|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:30, 03 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Czyli wg ciebie jest bzdurą stwierdzenie, że z fałszywego poprzednika wynika q albo ~q ? |
Matematycznie twierdzenie obłąkańca Russella (oraz Twoje) iż w ziemskiej implikacji z fałszywego poprzednika p=0 wynika prawdziwy następnik q=1 albo fałszywy następnik q=0
To jedno wielkie, potwornie śmierdzące gówno! |
Czyli stwierdzenie:
Jeżeli nie pada deszcz, to jest pochmurno albo nie jest pochmurno
jest "wielkim, potwornie śmierdzącym gównem"? |
Kurde, napisz najpierw czy wiesz co to jest kontrprzykład! - dla dowolnej teorii, dla dowolnego twierdzenia matematycznego.
Wiesz czy nie wiesz?
Bo jak nie wiesz to muszę zacząć ci tłumaczyć definicję kontrprzykładu.
Zaczynamy?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 16:02, 03 Cze 2024, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15381
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Pon 15:46, 03 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Dostałeś pytanie, spierdalaczu. Próbuję uzyskać od wielu dni odpowiedź, ale ty wciąż uciekasz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:05, 03 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Próba wyjaśnienia płaskoziemcy definicji kontrprzykładu!
Koniecznego by zrozumiał iż teoria Russella to gówno-teoria!
Czy kto ma nadzieję że płaskoziemca zrozumie?
Lekcja 1
Irbisol napisał: | Dostałeś pytanie, spierdalaczu. Próbuję uzyskać od wielu dni odpowiedź, ale ty wciąż uciekasz. |
Dostałeś precyzyjną odpowiedź - co ja mogę poradzić na to, że dla ciebie definicja kontrprzykładu to ciemna strona księżyca?
START!
Zaczynamy.
Definicja kontrprzykładu:
Kontrprzykład w dowolnej teorii matematycznej to znalezienie zdania x wewnątrz dowolnej teorii sprzecznego ze zdaniem różnym od x wewnątrz tej samej teorii.
Skutek istnienia kontrprzykładu:
Znalezienie jednego, jedynego kontrprzykładu wewnątrz dowolnej teorii posyła tą teorię na wieczne piekielne męki, do piekła.
Podpowiedź:
Podpowiem, że w całej algebrze Kubusia, choćbyś zjadł 1000 kotletów i nie wiem jak się naprężał, to nie znajdziesz kontrprzykładu wewnątrz algebry Kubusia (taki to ciężar).
Weźmy na początek taki przykład.
Załóżmy płaskoziemco, że stoisz w deszczu i obserwując rzeczywistość mówisz.
Twierdzenie proste:
A1.
Jeśli pada to jest pochmurno
P=>CH =1
bo wychylam nos spod parasolki i dokładnie to stwierdzam
Twierdzenie odwrotne:
B3.
Jeśli jest pochmurno to pada
CH=>P =1
bo wychylam nos spod parasolki i dokładnie to stwierdzam.
Stąd mamy dowód iż prawdziwa jest tu równoważność:
RA1B3:
Pada wtedy i tylko wtedy gdy jest pochmurno
RA1B3: P<=>CH = (A1: P=>CH)*(B3: CH=>P) =1*1=1
Jak widzimy, na chłopski rozum jest tu wszystko w porządku, wszystko pięknie gra i buczy.
Pytanie do Irbisola:
Czy rzeczywiście wszystko pięknie tu gra i buczy?
TAK/NIE
Proszę o odpowiedź z uzasadnieniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15381
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Pon 16:07, 03 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Twoje kilobajty poerdzielenia obok tematu mnie nie interesują.
Zadałem ci pytanie z gatunku tak/nie.
I takiej odpowiedzi oczekuję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:24, 03 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Test sprawdzający, czy Irbisol potrafi logicznie myśleć.
Ma kto nadzieję ze potrafi?
Irbisol napisał: | Twoje kilobajty poerdzielenia obok tematu mnie nie interesują.
Zadałem ci pytanie z gatunku tak/nie.
I takiej odpowiedzi oczekuję. |
Krótka piłka:
Wiesz co to jest kontrprzykład w matematyce, czy nie wiesz?
Prosiaczek w Irbisolem stoją na przystanku autobusowym w chwili gdy pada i jest pochmurno.
Prosiaczek do Ibisola - twierdzenie proste:
A1.
Jeśli pada to jest pochmurno
P=>CH=1
Irbisolu czy twierdzenie proste jest prawdziwe?
Irbisol:
Oczywiście że tak, przecież widzisz Prosiaczku że pada i jest pochmurno
Prosiaczek do Ibisola - twierdzenie odwrotne:
B3.
Jeśli jest pochmurno to pada
CH=>P=1
Irbisolu czy twierdzenie odwrotne jest prawdziwe?
Irbisol:
Oczywiście że tak, przecież widzisz Prosiaczku że jest pochmurno i pada.
Prosiaczek:
W takim razie prawdziwa musi być równoważność:
RA1B3:
Pada wtedy i tylko wtedy gdy jest pochmurno
A1B3: P<=>CH = (A1: P=>CH)*(B3: CH=>P) =1*1=1
Czy jesteś pewien że ta równoważność jest prawdziwa?
Irbisol.
Jestem absolutnie pewien że to jest równoważność prawdziwa, nawet na chłopki rozum jest tu wszystko w porządku.
Przecież każdy chłop wie, że jak stoi na deszczu to prawdziwe jest tu twierdzenie proste A1: P=>CH=1 i twierdzenie odwrotne B3: CH=>P =1
cnd
Zadanie dla Irbisola:
Potwierdź lub obal twój dialog z Prosiaczkiem na przystanku autobusowym.
Zauważ Irbisolu, że Prosiaczek też zadał ci pytania z gatunku TAK/NIE.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 16:28, 03 Cze 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15381
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Pon 16:47, 03 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Wiem albo nie wiem.
Czekam na odpowiedź na moje pytanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:43, 03 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach - nieznana ziemskim matematykom!
Czy kto ma nadzieję, że Irbisol zrozumie kiedykolwiek definicję kontrprzykładu … skoro nie znają jej najwybitniejsi ziemscy matematycy?
Oczywiście nie chodzi tu o gołą definicję, ale matematyczne rozstrzygnięcia które ta definicja za sobą pociąga (wyjaśnienie po cytacie niżej)
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680049
Algebra Kubusia napisał: |
2.2.4 Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach
Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane zdarzeniem możliwym p~~>~q=p*~q
Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wymusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wymusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1
(i odwrotnie)
Przykład:
A1.
Jeśli jutro będzie padało (P) to na 100% => będzie pochmurno (CH)
P=>CH=1
Padanie jest warunkiem wystarczającym => dla istnienia chmur bo zawsze gdy pada, są chmury
Na mocy definicji kontrprzykładu prawdziwy warunek wystarczający A1: P=>CH=1 wymusza fałszywość kontrprzykładu A1' (i odwrotnie)
A1'
Jeśli jutro będzie padało (P) to może ~~> nie być pochmurno (~CH)
P~~>~CH = P*~CH=0
Dowód wprost:
Niemożliwe jest (=0) zdarzenie ~~>: pada (P) i nie jest pochmurno (~CH)
Dowód "nie wprost":
Na mocy definicji kontrprzykładu tego faktu nie musimy udowadniać, ale możemy, co wyżej uczyniliśmy.
Uwaga na standard w algebrze Kubusia:
Kontrprzykład dla warunku wystarczającego => A1 oznaczamy A1’
|
Co tu jest nieznane najwybitniejszym nawet ziemskim matematykom?
Ciemna strona księżyca dla ziemskich matematyków, to fragment mówiący o rozstrzygnięciach.
Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wymusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wymusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1
(i odwrotnie)
Irbisol napisał: | Wiem albo nie wiem.
Czekam na odpowiedź na moje pytanie. |
Pewne jest że nie wiesz co to jest kontrprzykład, bo gdybyś wiedział, to byś zrozumiał dowód obalający gówno-twierdzenie Russella błyskawicznie i nie wałkowalibyśmy go od n-postów.
Zatem tłumaczę co to jest kontrprzykład na banalnym przykładzie:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7075.html#799695
Prosizaczek napisał: |
Test sprawdzający, czy Irbisol potrafi logicznie myśleć.
Ma kto nadzieję ze potrafi?
Irbisol napisał: | Twoje kilobajty poerdzielenia obok tematu mnie nie interesują.
Zadałem ci pytanie z gatunku tak/nie.
I takiej odpowiedzi oczekuję. |
Krótka piłka:
Wiesz co to jest kontrprzykład w matematyce, czy nie wiesz?
Prosiaczek w Irbisolem stoją na przystanku autobusowym w chwili gdy pada i jest pochmurno.
Prosiaczek do Ibisola - twierdzenie proste:
A1.
Jeśli pada to jest pochmurno
P=>CH=1
Irbisolu czy twierdzenie proste jest prawdziwe?
Irbisol:
Oczywiście że tak, przecież widzisz Prosiaczku że pada i jest pochmurno
Prosiaczek do Ibisola - twierdzenie odwrotne:
B3.
Jeśli jest pochmurno to pada
CH=>P=1
Irbisolu czy twierdzenie odwrotne jest prawdziwe?
Irbisol:
Oczywiście że tak, przecież widzisz Prosiaczku że jest pochmurno i pada.
Prosiaczek:
W takim razie prawdziwa musi być równoważność:
RA1B3:
Pada wtedy i tylko wtedy gdy jest pochmurno
A1B3: P<=>CH = (A1: P=>CH)*(B3: CH=>P) =1*1=1
Czy jesteś pewien że ta równoważność jest prawdziwa?
Irbisol.
Jestem absolutnie pewien że to jest równoważność prawdziwa, nawet na chłopki rozum jest tu wszystko w porządku.
Przecież każdy chłop wie, że jak stoi na deszczu to prawdziwe jest tu twierdzenie proste A1: P=>CH=1 i twierdzenie odwrotne B3: CH=>P =1
cnd
Zadanie dla Irbisola:
Potwierdź lub obal twój dialog z Prosiaczkiem na przystanku autobusowym.
Zauważ Irbisolu, że Prosiaczek też zadał ci pytania z gatunku TAK/NIE. |
Podsumowanie dowodu prawdziwości rónoważności z powyższego cytatu:
Prosiaczek do Ibisola - twierdzenie proste:
A1.
Jeśli pada to jest pochmurno
P=>CH=1
Padanie (P) jest (=1) wystarczające => dla istnienia chmur (CH), bo zawsze gdy pada, są chmury
Wniosek:
Dla zdania A1 nie istnieje kontrprzykład obalający warunek wystarczający => zatem twierdzenie proste jest tu twardą prawdą (=1)
Prosiaczek do Ibisola - twierdzenie odwrotne:
B3.
Jeśli jest pochmurno to pada
CH=>P=0
Chmury (CH) nie są (=0) warunkiem wystarczającym => dla padania (P) bo nie zawsze gdy są chmury (CH), pada (P)
... o czym każdy 5-cio latek wie.
Wniosek:
Istnieje kontrprzykład obalający twierdzenie odwrotne B1
Jaki to kontrprzykład?
Na mocy definicji kontrprzykładu w zdarzeniach zapisujemy:
CH~~>~P = CH*~P =1
Możliwe jest (=1) zdarzenie: są chmury (CH) i nie pada (~P)
… o czym każdy 5-cio latek wie.
cnd
Stąd fałszywa jest równoważność, która na chłopski rozum była prawdziwa:
A1B3: P<=>CH = (A1: P=>CH)*(B3: CH=>P) =1*0 =0
cnd
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 7:36, 04 Cze 2024, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15381
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Pon 18:28, 03 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Zadałem ci pytanie, spierdalaczu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:08, 03 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Zadałem ci pytanie, spierdalaczu. |
Płaskoziemco, na nieszczęście dla obłąkańców Russella i ciebie istnieje 100% punkt wspólny między algebrą Kubusia a KRZ-em.
Warunkiem sensownej naszej dyskusji jest, byś zrozumiał swoje własne prawo eliminacji implikacji p=>q.
p=>q = ~p+q
Które jest matematycznie i znaczeniowo w języku potocznym identyczne jak prawo eliminacji warunku wystarczającego p=>q w algebrze Kubusia:
p=>q = ~p+q
Zrozumienie wspólnej teorii matematycznej AK i KRZ w niniejszym poście jest warunkiem koniecznym, byś był w stanie ze mną rozmawiać.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937-25.html#792537
Punkt wspólny między AK i KRZ napisał: |
28.0 Klasyczny Rachunek Zdań vs Algebra Kubusia
Dyskutując od 18 lat w temacie algebry Kubusia na różnych forach, ja Rafał3006, od zawsze byłem wściekle zwalczany przez fanatyków KRZ.
Za propagowanie algebry Kubusia wszędzie dostawałem bana: racjonalista.pl, ateista.pl, yrizona, a nawet na matematyce.pl - na szczęście na matematyce.pl był to ban na 6 miesięcy dawno temu, dzięki czemu aktualnie istnieję na matematyce,pl.
[link widoczny dla zalogowanych]
Przykład wściekłego ataku fanatyka KRZ ze śfinii:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6475.html#793575
@matematyk szaryobywatel w dyskusji ze mną napisał:
Upośledzenie to nic śmiesznego, niemniej za zasrywanie forum swoim spamem, kompletny brak szacunku dla użytkowników do których krytyki się w ogóle nie odnosisz, tylko zasrywasz dalej tymi samymi bredniami cały czas myśląc że jesteś na tropie czegoś genialnego, powinieneś być trwale wyłączony z dyskusji.
Co do wytłuszczonego:
100% definicji w algebrze Kubusia jest innych, niż w jakiejkolwiek logice matematycznej ziemskich matematyków, więc jak się mam odnosić do krytyki AK z punktu widzenia KRZ?
Odezwa do fanatyków ziemskich logik matematycznych podobnych do szarego obywatela:
Panowie, wasze pojęcie algebry Boole’a rozdmuchane do granic możliwości np. algebra Boole’a zupełna, funkcje kardynalne i inne głupoty nie mają zastosowania w matematycznej obsłudze języka potocznego człowieka, dlatego one mnie totalnie nie interesują.
Dajcie żyć, nie zwalczajcie czegoś (algebry Kubusia), czego totalnie nie rozumiecie w stylu szarego obywatela jak wyżej.
Jeśli chcecie obalać algebrę Kubusia to zapraszam do jej czytania od A do Z.
Algebra Kubusia zostanie obalona wtedy i tylko wtedy gdy znajdziecie jedną, jedyną, wewnętrzną sprzeczność w trakcie jej czytania.
Oczywiście wszelkie niejasności póki żyję, będę wam wyjaśniał.
Rafal3006
28.1 Zdania zawsze prawdziwe (=>) w KRZ i algebrze Kubusia (=>)
100% definicji w algebrze Kubusia jest innych, niż w jakiejkolwiek logice matematycznej ziemskich matematyków.
Z powyższego można wnioskować, że świat algebry Kubusia jest rozłączny ze światem Klasycznego Rachunku Zdań bez żadnego wspólnego punktu zaczepienia.
Na szczęście to nieprawda, istnieje nasz wspólny punkt zaczepienia, o czym będzie w niniejszym rozdziale.
28.1.1 Zdanie zawsze prawdziwe w implikacji => rodem z KRZ
Definicja ziemskiej implikacji podana przez Macjana w mojej dyskusji na śfinii:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/elementarz-algebry-boole-a-irbisol-macjan-str-10,2605-240.html#55877
@Macjan
Zrozum - treść zdania, czyli to, o czym ono mówi, nie może w żaden sposób wpływać na jego zapis symboliczny. Zdanie "... i ..." jest koniunkcją niezależnie od tego, co wstawimy w wykropkowane miejsca. Tak samo zdanie "Jeśli ... to ..." jest implikacją.
W obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q” ziemska logika matematyczna obligatoryjnie korzysta z prawa eliminacji implikacji
Y = (p=>q) =~p+q
Spójrzmy na zero-jedynkową definicję ziemskiej implikacji p=>q.
Kod: |
Zapis |Zapis
zero-jedynkowy |symboliczny
p q Y=(p=>q)=~p+q | Y=(p=>q)=~p+q
A: 1 1 =1 | p* q =1
B: 1 0 =0 | p*~q =0
C: 0 0 =1 |~p*~q =1
D: 0 1 =1 |~p* q =1
1 2 3 4 5 6
Podstawa zapisu symbolicznego
Prawo Prosiaczka:
(p=0)=(~p=1)
|
Dla tabeli zero-jedynkowej ABCD123 odczytujemy:
Y=1 <=> A: p=1 i q=1 lub C: p=0 i q=0 lub D: p=0 i q=1
Prawo Prosiaczka które możemy stosować wybiórczo do dowolnej zmiennej binarnej:
(p=0)=(~p=1)
Na mocy prawa Prosiaczka wszystkie wejścia sprowadzamy do jedynek:
Y=1 <=> A: p=1 i q=1 lub C: ~p=1 i ~q=1 lub D: ~p=1 i q=1
Jedynki w naturalnej logice człowieka są domyślne i możemy je pominąć.
Stąd mamy symboliczny opis implikacji wyrażonej spójnikami „i’(*) i „lub”(+) w zbiorach/zdarzeniach rozłącznych:
1”: Y = A:p*q + C: ~p*~q + D: ~p*q
Co w logice jedynek (bo równanie alternatywno-koniunkcyjne) oznacza:
1”: Y=1 <=> A: p=1 i q=1 lub C: ~p=1 i ~q=1 lub D: ~p=1 i q=1
Minimalizujemy funkcję logiczną 1”:
Y = p*q + ~p*~q + ~p*q
Y = p*q + ~p*(~q+q)
Y = ~p+(p*q)
Przejście do logiki ujemnej (bo ~Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników na przeciwne:
~Y = p*(~p+~q)
~Y = p*~p + p*~q
~Y = p*~q
Powrót do logiki dodatniej (bo Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników:
1: Y = ~p+q
Jak widzimy, udowodniliśmy że:
1: Y=~p+q [=] 1”: Y = p*q + ~p*~q + ~p*q
cnd
Do zapamiętania.
Definicja spójnika “lub”(+) w zdarzeniach rozłącznych:
p+q = p*q + p*~q + ~p*q
Dowód wyżej oraz punkt 1.12.3
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15381
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Pon 20:13, 03 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Spierdalaczu. Pytanie czeka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:10, 04 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Pytanie do Irbisola: Zadowolony, czy jeszcze będziesz kręcił nosem?
Definicja matematycznego schizofrenika:
Matematyczny schizofrenik widzi otaczającą nas rzeczywistość niezgodnie z jej stanem faktycznym
Russell=Schizofrenik 1
Ordynator szpitala psychiatrycznego dla fanatyków KRZ
[link widoczny dla zalogowanych]
Z książki Johna D. Barrowa Kres możliwości?
Cytat (s. 226)
Bertrand Russell:
Warunkiem niesprzeczności systemu w logice klasycznej (KRZ) jest ścisły podział zdań na prawdziwe bądź fałszywe, bowiem ze zdania fałszywego można wywnioskować dowolne inne, fałszywe bądź prawdziwe.
Kiedy Bertrand Russell wypowiedział ten warunek na jednym z publicznych wykładów jakiś sceptyczny złośliwiec poprosił go, by udowodnił, że jeśli 2 razy 2 jest 5, to osoba pytająca jest Papieżem. Russell odparł: "Jeśli 2 razy 2 jest 5, to 4 jest 5; odejmujemy stronami 3 i wówczas 1=2. A że pan i Papież to 2, więc pan i Papież jesteście jednym."!
W ramach zadania domowego zadałem sobie wykazanie, że jeśli Napoleon Bonaparte był kobietą, to ja jestem jego ciotką. Na razie zgłaszam "bz".
Irbisol=Schizofrenik 2
Pacjent szpitala psychiatrycznego dla fanatyków KRZ
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7000.html#799283
Irbisol napisał: |
I najważniejsze, od czego będziesz do końca życia spierdalał:
Czy "albo" przy fałszywym poprzedniku to wg ciebie brednia?
Jeżeli w kolejnej wypowiedzi się do tego nie odniesiesz, to poczekam sobie cierpliwie z innymi tematami, aż się odniesiesz.
|
Zdanie zawsze prawdziwe w implikacji p=>q rodem z KRZ
Definicja ziemskiej implikacji podana przez Macjana w mojej dyskusji na śfinii:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/elementarz-algebry-boole-a-irbisol-macjan-str-10,2605-240.html#55877
@Macjan
Zrozum - treść zdania, czyli to, o czym ono mówi, nie może w żaden sposób wpływać na jego zapis symboliczny. Zdanie "... i ..." jest koniunkcją niezależnie od tego, co wstawimy w wykropkowane miejsca. Tak samo zdanie "Jeśli ... to ..." jest implikacją.
W obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q” ziemska logika matematyczna obligatoryjnie korzysta z prawa eliminacji implikacji
Y = (p=>q) =~p+q
Spójrzmy na zero-jedynkową definicję ziemskiej implikacji p=>q.
Kod: |
ZI
Zapis |Zapis
zero-jedynkowy |symboliczny
p q Y=(p=>q)=~p+q | Y=(p=>q)=~p+q
A: 1 1 =1 | p* q =1
B: 1 0 =0 | p*~q =0
C: 0 0 =1 |~p*~q =1
D: 0 1 =1 |~p* q =1
1 2 3 4 5 6
Podstawa zapisu symbolicznego
Prawo Prosiaczka:
(p=0)=(~p=1)
|
Zauważmy, że w aktualnej logice matematycznej wystarczy cokolwiek zapisać w formie zdania warunkowego „Jeśli p to q” i już na mocy definicji mamy do czynienia z implikacją p=>q o zero-jedynkowej definicji zawartej w tabeli ziemskiej implikacji ZI.
Weźmy najprostszy przykład pasujący w 100% do ziemskiej implikacji:
A1.
Jeśli jutro będzie padało to będzie pochmurno
P=>CH=1
Na mocy definicji ziemskiej implikacji ZI sam fakt wystąpienia spójnika „Jeśli p to q” determinuje fakt iż jest to implikacja.
Dla zdania A1 mamy:
p=P(pada)
q=CH(chmury)
Podstawmy nasz przykład do zero-jedynkowej definicji ziemskiej implikacji:
Kod: |
ZI1
Zapis |Zapis
zero-jedynkowy |symboliczny
P CH Y=~P+CH | Y=(P=>CH)=~P+CH
A: 1 1 =1 | P* CH =1 - zdarzenie możliwe: pada i są chmury
B: 1 0 =0 | P*~CH =0 - zdarzenie niemożliwe: pada i nie ma chmur
C: 0 0 =1 |~P*~CH =1 - zdarzenie możliwe: nie pada i nie ma chmur
D: 0 1 =1 |~P* CH =1 - zdarzenie możliwe: nie pada i są chmury
1 2 3 4 5 6
|
Zauważmy, że rozpiska zdania warunkowego A1 w tabeli ZI1 to w istocie skorzystanie ze znanego każdemu matematykowi prawa eliminacji implikacji p=>q:
Y = (p=>q) = ~p+q
Nasz przykład:
Y = (P=>CH) = ~P+CH
Jak widzimy z prawej strony tożsamości nie mamy tu do czynienia ze zdaniem warunkowych „Jeśli p to q” lecz z operatorem „lub”(p|+q).
Definicja operatora „lub”(p|+q):
Operator „lub”(p|+q) to odpowiedź na pytania o Y=1 i Y=0.
1.
Z tabeli ZI1 łatwo odczytujemy wszystkie rozłączne zdarzenia możliwe (Y=1):
Y = A: P*CH + C: ~P*~CH + D: ~P*CH
co w logice jedynek (bo funkcja alternatywno-koniunkcyjna) oznacza:
Y=1 <=> A: P=1 i CH=1 lub C: ~P=1 i ~CH=1 lub D: ~P=1 i CH=1
Dowód:
Tabela zero-jedynkowa ziemskiej implikacji ZI
Czytamy:
Zdarzenia możliwe (Y=1) jakie jutro mogą wystąpić to:
A: Ya = P*CH =1*1=1 - jutro może padać (P=1) i być pochmurno (CH=1)
lub
C: Yc=~P*~CH=1*1=1 - jutro może nie padać (~P=1) i nie być pochmurno (~CH=1)
lub
D: Yd=~P*CH=1*1=1 - jutro może nie padać (~P=1) i być pochmurno (CH=1)
Funkcja logiczna Y to oczywiście suma logiczna funkcji cząstkowych:
Y=Ya+Yc+Yd
2.
Wypiszmy teraz z tabeli ZI1 wszystkie zdarzenia które jutro nie mają prawa zajść (Y=0):
Y=0 <=> B: P*~CH
Dla lewej strony korzystamy z prawa Prosiaczka, które możemy stosować wybiórczo do dowolnej zmiennej binarnej:
(Y=0) = (~Y=1)
Stąd nasz zapis 2 przyjmuje formę zgodną z naturalną logiką człowieka:
~Y = B: P*~CH
Co w logice jedynek oznacza:
~Y=1 <=> B: P=1 i ~CH=1
Czytamy:
Zdarzenie niemożliwe (~Y) to: pada (P=1) i nie jest pochmurno (~CH)
~Y = B: P*~CH =1*1=1
Znaczenie symbolu Y:
Y - zdarzenie możliwe (Y=1)
~Y - zdarzenie niemożliwe (~Y=1)
Podsumowanie:
Jak widzimy po skorzystaniu z prawa eliminacji implikacji:
p=>q = ~p+q
operujemy wyłącznie na prawej stronie tego prawa, gdzie nie ma już najmniejszego śladu zdania warunkowego „Jeśli p to q”
Nazwa „prawo eliminacji implikacji, czyli prawo eliminacji zdania warunkowego „Jeśli p to q” jest tu ze wszech miar słuszne.
Zapiszmy jeszcze raz wszystkie zdarzenia możliwe w naszym przykładzie:
1: Y = A: P*CH + C: ~P*~CH + D: ~P*CH
Oczywiście suma logiczna (+) i iloczyn logiczny (*) są tu przemienne, możemy tu mieszać do woli.
Stąd mamy odpowiedź dręczącą naszego Irbisola (schizofrenika 2):
Jeśli zajdzie ~P (nie pada) to może być pochurno (D: CH) lub może nie być pochmurno (~CH)
Na mocy równania 1 zapisujemy:
1: Y = A: P*CH + ~P*(~CH+CH)
1: Y = A: P*CH + ~P
Można łatwo udowodnić, iż zdarzenie P (pada) jest podzbiorem => zdarzenia CH (chmury).
Stąd mamy:
1: Y = A: P+~P =1 - zdanie zawsze prawdziwe, co jest zgodne z tabelą ziemskiej implikacji ZI1.
Dowód:
P=>CH
P*1=>CH*1
P*(CH+~CH) => CH*(P+~P)
P*CH + P*~CH => P*CH + ~P*CH
P*~CH=0
Stąd:
P*CH => P*CH+~P*CH
cnd
Pytanie do Irbisola:
Zadowolony?
Czy jeszcze będziesz kręcił nosem?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 7:42, 04 Cze 2024, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15381
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Wto 8:02, 04 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Znowu nawaliłeś gówna nie na temat, a od pytania uciekasz. Dokładnie tak, jak przewidziałem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:56, 04 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisolu, gdzie uciekam od pytania, co ty bredzisz!
Irbisol napisał: | Znowu nawaliłeś gówna nie na temat, a od pytania uciekasz. Dokładnie tak, jak przewidziałem. |
Zdanie zawsze prawdziwe w implikacji p=>q rodem z KRZ
Definicja ziemskiej implikacji podana przez Macjana w mojej dyskusji na śfinii:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/elementarz-algebry-boole-a-irbisol-macjan-str-10,2605-240.html#55877
@Macjan
Zrozum - treść zdania, czyli to, o czym ono mówi, nie może w żaden sposób wpływać na jego zapis symboliczny. Zdanie "... i ..." jest koniunkcją niezależnie od tego, co wstawimy w wykropkowane miejsca. Tak samo zdanie "Jeśli ... to ..." jest implikacją.
W obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q” ziemska logika matematyczna obligatoryjnie korzysta z prawa eliminacji implikacji
Y = (p=>q) =~p+q
Spójrzmy na zero-jedynkową definicję ziemskiej implikacji p=>q.
Kod: |
ZI
Zapis |Zapis
zero-jedynkowy |symboliczny
p q Y=(p=>q)=~p+q | Y=(p=>q)=~p+q
A: 1 1 =1 | p* q =1
B: 1 0 =0 | p*~q =0
C: 0 0 =1 |~p*~q =1
D: 0 1 =1 |~p* q =1
1 2 3 4 5 6
Podstawa zapisu symbolicznego
Prawo Prosiaczka:
(p=0)=(~p=1)
|
Zauważmy, że w aktualnej logice matematycznej wystarczy cokolwiek zapisać w formie zdania warunkowego „Jeśli p to q” i już na mocy definicji mamy do czynienia z implikacją p=>q o zero-jedynkowej definicji zawartej w tabeli ziemskiej implikacji ZI.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7000.html#799283
Irbisol napisał: |
I najważniejsze, od czego będziesz do końca życia spierdalał:
Czy "albo" przy fałszywym poprzedniku to wg ciebie brednia?
Jeżeli w kolejnej wypowiedzi się do tego nie odniesiesz, to poczekam sobie cierpliwie z innymi tematami, aż się odniesiesz.
|
Irbisolu, co tu masz nie na temat?
Spójrz na tabelę ZI!
Masz dokładnie to co chciałeś:
Z fałszu C1: (p=0) wynika fałsz C2: (q=0) bo: Y=1
ALBO
Z fałszu D0: (p=0) wynika prawda D2: (q=1) bo: Y=1
Innymi słowy:
Z fałszu (p=0) wynika fałsz (q=0) albo wynika prawda (q=1)
Zauważ ,że teraz sam sobie zaprzeczasz twierdząc że:
Irbisol napisał: | Znowu nawaliłeś gówna nie na temat, a od pytania uciekasz. Dokładnie tak, jak przewidziałem. |
Gdzie uciekam od pytania, co ty bredzisz!
Czemuż to nagle zmieniłeś zdanie i już zero-jedynkowa definicja ziemskiej implikacji p=>q zapisana w tabeli ABCD123 jest u ciebie nieaktualna (błędna)?
Poproszę zatem o konkurencyjną tabelę ziemskiej implikacji p=>q w stosunku do tabeli ABCD123.
Czas START!
P.S.
Znajdź błąd w niniejszym, króciuteńkim poście!
Inaczej dalsza dyskusja z tobą nie ma sensu.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 10:08, 04 Cze 2024, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15381
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Wto 10:07, 04 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Po prostu nie odpowiedziałeś na pytanie. Poruszasz temat obok, ale odpowiedzi na pytanie nie udzieliłeś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:11, 04 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Po prostu nie odpowiedziałeś na pytanie. Poruszasz temat obok, ale odpowiedzi na pytanie nie udzieliłeś. |
Jak wszyscy widzą, gadam do słupa.
.. a co to jest, jak nie precyzyjna odpowiedź na twoje pytanie?
Spójrz na tabelę ZI!
Masz dokładnie to co chciałeś:
Z fałszu C1: (p=0) wynika fałsz C2: (q=0) bo: Y=1
ALBO
Z fałszu D0: (p=0) wynika prawda D2: (q=1) bo: Y=1
Innymi słowy:
Z fałszu (p=0) wynika fałsz (q=0) albo wynika prawda (q=1)
Jeszcze raz:
Znajdź błąd w poniższym, króciuteńkim cytacie mówiącym wyłącznie o KRZ, czyli nie ma tu śladu algebry Kubusia!
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7075.html#799793
rafal3006 napisał: | Irbisolu, gdzie uciekam od pytania, co ty bredzisz!
Irbisol napisał: | Znowu nawaliłeś gówna nie na temat, a od pytania uciekasz. Dokładnie tak, jak przewidziałem. |
Zdanie zawsze prawdziwe w implikacji p=>q rodem z KRZ
Definicja ziemskiej implikacji podana przez Macjana w mojej dyskusji na śfinii:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/elementarz-algebry-boole-a-irbisol-macjan-str-10,2605-240.html#55877
@Macjan
Zrozum - treść zdania, czyli to, o czym ono mówi, nie może w żaden sposób wpływać na jego zapis symboliczny. Zdanie "... i ..." jest koniunkcją niezależnie od tego, co wstawimy w wykropkowane miejsca. Tak samo zdanie "Jeśli ... to ..." jest implikacją.
W obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q” ziemska logika matematyczna obligatoryjnie korzysta z prawa eliminacji implikacji
Y = (p=>q) =~p+q
Spójrzmy na zero-jedynkową definicję ziemskiej implikacji p=>q.
Kod: |
ZI
Zapis |Zapis
zero-jedynkowy |symboliczny
p q Y=(p=>q)=~p+q | Y=(p=>q)=~p+q
A: 1 1 =1 | p* q =1
B: 1 0 =0 | p*~q =0
C: 0 0 =1 |~p*~q =1
D: 0 1 =1 |~p* q =1
1 2 3 4 5 6
Podstawa zapisu symbolicznego
Prawo Prosiaczka:
(p=0)=(~p=1)
|
Zauważmy, że w aktualnej logice matematycznej wystarczy cokolwiek zapisać w formie zdania warunkowego „Jeśli p to q” i już na mocy definicji mamy do czynienia z implikacją p=>q o zero-jedynkowej definicji zawartej w tabeli ziemskiej implikacji ZI.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7000.html#799283
Irbisol napisał: |
I najważniejsze, od czego będziesz do końca życia spierdalał:
Czy "albo" przy fałszywym poprzedniku to wg ciebie brednia?
Jeżeli w kolejnej wypowiedzi się do tego nie odniesiesz, to poczekam sobie cierpliwie z innymi tematami, aż się odniesiesz.
|
Irbisolu, co tu masz nie na temat?
Spójrz na tabelę ZI!
Masz dokładnie to co chciałeś:
Z fałszu C1: (p=0) wynika fałsz C2: (q=0) bo: Y=1
ALBO
Z fałszu D0: (p=0) wynika prawda D2: (q=1) bo: Y=1
Innymi słowy:
Z fałszu (p=0) wynika fałsz (q=0) albo wynika prawda (q=1)
Zauważ ,że teraz sam sobie zaprzeczasz twierdząc że:
Irbisol napisał: | Znowu nawaliłeś gówna nie na temat, a od pytania uciekasz. Dokładnie tak, jak przewidziałem. |
Gdzie uciekam od pytania, co ty bredzisz!
Czemuż to nagle zmieniłeś zdanie i już zero-jedynkowa definicja ziemskiej implikacji p=>q zapisana w tabeli ABCD123 jest u ciebie nieaktualna (błędna)?
Poproszę zatem o konkurencyjną tabelę ziemskiej implikacji p=>q w stosunku do tabeli ABCD123.
Czas START!
P.S.
Znajdź błąd w niniejszym, króciuteńkim poście!
Inaczej dalsza dyskusja z tobą nie ma sensu. |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 10:13, 04 Cze 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15381
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Wto 10:28, 04 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Nie pytałem, co z czego wynika.
I przeczytaj sobie sobie definicję słowa "precyzyjnie". Bo pierdolenie o wszystkim obok tematu nie ma nic wspólnego z precyzją.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:53, 04 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Zapisać DOGMAT każdy może - sztuką jest udowodnienie jego poprawności!
Irbisol napisał: | Nie pytałem, co z czego wynika.
I przeczytaj sobie sobie definicję słowa "precyzyjnie". Bo pierdolenie o wszystkim obok tematu nie ma nic wspólnego z precyzją. |
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7000.html#799283
Irbisol napisał: |
I najważniejsze, od czego będziesz do końca życia spierdalał:
Czy "albo" przy fałszywym poprzedniku to wg ciebie brednia?
Jeżeli w kolejnej wypowiedzi się do tego nie odniesiesz, to poczekam sobie cierpliwie z innymi tematami, aż się odniesiesz.
|
Odpowiadam super precyzyjnie:
W KRZ przy fałszywym poprzedniku (p=0) spójnik „albo” to święta prawa.
Innymi słowy:
Jeśli zajdzie p=0 to to zajdzie q=0 albo zajdzie q=1
Irbisol napisał: |
Czy "albo" przy fałszywym poprzedniku to wg ciebie brednia?
|
Irbisolu, nie sztuką jest napisać DOGMAT jak ten twój wyżej - sztuką jest udowodnić że twój DOGMAT jest na gruncie KRZ matematycznie poprawny.
Mój dowód czysto matematyczny poprawności twojego DOGMATU na gruncie KRZ masz w cytacie niżej.
Poproszę o sprawdzenie poprawności tego DOWODU!
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7075.html#799793
rafal3006 napisał: | Irbisolu, gdzie uciekam od pytania, co ty bredzisz!
Irbisol napisał: | Znowu nawaliłeś gówna nie na temat, a od pytania uciekasz. Dokładnie tak, jak przewidziałem. |
Zdanie zawsze prawdziwe w implikacji p=>q rodem z KRZ
Definicja ziemskiej implikacji podana przez Macjana w mojej dyskusji na śfinii:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/elementarz-algebry-boole-a-irbisol-macjan-str-10,2605-240.html#55877
@Macjan
Zrozum - treść zdania, czyli to, o czym ono mówi, nie może w żaden sposób wpływać na jego zapis symboliczny. Zdanie "... i ..." jest koniunkcją niezależnie od tego, co wstawimy w wykropkowane miejsca. Tak samo zdanie "Jeśli ... to ..." jest implikacją.
W obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q” ziemska logika matematyczna obligatoryjnie korzysta z prawa eliminacji implikacji
Y = (p=>q) =~p+q
Spójrzmy na zero-jedynkową definicję ziemskiej implikacji p=>q.
Kod: |
ZI
Zapis |Zapis
zero-jedynkowy |symboliczny
p q Y=(p=>q)=~p+q | Y=(p=>q)=~p+q
A: 1 1 =1 | p* q =1
B: 1 0 =0 | p*~q =0
C: 0 0 =1 |~p*~q =1
D: 0 1 =1 |~p* q =1
1 2 3 4 5 6
Podstawa zapisu symbolicznego
Prawo Prosiaczka:
(p=0)=(~p=1)
|
Zauważmy, że w aktualnej logice matematycznej wystarczy cokolwiek zapisać w formie zdania warunkowego „Jeśli p to q” i już na mocy definicji mamy do czynienia z implikacją p=>q o zero-jedynkowej definicji zawartej w tabeli ziemskiej implikacji ZI.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7000.html#799283
Irbisol napisał: |
I najważniejsze, od czego będziesz do końca życia spierdalał:
Czy "albo" przy fałszywym poprzedniku to wg ciebie brednia?
Jeżeli w kolejnej wypowiedzi się do tego nie odniesiesz, to poczekam sobie cierpliwie z innymi tematami, aż się odniesiesz.
|
Irbisolu, co tu masz nie na temat?
Spójrz na tabelę ZI!
Masz dokładnie to co chciałeś:
Z fałszu C1: (p=0) wynika fałsz C2: (q=0) bo: Y=1
ALBO
Z fałszu D0: (p=0) wynika prawda D2: (q=1) bo: Y=1
Innymi słowy:
Z fałszu (p=0) wynika fałsz (q=0) albo wynika prawda (q=1)
Zauważ ,że teraz sam sobie zaprzeczasz twierdząc że:
Irbisol napisał: | Znowu nawaliłeś gówna nie na temat, a od pytania uciekasz. Dokładnie tak, jak przewidziałem. |
Gdzie uciekam od pytania, co ty bredzisz!
Czemuż to nagle zmieniłeś zdanie i już zero-jedynkowa definicja ziemskiej implikacji p=>q zapisana w tabeli ABCD123 jest u ciebie nieaktualna (błędna)?
Poproszę zatem o konkurencyjną tabelę ziemskiej implikacji p=>q w stosunku do tabeli ABCD123.
Czas START!
P.S.
Znajdź błąd w niniejszym, króciuteńkim poście!
Inaczej dalsza dyskusja z tobą nie ma sensu. |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 10:55, 04 Cze 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15381
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Wto 11:38, 04 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Pytałem o co innego.
Żebyś nie musiał szukać:
Czy stwerdzenie:
Jeżeli nie pada deszcz, to jest pochmurno albo nie jest pochmurno
jest "wielkim, potwornie śmierdzącym gównem"?
Ostatnio zmieniony przez Irbisol dnia Wto 12:18, 04 Cze 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:04, 04 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Dowód iż KRZ jest potwornie śmierdzącym gównem po raz n-ty
Irbisol napisał: | Pytałem o co innego.
Żebyś nie musiał szukać:
Czy stwierdzenie:
Jeżeli nie pada deszcz, to jest pochmurno albo nie jest pochmurno
jest "wielkim, potwornie śmierdzącym gównem"? |
Podtrzymuję to co napisałem.
Twoje zdanie ma sens wtedy i tylko wtedy gdy zastosujesz ziemskie prawo eliminacji implikacji p=>q
Y = (p=>q) = ~p+q
co ziemscy matematycy robią obligatoryjnie, ale wtedy masz zakaz stosowania znaczka ziemskiej implikacji => w dalszej jego analizie.
Po zastosowaniu prawa eliminacji implikacji, czyli de facto po zabiciu zdania warunkowego "Jeśli p to q" masz szlaban na używanie jedynego znanego ci znaczka dotyczącego wszelkich zdań warunkowych "Jeśli p to q", czyli znaczka ziemskiej implikacji p=>q.
Twoje zdanie w przełożeniu na naturalny język potoczny brzmi:
Irbisol:
I1.
Jeśli jutro nie będzie padało to na 100% => będzie pochmurno lub nie będzie pochmurno
~P=> (CH+~CH) =1
~P=> 1 =1
Zauważ, że w następniku masz tu twardą jedynkę nie używaną w języku potocznym, chyba że w przepowiedni górala.
Turystka do górala:
Czy wiecie góralu jaka jutro będzie pogoda?
Góral:
Wiem ze 100% pewnością.
Turystka:
Jak to możliwe?
Góral:
Jutro będzie padało albo nie będzie padało
.. i co przepowiedziałem pogodę na jutro ze 100% pewnością?
Dowód Irbisolu iż nie masz bladego pojęcia o logice matematycznej jest banalny.
Irbisolu, twoje zdanie I1 nabierze sensu w języku potocznym po jego rozbiciu na dwa zdania warunkowe "Jeśli p to q" rozłączne połączone spójnikiem "albo" gdzie nie będzie już tej twojej parszywej, twardej prawdy - której w języku potocznym używają w dowcipach górale.
1.
Jeśli jutro nie będzie padało (~P) to będzie pochmurno (CH)
~P=>CH =?
ALBO
2.
Jeśli jutro nie będzie padało (~P) to nie będzie pochmurno (~CH)
~P=>~CH =?
Czy rozumiesz już o co chodzi z tym czerwonym szlabanem?
Jeśli nie rozumiesz to określ matematyczną prawdziwość/fałszywość zdań 1 i 2.
Czas START!
Jeśli twierdzisz, że źle rozbiłem twoje złożone zdanie warunkowe "Jeśli p to q" na dwa zdania warunkowe "Jeśli p to q" rozłączne to zapisz jak to wygląda w twoim KRZ.
Podpowiem, że algebra Kubusia radzi sobie z rozbiciem twojego zdania złożonego "Jeśli p to q" na dwa zdania warunkowe "Jeśli p to q" prawdzie i rozłączne wyśmienicie ... a najlepsze w tym wszystkim jest to że to "wyśmienicie" dotyczy wszystkich normalnych ludzi od 5-cio latka poczynając.
Innymi słowy:
Każdy 5-cio latek wie jak rozbić twoje złożone zdanie warunkowe "Jeśli p to q" na dwa rozłączne zdania warunkowe "Jeśli p to q" ... a nasz biedny Irbisol leży tu, kwiczy i błaga o litość.
Udowodnij że to nieprawda!
Czas START.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 16:15, 04 Cze 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15381
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Wto 16:10, 04 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Ale ja tu nie używam żadnych znaczków, schizofreniku.
Jest zdanie. Jedyne, co masz do roboty, to stwierdzić czy jest to potwornie śmierdzące gówno czy nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:20, 04 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Ale ja tu nie używam żadnych znaczków, schizofreniku.
Jest zdanie. Jedyne, co masz do roboty, to stwierdzić czy jest to potwornie śmierdzące gówno czy nie. |
Twoje zdanie jest potwornie śmierdzącym gównem tzn. TOTALNIE bezużytecznym we wszelkich dziedzinach matematyki, fizyki, i języka potocznego.
Twoje zdanie to zdanie debila odkrywającego "Amerykę":
Dowolny trójkąt na 100% => jest prostokątny lub nieprostokątny
Y = TP+~TP =1
Używasz naszego wspólnego znaczka warunku wystarczającego => zgodnie ze swoim dogmatem:
Warunek wystarczający => (z algebry Kubusia) = implikacja => rodem z KRZ
Chcesz powiedzieć iż twój dogmat wyżej od tej chwili przestaje działać?
Jeszcze raz, dowód iz używasz tu naszej wspólnej definicji warunku wystarczającego =>:
Irbisol:
I1.
Jeśli jutro nie będzie padało to na 100% => będzie pochmurno lub nie będzie pochmurno
~P=> (CH+~CH) =1
~P=> 1 =1
Brak opadów (~P) jest warunkiem wystarczajacym => do tego, aby jutro było pochmurno (CH) lub nie było pochmurno (~CH)
Zauważ, że w następniku masz tu twardą jedynkę nie używaną w języku potocznym, chyba że w przepowiedni górala.
Turystka do górala:
Czy wiecie góralu jaka jutro będzie pogoda?
Góral:
Wiem ze 100% pewnością.
Turystka:
Jak to możliwe?
Góral:
Jutro będzie padało albo nie będzie padało
.. i co przepowiedziałem pogodę na jutro ze 100% pewnością?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 16:30, 04 Cze 2024, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15381
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Wto 16:39, 04 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Twoja algebrą radzi sobie z tym oczywiście o wiele lepiej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:47, 04 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Twoja algebra radzi sobie z tym oczywiście o wiele lepiej? |
Każdy 5-cio latek radzi sobie z tym prfekcyjnie!
Problem w tym, że pokażę ci to po uprzednim udowodnieniu TOBIE iż KRZ ziemskich matematyków jest wewnętrznie sprzeczny.
Innymi słowy:
Najpierw chcę byś zrozumial iż KRZ ziemskich matematyków jest wewnętrznie sprzeczny, czyli posyłamy go do piekła na wieczne piekielne męki i dopiero wtedy mając uwolniony mózg od gówna zwanego KRZ będziemy sobie rozmawiać o problemie który poruszyłeś w cytacie wyżej.
Zaznaczę, że mój dowód wewnętrznej sprzeczności KRZ będzie na poziomie 5-cio latka, zatem na 100% go zrozumiesz!
Więc jak?
Mam zacząć?
Przeczytasz?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 16:49, 04 Cze 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15381
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Wto 17:03, 04 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Nie.
Wg KRZ z faktu, że nie pada, nic nie wynika w kwestii pochmurności. Wg ciebie ten brak jakiejkolwiek wynikania to gówno.
Więc napisz, co takiego w kwestii pochmurności wynika w AK.
Wystarczy że po prostu to napiszesz, bez swoich dowodów o które nikt nie pyta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:43, 04 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Nie.
Wg KRZ z faktu, że nie pada, nic nie wynika w kwestii pochmurności. Wg ciebie ten brak jakiejkolwiek wynikania to gówno.
Więc napisz, co takiego w kwestii pochmurności wynika w AK.
Wystarczy że po prostu to napiszesz, bez swoich dowodów o które nikt nie pyta. |
Dzięki za natchnienie.
Dowód wewnętrznej sprzeczności KRZ na poziomie 5-cio latka jest w trakcie pisania, będzie fragmentem końcowej wersji AK.
Dostaniesz tu link do tego dowodu, jak skończę.
Przy okazji dowodu będziesz mógł przeczytać jak 5-cio latki radzą sobie z twoim gówno-zdaniem.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7075.html#799835
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Ale ja tu nie używam żadnych znaczków, schizofreniku.
Jest zdanie. Jedyne, co masz do roboty, to stwierdzić czy jest to potwornie śmierdzące gówno czy nie. |
Twoje zdanie jest potwornie śmierdzącym gównem tzn. TOTALNIE bezużytecznym we wszelkich dziedzinach matematyki, fizyki, i języka potocznego.
Twoje zdanie to zdanie debila odkrywającego "Amerykę":
Dowolny trójkąt na 100% => jest prostokątny lub nieprostokątny
Y = TP+~TP =1
Używasz naszego wspólnego znaczka warunku wystarczającego => zgodnie ze swoim dogmatem:
Warunek wystarczający => (z algebry Kubusia) = implikacja => rodem z KRZ
Chcesz powiedzieć iż twój dogmat wyżej od tej chwili przestaje działać?
Jeszcze raz, dowód iz używasz tu naszej wspólnej definicji warunku wystarczającego =>:
Irbisol:
I1.
Jeśli jutro nie będzie padało to na 100% => będzie pochmurno lub nie będzie pochmurno
~P=> (CH+~CH) =1
~P=> 1 =1
Brak opadów (~P) jest warunkiem wystarczajacym => do tego, aby jutro było pochmurno (CH) lub nie było pochmurno (~CH)
Zauważ, że w następniku masz tu twardą jedynkę nie używaną w języku potocznym, chyba że w przepowiedni górala.
Turystka do górala:
Czy wiecie góralu jaka jutro będzie pogoda?
Góral:
Wiem ze 100% pewnością.
Turystka:
Jak to możliwe?
Góral:
Jutro będzie padało albo nie będzie padało
.. i co przepowiedziałem pogodę na jutro ze 100% pewnością? |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 17:45, 04 Cze 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|