|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35402
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:31, 15 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
Koń by się uśmiał!
Patrz koniec postu
Irbisol napisał: | Kubuś napisał: | Logika matematyczna to matematyczny opis nieznanego tzn. nieznanej przyszłości albo nieznanej przeszłości. |
Zaraz po tym Kubuś napisał: | Cały świat techniki stoi tylko i wyłącznie na definicji równoważności p<=>q gdzie oczywiście wszystko jest znane, czyli wiemy co się stanie jeśli zajdzie p oraz wiemy co się stanie jeśli zajdzie ~p
To jest algebra Kubusia! |
Schizofrenii ciąg dalszy, jak widać.
Pomijam tu fakt, że technika nie stoi wyłącznie na równoważności.
Poza tym znowu zmieniasz temat. |
Czytasz i nic nie rozumiesz niestety.
Z faktu, że udowodnisz jakieś tam matematyczne twierdzenie proste A1: p=>q nie wynika prawdziwość twierdzenia odwrotnego B3: q=>p
To twierdzenie odwrotne musisz udowodnić osobnym dowodem, tu wszystko może sie zdarzyć czyli:
B3: q=>p =1
Prawo Tygryska:
B3: q=>p = B1: p~>q
Tu udowodniłeś że twierdzenie proste A1: p=>q jest częścią równoważności A1B1: p<=>q
Definicja równoważności p<=>q:
Równoważność p<=>q to zachodzący zarówno warunek wystarczający => jak i konieczny ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku:
A1: p=>q =1 - p jest (=1) wystarczające => dla q
B1: p~>q =1 - p jest (=1) konieczne ~> dla q
Równoważność p<=>q to zachodzący zarówno warunek
A1B1: p<=>q = (A1: p=>q)*(B1: p~>q) =1*1 =1
Teraz skup się:
W zdecydowanej większości twierdzeń matematycznych (99,9%) twierdzenie odwrotne będzie fałszem:
B3: q=>p =0
Prawo Tygryska:
B3: q=>p = B1: p~>q =0
Stąd masz definicję implikacji prostej p|=>q:
Implikacja prosta p|=>q to zachodzący wyłącznie warunek wystarczający => miedzy tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
A1: p=>q =1 - p jest (=1) wystarczające => dla q
B1: p~>q =0 - p nie jest (=0) konieczne ~> dla q
To samo w równaniu logicznym:
A1B1: p|=>q = (A1: p=>q)*(B1: p~>q) = 1*~(0) =1*1 =1
Kwadratura koła dla Irbisola:
Czy akceptujesz fakt iż w równoważności p<=>q nie ma żadnego "rzucania monetą" wszystko jest zdeterminowane, natomiast w implikacji prostej p|=>q masz z definicji zakodowane "rzucanie monetą"
Podsumowując:
"Rzucanie monetą" to też jest matematyka ścisła - każdy kto uważa inaczej jest matematycznym osłem.
Nie można bowiem powiedzieć że udowodnienie prawdziwości twierdzenia prostego A1: p=>q =1 to jest matematyka ścisła, zaś udowodnienie fałszywości twierdzenia odwrotnego B3: q=>p =0 to już nie jest matematyka ścisła bo co?
Bo udowodniliśmy iż twierdzenie odwrotne B3 jest fałszywe?
Koń by się uśmiał!
Zgadzasz się z tym, Irbisolu?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 20:50, 15 Lis 2024, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|