Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Algebra Kubusia - rewolucja w logice matematycznej
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 282, 283, 284 ... 370, 371, 372  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:47, 02 Cze 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
Od kilku dni cię pytam w temacie albo przy fałszywym poprzedniku - a ty pytasz teraz czy chcę żebyś odpowiedział na moje pytanie.
Niezła schizofrenia.

Gdybyś reagował jak człowiek zdrowy na to co piszę, a nie jak schizofrenik, nie byłoby problemu.
ok
To nie istotne, startuję z moimi wyjaśnieniami w temacie "albo"($) od następnego postu.
Mam nadzieję, że nie zachowasz się jak schizofrenik pisząc:
Nie zamówionych wykładów nie czytam
Cóż, pożyjemy, zobaczymy.

P.S.
Dziś mam pilny projekt do zrobienia - zajmę się tym jutro.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 17:58, 02 Cze 2024, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Nie 19:32, 02 Cze 2024    Temat postu:

Ale nikt cię nie pytał o wyjaśnienia.
Pytanie brzmiało, czy albo przy fałszywym poprzedniku jest bzdurą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:30, 02 Cze 2024    Temat postu:

Irbisol: Czy "albo" przy fałszywym poprzedniku to wg ciebie brednia?
Moja odpowiedź:
W aktualnej logice matematycznej, „albo” przy fałszywym poprzedniku to święta prawda a nie brednia.

Irbisol napisał:
Ale nikt cię nie pytał o wyjaśnienia.
Pytanie brzmiało, Czy "albo" przy fałszywym poprzedniku to wg ciebie brednia?

Zgodnie z twoim życzeniem Irbisolu moją odpowiedź w jednym zdaniu masz wyżej.
Natomiast dowód iż moja odpowiedź na gruncie aktualnej logiki matematycznej jest poprawna masz niżej.

Pytanie do czytelników:
Czy kto ma nadzieję, że Irbisol odniesie się do mojego dowodu niżej?
Za chwilkę napisze:
Nie zamówionych dowodów nie czytam i nie będę ich obalał.
… o czym wszyscy się przekonamy.
Ot, na tym polega „dyskusja” z Irbisolem.

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7000.html#799283
Irbisol napisał:

I najważniejsze, od czego będziesz do końca życia spierdalał:
Czy "albo" przy fałszywym poprzedniku to wg ciebie brednia?

Jeżeli w kolejnej wypowiedzi się do tego nie odniesiesz, to poczekam sobie cierpliwie z innymi tematami, aż się odniesiesz.

Co do wytłuszczonego:
Błądzisz płaskoziemco, błądzisz.
Ja Rafał3006 doskonale rozumiem logikę guru ziemskich matematyków Bertranda Russella.

Zacznijmy od definicji zdania warunkowego „Jeśli p to q” w rozumieniu KRZ:
[link widoczny dla zalogowanych]
Rafal3006 napisał:

@Wynurzenia z Szamba
Jeśli 2+2=5, to jestem papieżem
Z książki Johna D. Barrowa Kres możliwości?
Cytat (s. 226)

Bertrand Russell:
Warunkiem niesprzeczności systemu w logice klasycznej (KRZ) jest ścisły podział zdań na prawdziwe bądź fałszywe, bowiem ze zdania fałszywego można wywnioskować dowolne inne, fałszywe bądź prawdziwe.

Kiedy Bertrand Russell wypowiedział ten warunek na jednym z publicznych wykładów jakiś sceptyczny złośliwiec poprosił go, by udowodnił, że jeśli 2 razy 2 jest 5, to osoba pytająca jest Papieżem. Russell odparł: "Jeśli 2 razy 2 jest 5, to 4 jest 5; odejmujemy stronami 3 i wówczas 1=2. A że pan i Papież to 2, więc pan i Papież jesteście jednym."!

W ramach zadania domowego zadałem sobie wykazanie, że jeśli Napoleon Bonaparte był kobietą, to ja jestem jego ciotką. Na razie zgłaszam "bz


Na mocy warunku niesprzeczności KRZ podanego przez Bertranda Russella działanie Klasycznego Rachunku Zdań w obsłudze wszelkich zdań warunkowych „Jeśli p to q” jest następujące.
Kod:

Zero-jedynkowa definicja implikacji p=>q w KRZ:
p  q  p=>q
1  1  =1
1  0  =0
0  1  =1
0  0  =1

Przykładowe zdania prawdziwe w KRZ to:
1: Jeśli 2+2=5 to jestem papieżem
2: Jeśli pies ma 8 łap to Księżyc krąży wokół Ziemi
3: Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy, gdy Płock leży nad Wisłą.

Dowód na serio prawdziwości zdania 1 znajdziemy tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Dowód na serio prawdziwości zdania 2 znajdziemy w podręczniku matematyki do I klasy LO:
[link widoczny dla zalogowanych]
Komentarz do zdania 3 znajdziemy w Delcie'2013:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zobaczmy w praktyce jak działa Klasyczny Rachunek Zdań w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q”

Ad.1
Jeśli 2+2=5 to jestem papieżem
p=2+5=5 =[] =0 - zbiór pusty, twarde zero
q=[jestem papieżem] =[] =0 - zbiór pusty twarde zero
Stąd mamy na gruncie KRZ rozstrzygnięcie:
p=>q = 0=>0 =1 - na mocy tabeli zero-jedynkowej ziemskiej implikacji

Ad.2
Jeśli pies ma 8 łap to Księżyc krąży wokół Ziemi
p=[pies ma 8 łap]= []=0 - zbiór pusty, twarde zero
q=[Księżyc krąży wokół Ziemi] =1 - twarda jedynka
Stąd mamy na gruncie KRZ rozstrzygnięcie:
p=>q = 0=>1 =1 - na mocy tabeli zero-jedynkowej ziemskiej implikacji

Ad. 3
3a.
Jeśli dwa plus dwa równa się cztery to Płock leży nad Wisłą
p=[Dwa plus dwa równa się cztery] =1 - twarda jedynka
q=[Płock leży nad Wisłą] =1 - twarda jedynka
Stąd mamy na gruncie KRZ rozstrzygnięcie:
p=>q = 1=>1 =1 - na mocy tabeli zero-jedynkowej ziemskiej implikacji

Twierdzenie odwrotne do 3a
3b
Jeśli Płock leży nad Wisłą to dwa plus dwa równa się cztery
q= [Płock leży nad Wisłą] =1 - twarda jedynka
p=[Dwa plus dwa równa się cztery] =1 - twarda jedynka
q=>p = 1=>1 =1 - na mocy tabeli zero-jedynkowej ziemskiej implikacji

Definicja równoważności p<=>q:
Równoważność to jednoczesna prawdziwość twierdzenia prostego p=>q i odwrotnego q=>p

Stąd mamy dowód poprawności równoważności p<=>q z podręcznika matematyki do I klasy LO:
3: Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy, gdy Płock leży nad Wisłą.
p<=>q = (3a: p=>q)*(3b: q=>p) =1*1=1

W ten oto sposób udowodniliśmy na gruncie KRZ poprawność równoważności 3 z podręcznika matematyki do I klasy LO.

Hip, hip, hurrrra!
Niech żyje logika matematyczna jej autora Bertranda Russella!

Irbisol napisał:

I najważniejsze, od czego będziesz do końca życia spierdalał:
Czy "albo" przy fałszywym poprzedniku to wg ciebie brednia?

Błądzisz płaskoziemco, błądzisz.

Bertrand Russell:
Warunkiem niesprzeczności systemu w logice klasycznej (KRZ) jest ścisły podział zdań na prawdziwe bądź fałszywe, bowiem ze zdania fałszywego można wywnioskować dowolne inne, fałszywe bądź prawdziwe.

Korzystam z przykładów rodem z każdego podręcznika matematyki do I klasy LO wyżej przedstawionych.

Sam widzisz Irbisolu, że ze zdania fałszywego p=0 może wyniknąć zdanie prawdziwe q=1:
Ad.2
Jeśli pies ma 8 łap to Księżyc krąży wokół Ziemi
p=[pies ma 8 łap]= []=0 - zbiór pusty, twarde zero
q=[Księżyc krąży wokół Ziemi] =1 - twarda jedynka
Stąd mamy na gruncie KRZ rozstrzygnięcie:
p=>q = 0=>1 =1 - na mocy tabeli zero-jedynkowej ziemskiej implikacji

ALBO

Ze zdania fałszywego p=0 może wyniknąć zdanie fałszywe q=0
Ad.1
Jeśli 2+2=5 to jestem papieżem
p=2+5=5 =[] =0 - zbiór pusty, twarde zero
q=[jestem papieżem] =[] =0 - zbiór pusty twarde zero
Stąd mamy na gruncie KRZ rozstrzygnięcie:
p=>q = 0=>0 =1 - na mocy tabeli zero-jedynkowej ziemskiej implikacji

Sam widzisz Irbisolu, ze w miejsce spójnika „albo” nie wolno wstawić spójnika „i”(*) jak to zrobił fanatyk KRZ z salon24.
cnd

Podsumowując:
Jesteś wielki Irbisolu, święta prawdą jest twój cytat.
Irbisol napisał:

I najważniejsze, od czego będziesz do końca życia spierdalał:
Czy "albo" przy fałszywym poprzedniku to wg ciebie brednia?

Jeżeli w kolejnej wypowiedzi się do tego nie odniesiesz, to poczekam sobie cierpliwie z innymi tematami, aż się odniesiesz.

Sam widzisz jak bardzo się mylisz w tym wytłuszczonym.
Odniosłem się w 100% do twojego „albo” - to jest banał do przeczytania w każdym podręczniku matematyki do I klasy LO!

Podsumowując:
Rację ma Russell mówiąc że:
Z dowolnego zdania fałszywego można wywnioskować zdanie prawdziwe (przykład Ad.2) ALBO zdanie fałszywe (przykład Ad.1)

Ty masz identyczną rację Irbisolu!

Jakże mogłeś wątpić we mnie Irbisolu, twierdząc że nie uważałem na lekcjach logiki matematycznej w I klasie LO?
Otóż uważałem tzn. zrozumiałem co pisze w temacie logiki matematycznej w każdym podręczniku matematyki, czego dowód to poprawna matematycznie odpowiedź na twój problem spójnika „albo”.
Sam widzisz, że spójnik „albo” w logice matematycznej rozumiemy identycznie, jak nasz ukochany bóg, Bertrand Russell.

Mam nadzieję, że znasz naszego wspólnego boga Bertranda Russella, którego wielbią wszyscy ziemscy matematycy w absolutnie wszystkich podręcznikach logiki matematycznej do I klasy LO!
Znasz, prawda?

Na wszelki wypadek zacytuję ci z Wikipedii kim był nasz wspólny bóg logiki matematycznej.
Kim jest Bertrand Russell:
http://www.sfinia.fora.pl/posting.php?mode=editpost&p=706875
Bertrand Arthur William Russell, 3. hrabia Russell (ur. 18 maja 1872 w Ravenscroft, Walia, zm. 2 lutego 1970 w Penrhyndeudraeth, Walia – brytyjski filozof, logik, matematyk.
Jest uważany za twórcę filozofii analitycznej razem ze swoim poprzednikiem Gottlobem Frege, współpracownikiem G.E. Moore’em oraz uczniem Ludwigiem Wittgensteinem.
Uznaje się go za jednego z najlepszych logików dwudziestego wieku.
Jego prace miały znaczący wpływ w matematyce, logice, teorii mnogości, lingwistyce, sztucznej inteligencji, kognitywistyce, informatyce oraz filozofii, w szczególności filozofii języka, epistemologii oraz metafizyce


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 20:50, 02 Cze 2024, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Nie 20:51, 02 Cze 2024    Temat postu:

Skoro albo dla fałszywego poprzednika nie jest bzdurą i to twierdził Russell, to dlaczego twierdzisz, że Russell w tej kwestii stwierdził bzdurę?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:58, 02 Cze 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
Skoro albo dla fałszywego poprzednika nie jest bzdurą i to twierdził Russell, to dlaczego twierdzisz, że Russell w tej kwestii stwierdził bzdurę?

Mój post wyżej to odpowiedź na gruncie aktualnej ziemskiej logiki matematycznej, a nie na gruncie algebry Kubusia gdzie 100% definicji w obszarze logiki matematycznych jest innych, niż w jakiejkolwiek logice matematycznej ziemskich matematyków.

Czaisz różnicę, płaskoziemco?

P.S.
Z punktu widzenia algebry Kubusia, jednej poprawnej logiki matemastycznej wszyscy fanatycy KRZ to pacjenci szpitala psychiatrycznego, gdzie nadzorcą, pilnującym by nikt się nie wychylił i przypadkiem nie odkrył algebry Kubusia jest ordynator Bertrand Russell.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 21:01, 02 Cze 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Nie 21:06, 02 Cze 2024    Temat postu:

Czyli wg twojej algebry dla implikacji "jeżeli pada deszcz, to jest pochmurno" przy fałszywym poprzedniku bzdurą jest zdanie "jeżeli nie pada deszcz, to jest pochmurno lub nie jest pochmurno"?

Ostatnio zmieniony przez Irbisol dnia Nie 21:11, 02 Cze 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:14, 02 Cze 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
Czyli wg twojej algebry nieprawdziwe jest zdanie "jeżeli 2+2=5, to jestem papieżem albo nie jestem papieżem"?

Wara ci od mojej algebry, przecież rozmawiamy o twoim KRZ, nie o mojej algebrze Kubusia - podkreślasz to na każdym kroku od 15-stu lat.
Jak chcesz rozmawiać o algebrze Kubusia to po pierwsze i najważniejsze musisz ja przeczytać - wystarczy pierwsze kilka stron do prawa Grzechotnika włącznie (pkt. 1.5.4 i 1.7 - poziom 5-cio latka) roznoszącego w puch TOTALNIE wszystkie ziemskie logiki matematyczne!
Kiedy zaczynasz czytać? - to jest warunek konieczny, byś był w stanie rozmawiać o algebrze Kubusia.

Z punktu widzenia algebry Kubusia, jednej poprawnej logiki matematycznej w naszym Wszechświecie wszyscy fanatycy KRZ (łącznie z tobą) to pacjenci szpitala psychiatrycznego, gdzie nadzorcą tego piekła, pilnującym by nikt się nie wychylił i przypadkiem nie odkrył algebry Kubusia jest ordynator Bertrand Russell.

Pytanie do Ibisola:
Wyobraź sobie, że zrozumiałeś algebrę Kubusia i co dalej?
Idziesz do ordynatora szpitala psychiatrycznego Bertranda Russella i mówisz mu:
Panie ordynatorze, cała pana teoria logiki matematycznej jest w 100% gówno warta, wszystkiego co pan nas nauczył w temacie logiki matematycznej to jedno wielkie, potwornie śmierdzące gówno.

Jak myślisz Irbsolu, jaka będzie reakcja ordynatora?
Przepisze ci elektrowstrząsy, czy od razu lobotomię?
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 21:19, 02 Cze 2024, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Nie 21:29, 02 Cze 2024    Temat postu:

Przeedytowałem przykład.

Zadałem proste pytanie, ale jeżeli odpowiedź jest dla ciebie za trudna, to nie nalegam.
Zresztą - sam przyznałeś, że wszystko u ciebie jest sprzeczne z KRZ, zatem u ciebie bzdurą jest, że jeżeli nie pada, to może być pochmurno albo niepochmurno.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:35, 02 Cze 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
Przeedytowałem przykład.

Zadałem proste pytanie, ale jeżeli odpowiedź jest dla ciebie za trudna, to nie nalegam.
Zresztą - sam przyznałeś, że wszystko u ciebie jest sprzeczne z KRZ, zatem u ciebie bzdurą jest, że jeżeli nie pada, to może być pochmurno albo niepochmurno.

Nie sprzeczne, tylko fundamenatalnie inne bo np. wszelkie twierdzenia w ziemskiej matematyce (np. twierdzenie Pitagorasa) dowodzi się identycznie jak w algebrze Kubusia - więc gdzie tu sprzeczność?
Twierdzenia matematyczne to mały pikuś bez znaczenia, bo istotą algebry Kubusia jest matematyczna obsługa języka potocznego 5-cio latków i humanistów.
Z reguły humaniści mają z matematyką wielki problem tzn. zdają maturę by za kilka lat nie wiedzieć jak na układ kartezjański nanieść prostą parabolę - sam jestem tu wtórnym analfabetą, mimo że w szkole średniej byłem z matematyki bardzo dobry. Po prostu, jak się czegoś na co dzień nie używa, to się zapomina - czy to takie trudne do zrozumienia?
Znajdź mi teraz 5-cio latka który w życiu codziennym nie używa języka potocznego opisanego algebrą Kubusia.
Znajdziesz takiego?
Czujesz bluesa?

Mogę ci napisać jak wygląda analiza twojego zdania z przeedytowanego pustu na gruncie algebry Kubusia.
Daję słowo, że będzie to poziom 5-cio latka i na 100% zrozumiesz tą analizę.
Przeczytasz?
Po kiego grzyba mam cokolwiek pisać, znając z góry twoją odpowiedź:
Nie zamówionego gówna nie czytam

Więc jak?
Przeczytasz?
TAK/NIE


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 8:03, 03 Cze 2024, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Nie 21:45, 02 Cze 2024    Temat postu:

Po kiego chcesz odpowiadać na pytania, których ci nie zadano, skoro nie potrafisz odpowiedzieć na pytania, które ci zadano?

Odpowiedz na pytanie, schizofreniku. Jak będę chciał, żebyś coś mi tłumaczył, to ci o tym napiszę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:05, 02 Cze 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
Po kiego chcesz odpowiadać na pytania, których ci nie zadano, skoro nie potrafisz odpowiedzieć na pytania, które ci zadano?

Odpowiedz na pytanie, schizofreniku. Jak będę chciał, żebyś coś mi tłumaczył, to ci o tym napiszę.

Pocałuj mnie w dupę płaskoziemco - nie chcesz zobaczyć króciutkiej i banalnie prostej analizy twojego zdania:
Jeśli jutro będzie padało to będzie pochmurno
na gruncie algebry Kubusia to jej nie dostniesz.

Prawda jest taka, że ty się boisz zrozumieć algebry Kubusia jak diabeł święconej wody. Ty się panicznie boisz, że ordynator szpitala psychiatrycznego dla fanatyków KRZ w którym aktualnie przebywasz dr. Russell za zrozumienie algebry Kubusia wynagrodzi cię elektrowstrząsami lub co gorsza lobotomią.
Podzielam twoje obawy Irbisolu - na 95% tak właśnie by się z tobą stało.
Zatem pa,
Przykro mi że strachliwie wycofujesz się z sensownej dyskusji - do widzenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:45, 02 Cze 2024    Temat postu:

Podziękowanie dla Irbisola!

Dzięki Irbisolu za 15 letnią dyskusję, gdyby nie ty algebra Kubusia nie zostałaby w 100% rozszyfrowana.

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7050.html#799553
Irbisol napisał:
Czyli wg twojej algebry dla implikacji "jeżeli pada deszcz, to jest pochmurno" przy fałszywym poprzedniku bzdurą jest zdanie "jeżeli nie pada deszcz, to jest pochmurno lub nie jest pochmurno"?


Na pożegnanie kwadratura koła dla ciebie:
A1.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to zachodzi w nim suma kwadratów

Irbisol twierdzi że z powyższej implikacji wynika iż:
Jeśli trójkąt nie jest prostokątny to zachodzi w nim suma kwadratów lub nie zachodzi w nim suma kwadratów

Czy czujesz już swoją głupotę?

P.S.
Algebra Kubusia pięknie sobie z tym radzi - poziom 7 klasy SP.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 9:33, 03 Cze 2024, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Pon 9:55, 03 Cze 2024    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Po kiego chcesz odpowiadać na pytania, których ci nie zadano, skoro nie potrafisz odpowiedzieć na pytania, które ci zadano?

Odpowiedz na pytanie, schizofreniku. Jak będę chciał, żebyś coś mi tłumaczył, to ci o tym napiszę.
Pocałuj mnie w dupę płaskoziemco - nie chcesz zobaczyć króciutkiej i banalnie prostej analizy twojego zdania:
Jeśli jutro będzie padało to będzie pochmurno
na gruncie algebry Kubusia to jej nie dostniesz.

Dokładnie o to mi chodziło, żebym tej twojej analizy nie dostał. Przynajmniej tyle się nauczyłeś przez te lata, żeby nie zasrywać forum czymś, o co nikt cię nie pyta.
Nie żebyś z kolei odpowiadał na to, o co jesteś pytany - gdybyś to zrobił, to od razu by się okazało, jaka gówniana jest twoja algebra. Więc całkowicie rozumiem twoją wieczną ucieczkę od pytań.

Najlepsze jest to, że przewidziałem już wiele dni temu, że będziesz przed pytaniem o bzdurność "albo" przy fałszywym poprzedniku spierdzielał do końca życia. I faktycznie - póki co się sprawdza.

Nie musisz odpowiadać - i tak wszystko wiadomo.
Wg twojej algebry bzdurą jest, że jeżeli jest pochmurno, to pada albo nie pada.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:20, 03 Cze 2024    Temat postu:

Czy kto ma nadzieję, że płaskoziemca Irbisol przeczyta dowód obalający jego prywatny KRZ?
Z dedykacją dla Irbisola

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7050.html#799625
Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Po kiego chcesz odpowiadać na pytania, których ci nie zadano, skoro nie potrafisz odpowiedzieć na pytania, które ci zadano?

Odpowiedz na pytanie, schizofreniku. Jak będę chciał, żebyś coś mi tłumaczył, to ci o tym napiszę.
Pocałuj mnie w dupę płaskoziemco - nie chcesz zobaczyć króciutkiej i banalnie prostej analizy twojego zdania:
Jeśli jutro będzie padało to będzie pochmurno
na gruncie algebry Kubusia to jej nie dostniesz.

Dokładnie o to mi chodziło, żebym tej twojej analizy nie dostał. Przynajmniej tyle się nauczyłeś przez te lata, żeby nie zasrywać forum czymś, o co nikt cię nie pyta.
Nie żebyś z kolei odpowiadał na to, o co jesteś pytany - gdybyś to zrobił, to od razu by się okazało, jaka gówniana jest twoja algebra. Więc całkowicie rozumiem twoją wieczną ucieczkę od pytań.

Najlepsze jest to, że przewidziałem już wiele dni temu, że będziesz przed pytaniem o bzdurność "albo" przy fałszywym poprzedniku spierdzielał do końca życia. I faktycznie - póki co się sprawdza.

Nie musisz odpowiadać - i tak wszystko wiadomo.
Wg twojej algebry bzdurą jest, że jeżeli jest pochmurno, to pada albo nie pada.

Co do ostatniego zdania.
Biedny fanatyku twojego prywatnego, zsranego KRZ.
Gówno wiesz w temacie algebry Kubusia więc się w jej imieniu nie wypowiadaj!

W algebrze Kubusia jest tak:
B1.
Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~> padać
CH~>P =1
Chmury (CH) są (=1) warunkiem koniecznym ~> dla padania (P) bo padac może wyłącznie z chmurki
cnd
LUB
A1’.
Jeśli jutro będzie pochmurno (CH) to może ~~> nie padać (~P)
CH~~>~P = CH*~P =1
Możliwe jest (=1) zdarzenie: są chmury (CH) i nie pada (~P)

Pytanie do płaskoziemcy:
Gdzie w twoim zasranym KRZ-cie są definicje absolutnie konicznych tu znaczków warunku koniecznego ~> i zdarzenia możliwego ~~>
Szukaj w swoich gówno-podręcznikach matematyki i w całym Internecie.
Jak znajdziesz to kasuję algebrę Kubusia.
Czas START!


Analizę matematyczną zdania:
„Jeśli jutro będzie pochmuro to może padać”
na gruncie AK masz w moim cytacie niżej
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680055
Przeczytasz?
Czy kto ma nadzieję, że płaskoziemca przeczyta dowód obalający jego prywatny KRZ?

Algebra Kubusia napisał:


4.4 Sztandarowy przykład implikacji odwrotnej CH|~>P

Typowe zadania z logiki matematycznej rozwiązujemy korzystając z algorytmu Puchacza.
Typowe zadanie w algebrze Kubusia brzmi.

Zadanie W1:
Zbadaj w skład jakiego operatora implikacyjnego wchodzi zdanie wypowiedziane:
W1.
Jeśli jutro będzie pochmurno to może padać

Rozwiązanie:
Sprawdzamy warunek konieczny stosowalności algorytmu Puchacza, czyli spełnienie punktu 4 w algorytmie Puchacza.
1.
Na mocy prawa Kłapouchego wspólny dla wszystkich ludzi punkt odniesienia to:
p=CH (chmury)
q=P (pada)
Prawo Kłapouchego lokalizuje nas w kolumnie A1B1, gdzie mamy brak zaprzeczonego poprzednika p.
2.
Istnieje związek między chmurami a padaniem, zatem wspólna dziedzina dla p i q jest spełniona.
Dziedzina matematyczna Dm to zbiór wszystkich możliwych zdarzeń rozłącznych bez analizy prawdziwości/fałszywości tych zdarzeń.
Dm=CH*P + CH*~P + ~CH*~P + ~CH*P
Dziedzina fizyczna D to zbiór zdarzeń fizycznie możliwych, jakie jutro mogą zajść.
Dziedzina fizyczna D wyskoczy nam w czasie analizy matematycznej zdania wypowiedzianego W1
3.
Zdarzenia p, q, ~p, ~q muszą być niepuste, bowiem z definicji nie możemy operować na zdarzeniach pustych.
p= CH =1 - możliwe jest (=1) zdarzenie "są chmury" (CH)
q= P =1 - możliwe jest (=1) zdarzenie "pada" (P)
~p= ~CH =1 - możliwe jest (=1) zdarzenie "nie ma chmur" (~CH)
~q= ~P =1 - możliwe jest (=1) zdarzenie "nie pada" (~P)
4.
Wniosek:
Spełnione są warunki konieczne stosowalności algorytmu Puchacza

Analiza podstawowa (punkty 6 i 7 w algorytmie Puchacza):
Kod:

T0
Fundament algebry Kubusia w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q”
Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~>:
      A1B1:     A2B2:  |     A3B3:     A4B4:
A: 1: p=>q = 2:~p~>~q [=] 3: q~>p = 4:~q=>~p [=] 5: ~p+q
      ##        ##           ##        ##            ##
B: 1: p~>q = 2:~p=>~q [=] 3: q=>p = 4:~q~>~p [=] 5:  p+~q

Gdzie:
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia

Prawo Słonia dla zbiorów/zdarzeń (pkt 2.8.1 i 2.8.2):
W algebrze Kubusia w zbiorach/zdarzeniach zachodzi tożsamość [=] pojęć:
A1: p=>q - warunek wystarczający => [=] A1: p=>q - relacja podzbioru => [=] A1: p=>q - matematyczne twierdzenie proste
A1: p=>q = ~p+q
##
B1: p~>q - warunek konieczny ~> [=] B1: p~>q - relacja nadzbioru ~> [=] B3: q=>p - matematyczne twierdzenie odwrotne (w odniesieniu do A1)
bo prawo Tygryska:
B1: p~>q = B3: q=>p = p+~q
Gdzie:
[=], „=”, <=> - tożsame znaczki tożsamości logicznej
<=> - wtedy o tylko wtedy
## - różne na mocy definicji
p i q musi być wszędzie tymi samymi p i q, inaczej błąd podstawienia

Definicja tożsamości logicznej [=]:
Prawdziwość dowolnego członu tożsamości logicznej [=] wymusza prawdziwość pozostałych członów
Fałszywość dowolnego członu tożsamości logicznej [=] wymusza fałszywość pozostałych członów

Nasze zdanie:
W1.
Jeśli jutro będzie pochmurno to może padać

7.
Badamy prawdziwość/fałszywość warunku koniecznego ~> B1.
B1.
Jeśli jutro będzie pochmurno (CH) to może ~> padać (P)
B1: CH~>P =1
To samo w zapisie formalnym:
B1: p~>q =1
Dowód wprost:
Chmury są warunkiem koniecznym ~> dla padania bo padać może wyłącznie z chmury.
To jest dowód na poziomie 5-cio latka.

Na mocy prawa Słonia zachodzi tożsamość pojęć:
warunek konieczny ~> [=] relacja nadzbioru ~>

Dowód alternatywny na poziomie ucznia I klasy LO to wykazanie, iż zdarzenie CH(chmury) jest nadzbiorem ~> zdarzenia P(pada)
Dowód taki mamy w punkcie 4.2.4.

6.
Dla rozstrzygnięcia w skład jakiego operatora implikacyjnego wchodzi zdanie W1 musimy zbadać prawdziwość/fałszywość dowolnego zdania serii Ax.
Wybieramy zdanie A1 bo warunek wystarczający => bez przeczeń zawsze dowodzi się najprościej.
A1.
Jeśli jutro będzie pochmurno (CH) to na 100% => będzie padało (P)
A1: CH=>P =0
To samo w zapisie formalnym:
A1: p=>q =0
Chmury (CH) nie są (=0) warunkiem wystarczającym => dla padania (P) bo nie zawsze gdy są chmury, pada.

Dowód alternatywny fałszywości zdania A1 to wykazanie, iż zdarzenie CH(chmury) nie jest (=0) podzbiorem => zdarzenia P(pada).
Kod:

T1
Zdjęcie układu dla zdania A1 w zapisie aktualnym (przykład)
A: CH~~> P=1 -możliwe jest (=1) zdarzenie: są chmury(CH) i pada (P)
B: CH~~>~P=1 -możliwe jest (=1) zdarzenie: są chmury(CH) i nie pada (~P)
C:~CH~~>~P=1 -możliwe jest zdarzenie: nie ma chmur(~CH) i nie pada (~P)
D:~CH~~> P=0 -niemożliwe jest (=0) zdarzenie: nie ma chmur(~CH) i pada (P)

Doskonale widać, że zrobienie poprawnego zdjęcia układu dla zdania A1 to matematyczny poziom 5-cio latka.

Dowód:
1.
Prawo Orła dla A1:
p*(q+~q) => q*(p+~p)
p=CH (chmury)
q=P (pada)
W przełożeniu na zapis aktualny mamy:
CH*(P+~P) => P*(CH+~CH)
2.
Stąd po wymnożeniu wielomianów mamy:
CH*P + CH*~P => CH*P + ~CH*P - bo iloczyn logiczny (*) jest przemienny
Z tabeli T1 zdjęcia układu (pkt. 4.2.4) odczytujemy:
D: ~CH~~>P = ~CH*P=0 - niemożliwe jest (=0) zdarzenie: nie jest pochmurno (~CH) i pada (P)
Prawo algebry Boole'a:
x+0=x
Stąd mamy:
3.
CH*P + CH*~P => CH*P =0
Doskonale widać, że zdarzenie (CH*P + CH*~P) nie jest (=0) podzbiorem => zdarzenia CH*P
cnd

Podsumowanie:
Prawdziwość warunku koniecznego B1: CH~>P=1 i fałszywość warunku wystarczającego A1: CH=>P=0 lokalizuje nas w implikacji odwrotnej A1B1: CH|~>P

A1B1:
Definicja implikacji odwrotnej p|~>q:

Implikacja odwrotna p|~>q w logice dodatniej (bo q) to spełniony wyłącznie warunek konieczny ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
A1: p=>q =0 - zajście p nie jest (=0) wystarczające => dla zajścia q
B1: p~>q =1 - zajście p jest (=1) konieczne ~> dla zajścia q
Stąd mamy:
A1B1: p|~>q = ~(A1: p=>q)*(B1: p~>q) =~(0)*1=1*1=1

Nasz przykład:
A1B1:
Definicja implikacji odwrotnej CH|~>P:

Implikacja odwrotna CH|~>P w logice dodatniej (bo P) to spełniony wyłącznie warunek konieczny ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
A1: CH=>P =0 - chmury nie są (=0) wystarczające => dla padania, bo nie zawsze gdy pada, są chmury
B1: CH~>P =1 - chmury są (=1) konieczne ~> dla padania, bo pada wyłącznie z chmury
Stąd mamy:
A1B1: CH|~>P = ~(A1: CH=>P)*(B1: CH~>P) =~(0)*1=1*1=1
Gdzie:
p=CH(chmury)
q=P(pada)

W tym momencie mamy kompletną tabelę implikacji odwrotnej A1B1: CH|~>P uzupełnioną definicją kontrprzykładu ~~> działającą wyłącznie w warunkach wystarczających =>

Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane zdarzeniem możliwym p~~>~q=p*~q
Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wmusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wmusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1
(i odwrotnie)
Kod:

IO.
Implikacja odwrotna p|~>q w zapisie formalnym:
A1: p=>q =0 - p nie jest (=0) wystarczające => dla zajścia q
B1: p~>q =1 - p jest (=1) konieczne ~> dla zajścia q
A1B1: p|~>q = ~(A1: p=>q)*(B1: p~>q) = ~(0)*1=1*1=1
Nasz punkt odniesienia na mocy prawa Kłapouchego:
p=CH (chmury)
q=P (pada)
Implikacja odwrotna CH|~>P w zapisie aktualnym (nasz przykład):
A1: CH=>P=0 - chmury nie są (=0) wystarczające => dla padania
B1: CH~>P=1 - chmury są (=1) konieczne ~> dla padania
A1B1: CH|~>P = ~(A1: CH=>P)*(B1: CH~>P)=~(0)*1=1*1=1
Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
w implikacji odwrotnej p|~>q
       A1B1:         A2B2:       |     A3B3:        A4B4:
Zapis formalny:
A:  1: p=>q   =0  = 2:~p~>~q =0 [=] 3: q~>p   =0 =  4:~q=>~p =0
A': 1: p~~>~q =1                [=]                 4:~q~~>p =1
Zapis aktualny (nasz przykład)
p=CH, q=P
A:  1: CH=>P  =0  = 2:~CH~>~P=0 [=] 3: P~>CH  =0 =  4:~P=>~CH=0
A': 1: CH~~>~P=1                [=]                 4:~P~~>CH=1
       ##              ##               ##            ##
Zapis formalny:
B:  1: p~>q  =1   = 2:~p=>~q =1 [=] 3: q=>p   =1 =  4:~q~>~p =1
B':                 2:~p~~>q =0 [=] 3: q~~>~p =0
Zapis aktualny (nasz przykład)
p=CH, q=P
B:  1: CH~>P =1   = 2:~CH=>~P=1 [=] 3: P=>CH  =1 =  4:~P~>~CH=1
B':                 2:~CH~~>P=0 [=] 3: P~~>~CH=0

Prawa Kubusia:        | Prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>:
A1: p=>q = A2:~p~>~q  | A1: p=>q  = A4:~q=>~p
B1: p~>q = B2:~p=>~q  | B2:~p=>~q = B3: q=>p

Prawa Tygryska:       | Prawa kontrapozycji dla warunku koniecznego ~>:
A1: p=>q = A3: q~>p   | A2:~p~>~q = A3: q~>p
B1: p~>q = B3: q=>p   | B1: p~>q  = B4:~q~>~p

Gdzie:
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia

Prawa Sowy dla implikacji odwrotnej p|~>q:
Prawdziwość dowolnego zdania serii Bx wymusza prawdziwość wszystkich zdań w linii B
Fałszywość dowolnego zdania serii Ax wymusza fałszywość wszystkich zdań w linii A

Innymi słowy:
Po udowodnieniu iż zdanie warunkowe „Jeśli p to q” jest częścią implikacji odwrotnej A1B1: p|~>q w logice dodatniej (bo q) nic więcej nie musimy udowadniać, bowiem mamy zdeterminowaną prawdziwość/fałszywość wszelkich zdań warunkowych „Jeśli p to q” widniejących w tabeli IO.

Definicja dowodu „nie wprost” w algebrze Kubusia:
Dowód „nie wprost” w algebrze Kubusia to dowód warunku koniecznego ~> lub wystarczającego => z wykorzystaniem praw logiki matematycznej (prawa Kubusia, prawa Tygryska, prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>, prawa kontrapozycji dla warunku koniecznego ~>) plus definicja kontrprzykładu.

4.4.1 Operator implikacji odwrotnej CH||~>P

Definicja operatora implikacji odwrotnej CH||~>P w zapisie aktualnym (nasz przykład):
Operator implikacji odwrotnej CH||~>P to układ równań A1B1 i A2B2 dający odpowiedź na pytanie o chmury (CH) i brak chmur (~CH)
Kolumna A1B1:
A1B1: CH|~>P = ~(A1: CH=>P)*(B1: CH~>P) - co może się wydarzyć jeśli jutro będzie pochmurno (CH)?
Kolumna A2B2:
A2B2: ~CH=>~P = ~(A2: ~CH~>~P)*(B2: ~CH=>~P) - co może być jeśli nie będzie pochmurno (~CH)?

A1B1:
Co może się wydarzyć jeśli jutro będzie pochmurno (CH)?

Odpowiedź mamy w kolumnie A1B1:
A1: CH=>P =0 - chmury (CH) nie są (=0) wystarczające => dla padania (P)
B1: CH~>P =1 - chmury (CH) są (=1) konieczne ~> dla padania (P)
Stąd:
A1B1: CH|~>P = ~(A1: CH=>P)*(B1: CH~>P) = ~(0)*1=1*1=1
Prawą stronę czytamy:
Chmury są (=1) konieczne ~> dla padania (B1: CH~>P=1), ale nie są (=0) wystarczające => dla padania (A1: CH=>P=0)

A1B1:
Co może się wydarzyć jeśli jutro będzie pochmurno (CH)?

Odpowiedź w zdaniach warunkowych "Jeśli p to q" odczytujemy z kolumny A1B1:
B1.
Jeśli jutro będzie pochmurno (CH) to może ~> padać (P)
CH~>P =1
To samo w zapisie formalnym:
p~>q =1
Dowód wprost:
Chmury (CH) są warunkiem koniecznym ~> do tego aby padało (P), bo padać może wyłącznie z chmury
Dowód "nie wprost":
Chmury (CH) są warunkiem koniecznym ~> do tego aby padało (P), bo jak nie ma chmur (~CH) to na 100% => nie pada (~P)
Prawo Kubusia samo nam tu wyskoczyło:
B1: CH~>P = B2: ~CH=>~P
to samo w zapisie formalnym:
B1: p~>q = B2: ~p=>~q

lub

A1'
Jeśli jutro będzie pochmurno (CH) to może ~~> nie padać (~P)
CH~~>~P = CH*~P =1
to samo w zapisie formalnym:
p~~>~q=p*~q =1
Dowód wprost:
Możliwe jest (=1) zdarzenie ~~>: jest pochmurno (CH) i nie pada (~P)
Dowód "nie wprost":
Na mocy definicji kontrprzykładu fałszywy warunek wystarczający A1: CH=>P=0 wymusza prawdziwość kontrprzykładu A1': CH~~>~P=1.

… a jeśli jutro nie będzie pochmurno (~CH)?
Prawo Kubusia:
B1: CH~>P =B2:~CH=>~P
To samo w zapisie formalnym:
B1: p~>q = B2:~p=>~q
Idziemy do kolumny A2B2.

A2B2:
Co może się wydarzyć jeśli jutro nie będzie pochmurno (~CH)?

Odpowiedź na to pytanie mamy w kolumnie A2B2:
A2: ~CH~>~P =0 - brak chmur (~CH) nie jest (=0) konieczny ~> dla nie padania (~P)
B2: ~CH=>~P =1 - brak chmur (~CH) jest (=1) wystarczający => dla nie padania (~P)
A2B2: ~CH|=>~P = ~(A2:~CH~>~P)*(B2: ~CH=>~P) = ~(0)*1=1*1=1
Całość czytamy::
Implikacja prosta ~CH|=>~P w logice ujemnej (bo ~P) jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy brak chmur ~CH jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla nie padania ~P (zdanie B2), ale nie jest (=0) warunkiem koniecznym ~> dla nie padania ~P (zdanie A2)

A2B2:
Co może się wydarzyć jeśli jutro nie będzie pochmurno (~CH)?

Odpowiedź w zdaniach warunkowych "Jeśli p to q" odczytujemy z kolumny A2B2:
B2.
Jeśli jutro nie będzie pochmurno (~CH) to na 100% => nie będzie padało (~P)
~CH=>~P =1
to samo w zapisie formalnym:
~p=>~q =1
Dowód wprost:
Brak chmur (~CH) jest warunkiem wystarczającym => do tego, by nie padało (~P) bo zawsze gdy nie ma chmur, to nie pada
Brak chmur (~CH) daje nam gwarancję matematyczną => braku opadów (~P)
Zachodzi tożsamość pojęć:
Warunek wystarczający => = Gwarancja matematyczna => = na 100% =>
Dowód "nie wprost" to skorzystanie z prawa kontrapozycji:
B2: ~p=>~q = B3: q=>p
Nasz przykład:
B2: ~CH=>~P = B3: P=>CH
Stąd:
B3.
Jeśli jutro będzie padało (P) to na 100% => będzie pochmurno (CH)
P=>CH =1
To samo w zapisie formalnym:
q=>p =1
Padanie jest (=1) wystarczające => dla istnienia chmur, bo zawsze gdy pada, są chmury
Na mocy prawa kontrapozycji prawdziwość B3 wymusza prawdziwość B2 (i odwrotnie).

B2'
Jeśli jutro nie będzie pochmurno (~CH) to może ~~> padać (P)
~CH~~>P = ~CH*P =0
to samo w zapisie formalnym:
~p~~>q = ~p*q =0
Dowód wprost:
Niemożliwe jest (=0) zdarzenie ~~>: nie ma chmur (~CH) i pada (P)
Dowód "nie wprost":
Na mocy definicji kontrprzykładu prawdziwy warunek wystarczający B2: ~CH=>~P=1 wymusza fałszywość kontrprzykładu B2': ~CH~~>P=0

Podsumowanie:
Jak widzimy, istotą operatora implikacji odwrotnej CH||~>P jest „rzucanie monetą” w sensie „na dwoje babka wróżyła” po stronie CH (zdania B1 i A1’), oraz gwarancja matematyczna => po stronie ~CH (zdanie B2)

Innymi słowy:
1.
Jeśli jutro będzie pochmurno (CH) to mamy najzwyklejsze "rzucanie monetą" w sensie "na dwoje babka wróżyła".
Czyli:
Jeśli jutro będzie pochmurno (CH) to może ~> padać (P) o czym mówi zdanie B1, albo może ~~> nie padać (~P) o czym mówi zdanie A1'
2.
Jeśli jutro nie będzie pochmurno (~CH) to mamy gwarancję matematyczną => iż nie będzie padać (~P) - mówi o tym zdanie B2.

Zauważmy że:
a)
Układ równań logicznych jest przemienny, stąd mamy:
Operator implikacji prostej ~CH||=>~P to układ równań logicznych:
A2B2: ~CH|=>~P = ~(A2:~CH~>~P)*(B2: ~CH=>~P) - co może się zdarzyć jeśli nie będzie pochmurno?
A1B1: CH|~>P = ~(A1: CH=>P)*(B1: CH~>P) - co może się zdarzyć jeśli będzie pochmurno?
Doskonale widać, że analiza matematyczna operatora implikacji prostej A2B2: ~p||=>~q w logice ujemnej (bo ~q) będzie identyczna jak operatora implikacji odwrotnej A1B1: p||~>q w logice dodatniej (bo q) z tym, że zaczynamy od kolumny A2B2 kończąc na kolumnie A1B1.
b)
Także kolejność wypowiadanych zdań jest dowolna, tak więc zdania z powyższej analizy B1, A1’, B2, B2’ możemy wypowiadać w sposób losowy - matematycznie to bez znaczenia.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 12:17, 03 Cze 2024, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:24, 03 Cze 2024    Temat postu:

Irbisol = wieczny spierdalacz od sensownej dyskusji w temacie logika matematyczna!

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Po kiego chcesz odpowiadać na pytania, których ci nie zadano, skoro nie potrafisz odpowiedzieć na pytania, które ci zadano?

Odpowiedz na pytanie, schizofreniku. Jak będę chciał, żebyś coś mi tłumaczył, to ci o tym napiszę.
Pocałuj mnie w dupę płaskoziemco - nie chcesz zobaczyć króciutkiej i banalnie prostej analizy twojego zdania:
Jeśli jutro będzie padało to będzie pochmurno
na gruncie algebry Kubusia to jej nie dostaniesz.

Dokładnie o to mi chodziło, żebym tej twojej analizy nie dostał. Przynajmniej tyle się nauczyłeś przez te lata, żeby nie zasrywać forum czymś, o co nikt cię nie pyta.
Nie żebyś z kolei odpowiadał na to, o co jesteś pytany - gdybyś to zrobił, to od razu by się okazało, jaka gówniana jest twoja algebra. Więc całkowicie rozumiem twoją wieczną ucieczkę od pytań.

Najlepsze jest to, że przewidziałem już wiele dni temu, że będziesz przed pytaniem o bzdurność "albo" przy fałszywym poprzedniku spierdzielał do końca życia. I faktycznie - póki co się sprawdza.

Nie musisz odpowiadać - i tak wszystko wiadomo.
Wg twojej algebry bzdurą jest, że jeżeli jest pochmurno, to pada albo nie pada.

Twoje ostatnie zdanie jest dowodem, że gówno rozumiesz w temacie algebry Kubusia.
Jak wygląda analiza zdania o „chmurce i deszczu” na gruncie AK masz w moim cytacie wyżej.

Jak zwykle, wszystko ci się w twoim schizofrenicznym móżdżku pokićkało, w szczególności kto tu przed kim ucieka (rzeczywistość jest odwrotna w stosunku do twojej schizofrenii).
To ty od 15 lat (dosłownie) uciekasz przed sensowną dyskusją w temacie „logika matematyczna” szybciej niż Struś Pędziwiatr.

Mój cytat niżej Irbisolu jest twardym dowodem iż twój prywatny KRZ jest potwornie śmierdzącym gównem, żadną tam logiką matematyczną.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7050.html#799585
rafal3006 napisał:
Podziękowanie dla Irbisola!

Dzięki Irbisolu za 15 letnią dyskusję, gdyby nie ty algebra Kubusia nie zostałaby w 100% rozszyfrowana.

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7050.html#799553
Irbisol napisał:
Czyli wg twojej algebry dla implikacji "jeżeli pada deszcz, to jest pochmurno" przy fałszywym poprzedniku bzdurą jest zdanie "jeżeli nie pada deszcz, to jest pochmurno lub nie jest pochmurno"?


Na pożegnanie kwadratura koła dla ciebie:
A1.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to zachodzi w nim suma kwadratów

Irbisol twierdzi że z powyższej implikacji wynika iż:
Jeśli trójkąt nie jest prostokątny to zachodzi w nim suma kwadratów lub nie zachodzi w nim suma kwadratów

Czy czujesz już swoją głupotę?

P.S.
Algebra Kubusia pięknie sobie z tym radzi - poziom 7 klasy SP.

Czy kto ma nadzieję że Irbisol obroni ewidentny debilizm spójnika "albo" w jego posranym KRZ-cie udowodniony w moim cytacie wyżej?
Irbisolu,
Gdyby twoja schizofrenia nie była faktem, to ziemscy matematycy poszliby za tobą wieki temu.
Niestety, twoje wywody w temacie „deszczu i chmurki” to jedno wielkie, potwornie śmierdzące gówno - dokładnie dlatego ziemscy matematycy nie odkryli jeszcze twojej sraczki.
Dowód dlaczego ziemscy matematycy nie poszli twoim śladem wieki temu masz w moim cytacie wyżej.
Ty oczywiście nie przeczytasz niczego, co jest dowodem twojej matematycznej sraczki, bo twój dogmat brzmi:
Ja Irbisol, nie przeczytam niczego, co mogłoby zagrozić mojej prywatnej wizji KRZ

Oczywiście fanatyk prywatnego KRZ zwany Irbisolem nigdy nie zrozumie iż jego prywatny KRZ ma ZERO wspólnego z KRZ matematyków.

Dowodem jest tu kolejny jego dogmat:
Warunek wystarczający p=>q (rodem z AK) = implikacja p=>q (rodem z KRZ)

Pewne jest Irbisolu, że absolutnie każdy matematyk sra na twoją gówno-tożsamość wyżej, bo to jest FAŁSZ w matematycznym KRZ.
Oczywiście ty jako nie-matematyk (obaj kończyliśmy uczelnie techniczne) nigdy tego nie zauważysz … bo przecie dogmat to dogmat - dogmatów się nie obala - szczególnie twoich, schizofrenicznych dogmatów.

Kwadratura koła dla Irbisola!
Dowód iż twoje wywody w temacie „deszczu i chmurki” są tylko i wyłącznie twoją sraczką (żadną matematyką!) w postaci kontrprzykładu dla tejże sraczki masz w moim cytacie wyżej.

Jak obalisz mój kontrprzykład dla twojej sraczki to kasuję algebrę Kubusia.
Czas START!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 12:21, 03 Cze 2024, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Pon 11:43, 03 Cze 2024    Temat postu:

Wg KRZ zdanie "jeżeli nie pada, to jest pochmurno albo nie jest pochmurno" jest prawdziwe.
Wg AK to zdanie jest fałszywe bo sam stwierdziłeś, że AK zaprzecza wszystkim implikacjom KRZ.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:58, 03 Cze 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:

1.
Wg KRZ zdanie "jeżeli nie pada, to jest pochmurno albo nie jest pochmurno" jest prawdziwe.
2.
Wg AK to zdanie jest fałszywe bo sam stwierdziłeś, że AK zaprzecza wszystkim implikacjom KRZ.

Ad. 2
Co do wytłuszcznego:
Udowodnij parszywy kłamco iż powiedziałem to wytłuszczone
Jak to udowodnisz - kasuję algebrę Kubusia!

Od 18 lat mówię tylko i wyłacznie to:
Implikacja rodem z KRZ jest potwornie śmierdzącym gównem - gówna się nie obala, gówno można co najwyżej kopać, oczywiście w gumiakach, by butów sobie nie ubrudzić

Ad.1
rafal3006 napisał:
Czy kto ma nadzieję, że płaskoziemca Irbisol przeczyta dowód obalający jego prywatny KRZ?
Z dedykacją dla Irbisola

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7050.html#799625
Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Po kiego chcesz odpowiadać na pytania, których ci nie zadano, skoro nie potrafisz odpowiedzieć na pytania, które ci zadano?

Odpowiedz na pytanie, schizofreniku. Jak będę chciał, żebyś coś mi tłumaczył, to ci o tym napiszę.
Pocałuj mnie w dupę płaskoziemco - nie chcesz zobaczyć króciutkiej i banalnie prostej analizy twojego zdania:
Jeśli jutro będzie padało to będzie pochmurno
na gruncie algebry Kubusia to jej nie dostniesz.

Dokładnie o to mi chodziło, żebym tej twojej analizy nie dostał. Przynajmniej tyle się nauczyłeś przez te lata, żeby nie zasrywać forum czymś, o co nikt cię nie pyta.
Nie żebyś z kolei odpowiadał na to, o co jesteś pytany - gdybyś to zrobił, to od razu by się okazało, jaka gówniana jest twoja algebra. Więc całkowicie rozumiem twoją wieczną ucieczkę od pytań.

Najlepsze jest to, że przewidziałem już wiele dni temu, że będziesz przed pytaniem o bzdurność "albo" przy fałszywym poprzedniku spierdzielał do końca życia. I faktycznie - póki co się sprawdza.

Nie musisz odpowiadać - i tak wszystko wiadomo.
Wg twojej algebry bzdurą jest, że jeżeli jest pochmurno, to pada albo nie pada.

Co do ostatniego zdania.
Biedny fanatyku twojego prywatnego, zsranego KRZ.
Gówno wiesz w temacie algebry Kubusia więc się w jej imieniu nie wypowiadaj!

W algebrze Kubusia jest tak:
B1.
Jeśli jutr będzie pochmurno to może ~> padać
CH~>P =1
Chmury (CH) są (=1) warunkiem koniecznym ~> dla padania (P) bo padac może wyłącznie z chmurki
cnd
LUB
A1’.
Jeśli jutro będzie pochmurno (CH) to może ~~> nie padać (~P)
CH~~>~P = CH*~P =1
Możliwe jest (=1) zdarzenie: są chmury (CH) i nie pada (~P)

Pytanie do płaskoziemcy:
Gdzie w twoim zasranym KRZ-cie są definicje absolutnie konicznych tu znaczków warunku koniecznego ~> i zdarzenia możliwego ~~>
Szukaj w swoich gówno-podręcznikach matematyki i w całym Internecie.
Jak znajdziesz to kasuję algebrę Kubusia.
Czas START!

Irbisolu,
Czy zostały ci resztki rozumu w głowie?
Jeśli tak to skup się i przeczytaj mój cytat wyżej.

Oczywiście pożądane jest byś przeczytał w całości mój cytat, i obalił z niego choć jedno zdanie - wtedy oczywiście kasują algebrę Kubusia.

Czy kto ma nadzieję, że płaskoziemca opanował sztukę czytania ze zrozumieniem?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 12:06, 03 Cze 2024, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Pon 12:19, 03 Cze 2024    Temat postu:

Czyli przyznajesz rację Russellowi, że nie jest bzdurą, jeżeli z fałszywego poprzednika wynika q albo ~q ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:35, 03 Cze 2024    Temat postu:

Irbisolu, srasz gównem i chcesz by twoje gówno matematycy uznali za matematyczną prawdę?

Irbisol napisał:
Czyli przyznajesz rację Russellowi, że nie jest bzdurą, jeżeli z fałszywego poprzednika wynika q albo ~q ?

Srasz gównem i chcesz by twoje gówno matematycy uznali za matematyczną prawdę?

Ty w ogóle jesteś jakiś upośledzony w temacie czytania ze zrozumieniem.
Niżej masz dowód iż Russell jest obłąkanym schizofrenikiem, czyli widzi nie nasz Wszechświat, a jakieś gówno, sztucznie stworzone w jego tylko mózgu z którego śmieją się ziemscy matematycy przy zdrowych zmysłach.
Jeśli twierdzisz Irbisolu, że nie ma takich matematyków to sam jesteś obłąkańcem.
Dowód że są tacy, masz choćby tu:
3: Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy, gdy Płock leży nad Wisłą.
Komentarz do zdania 3 znajdziemy w Delcie'2013:
[link widoczny dla zalogowanych]

Dowód iż logika Russella jest gównem podawałem ci wyżej - ile jeszcze razy mam ci robić kopiuj-wklej.
ok
Robię to po raz n-ty oczekując obalenia twardego faktu, iż logika Russella (jak również twoja) jest potwornie śmierdzącym gównem!
Czas START!

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7050.html#799633
rafal3006 napisał:
Irbisol = wieczny spierdalacz od sensownej dyskusji w temacie logika matematyczna!

Mój cytat niżej Irbisolu jest twardym dowodem iż twój prywatny KRZ jest potwornie śmierdzącym gównem, żadną tam logiką matematyczną.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7050.html#799585
rafal3006 napisał:
Podziękowanie dla Irbisola!

Dzięki Irbisolu za 15 letnią dyskusję, gdyby nie ty algebra Kubusia nie zostałaby w 100% rozszyfrowana.

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7050.html#799553
Irbisol napisał:
Czyli wg twojej algebry dla implikacji "jeżeli pada deszcz, to jest pochmurno" przy fałszywym poprzedniku bzdurą jest zdanie "jeżeli nie pada deszcz, to jest pochmurno lub nie jest pochmurno"?


Na pożegnanie kwadratura koła dla ciebie:
A1.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to zachodzi w nim suma kwadratów

Irbisol twierdzi że z powyższej implikacji wynika iż:
Jeśli trójkąt nie jest prostokątny to zachodzi w nim suma kwadratów lub nie zachodzi w nim suma kwadratów

Czy czujesz już swoją głupotę?

P.S.
Algebra Kubusia pięknie sobie z tym radzi - poziom 7 klasy SP.

Czy kto ma nadzieję że Irbisol obroni ewidentny debilizm spójnika "albo" w jego posranym KRZ-cie udowodniony w moim cytacie wyżej?
Irbisolu,
Gdyby twoja schizofrenia nie była faktem, to ziemscy matematycy poszliby za tobą wieki temu.
Niestety, twoje wywody w temacie „deszczu i chmurki” to jedno wielkie, potwornie śmierdzące gówno - dokładnie dlatego ziemscy matematycy nie odkryli jeszcze twojej sraczki.
Dowód dlaczego ziemscy matematycy nie poszli twoim śladem wieki temu masz w moim cytacie wyżej.
Ty oczywiście nie przeczytasz niczego, co jest dowodem twojej matematycznej sraczki, bo twój dogmat brzmi:
Ja Irbisol, nie przeczytam niczego, co mogłoby zagrozić mojej prywatnej wizji KRZ

Oczywiście fanatyk prywatnego KRZ zwany Irbisolem nigdy nie zrozumie iż jego prywatny KRZ ma ZERO wspólnego z KRZ matematyków.

Dowodem jest tu kolejny jego dogmat:
Warunek wystarczający p=>q (rodem z AK) = implikacja p=>q (rodem z KRZ)

Pewne jest Irbisolu, że absolutnie każdy matematyk sra na twoją gówno-tożsamość wyżej, bo to jest FAŁSZ w matematycznym KRZ.
Oczywiście ty jako nie-matematyk (obaj kończyliśmy uczelnie techniczne) nigdy tego nie zauważysz … bo przecie dogmat to dogmat - dogmatów się nie obala - szczególnie twoich, schizofrenicznych dogmatów.

Kwadratura koła dla Irbisola!
Dowód iż twoje wywody w temacie „deszczu i chmurki” są tylko i wyłącznie twoją sraczką (żadną matematyką!) w postaci kontrprzykładu dla tejże sraczki masz w moim cytacie wyżej.

Jak obalisz mój kontrprzykład dla twojej sraczki to kasuję algebrę Kubusia.
Czas START!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 12:36, 03 Cze 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Pon 13:24, 03 Cze 2024    Temat postu:

Zadałem ci konkretne pytanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:40, 03 Cze 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
Zadałem ci konkretne pytanie.

Dostałeś konkretną odpowiedź:
Logika Russella to jedno wielkie, potwornie śmierdzące gówno z naszym Wszechświatem mające ZERO wspólnego.
Russell był obłąkanym schizofrenikiem, widzącym nie nasz Wszechświat, a jakieś gówno, sztucznie stworzone wyłącznie w jego tylko mózgu z którego śmieją się ziemscy matematycy przy zdrowych zmysłach.

Dowód tego faktu masz w moim poście wyżej.
Piłeczka jest teraz w twoim ogródku.
Obalisz mój dowód - kasuję algebrę Kubusia.
Cytuję w całości ten dowód, bo jak wszyscy widzą masz potworne kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem.


rafal3006 napisał:
Irbisolu, srasz gównem i chcesz by twoje gówno matematycy uznali za matematyczną prawdę?

Irbisol napisał:
Czyli przyznajesz rację Russellowi, że nie jest bzdurą, jeżeli z fałszywego poprzednika wynika q albo ~q ?

Srasz gównem i chcesz by twoje gówno matematycy uznali za matematyczną prawdę?

Ty w ogóle jesteś jakiś upośledzony w temacie czytania ze zrozumieniem.
Niżej masz dowód iż Russell jest obłąkanym schizofrenikiem, czyli widzi nie nasz Wszechświat, a jakieś gówno, sztucznie stworzone w jego tylko mózgu z którego śmieją się ziemscy matematycy przy zdrowych zmysłach.
Jeśli twierdzisz Irbisolu, że nie ma takich matematyków to sam jesteś obłąkańcem.
Dowód że są tacy, masz choćby tu:
3: Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy, gdy Płock leży nad Wisłą.
Komentarz do zdania 3 znajdziemy w Delcie'2013:
[link widoczny dla zalogowanych]

Dowód iż logika Russella jest gównem podawałem ci wyżej - ile jeszcze razy mam ci robić kopiuj-wklej.
ok
Robię to po raz n-ty oczekując obalenia twardego faktu, iż logika Russella (jak również twoja) jest potwornie śmierdzącym gównem!
Czas START!

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7050.html#799633
rafal3006 napisał:
Irbisol = wieczny spierdalacz od sensownej dyskusji w temacie logika matematyczna!

Mój cytat niżej Irbisolu jest twardym dowodem iż twój prywatny KRZ jest potwornie śmierdzącym gównem, żadną tam logiką matematyczną.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7050.html#799585
rafal3006 napisał:
Podziękowanie dla Irbisola!

Dzięki Irbisolu za 15 letnią dyskusję, gdyby nie ty algebra Kubusia nie zostałaby w 100% rozszyfrowana.

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7050.html#799553
Irbisol napisał:
Czyli wg twojej algebry dla implikacji "jeżeli pada deszcz, to jest pochmurno" przy fałszywym poprzedniku bzdurą jest zdanie "jeżeli nie pada deszcz, to jest pochmurno lub nie jest pochmurno"?


Na pożegnanie kwadratura koła dla ciebie:
A1.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to zachodzi w nim suma kwadratów

Irbisol twierdzi że z powyższej implikacji wynika iż:
Jeśli trójkąt nie jest prostokątny to zachodzi w nim suma kwadratów lub nie zachodzi w nim suma kwadratów

Czy czujesz już swoją głupotę?

P.S.
Algebra Kubusia pięknie sobie z tym radzi - poziom 7 klasy SP.

Czy kto ma nadzieję że Irbisol obroni ewidentny debilizm spójnika "albo" w jego posranym KRZ-cie udowodniony w moim cytacie wyżej?
Irbisolu,
Gdyby twoja schizofrenia nie była faktem, to ziemscy matematycy poszliby za tobą wieki temu.
Niestety, twoje wywody w temacie „deszczu i chmurki” to jedno wielkie, potwornie śmierdzące gówno - dokładnie dlatego ziemscy matematycy nie odkryli jeszcze twojej sraczki.
Dowód dlaczego ziemscy matematycy nie poszli twoim śladem wieki temu masz w moim cytacie wyżej.
Ty oczywiście nie przeczytasz niczego, co jest dowodem twojej matematycznej sraczki, bo twój dogmat brzmi:
Ja Irbisol, nie przeczytam niczego, co mogłoby zagrozić mojej prywatnej wizji KRZ

Oczywiście fanatyk prywatnego KRZ zwany Irbisolem nigdy nie zrozumie iż jego prywatny KRZ ma ZERO wspólnego z KRZ matematyków.

Dowodem jest tu kolejny jego dogmat:
Warunek wystarczający p=>q (rodem z AK) = implikacja p=>q (rodem z KRZ)

Pewne jest Irbisolu, że absolutnie każdy matematyk sra na twoją gówno-tożsamość wyżej, bo to jest FAŁSZ w matematycznym KRZ.
Oczywiście ty jako nie-matematyk (obaj kończyliśmy uczelnie techniczne) nigdy tego nie zauważysz … bo przecie dogmat to dogmat - dogmatów się nie obala - szczególnie twoich, schizofrenicznych dogmatów.

Kwadratura koła dla Irbisola!
Dowód iż twoje wywody w temacie „deszczu i chmurki” są tylko i wyłącznie twoją sraczką (żadną matematyką!) w postaci kontrprzykładu dla tejże sraczki masz w moim cytacie wyżej.

Jak obalisz mój kontrprzykład dla twojej sraczki to kasuję algebrę Kubusia.
Czas START!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 13:54, 03 Cze 2024, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Pon 14:14, 03 Cze 2024    Temat postu:

Czyli wg ciebie jest bzdurą stwierdzenie, że z fałszywego poprzednika wynika q albo ~q ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:05, 03 Cze 2024    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 15:17, 03 Cze 2024, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:16, 03 Cze 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
Czyli wg ciebie jest bzdurą stwierdzenie, że z fałszywego poprzednika wynika q albo ~q ?

Matematycznie twierdzenie obłąkańca Russella (oraz Twoje) iż w ziemskiej implikacji z fałszywego poprzednika p=0 wynika prawdziwy następnik q=1 albo fałszywy następnik q=0
To jedno wielkie, potwornie śmierdzące gówno!

Dowód iż to jest potwornie śmierdzące gówno dostałeś w moim poście wyżej.
W twoim ogródku jest teraz piłeczka:
Obalaj kontrprzykład dla gówno twierdzenia Russella podany niżej.
Ile razy mam ci jeszcze powtórzyć mój kontrprzykład dla gówno-twierdzenia Russella 100, 1000?

Powtarzam po raz n-ty:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7050.html#799655

rafal3006 napisał:
Irbisolu, srasz gównem i chcesz by twoje gówno matematycy uznali za matematyczną prawdę?

Irbisol napisał:
Czyli przyznajesz rację Russellowi, że nie jest bzdurą, jeżeli z fałszywego poprzednika wynika q albo ~q ?

Srasz gównem i chcesz by twoje gówno matematycy uznali za matematyczną prawdę?

Ty w ogóle jesteś jakiś upośledzony w temacie czytania ze zrozumieniem.
Niżej masz dowód iż Russell jest obłąkanym schizofrenikiem, czyli widzi nie nasz Wszechświat, a jakieś gówno, sztucznie stworzone w jego tylko mózgu z którego śmieją się ziemscy matematycy przy zdrowych zmysłach.
Jeśli twierdzisz Irbisolu, że nie ma takich matematyków to sam jesteś obłąkańcem.
Dowód że są tacy, masz choćby tu:
3: Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy, gdy Płock leży nad Wisłą.
Komentarz do zdania 3 znajdziemy w Delcie'2013:
[link widoczny dla zalogowanych]

Dowód iż logika Russella jest gównem podawałem ci wyżej - ile jeszcze razy mam ci robić kopiuj-wklej.
ok
Robię to po raz n-ty oczekując obalenia twardego faktu, iż logika Russella (jak również twoja) jest potwornie śmierdzącym gównem!
Czas START!

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7050.html#799633
rafal3006 napisał:
Irbisol = wieczny spierdalacz od sensownej dyskusji w temacie logika matematyczna!

Mój cytat niżej Irbisolu jest twardym dowodem iż twój prywatny KRZ jest potwornie śmierdzącym gównem, żadną tam logiką matematyczną.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7050.html#799585
rafal3006 napisał:
Podziękowanie dla Irbisola!

Dzięki Irbisolu za 15 letnią dyskusję, gdyby nie ty algebra Kubusia nie zostałaby w 100% rozszyfrowana.

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7050.html#799553
Irbisol napisał:
Czyli wg twojej algebry dla implikacji "jeżeli pada deszcz, to jest pochmurno" przy fałszywym poprzedniku bzdurą jest zdanie "jeżeli nie pada deszcz, to jest pochmurno lub nie jest pochmurno"?


Na pożegnanie kwadratura koła dla ciebie:
A1.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to zachodzi w nim suma kwadratów

Irbisol twierdzi że z powyższej implikacji wynika iż:
Jeśli trójkąt nie jest prostokątny to zachodzi w nim suma kwadratów lub nie zachodzi w nim suma kwadratów

Czy czujesz już swoją głupotę?

P.S.
Algebra Kubusia pięknie sobie z tym radzi - poziom 7 klasy SP.

Czy kto ma nadzieję że Irbisol obroni ewidentny debilizm spójnika "albo" w jego posranym KRZ-cie udowodniony w moim cytacie wyżej?
Irbisolu,
Gdyby twoja schizofrenia nie była faktem, to ziemscy matematycy poszliby za tobą wieki temu.
Niestety, twoje wywody w temacie „deszczu i chmurki” to jedno wielkie, potwornie śmierdzące gówno - dokładnie dlatego ziemscy matematycy nie odkryli jeszcze twojej sraczki.
Dowód dlaczego ziemscy matematycy nie poszli twoim śladem wieki temu masz w moim cytacie wyżej.
Ty oczywiście nie przeczytasz niczego, co jest dowodem twojej matematycznej sraczki, bo twój dogmat brzmi:
Ja Irbisol, nie przeczytam niczego, co mogłoby zagrozić mojej prywatnej wizji KRZ

Oczywiście fanatyk prywatnego KRZ zwany Irbisolem nigdy nie zrozumie iż jego prywatny KRZ ma ZERO wspólnego z KRZ matematyków.

Dowodem jest tu kolejny jego dogmat:
Warunek wystarczający p=>q (rodem z AK) = implikacja p=>q (rodem z KRZ)

Pewne jest Irbisolu, że absolutnie każdy matematyk sra na twoją gówno-tożsamość wyżej, bo to jest FAŁSZ w matematycznym KRZ.
Oczywiście ty jako nie-matematyk (obaj kończyliśmy uczelnie techniczne) nigdy tego nie zauważysz … bo przecie dogmat to dogmat - dogmatów się nie obala - szczególnie twoich, schizofrenicznych dogmatów.

Kwadratura koła dla Irbisola!
Dowód iż twoje wywody w temacie „deszczu i chmurki” są tylko i wyłącznie twoją sraczką (żadną matematyką!) w postaci kontrprzykładu dla tejże sraczki masz w moim cytacie wyżej.

Jak obalisz mój kontrprzykład dla twojej sraczki to kasuję algebrę Kubusia.
Czas START!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 15:19, 03 Cze 2024, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Pon 15:25, 03 Cze 2024    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Czyli wg ciebie jest bzdurą stwierdzenie, że z fałszywego poprzednika wynika q albo ~q ?

Matematycznie twierdzenie obłąkańca Russella (oraz Twoje) iż w ziemskiej implikacji z fałszywego poprzednika p=0 wynika prawdziwy następnik q=1 albo fałszywy następnik q=0
To jedno wielkie, potwornie śmierdzące gówno!

Czyli stwerdzenie:
Jeżeli nie pada deszcz, to jest pochmurno albo nie jest pochmurno
jest "wielkim, potwornie śmierdzącym gównem"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 282, 283, 284 ... 370, 371, 372  Następny
Strona 283 z 372

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin