p = 4:~q~>~p [=] 5:  p+~q

Prawa Kubusia:        | Prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>:
A1: p=>q = A2:~p~>~q  | A1: p=>q  = A4:~q=>~p
B1: p~>q = B2:~p=>~q  | B2:~p=>~q = B3: q=>p

Prawa Tygryska:       | Prawa kontrapozycji dla warunku koniecznego ~>:
A1: p=>q = A3: q~>p   | A2:~p~>~q = A3: q~>p
B1: p~>q = B3: q=>p   | B1: p~>q  = B4:~q~>~p
Gdzie:
p=>q = ~p+q - definicja warunku wystarczającego =>
p~>q = p+~q - definicja warunku koniecznego ~>
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia


2.8.1 Prawa Słonia dla zbiorów

I Prawo Słonia dla zbiorów:
W algebrze Kubusia w zbiorach zachodzi tożsamość [=] pojęć:
A1: p=>q - warunek wystarczający => [=] A1: p=>q - relacja podzbioru => [=] A1: p=>q - matematyczne twierdzenie proste
A1: p=>q = ~p+q
##
II Prawo Słonia dla zbiorów:
B1: p~>q - warunek konieczny ~> [=] B1: p~>q - relacja nadzbioru ~> [=] B3: q=>p - matematyczne twierdzenie odwrotne (w odniesieniu do A1)
Prawo Tygryska:
B1: p~>q = B3: q=>p = p+~q
Gdzie:
[=], „=”, <=> - tożsame znaczki tożsamości logicznej
<=> - wtedy o tylko wtedy
## - różne na mocy definicji
p i q musi być wszędzie tymi samymi p i q, inaczej błąd podstawienia

Definicja tożsamości logicznej [=]:
Prawdziwość dowolnego członu z tożsamości logicznej [=] wymusza prawdziwość pozostałych członów.
Fałszywość dowolnego członu z tożsamości logicznej [=] wymusza fałszywość pozostałych członów.

Z definicji tożsamości logicznej [=] wynika, że:
a)
Udowodnienie prawdziwości dowolnego członu powyższej tożsamości logicznej gwarantuje prawdziwość dwóch pozostałych członów
b)
Udowodnienie fałszywości dowolnego członu powyższej tożsamości logicznej gwarantuje fałszywość dwóch pozostałych członów

Na mocy prawa Słonia i jego powyższej interpretacji, możemy dowodzić prawdziwości/fałszywości dowolnych zdań warunkowych "Jeśli p to q" mówiących o zbiorach metodą ”nie wprost"


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 17:59, 03 Gru 2024, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15854
Przeczytał: 34 tematy


PostWysłany: Wto 18:33, 03 Gru 2024    Temat postu:

Jeżeli to to samo, co w KRZ, to dyskutujemy o KRZ.
Czyli "odkryłeś" coś, co wg twoich własnych słów powinno smażyć się w piekle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36234
Przeczytał: 13 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:53, 03 Gru 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
Jeżeli to to samo, co w KRZ, to dyskutujemy o KRZ.
Czyli "odkryłeś" coś, co wg twoich własnych słów powinno smażyć się w piekle.

Czy ty kiedykolwiek zrozumiesz co się do ciebie pisze?

Gówno mnie obchodzi jakakolwiek definicja z KRZ!

Masz definicję z KRZ do obejrzenia w absolutnie każdym podręczniku logiki matematycznej np. tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy gdy Płock leży nad Wisłą
2+2=4 <=> Płock leży nad Wisłą
Dostałeś gównem w pusty łeb, czy nie dostałeś?

Masz na deser zestaw najsmaczniejszych gówien rodem z KRZ którymi karmi się mózgi Bogu Ducha winnych uczniów I klasy LO:
https://www.youtube.com/watch?v=69mxNcONL-4
Smaczne były?
Przełknąłeś, czy sią porzygałeś - proszę o odpowiedź.

Czy już rozumiesz dlaczego:
Dyskutujemy o algebrze Kubusia a nie o KRZ!

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9550.html#822895

rafal3006 napisał:
Czy kto ma nadzieję, że Irbisol wybierze którąkolwiek z tych dwóch wzajemnie wykluczających się opcji?

Irbisol napisał:
O takim aspekcie, że w KRZ jest to od dawna znane


Przypominam że:
Dyskutujemy o algebrze Kubusia a nie o KRZ!

Tu oczekuję od ciebie jasnych deklaracji, do wyboru masz dwie opcje (trzeciej możliwości brak):
1.
Ja irbisol stwierdzam z pewnością absolutną, że prawa Słonia podane w algebrze Kubusia są absolutnie genialne tzn. nikt, nawet sam Pan Bóg nie poda jednego, jedynego kontrprzykładu obalającego te prawa.
2.
Ja Irbisol stwierdzam z pewnością absolutną, że prawa Słonia podane w algebrze Kubusia są do dupy, bo łatwo mogę podać kontrprzykład obalający te prawa.
Oto ten kontrprzykład:
??????????
...........................................................

Prośba do Irbisola:
Zadeklaruj się którą opcję wybierasz 1 czy 2

Czy kto ma nadzieję, że Irbisol wybierze którąkolwiek z tych dwóch wzajemnie wykluczających się opcji?
Przypominam fragment algebry Kubusia o którym aktualnie dyskutujemy.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680049
Algebra Kubusia napisał:

Spis treści
2.8 Prawa Słonia 1
2.8.1 Prawa Słonia dla zbiorów 2


2.8 Prawa Słonia

Prawa Słonia dla zdarzeń i zbiorów to najważniejsze prawa w logice matematycznej.
Kod:

T0
Fundament algebry Kubusia w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q”
Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~>:
      A1B1:     A2B2:  |     A3B3:     A4B4:
A: 1: p=>q = 2:~p~>~q [=] 3: q~>p = 4:~q=>~p [=] 5: ~p+q
      ##        ##           ##        ##            ##
B: 1: p~>q = 2:~p=>~q [=] 3: q=>p = 4:~q~>~p [=] 5:  p+~q

Prawa Kubusia:        | Prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>:
A1: p=>q = A2:~p~>~q  | A1: p=>q  = A4:~q=>~p
B1: p~>q = B2:~p=>~q  | B2:~p=>~q = B3: q=>p

Prawa Tygryska:       | Prawa kontrapozycji dla warunku koniecznego ~>:
A1: p=>q = A3: q~>p   | A2:~p~>~q = A3: q~>p
B1: p~>q = B3: q=>p   | B1: p~>q  = B4:~q~>~p
Gdzie:
p=>q = ~p+q - definicja warunku wystarczającego =>
p~>q = p+~q - definicja warunku koniecznego ~>
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia


2.8.1 Prawa Słonia dla zbiorów

I Prawo Słonia dla zbiorów:
W algebrze Kubusia w zbiorach zachodzi tożsamość [=] pojęć:
A1: p=>q - warunek wystarczający => [=] A1: p=>q - relacja podzbioru => [=] A1: p=>q - matematyczne twierdzenie proste
A1: p=>q = ~p+q
##
II Prawo Słonia dla zbiorów:
B1: p~>q - warunek konieczny ~> [=] B1: p~>q - relacja nadzbioru ~> [=] B3: q=>p - matematyczne twierdzenie odwrotne (w odniesieniu do A1)
Prawo Tygryska:
B1: p~>q = B3: q=>p = p+~q
Gdzie:
[=], „=”, <=> - tożsame znaczki tożsamości logicznej
<=> - wtedy o tylko wtedy
## - różne na mocy definicji
p i q musi być wszędzie tymi samymi p i q, inaczej błąd podstawienia

Definicja tożsamości logicznej [=]:
Prawdziwość dowolnego członu z tożsamości logicznej [=] wymusza prawdziwość pozostałych członów.
Fałszywość dowolnego członu z tożsamości logicznej [=] wymusza fałszywość pozostałych członów.

Z definicji tożsamości logicznej [=] wynika, że:
a)
Udowodnienie prawdziwości dowolnego członu powyższej tożsamości logicznej gwarantuje prawdziwość dwóch pozostałych członów
b)
Udowodnienie fałszywości dowolnego członu powyższej tożsamości logicznej gwarantuje fałszywość dwóch pozostałych członów

Na mocy prawa Słonia i jego powyższej interpretacji, możemy dowodzić prawdziwości/fałszywości dowolnych zdań warunkowych "Jeśli p to q" mówiących o zbiorach metodą ”nie wprost"


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 9:53, 04 Gru 2024, w całości zmieniany 16 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15854
Przeczytał: 34 tematy


PostWysłany: Śro 9:58, 04 Gru 2024    Temat postu:

Ale ja ci nie piszę o definicji w KRZ, schizofreniku.
Piszę ci o tym, że odkryłeś coś, co KRZ zna - a więc coś, co wg ciebie powinno być "w piekle na wiecznych mękach" - jak to sam określasz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36234
Przeczytał: 13 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:46, 04 Gru 2024    Temat postu:

Twardy dowód iż Irbisol sam nie wie co chce obalać!
... jak na koziołka-matołka przystało :)

Irbisol napisał:
Ale ja ci nie piszę o definicji w KRZ, schizofreniku.
Piszę ci o tym, że odkryłeś coś, co KRZ zna - a więc coś, co wg ciebie powinno być "w piekle na wiecznych mękach" - jak to sam określasz.

KRZ mnie totalnie nie interesuje bo:
W dowolnej teorii matematycznej wystarczy znaleźć jedno potwornie śmierdzące gówno i cała teoria idzie do piekła na wieczne piekielne męki.
Dowód:
http://www.sfinia.fora.pl/metodologia,12/2-2-4,3832.html#76453
konrado5 napisał:
Ja słyszałem, że Russell podał jakiś dowód na to, że "2+2=4", który zajmował 200 stron i zawierał jeden błąd. Na czym ten dowód polegał?


Dowód iż KRZ jest potwornie śmierdzącym gównem masz w moim poście wyżej który cytuję niżej.

Uzasadnienie dla koziołka-matołka:
Jeśli wśród wszystkich dostępnych trójkątów prostokątnych znajdziesz jeden, jedyny w którym nie zachodzi suma kwadratów to tym samym wyślesz twierdzenie Pitagorasa do piekła na wieczne piekielne męki - dotrze to kiedy do koziołka matołka czy nigdy.

Cierpliwie czekam byś się wypowiedział w temacie dwóch różnych na mocy definicji ## praw Słonia zapisanych w algebrze Kubusia, bez odwoływania się do potwornie śmierdzącego gówna zwanego KRZ.

Przecież algebrę Kubusia chcesz obalać a nie KRZ.

W temacie obalania KRZ załóż sobie oddzielny wątek - tam zajmę się na serio obaleniem gówna zwanego KRZ

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9550.html#822913

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Jeżeli to to samo, co w KRZ, to dyskutujemy o KRZ.
Czyli "odkryłeś" coś, co wg twoich własnych słów powinno smażyć się w piekle.

Czy ty kiedykolwiek zrozumiesz co się do ciebie pisze?

Gówno mnie obchodzi jakakolwiek definicja z KRZ!

Masz definicję z KRZ do obejrzenia w absolutnie każdym podręczniku logiki matematycznej np. tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy gdy Płock leży nad Wisłą
2+2=4 <=> Płock leży nad Wisłą
Dostałeś gównem w pusty łeb, czy nie dostałeś?

Masz na deser zestaw najsmaczniejszych gówien rodem z KRZ którymi karmi się mózgi Bogu Ducha winnych uczniów I klasy LO:
https://www.youtube.com/watch?v=69mxNcONL-4
Smaczne były?
Przełknąłeś, czy sią porzygałeś - proszę o odpowiedź.

Czy już rozumiesz dlaczego:
Dyskutujemy o algebrze Kubusia a nie o KRZ!

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9550.html#822895

rafal3006 napisał:
Czy kto ma nadzieję, że Irbisol wybierze którąkolwiek z tych dwóch wzajemnie wykluczających się opcji?

Irbisol napisał:
O takim aspekcie, że w KRZ jest to od dawna znane


Przypominam że:
Dyskutujemy o algebrze Kubusia a nie o KRZ!

Tu oczekuję od ciebie jasnych deklaracji, do wyboru masz dwie opcje (trzeciej możliwości brak):
1.
Ja irbisol stwierdzam z pewnością absolutną, że prawa Słonia podane w algebrze Kubusia są absolutnie genialne tzn. nikt, nawet sam Pan Bóg nie poda jednego, jedynego kontrprzykładu obalającego te prawa.
2.
Ja Irbisol stwierdzam z pewnością absolutną, że prawa Słonia podane w algebrze Kubusia są do dupy, bo łatwo mogę podać kontrprzykład obalający te prawa.
Oto ten kontrprzykład:
??????????
...........................................................

Prośba do Irbisola:
Zadeklaruj się którą opcję wybierasz 1 czy 2

Czy kto ma nadzieję, że Irbisol wybierze którąkolwiek z tych dwóch wzajemnie wykluczających się opcji?
Przypominam fragment algebry Kubusia o którym aktualnie dyskutujemy.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680049
Algebra Kubusia napisał:

Spis treści
2.8 Prawa Słonia 1
2.8.1 Prawa Słonia dla zbiorów 2


2.8 Prawa Słonia

Prawa Słonia dla zdarzeń i zbiorów to najważniejsze prawa w logice matematycznej.
Kod:

T0
Fundament algebry Kubusia w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q”
Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~>:
      A1B1:     A2B2:  |     A3B3:     A4B4:
A: 1: p=>q = 2:~p~>~q [=] 3: q~>p = 4:~q=>~p [=] 5: ~p+q
      ##        ##           ##        ##            ##
B: 1: p~>q = 2:~p=>~q [=] 3: q=>p = 4:~q~>~p [=] 5:  p+~q

Prawa Kubusia:        | Prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>:
A1: p=>q = A2:~p~>~q  | A1: p=>q  = A4:~q=>~p
B1: p~>q = B2:~p=>~q  | B2:~p=>~q = B3: q=>p

Prawa Tygryska:       | Prawa kontrapozycji dla warunku koniecznego ~>:
A1: p=>q = A3: q~>p   | A2:~p~>~q = A3: q~>p
B1: p~>q = B3: q=>p   | B1: p~>q  = B4:~q~>~p
Gdzie:
p=>q = ~p+q - definicja warunku wystarczającego =>
p~>q = p+~q - definicja warunku koniecznego ~>
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia


2.8.1 Prawa Słonia dla zbiorów

I Prawo Słonia dla zbiorów:
W algebrze Kubusia w zbiorach zachodzi tożsamość [=] pojęć:
A1: p=>q - warunek wystarczający => [=] A1: p=>q - relacja podzbioru => [=] A1: p=>q - matematyczne twierdzenie proste
A1: p=>q = ~p+q
##
II Prawo Słonia dla zbiorów:
B1: p~>q - warunek konieczny ~> [=] B1: p~>q - relacja nadzbioru ~> [=] B3: q=>p - matematyczne twierdzenie odwrotne (w odniesieniu do A1)
Prawo Tygryska:
B1: p~>q = B3: q=>p = p+~q
Gdzie:
[=], „=”, <=> - tożsame znaczki tożsamości logicznej
<=> - wtedy o tylko wtedy
## - różne na mocy definicji
p i q musi być wszędzie tymi samymi p i q, inaczej błąd podstawienia

Definicja tożsamości logicznej [=]:
Prawdziwość dowolnego członu z tożsamości logicznej [=] wymusza prawdziwość pozostałych członów.
Fałszywość dowolnego członu z tożsamości logicznej [=] wymusza fałszywość pozostałych członów.

Z definicji tożsamości logicznej [=] wynika, że:
a)
Udowodnienie prawdziwości dowolnego członu powyższej tożsamości logicznej gwarantuje prawdziwość dwóch pozostałych członów
b)
Udowodnienie fałszywości dowolnego członu powyższej tożsamości logicznej gwarantuje fałszywość dwóch pozostałych członów

Na mocy prawa Słonia i jego powyższej interpretacji, możemy dowodzić prawdziwości/fałszywości dowolnych zdań warunkowych "Jeśli p to q" mówiących o zbiorach metodą ”nie wprost"


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 11:01, 04 Gru 2024, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15854
Przeczytał: 34 tematy


PostWysłany: Śro 11:21, 04 Gru 2024    Temat postu:

Ale ta twoja algebra twierdzi coś, co twierdzi KRZ. Więc w aspekcie słoni akurat udało ci się nie popełnić błędu.
Generalnie jest tak, że albo masz błąd u siebie albo kopiujesz KRZ.

A te twoje "dowody" wyżej już były obalane wielokrotnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36234
Przeczytał: 13 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:02, 04 Gru 2024    Temat postu:

Propozycja sensownej dyskusji z Irbisolem!
Ma kto nadzieję, że podejmie rzuconą mu rękawicę?

Irbisol napisał:
Ale ta twoja algebra twierdzi coś, co twierdzi KRZ.
Więc w aspekcie słoni akurat udało ci się nie popełnić błędu.

Uff, wreszcie, dotarło!
:szacunek: :* :pidu:

Teraz skup się, uważaj.
Ja mam w dupie twoją posraną KRZ!

Skoro stwierdziłeś, że w aspekcie praw Słonia AK jest tym samym co KRZ, to weryfikujmy dalej zgodność AK z KRZ!
Irbisol napisał:
Generalnie jest tak, że albo masz błąd u siebie albo kopiujesz KRZ.

Ja mówię: SPRAWDZAM!

Zacznę od definicji elementarnych w zdarzeniach w algebrze Kubusia, a twoim zadaniem będzie odpowiedź na pytanie czy te definicje zna również KRZ?
Dlaczego zacznę od definicji elementarnych w zdarzeniach?
Logikę matematyczną w zdarzeniach zna perfekcyjnie każdy 5-cio latek i humanista (a nawet dwulatek, co łatwo udowodnić), czego nie da się powiedzieć o matematycznych zbiorach nieskończonych.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680049
Algebra Kubusia napisał:


Spis treści
2.2 Elementarne spójniki implikacyjne w zdarzeniach 1
2.2.1 Definicja zdarzenia możliwego ~~> 1
2.2.2 Definicja warunku wystarczającego => w zdarzeniach 2
2.2.3 Definicja warunku koniecznego ~> w zdarzeniach 3
2.2.4 Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach 5


2.2 Elementarne spójniki implikacyjne w zdarzeniach

Cała logika matematyczna w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q” stoi na zaledwie trzech elementarnych znaczkach (~~>, =>, ~>) definiujących wzajemne relacje zdarzeń/zbiorów p i q

2.2.1 Definicja zdarzenia możliwego ~~>

Definicja zdarzenia możliwego ~~>:
Jeśli zajdzie p to może ~~> zajść q
p~~>q =p*q =1
Definicja zdarzenia możliwego ~~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy możliwe jest jednoczesne zajście zdarzeń p i q.
Inaczej:
p~~>q=p*q =[] =0

Decydujący w powyższej definicji jest znaczek zdarzenia możliwego ~~>, dlatego dopuszczalny jest zapis skrócony p~~>q.
Uwaga:
Na mocy definicji zdarzenia możliwego ~~> badamy możliwość zajścia jednego zdarzenia, nie analizujemy tu czy między p i q zachodzi warunek wystarczający => czy też konieczny ~>.
Kod:

Zero-jedynkowa definicja zdarzenia możliwego ~~>:
   p  q p~~>q = p*q + p*~q + ~p*~q + ~p*q
A: 1  1  =1
B: 1  0  =1
C: 0  0  =1
D: 0  1  =1
Interpretacja:
p~~>q=p*q=1 - wtedy i tylko wtedy
              gdy możliwe jest jednoczesne ~~> zajście zdarzeń p i q
Inaczej:
p~~>q=p*q=0

Przykład:
Jeśli jutro będzie pochmurno (CH) to może ~~> nie padać (~P)
CH~~>~P=CH*~P =1
Możliwe jest (=1) zdarzenie: są chmury (CH) i nie pada (~P)

2.2.2 Definicja warunku wystarczającego => w zdarzeniach

Definicja warunku wystarczającego => w zdarzeniach:
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
p=>q =1
Definicja warunku wystarczającego => jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zajście zdarzenia p jest wystarczające => dla zajścia zdarzenia q
Inaczej:
p=>q =0

Definicja warunku wystarczającego => dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
p=>q = ~p+q

Przykład:
A1.
Jeśli jutro będzie padało (P) to na 100% => będzie pochmurno (CH)
P=>CH =1
Padanie jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla istnienia chmur bo zawsze gdy pada, są chmury

W zapisie formalnym mamy tu:
p=P (pada)
q=CH (chmurka)
Gdzie:
p - przyczyna (część zdania po "Jeśli …")
q - skutek (część zdania po "to…")

Podsumowując:
Kod:

Definicja warunku wystarczającego =>:
Zapis formalny:
A1: p=>q =~p+q
Zapis aktualny (przykład):
A1: p=P
A1: q=CH
A1: P=>CH=~P+CH

Można łatwo udowodnić, iż zdarzenie P (pada) jest podzbiorem => zdarzenia CH (chmury).

Dowód:
Matematycznie zachodzi tożsamość:
Warunek wystarczający => = relacja podzbioru =>
p=>q
1.
Prawo algebry Boole'a:
p=p*1
q=q*1
Stąd mamy:
p*1=>q*1
2.
Korzystamy z definicji wspólnej dziedziny dla p i q:
p+~p=D =1
q+~q=D =1
Stąd mamy wyprowadzone.
Prawo Orła:
p*(q+~q) => q*(p+~p)
3.
Wymnażamy wielomiany logiczne:
p*q + p*~q => p*q + ~p*q
Gdzie:
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia

Nasz przykład:
p=P(pada)
q=CH(chmury)
Podstawiając do 3 mamy:
4.
P*CH + P*~CH => P*CH + ~P*CH
Badamy możliwość ~~> wystąpienia wszystkich zdarzeń:
P*CH=1 - możliwe jest (=1) zdarzenie: P(pada) i są CH(chmury)
P*~CH=0 - niemożliwe jest (=0) zdarzenie: P(pada) i nie ma chmur (~CH)
~P*CH=1 - możliwe jest (=1) zdarzenie: nie pada (~P) i są chmury (CH)
Stąd:
P*CH => P*CH + ~P*CH
bo x+0=x - prawo algebry Boole'a
Doskonale tu widać, że zdarzenie P*CH jest podzbiorem => zdarzenia (P*CH + ~P*CH)

2.2.3 Definicja warunku koniecznego ~> w zdarzeniach

Definicja warunku koniecznego ~> w zdarzeniach:
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
p~>q =1
Definicja warunku koniecznego ~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zajście zdarzenia p jest konieczne ~> dla zajścia zdarzenia q
Inaczej:
p~>q =0

Definicja warunku koniecznego ~> dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
p~>q = p+~q

Przykład:
B1.
Jeśli jutro będzie pochmurno (CH) to może ~> padać (P)
CH~>P =1
Chmury (CH) są (=1) konieczne ~> dla padania (P), bo padać może wyłącznie z chmurki.

W zapisie formalnym mamy tu:
p=CH (chmurka)
q=P (pada)
Gdzie:
p - przyczyna (część zdania po "Jeśli …")
q - skutek (część zdania po "to…")

Podsumowując:
Kod:

Definicja warunku koniecznego ~>:
Zapis formalny:
B1: p~>q = p+~q
Zapis aktualny (przykład):
B1: p=CH
B1: q=P
B1: CH~>P=CH+~P

Można łatwo udowodnić, iż zdarzenie CH (chmury) jest nadzbiorem ~> zdarzenia P (pada)

Dowód:
Matematycznie zachodzi tożsamość:
Warunek konieczny ~> = relacja nadzbioru ~>
p~>q
1.
Prawo algebry Boole'a:
p=p*1
q=q*1
Stąd mamy:
p*1~>q*1
2.
Korzystamy z definicji wspólnej dziedziny dla p i q:
p+~p=D =1
q+~q=D =1
stąd mamy wyprowadzone.
Prawo Orła:
p*(q+~q) ~> q*(p+~p)
3.
Wymnażamy wielomiany logiczne:
p*q + p*~q ~> p*q + ~p*q
Gdzie:
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia

Nasz przykład:
p=CH(chmury)
q=P(pada)
Podstawiając do 3 mamy:
4.
CH*P + CH*~P ~> CH*P + ~CH*P
Badamy możliwość ~~> wystąpienia wszystkich zdarzeń:
CH*P=1 - możliwe jest (=1) zdarzenie: są chmury (CH) i pada (P)
CH*~P=1 - możliwe jest (=1) zdarzenie: są chmury (CH) i nie pada (~P)
~CH*P=0 - niemożliwe jest (=0) zdarzenie: nie ma chmur (~CH) i pada (P)
Stąd mamy:
5.
CH*P + CH*~P ~> CH*P
bo x+0=x
Doskonale tu widać, że zdarzenie (CH*P + CH*~P) jest nadzbiorem ~> zdarzenia CH*P

2.2.4 Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach

Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane zdarzeniem możliwym p~~>~q=p*~q
Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wymusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wymusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1
(i odwrotnie)

Przykład:
A1.
Jeśli jutro będzie padało (P) to na 100% => będzie pochmurno (CH)
P=>CH=1
Padanie jest warunkiem wystarczającym => dla istnienia chmur bo zawsze gdy pada, są chmury

Na mocy definicji kontrprzykładu prawdziwy warunek wystarczający A1: P=>CH=1 wymusza fałszywość kontrprzykładu A1' (i odwrotnie)
A1'
Jeśli jutro będzie padało (P) to może ~~> nie być pochmurno (~CH)
P~~>~CH = P*~CH=0
Dowód wprost:
Niemożliwe jest (=0) zdarzenie ~~>: pada (P) i nie jest pochmurno (~CH)
Dowód "nie wprost":
Na mocy definicji kontrprzykładu tego faktu nie musimy udowadniać, ale możemy, co wyżej uczyniliśmy.

Uwaga na standard w algebrze Kubusia:
Kontrprzykład dla warunku wystarczającego => A1 oznaczamy A1’


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 12:08, 04 Gru 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15854
Przeczytał: 34 tematy


PostWysłany: Śro 12:40, 04 Gru 2024    Temat postu:

Nie będę czytał tego wysrywu. Tym bardziej, że można przekazać tę samą merytoryczną treść w 10 razy mniejszej objętości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36234
Przeczytał: 13 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:02, 04 Gru 2024    Temat postu:

Propozycja sensownej dyskusji z Irbisolem!
Ma kto nadzieję, że podejmie rzuconą mu rękawicę?

Irbisol napisał:
Nie będę czytał tego wysrywu. Tym bardziej, że można przekazać tę samą merytoryczną treść w 10 razy mniejszej objętości.

Przeczytać trzy definicje znaczków ~~>, =>, ~> to dla ciebie za długie?
Za bardzo się zmęczyłeś?
Ok
Jedziemy po kolei.
Czy kluczowa definicja znaczka ~~> jest w twoim KRZ?

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9550.html#822969
Irbisol napisał:
Generalnie jest tak, że albo masz błąd u siebie albo kopiujesz KRZ.

Ja mówię SPRAWDZAM, czy mówisz prawdę?

Udowodnij że poniższa definicja znaczka zdarzenia możliwego ~~> jest fałszem, albo że jest kopią z twojego posranego KRZ.
Za chwilkę wszyscy zobaczą paniczną ucieczkę Irbisola do jego klasyki "w koło Macieju":
"nie będę czytał tego wysrywu"
Biedny, nawet kilku zdań nie jest w stanie przeczytać ze zrozumieniem - mam nadzieję, że wszyscy widzą jak potworne spustoszenie zrobiło w jego mózgu gówno, dla niepoznaki zwane Klasycznym Rachunkiem Zdań.
cnd

Niniejszy post to twardy dowód iż w temacie matematycznej obsługi zdań warunkowych „Jeśli p to q” już pierwsze kilka zdań z algebry Kubusia roznosi w puch potwornie śmierdzące gówno dla niepoznaki zwane Klasycznym Rachunkiem Zdań.

Podsumowując:
Dla Irbisola to jest niepojęte i straszne, że poniższe banalne zdanie 5-cio latka, można opisać matematycznie - oczywiście jak ma się do dyspozycji znaczek zdarzenia możliwego ~~>.
„Jeśli jutro będzie pochmurno to może nie padać”

Szczegóły w cytacie niżej.
Algebra Kubusia napisał:


2.2 Elementarne spójniki implikacyjne w zdarzeniach

Cała logika matematyczna w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q” stoi na zaledwie trzech elementarnych znaczkach (~~>, =>, ~>) definiujących wzajemne relacje zdarzeń/zbiorów p i q

2.2.1 Definicja zdarzenia możliwego ~~>

Definicja zdarzenia możliwego ~~>:
Jeśli zajdzie p to może ~~> zajść q
p~~>q =p*q =1
Definicja zdarzenia możliwego ~~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy możliwe jest jednoczesne zajście zdarzeń p i q.
Inaczej:
p~~>q=p*q =[] =0

Decydujący w powyższej definicji jest znaczek zdarzenia możliwego ~~>, dlatego dopuszczalny jest zapis skrócony p~~>q.
Uwaga:
Na mocy definicji zdarzenia możliwego ~~> badamy możliwość zajścia jednego zdarzenia, nie analizujemy tu czy między p i q zachodzi warunek wystarczający => czy też konieczny ~>.
Kod:

Zero-jedynkowa definicja zdarzenia możliwego ~~>:
   p  q p~~>q = p*q + p*~q + ~p*~q + ~p*q
A: 1  1  =1
B: 1  0  =1
C: 0  0  =1
D: 0  1  =1
Interpretacja:
p~~>q=p*q=1 - wtedy i tylko wtedy
              gdy możliwe jest jednoczesne ~~> zajście zdarzeń p i q
Inaczej:
p~~>q=p*q=0

Przykład:
Jeśli jutro będzie pochmurno (CH) to może ~~> nie padać (~P)
CH~~>~P=CH*~P =1
Możliwe jest (=1) zdarzenie: są chmury (CH) i nie pada (~P)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 14:18, 04 Gru 2024, w całości zmieniany 10 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15854
Przeczytał: 34 tematy


PostWysłany: Śro 14:36, 04 Gru 2024    Temat postu:

Utożsamiasz możliwość że spełnioną koniunkcją, co oznacza zupełnie co innego.
To tak na szybko pierwszy błąd.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36234
Przeczytał: 13 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:09, 04 Gru 2024    Temat postu:

Kwadratura koła dla Irbisola!

Irbisol napisał:
Utożsamiasz możliwość że spełnioną koniunkcją, co oznacza zupełnie co innego.
To tak na szybko pierwszy błąd.

„Na szybko” to właśnie posłałeś swoje potwornie śmierdzące gówno dla niepoznaki zwane Klasycznym Rachunkiem Zdań do piekła na wieczne piekielne męki.
Mam nadzieję, że wreszcie rozumiesz gdzie jest miejsce twojego gówna zwanego KRZ!

Dowód jak straszliwie bredzisz masz w definicji tego samego znaczka w teorii zbiorów gdzie oznacza on konieczność znalezienia jednego elementu wspólnego zbiorów ~~> p i q – zapomnij więc o konieczności wyznaczania kompletnego iloczynu logicznego zbiorów p i q.
Jak ktoś jest masochistą to może sobie wyznaczyć kompletny zbiór będący iloczynem logicznym dwóch zbiorów p i q ... ale nie musi tego robić.
Czaisz różnicę?

Irbisolu, przeczytaj poniższy cytat z AK ze zrozumieniem – dasz radę?
Irbisolu, w którym miejscu w definicji znaczka elementu wspólnego zbiorów ~~> masz wymóg wyznaczenia kompletnej koniunkcji dwóch zbiorów p*q?
Znajdziesz taki wymóg w algebrze Kubusia, to kasuję calusieńką algebrę Kubusia

Kwadratura koła dla Irbisola:
Zakoduj matematycznie poniższe, banalne zdanie na gruncie KRZ:
„Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to może być podzielna przez 3”

Sam widzisz Irbisolu, że choćbyś się zesrał na piąty zagon, to na gruncie KRZ nie zakodujesz matematycznie powyższego zdania, bo w twoim gównie dla niepoznaki zwanym KRZ brakuje ci znaczka elementu wspólnego zbiorów ~~>
Podpowiem, że znaczek elementu wspólnego zbiorów ~~> to fundamentalnie co innego niż ziemski kwantyfikator mały „istnieje \/” – jak jesteś ciekaw to wyjaśnię ci fundamentalną różnicę, wystarczy twoje jedno słowo „chcę”

Jak wszyscy widzą, już pierwsze zdania w algebrze Kubusia dotyczące definicji znaczków ~~> w teorii zdarzeń (poprzedni post) i teorii zbiorów (ten post) roznoszą w puch potwornie śmierdzące gówno dla niepoznaki zwane Klasycznym Rachunkiem Zdań.

Teoria zdarzeń w AK:
Definicja zdarzenia możliwego ~~>:
p~~>q =p*q=1 – wtedy i tylko wtedy gdy możliwe jest (=1) jednoczesne zajście zdarzeń p i q
Inaczej:
p~~>q =p*q =0

Teoria zbiorów w AK:
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~>:
p~~>q =p*q=1 – wtedy i tylko wtedy gdy istnieje (=1) wspólny element zbiorów p i q
Inaczej:
p~~>q =p*q =0

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680049
Algebra Kubusia napisał:

2.3 Elementarne spójniki implikacyjne w zbiorach

Cała logika matematyczna w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q” stoi na zaledwie trzech znaczkach (~~>, =>, ~>) definiujących wzajemne relacje zbiorów/zdarzeń p i q.

2.3.1 Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~>

Definicja elementu wspólnego ~~> zbiorów:
Jeśli p to q
p~~>q =p*q =1
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zbiory p i q mają co najmniej jeden element wspólny
Inaczej:
p~~>q= p*q= [] =0 - zbiory p i q są rozłączne, nie mają (=0) elementu wspólnego ~~>

Decydujący w powyższej definicji jest znaczek elementu wspólnego zbiorów ~~>, dlatego dopuszczalny jest zapis skrócony p~~>q.
W operacji iloczynu logicznego zbiorów p*q poszukujemy jednego wspólnego elementu co kończy dowód.
Jeśli zbiory p i q mają element wspólny ~~> to z reguły błyskawicznie go znajdujemy:
p~~>q=p*q =1
co na mocy definicji kontrprzykładu (poznamy za chwilkę) wymusza fałszywość warunku wystarczającego =>:
p=>~q =0 (i odwrotnie)

Kod:

Zero-jedynkowa definicja elementu wspólnego zbiorów ~~>:
   p  q p~~>q = p*q + p*~q + ~p*~q + ~p*q
A: 1  1  =1
B: 1  0  =1
C: 0  0  =1
D: 0  1  =1
Interpretacja:
p~~>q=p*q=1 - wtedy i tylko wtedy
              gdy istnieje (=1) element wspólny ~~> zbiorów p i q
Inaczej:
p~~>q=p*q=0

Przykład:
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> być podzielna przez 3
P8~~>P3 = P8*P3 =1
Istnieje (=1) wspólny element zbiorów P8=[8,16,24..] i P3=[3,6,9..24..] np. 24


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 16:21, 04 Gru 2024, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15854
Przeczytał: 34 tematy


PostWysłany: Śro 16:33, 04 Gru 2024    Temat postu:

Więc dlaczego napisałeś, że to iloczyn?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36234
Przeczytał: 13 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:42, 04 Gru 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
Więc dlaczego napisałeś, że to iloczyn?

Nigdzie nie napisałem że znaczek ~~> jest tożsamy z iloczynem logicznym dwóch zbiorów p*q w teorii zbiorów.
Zacytuj mnie - to ci rozjaśnię to, czego nie rozumiesz.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 16:48, 04 Gru 2024, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15854
Przeczytał: 34 tematy


PostWysłany: Śro 17:02, 04 Gru 2024    Temat postu:

p~~>q =p*q
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36234
Przeczytał: 13 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:11, 04 Gru 2024    Temat postu:

Wyjaśnienie definicji znaczka element wspólnego zbiorów ~~>

Irbisol napisał:
p~~>q =p*q

To jest notacja z algebry Kubusia szczegółowo opisana w definicji znaczka elementu wspólnego zbiorów ~~>
p~~>q = p*q
Znaczek elementu wspólnego zbiorów ~~> po lewej stronie tożsamości informuje nas że wyznaczamy koniunkcję zbiorów p*q do napotkania pierwszego wspólnego elementu ~~> zbiorów.
Jeśli zbiory p i q mają element wspólny to z reguły błyskawicznie znajdujemy jeden wspólny element zbiorów z rozstrzygnięciem pozytywnym:
p~~>q = p*q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy istnieje co najmniej jeden wspólny element zbiorów p i q
Inaczej:
p~~>q = p*q =[] =0 - zbiór pusty, brak wspólnych elementów zbiorów p i q
Ten zbiór pusty [] to gwóźdź do trumny iterowania po zbiorach nieskończonych.
Oczywistym jest, że w przypadku zbiorów rozłącznych IDIOTYZMEM jest jakiekolwiek iterowanie, bo fizycznie niewykonalne.

Przykład:
p=P2=[2,4,6,8..]
~p=~P2 =[LN-P2]=[1,3,5,7,9..]
LN - dziedzina, zbiór wszystkich liczb naturalnych

Bez sensu jest tu działanie typu:
Biorę pierwszy element zbioru P2=[2] i sprawdzam czy ten element jest w nieskończonym zbiorze liczb nieparzystych ~p= ~P2=[1,3,5,7,9..]
Zauważmy, że największy komputer skonstruowany zarówno przez człowieka, jak również przez Boga (przez duże B) zawiesi się już na pierwszym elemencie, czyli nigdy nie wyjdzie z pętli badania czy liczba parzysta 2 znajduje się w nieskończonym zbiorze liczb nieparzystych ~P2=[1,3,5,7,9..]
Jak się rozstrzyga o rozłączności zbiorów nieskończonych P2 i ~P2 nie będę podpowiadał ....

Podsumowując:
Poprawne zapisy spełnienia elementu wspólnego zbiorów ~~> to:
p~~>q=p*q
albo:
p~~>q

Zapis matematycznie błędny spełnienia definicji znaczka ~~> to:
p*q - tu musimy wyznaczyć kompletny zbiór p*q, co wyklucza wyjście z tej procedury po znalezieniu jednego wspólnego elementu – jeśli p i q będą zbiorami nieskończonymi to na iterowaniu zawiesi się tu każdy komputer, nawet Boski (przez duże B)

Wszystko co wyżej napisałem jest zawarte w krótkiej definicji elementu wspólnego zbiorów ~~> - trzeba tylko chcieć przeczytać ze zrozumieniem Irbisolu, a nie ferować z góry wyroków w stylu twojego "w koło Macieju":
"wysrywu nie będę czytał"
Paniał?

Napisz proszę, czego jeszcze nie rozumiesz w poniższym cytacie?
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680049
Algebra Kubusia napisał:

2.3 Elementarne spójniki implikacyjne w zbiorach

Cała logika matematyczna w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q” stoi na zaledwie trzech znaczkach (~~>, =>, ~>) definiujących wzajemne relacje zbiorów/zdarzeń p i q.

2.3.1 Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~>

Definicja elementu wspólnego ~~> zbiorów:
Jeśli p to q
p~~>q =p*q =1
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zbiory p i q mają co najmniej jeden element wspólny
Inaczej:
p~~>q= p*q= [] =0 - zbiory p i q są rozłączne, nie mają (=0) elementu wspólnego ~~>

Decydujący w powyższej definicji jest znaczek elementu wspólnego zbiorów ~~>, dlatego dopuszczalny jest zapis skrócony p~~>q.
W operacji iloczynu logicznego zbiorów p*q poszukujemy jednego wspólnego elementu co kończy dowód.
Jeśli zbiory p i q mają element wspólny ~~> to z reguły błyskawicznie go znajdujemy:
p~~>q=p*q =1
co na mocy definicji kontrprzykładu (poznamy za chwilkę) wymusza fałszywość warunku wystarczającego =>:
p=>~q =0 (i odwrotnie)

Kod:

Zero-jedynkowa definicja elementu wspólnego zbiorów ~~>:
   p  q p~~>q = p*q + p*~q + ~p*~q + ~p*q
A: 1  1  =1
B: 1  0  =1
C: 0  0  =1
D: 0  1  =1
Interpretacja:
p~~>q=p*q=1 - wtedy i tylko wtedy
              gdy istnieje (=1) element wspólny ~~> zbiorów p i q
Inaczej:
p~~>q=p*q=0

Przykład:
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> być podzielna przez 3
P8~~>P3 = P8*P3 =1
Istnieje (=1) wspólny element zbiorów P8=[8,16,24..] i P3=[3,6,9..24..] np. 24


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 18:26, 04 Gru 2024, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15854
Przeczytał: 34 tematy


PostWysłany: Śro 18:16, 04 Gru 2024    Temat postu:

Postawiłeś tam znak równości. U ciebie oznacza on co innego, niż się przyjęło uważać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36234
Przeczytał: 13 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:36, 04 Gru 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
Postawiłeś tam znak równości. U ciebie oznacza on co innego, niż się przyjęło uważać?

Znaczenie znaku tożsamości "=" jest w tym przypadku szczegółowo opisane w definicji znaczka elementu wspólnego zbiorów ~~> p i q
Zauważ, że jak zbiory p i q będą rozłączne to znaczek tożsamości w znaczeniu klasycznym jest tu perfekcyjnie spełniony.
Dla zbiorów rozłącznych p i q masz poprawny zapis tożsamości z matematyki klasycznej:
p~~>q = p*q =[] =0
Tu abstrakcyjnie musisz iterować po kolejnych elementach zbioru p szukając tego elementu w zbiorze q i tu ten znak tożsamości żądający wyznaczenia kompletnego zbioru p*q jest jak najbardziej na miejscu.
Oczywiście w tym przypadku będzie zachodziła tożsamość znaczków:
(~~>) = (*)
Paniał?

Wiele rzeczy z logiki matematycznej nie ma odpowiednika w matematyce klasycznej, choćby to:
Logika:
1: p+p=p
2: p*p=p
Gówno-matematyk będzie się upierał że powinno tu być jak w matematyce klasycznej:
1: p+p =2p
2: p*p = p^2
etc
Paniał?

Napisz proszę, czego jeszcze nie rozumiesz w poniższym cytacie?
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680049
Algebra Kubusia napisał:

2.3 Elementarne spójniki implikacyjne w zbiorach

Cała logika matematyczna w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q” stoi na zaledwie trzech znaczkach (~~>, =>, ~>) definiujących wzajemne relacje zbiorów/zdarzeń p i q.

2.3.1 Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~>

Definicja elementu wspólnego ~~> zbiorów:
Jeśli p to q
p~~>q =p*q =1
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zbiory p i q mają co najmniej jeden element wspólny
Inaczej:
p~~>q= p*q= [] =0 - zbiory p i q są rozłączne, nie mają (=0) elementu wspólnego ~~>

Decydujący w powyższej definicji jest znaczek elementu wspólnego zbiorów ~~>, dlatego dopuszczalny jest zapis skrócony p~~>q.
W operacji iloczynu logicznego zbiorów p*q poszukujemy jednego wspólnego elementu co kończy dowód.
Jeśli zbiory p i q mają element wspólny ~~> to z reguły błyskawicznie go znajdujemy:
p~~>q=p*q =1
co na mocy definicji kontrprzykładu (poznamy za chwilkę) wymusza fałszywość warunku wystarczającego =>:
p=>~q =0 (i odwrotnie)

Kod:

Zero-jedynkowa definicja elementu wspólnego zbiorów ~~>:
   p  q p~~>q = p*q + p*~q + ~p*~q + ~p*q
A: 1  1  =1
B: 1  0  =1
C: 0  0  =1
D: 0  1  =1
Interpretacja:
p~~>q=p*q=1 - wtedy i tylko wtedy
              gdy istnieje (=1) element wspólny ~~> zbiorów p i q
Inaczej:
p~~>q=p*q=0

Przykład:
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> być podzielna przez 3
P8~~>P3 = P8*P3 =1
Istnieje (=1) wspólny element zbiorów P8=[8,16,24..] i P3=[3,6,9..24..] np. 24


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 18:47, 04 Gru 2024, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15854
Przeczytał: 34 tematy


PostWysłany: Śro 19:21, 04 Gru 2024    Temat postu:

"W tym przypadku" - a w pozostałych?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36234
Przeczytał: 13 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:36, 04 Gru 2024    Temat postu:

Czy Irbisol wyznaczy wspólny element zbiorów w liniach B i D?
Na gruncie KRZ, czyli bez prawa Irbisa (tu nieznanego) oraz bez definicji kontrprzykładu rodem z AK która w logice matematycznej ziemian również jest totalnie nieznana.

Irbisol napisał:
"W tym przypadku" - a w pozostałych?

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9550.html#823061
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Postawiłeś tam znak równości. U ciebie oznacza on co innego, niż się przyjęło uważać?

Znaczenie znaku tożsamości "=" jest w tym przypadku szczegółowo opisane w definicji znaczka elementu wspólnego zbiorów ~~> p i q
Zauważ, że jak zbiory p i q będą rozłączne to znaczek tożsamości w znaczeniu klasycznym jest tu perfekcyjnie spełniony.
Dla zbiorów rozłącznych p i q masz poprawny zapis tożsamości z matematyki klasycznej:
p~~>q = p*q =[] =0
Tu abstrakcyjnie musisz iterować po kolejnych elementach zbioru p szukając tego elementu w zbiorze q i tu ten znak tożsamości żądający wyznaczenia kompletnego zbioru p*q jest jak najbardziej na miejscu.
Oczywiście w tym przypadku będzie zachodziła tożsamość znaczków:
(~~>) = (*)

W zbiorach nieskończonych w pozostałych przypadkach w trywialny sposób wyznaczamy element wspólny zbiorów!
Dlaczego w trywialny?
Bo w zdaniu warunkowym „Jeśli p to q” nie musimy wyznaczać rzeczywistych relacji między zbiorami p i q – wystarczy że pokażemy jeden element wspólny zbiorów p i q który w przypadku zbiorów nieskończonych nierozłącznych istnieje i jest banalnie prosty do znalezienia.

Zobaczmy jak straszliwie upraszcza się tu logika matematyczna na przykładzie równoważności p<=>q

Prawo Irbisa:
Każda równoważność prawdziwa p<=>q definiuje tożsamość zbiorów p=q (i odwrotnie)
A1B1: p<=>q = (A1: p=>q)*(B1: p~>q) <=> p=q
Gdzie:
<=>, “=” – tożsame znaczki tożsamości logicznej

Definicja tożsamości logicznej „=”:
Prawdziwość dowolnej strony tożsamości logicznej „=” wymusza prawdziwość drugiej strony
Fałszywość dowolnej strony tożsamości logicznej „=” wymusza fałszywość drugiej strony

Wniosek:
Znaczki <=> i „=” możemy stosować wymiennie, z reguły zgodnie z naturalną logiką człowieka – przykład to prawo Irbisa!

Kod:

Prawo algebry Boole’a:
A1B1: p<=>q = A2B2: ~p<=>~q
Na mocy prawa Irbisa zapisujemy w zbiorach:
A1B1: p=q   # A2B2: ~p=~q
Gdzie:
„=” – tożsamość logiczna
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony


Kod:

Dla równoważności Pitagorasa TP<=>SK zapisujemy:
P=TP
q=SK
Prawo algebry Boole’a:
A1B1: TP<=>SK = A2B2: ~TP<=>~SK
Na mocy prawa Irbisa zapisujemy w zbiorach:
A1B1: TP=SK   # A2B2: ~TP=~SK
Gdzie:
„=” – tożsamość logiczna
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony

Zauważmy, że wyznaczenie jednego elementu wspólnego zbiorów TP i SK oraz ~TP i ~SK to banały absolutne

Dowód:
Po stronie trójkątów prostokątnych TP mamy:
A: TP =[3,4,5] ~~> SK=[3,4,5] =1 – definicja elementu wspólnego zbiorów TP i SK spełniona (=1)

Podobnie po stronie trójkątów nieprostokątnych ~TP mamy:
C: ~TP=[3,4,6] ~~> ~SK=[3,4,6] =1 – definicja elementu wspólnego zbiorów ~TP i ~SK spełniona (=1)

Zauważmy, że wyznaczenie elementu wspólnego w A i C to pikuś na poziomie ucznia 7 klasy SP.

Zupełnie czym innym jest znalezienie elementu wspólnego zbiorów ~~>:
B: TP~~>~SK = TP*~SK =?
Czy też elementu wspólnego takich zbiorów:
D: ~TP~~>SK = ~TP*SK =?

Zauważmy, że o ile linie A i C były pikusiami dla ucznia 7 klasy SP to linie B i D już takimi pikusiami nie są.
Jak udowodnić czy istnieje lub nie istnieje wspólny element zbiorów ~~> opisanych w liniach B i D pozostawiam dzielnemu Irbisolwi, tak z ciekawości … sprawdzając czy jego mózg dorósł do poziomu ucznia 7 klasy SP.

Pytanie do Irbisola:
Potrafisz udowodnić czy w liniach B i D istnieje, lub nie istnieje element wspólny zbiorów?

Podpowiedź:
W twoim posranym KRZ to jest fizycznie niemożliwe bo twoje gówno nie zna definicji kontrprzykładu rodem z algebry Kubusia!

… i co, zatkało kakao?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 20:45, 04 Gru 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15854
Przeczytał: 34 tematy


PostWysłany: Śro 20:49, 04 Gru 2024    Temat postu:

Schizofreniku, pytam o pozostałe przypadki.
Zawsze sprawdza się tożsamość p~~>q = p*q ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36234
Przeczytał: 13 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:00, 04 Gru 2024    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 21:39, 04 Gru 2024, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36234
Przeczytał: 13 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:36, 04 Gru 2024    Temat postu:

Irbisol = koziołek-matołek wielki!

Irbisol napisał:
Schizofreniku, pytam o pozostałe przypadki.
Zawsze sprawdza się tożsamość p~~>q = p*q ?

Każdy masochista ma prawo wyznaczyć kompletny zbiór p*q wtedy tożsamość w twoim rozumieniu będzie spełniona ... tylko po chuj ma to robić, gdy znaczek elementu wspólnego zbiorów ~~> pozwala mu zakończyć procedurę wyznaczania kompletnego zbioru p*q tuż po znalezieniu jednego elementu wspólnego zbiorów p i q!

Czy bramka w logice matematycznej jest tym samym co bramka na boisku piłkarskim?
etc

Dokładnie to samo masz ze znaczkiem tożsamości w logice matematycznej.
W przypadku definicji elementu wspólnego zbiorów ~~> interpretacja znaku tożsamości "=" jest dokładnie taka jak to opisano w definicji elementu wspólnego zbiorów ~~>.

Jakimże trzeba być tępakiem by nie zrozumieć przykładu na poziomie ucznia I klasy LO?
Przykład:
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> być podzielna przez 3
P8~~>P3 = P8*P3 =1
Istnieje (=1) wspólny element zbiorów P8=[8,16,24..] i P3=[3,6,9..24..] np. 24
Uważaj koziołku matołku:
Znaczek ~~> po lewej stronie tożsamości "=" sygnalizuje nam że wystarczy znaleźć jeden element wspólny zbiorów P8 i P3.
Oczywistym dla każdego (nie dla koziołka matołka) jest, że jak masochista wyznaczy kompletny zbiór P8*P3 to definicja elementu wspólnego zbiorów ~~> również będzie spełniona

Czego nie rozumiesz z poniższej definicji?
Każdy człowiek, nawet nie matematyk bez trudu zrozumie poniższą definicję elementu wspólnego zbiorów ~~> i będzie ją łatwo stosował w praktyce.
Wyłącznie koziołek matołek z Pacanowa nie będzie potrafił stosować poniższej definicji w praktyce.

Ty Irbisolu jesteś jednak koziołkiem-matołkiem wielkim, bo w swoim posranym KRZ nigdy nie udowodnisz czy w moim poście wyżej w liniach B i D zbiory mają element wspólny ~~>, czy też nie mają elementu wspólnego ~~>.

Napisz proszę, czego nie rozumiesz w poniższym cytacie?
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680049
Algebra Kubusia napisał:

2.3 Elementarne spójniki implikacyjne w zbiorach

Cała logika matematyczna w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q” stoi na zaledwie trzech znaczkach (~~>, =>, ~>) definiujących wzajemne relacje zbiorów/zdarzeń p i q.

2.3.1 Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~>

Definicja elementu wspólnego ~~> zbiorów:
Jeśli p to q
p~~>q =p*q =1
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zbiory p i q mają co najmniej jeden element wspólny
Inaczej:
p~~>q= p*q= [] =0 - zbiory p i q są rozłączne, nie mają (=0) elementu wspólnego ~~>

Decydujący w powyższej definicji jest znaczek elementu wspólnego zbiorów ~~>, dlatego dopuszczalny jest zapis skrócony p~~>q.
W operacji iloczynu logicznego zbiorów p*q poszukujemy jednego wspólnego elementu co kończy dowód.
Jeśli zbiory p i q mają element wspólny ~~> to z reguły błyskawicznie go znajdujemy:
p~~>q=p*q =1
co na mocy definicji kontrprzykładu (poznamy za chwilkę) wymusza fałszywość warunku wystarczającego =>:
p=>~q =0 (i odwrotnie)

Kod:

Zero-jedynkowa definicja elementu wspólnego zbiorów ~~>:
   p  q p~~>q = p*q + p*~q + ~p*~q + ~p*q
A: 1  1  =1
B: 1  0  =1
C: 0  0  =1
D: 0  1  =1
Interpretacja:
p~~>q=p*q=1 - wtedy i tylko wtedy
              gdy istnieje (=1) element wspólny ~~> zbiorów p i q
Inaczej:
p~~>q=p*q=0

Przykład:
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> być podzielna przez 3
P8~~>P3 = P8*P3 =1
Istnieje (=1) wspólny element zbiorów P8=[8,16,24..] i P3=[3,6,9..24..] np. 24


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 21:38, 04 Gru 2024, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15854
Przeczytał: 34 tematy


PostWysłany: Czw 7:55, 05 Gru 2024    Temat postu:

Czyli w tym zapisie znak = musi być specjalnie interpretowany :rotfl:
Podaj w takim razie definicję znaku =
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36234
Przeczytał: 13 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:15, 05 Gru 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
Czyli w tym zapisie znak = musi być specjalnie interpretowany :rotfl:
Podaj w takim razie definicję znaku =

Jak wszyscy widzą, definicja znaczka elementu wspólnego zbiorów ~~> z AK jest zrozumiała dla każdego normalnego człowieka, ale nie dla koziołka-matołka wielkiego.
Tępaki podobne do ciebie mogą używać gołego znaczka elementu wspólnego zbiorów ~~> i po bólu - to też jest dopuszczalne w AK
Tylko kto w tym zapisie:
p~~>q wydedukuje co tu trzeba robić?
... a trzeba wyznaczyć jeden wspólny element zbiorów p i q, czyli miedzy p i q musi być użyty spójnik "i"(*), czyli p*q=? i musisz zacząć iterowanie zbioru p w poszukiwaniu identycznego elementu w zbiorze q
Czyli zrozumiały w 100% bedzie tu zapis:
p~~>q = p*q
Proste jak cep!
Dotarło? :)

Jeszcze inaczej:
Jesli chcesz wyznaczyć kompletny zbiór p*q to po prostu zapisujesz:
p*q =?
Jeśli chcesz zaznaczyć, że chodzi ci wyłącznie o znalezienie jednego wspólnego elementu zbiorów p i q to zaznaczasz to w ten sposób:
p~~>q = p*q =?
Gdzie znaczek ~~> oznacza właśnie konieczność znalezienia jednego elemetu wspólnego zbiorów p*q=? a nie wyznaczenie kompletnego zbioru p*q=?
Prościej nie da się wytłumaczyć prościzny na pozimie 5-cio latka :)
Dotarło?

Irbisolu, podaj swoją propozycję, bo sens znaczka element wspólny zbiorów ~~> na 100% rozumiesz.
Pośmiać się każdy może - STARTUJ!

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9550.html#823097

rafal3006 napisał:
Irbisol = koziołek-matołek wielki!

Irbisol napisał:
Schizofreniku, pytam o pozostałe przypadki.
Zawsze sprawdza się tożsamość p~~>q = p*q ?

Każdy masochista ma prawo wyznaczyć kompletny zbiór p*q wtedy tożsamość w twoim rozumieniu będzie spełniona ... tylko po chuj ma to robić, gdy znaczek elementu wspólnego zbiorów ~~> pozwala mu zakończyć procedurę wyznaczania kompletnego zbioru p*q tuż po znalezieniu jednego elementu wspólnego zbiorów p i q!

Czy bramka w logice matematycznej jest tym samym co bramka na boisku piłkarskim?
etc

Dokładnie to samo masz ze znaczkiem tożsamości w logice matematycznej.
W przypadku definicji elementu wspólnego zbiorów ~~> interpretacja znaku tożsamości "=" jest dokładnie taka jak to opisano w definicji elementu wspólnego zbiorów ~~>.

Jakimże trzeba być tępakiem by nie zrozumieć przykładu na poziomie ucznia I klasy LO?
Przykład:
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> być podzielna przez 3
P8~~>P3 = P8*P3 =1
Istnieje (=1) wspólny element zbiorów P8=[8,16,24..] i P3=[3,6,9..24..] np. 24
Uważaj koziołku matołku:
Znaczek ~~> po lewej stronie tożsamości "=" sygnalizuje nam że wystarczy znaleźć jeden element wspólny zbiorów P8 i P3.
Oczywistym dla każdego (nie dla koziołka matołka) jest, że jak masochista wyznaczy kompletny zbiór P8*P3 to definicja elementu wspólnego zbiorów ~~> również będzie spełniona

Czego nie rozumiesz z poniższej definicji?
Każdy człowiek, nawet nie matematyk bez trudu zrozumie poniższą definicję elementu wspólnego zbiorów ~~> i będzie ją łatwo stosował w praktyce.
Wyłącznie koziołek matołek z Pacanowa nie będzie potrafił stosować poniższej definicji w praktyce.

Ty Irbisolu jesteś jednak koziołkiem-matołkiem wielkim, bo w swoim posranym KRZ nigdy nie udowodnisz czy w moim poście wyżej w liniach B i D zbiory mają element wspólny ~~>, czy też nie mają elementu wspólnego ~~>.

Napisz proszę, czego nie rozumiesz w poniższym cytacie?
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680049
Algebra Kubusia napisał:

2.3 Elementarne spójniki implikacyjne w zbiorach

Cała logika matematyczna w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q” stoi na zaledwie trzech znaczkach (~~>, =>, ~>) definiujących wzajemne relacje zbiorów/zdarzeń p i q.

2.3.1 Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~>

Definicja elementu wspólnego ~~> zbiorów:
Jeśli p to q
p~~>q =p*q =1
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zbiory p i q mają co najmniej jeden element wspólny
Inaczej:
p~~>q= p*q= [] =0 - zbiory p i q są rozłączne, nie mają (=0) elementu wspólnego ~~>

Decydujący w powyższej definicji jest znaczek elementu wspólnego zbiorów ~~>, dlatego dopuszczalny jest zapis skrócony p~~>q.
W operacji iloczynu logicznego zbiorów p*q poszukujemy jednego wspólnego elementu co kończy dowód.
Jeśli zbiory p i q mają element wspólny ~~> to z reguły błyskawicznie go znajdujemy:
p~~>q=p*q =1
co na mocy definicji kontrprzykładu (poznamy za chwilkę) wymusza fałszywość warunku wystarczającego =>:
p=>~q =0 (i odwrotnie)

Kod:

Zero-jedynkowa definicja elementu wspólnego zbiorów ~~>:
   p  q p~~>q = p*q + p*~q + ~p*~q + ~p*q
A: 1  1  =1
B: 1  0  =1
C: 0  0  =1
D: 0  1  =1
Interpretacja:
p~~>q=p*q=1 - wtedy i tylko wtedy
              gdy istnieje (=1) element wspólny ~~> zbiorów p i q
Inaczej:
p~~>q=p*q=0

Przykład:
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> być podzielna przez 3
P8~~>P3 = P8*P3 =1
Istnieje (=1) wspólny element zbiorów P8=[8,16,24..] i P3=[3,6,9..24..] np. 24


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 9:02, 05 Gru 2024, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15854
Przeczytał: 34 tematy


PostWysłany: Czw 9:10, 05 Gru 2024    Temat postu:

Definicja =, schizofreniku.
Bardzo ładnie można poobserwować, jak twoja algebra wysypuje się na podstawach podstaw.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 382, 383, 384 ... 404, 405, 406  Następny
Strona 383 z 406

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin