|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15708
Przeczytał: 44 tematy
|
Wysłany: Wto 17:03, 16 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Na jakiej podstawie twierdzisz, że wspominam o negacji uważając, że ma ona coś wspólnego z funkcją tożsamościową?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:38, 16 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Definicja funkcji tożsamościowej w logice matematycznej!
… w rozumieniu Irbisola.
Irbisol napisał: | Na jakiej podstawie twierdzisz, że wspominam o negacji uważając, że ma ona coś wspólnego z funkcją tożsamościową? |
Bardzo proszę, tłumaczę - wróćmy do twojego kluczowego w naszym sporze postu:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6325.html#792655
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Trzymaj się tematu.
Zarzuciłeś, że coś tam sprawdzają. Gdzie tam ktokolwiek cokolwiek sprawdza?
Poza tym sam fakt, że jest odwzorowanie zbioru w ten sam zbiór nie oznacza jeszcze, że funkcja nic nie zmienia. |
Oznacza.
Odwzorowanie zbioru w ten sam zbiór oznacza, że funkcja nic nie zmienia. |
To sobie sprawdź negację. Odwzorowuje ona zbiór [0, 1] na zbiór [0, 1]. I wg ciebie nic nie zmienia ... |
Ten czerwony fragment z wypowiedzi Irbisola wskazuje, iż rozumie on definicję negacji dokładnie tak, jak to pisze w Wikipedii.
[link widoczny dla zalogowanych]
Kod: |
DN
Definicja negacji
p ~p
A: 1 0
B: 0 1
1 2
|
W powyższej definicji negacji jedyne co nam wolno to zamienić miejscami linię A z linią B.
Zabronione jest zamienianie miejscami 0 i 1 w jakiejkolwiek kolumnie.
Zauważmy, że jeśli zignorujemy opisy kolumn {p, ~p} to będziemy mieli coś o czym pisze Irbisol:
Zbiór AB1=[0,1] odwzorowuje się w zbiór tożsamy AB2=[0,1] bo argumenty w zbiorze są przemienne, co oczywiście nie oznacza, że zachodzi tożsamość p=~p - i o tym Irbisol doskonale wie.
Łatwo udowodnić, że wizja logiki matematycznej zaprezentowana w Wikipedii, gdzie wszelkie funkcje logiczne Y i ~Y z definicji wykopuje się w kosmos jak to zrobiono w definicji negacji DN, jest wewnętrznie sprzeczna na poziomie funkcji logicznych.
Definicja funkcji tożsamościowej w rozumieniu Irbisola:
Z wywodów Irbisola wynika, że przez funkcję tożsamą w logice matematycznej w jego rozumieniu uważa on odwzorowania wejścia p na wyjście Y w przełożeniu 1:1.
W operatorach jednoargumentowych jest to tylko i wyłącznie funkcja transmisji o definicji:
Y=p
co w logice jedynek oznacza:
Y=1 <=> p=1
W funkcji transmisji rzeczywiście, na wyjście Y transmitowany jest sygnał wejściowy p w przełożeniu 1:1.
Kod: |
FT:
Tabela prawdy funkcji logicznej transmisji Y=p:
Na wyjście Y transmitowany jest sygnał wejściowy p bez zniekształceń
Wejście | Wyjście
p # ~p | Y=p # ~Y=~p
A: 1 # 0 | 1 # 0
B: 0 # 1 | 0 # 1
1 2 3 4
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
|
##
Kod: |
FN:
Tabela prawdy funkcji logicznej negacji Y=~p:
Na wyjście Y transmitowany jest zawsze zanegowany sygnał wejściowy p (~p)
Wejście | Wyjście
p ~p | Y=~p # ~Y=p
A: 1 # 0 | 0 # 1
B: 0 # 1 | 1 # 0
1 2 3 4
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
|
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Definicja znaczka różne na mocy definicji ##:
Funkcje logiczne są różne na mocy definicji ## wtedy i tylko wtedy gdy nie są tożsame i żadna z nich nie jest negację drugiej.
Doskonale widać, że miedzy tabelami FT i FN definicja znaczka różne na mocy definicji ## jest perfekcyjnie spełniona.
Definicja tożsama znaczka różne na mocy definicji ##:
Nie istnieją żadne prawa logiki matematycznej wiążące funkcje logiczne po obu stronach znaczka różne na mocy definicji ##
Do Irbisola:
Czy już rozumiesz dlaczego mówiąc o tożsamościowej funkcji logicznej transmisji:
Y=p - bo dokładnie to masz na myśli (to jest matematycznie poprawne)
nie masz prawa wspominać (nawet we śnie) o funkcji logicznej negacji o definicji:
Y=~p
cnd
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6375.html#793199
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | A gdzie ja wiążę negację z funkcją tożsamościową, schizofreniku? |
Wspominasz o niej, to wystarczy, byś bredził. |
Czyli wg schizofrenika wspominanie o negacji jest wystarczające, by bredzić
|
Tak, jest wystarczające - dowód masz wyżej.
Doskonale widać, że między tabelami FT (funkcja transmisji) w FN (funkcja negacji) definicja znaczka ## jest perfekcyjnie spełniona
Dowód wewnętrznej sprzeczności wszelkich ziemskich logik matematycznych:
Irbisolu i szaryobywatelu:
Proszę zauważyć, że jeśli wykopiemy wszelkie funkcje Y i ~Y w kosmos - dokładnie to robi rachunek zero-jedynkowy ziemskich matematyków z definicji to musimy zapisać przykładową tożsamość kolumn:
FT_AB3: p [=] FN_AB4: p
Podczas gdy w rzeczywistości zachodzi:
FT_AB3: Y=p ## FN_AB4: ~Y=p
Gdzie:
[=] - tożsamość logiczna
## - różne na mocy definicji
Stąd mamy wyprowadzone prawo Grzechotnika.
Prawo Grzechotnika:
Logika matematyczna która w rachunku zero-jedynkowym (fundamencie wszelkich logik) nie widzi funkcji logicznych w logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) jest wewnętrznie sprzeczna na poziomie funkcji logicznych.
Uwaga!
Z chwilą zaakceptowania przez ziemskich matematyków algebry Kubusia która widzi funkcje logiczne w logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) prawo Grzechotnika zostanie zastąpione prawem Sokoła.
Prawo Sokoła:
Algebra Kubusia, która widzi funkcje logiczne w logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) jest wewnętrznie niesprzeczna na poziomie funkcji logicznych.
W punkcie 24.0 znajdziemy dużą ilość ćwiczeń w temacie prawa Grzechotnika, które obowiązuje dla dowolnych funkcji logicznych n-argumentowych.
Kluczowe pytanie do Irbisola i szaregoobywatela:
Czy zgadzacie się na prawdziwość prawa Grzechotnika?
TAK/NIE
Irbisol:?
Szaryobywatel: ?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 18:52, 16 Kwi 2024, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15708
Przeczytał: 44 tematy
|
Wysłany: Wto 18:52, 16 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Czyli wg ciebie nie wolno wspominać o negacji, gdy mowa o funkcji tożsamościowej, nawet żeby wskazać że się różnią?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:00, 16 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Czyli wg ciebie nie wolno wspominać o negacji, gdy mowa o funkcji tożsamościowej, nawet żeby wskazać że się różnią? |
Co tu masz do wykazywania?
Y=p (transmisja) ## Y=~p (negacja)
Gdzie:
## - rózne na mocy definicji
Definicja znaczka rózne na mocy definicji ##:
Dwie funkcje logiczne w tej samej logice dodatniej (bo Y) albo ujemnej (bo ~Y) są różne namocy definicji ## wtedy i tylko wtedy gdy prawe ich strony nie sa tożsame
cnd
Z doświadczenia wiem Irbiosolu, że ty bawisz się w ziemskie gówno zwane dla niepoznaki "logiką matematyczną" czyli grzebiesz się w zerach i jedynkach z definicji wykopując w kosmos zarówno funkcje logiczne w logice dodatniej (bo Y) jak i ujemnej (bo ~Y)
Taka logika, grzebanie w zerach i jedynkach bez znaczków Y i ~Y, to jedno wielkie, potwornie śmierdzące gówno.
Mam nadzieję, że zarówno Ty jak i szary już to zrozumieliście.
Czy mam rację szaryobywatelu?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 19:02, 16 Kwi 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15708
Przeczytał: 44 tematy
|
Wysłany: Wto 19:54, 16 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Czyli wg ciebie nie wolno wspominać o negacji, gdy mowa o funkcji tożsamościowej, nawet żeby wskazać że się różnią? |
Co tu masz do wykazywania? |
Szary ci dzisiaj napisał. Ja też o tym pisałem dzisiaj.
Może zamiast pierniczyć w kółko to samo i uciekać od tematu, to być przeczytał i się odniósł? My nie piszemy megabajtowych copy/paste żeby zanudzić przeciwnika, jak to ty masz we zwyczaju.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:33, 16 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Czyli wg ciebie nie wolno wspominać o negacji, gdy mowa o funkcji tożsamościowej, nawet żeby wskazać że się różnią? |
Co tu masz do wykazywania? |
Szary ci dzisiaj napisał. Ja też o tym pisałem dzisiaj.
Może zamiast pierniczyć w kółko to samo i uciekać od tematu, to być przeczytał i się odniósł? My nie piszemy megabajtowych copy/paste żeby zanudzić przeciwnika, jak to ty masz we zwyczaju. |
Irbisolu, wszystkie definicje mamy totalnie inne - dlatego dyskusja między nami na zawsze pozostanie w stylu "gadał dziad do obrazu".
Ja doskonale rozumiem gówno zwane KRZ i dlatego nigdy nie wejdę w gówno zwane KRZ.
Nie mam nic przeciwko byś sobie dyskutował w zakładzie zamkniętym bez klamek z podobnymi tobie fanatykami KRZ.
MIedzy tobą a szarym jest fundamentalne róznica ty nie jsteś z wykształcenia matematykiem a szary jest - dlatego szary nigdy nie podejmie ze mną rzeczowej dyskuji a ty, wbrew co tobie się wydaje, taką dyskusję ze mną toczysz od 15 lat - za co dziękuję.
Irbisolu,
Ja nam nad tobą fundanetalną przewagę - rozumiem zarówno KRZ jak i algebrę Kubusia.
Ty natomiast jesteś jednostronny - rozumiesz wyłacznie swój prywatny KRZ z KRZ matematyków mający zero wspólnego.
Proszę oto dowód:
Twoja prywatna tozsamość:
Warunek wystarczajacy => = implikacja rodem z KRZ
to fałsz w świecie absolutnie kazdego matematyka!
cnd
Jesteś uparty jak osioł, ja też.
Co nam zostaje?
Ktos musi ustąpić - sensowne jest, abyś ty ustąpił i nie obalał mi potwornie śmierdzącym gównem zwanym KRZ- algebry Kubusia.
Po co ci takie obalanie - to jest bez sensu!
Obalenie fundamentalnie nowej idei matematycznej jaką jest algebra Kubusia to szukanie w niej wewnętrznej sprzeczności polegające na tym że czytasz ją od początku do końca szukają w niej wewnętrznej spzreczności.
Gówno obalanie które ty stosujesz to coś tam sobie na gruncie KRZ zapiszesz i żądasz ode mnie bym ci potwierdził, że identycznie jest w algebrze Kubusia.
Gówno nie identycznie - ani jedno twoje prawo KRZ nie obowiązuje w algebrze Kubusia!
Totalnie wszystko mamy inne.
Zrozumiesz to kiedykolwiek, czy nigdy?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 20:34, 16 Kwi 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szaryobywatel
Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6113
Przeczytał: 63 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:13, 16 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ja doskonale rozumiem gówno zwane KRZ |
Nie rozumiesz. I na gruncie swojego niezrozumienia i "rozumienia" wszystkiego tak jak Ci się podoba, budujesz swoją mitologię. Co jest kluczowe to to, że Ciebie wcale nie interesuje logika. W ogóle nic a nic. Nic nie czytasz, nic się nie uczysz o logicę, Ciebie interesuje życie swoją fantazją w której stworzyłeś coś genialnego i jesteś całkowicie odporny na wszelką krytykę.
Ostatnio zmieniony przez szaryobywatel dnia Wto 22:14, 16 Kwi 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:48, 16 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
szaryobywatel napisał: |
Cytat: | Ja doskonale rozumiem gówno zwane KRZ |
Nie rozumiesz. I na gruncie swojego niezrozumienia i "rozumienia" wszystkiego tak jak Ci się podoba, budujesz swoją mitologię. Co jest kluczowe to to, że Ciebie wcale nie interesuje logika. W ogóle nic a nic. Nic nie czytasz, nic się nie uczysz o logicę, Ciebie interesuje życie swoją fantazją w której stworzyłeś coś genialnego i jesteś całkowicie odporny na wszelką krytykę. |
To co napisaleś świadczy o tym, że jesteś fanatykiem KRZ - najwiekszym jakiego spotkałem w całej historii rozszyfrowywania algebry Kubusia.
Zacytuje ci przykladową moją dyskusję z wykładowcą logiki matematycznej Volrathem - była fantastyczna, mimo że AK (rok 2008) była niemowlęciem.
Wniski Volratha z tej dyskusji wykorzystałem dopiero 18 lat później - oto one.
Algebra Kubusia napisał: |
22.0 Dowód wewnętrznej sprzeczności KRZ w obsłudze zdań "Jeśli p to q"
Dowód wewnętrznej sprzeczności KRZ dedykowany jest matematykom znającym logikę matematyczną zwaną "Klasyczny Rachunek Zdań".
Algebra Boole’a jest fundamentem KRZ, zatem wszelkie prawa algebry Boole’a muszą być honorowane przez KRZ.
22.1 Cytat wykładowcy logiki matematycznej Volratha
2023-01-24
Największą dla mnie niespodzianką w rozszyfrowywaniu algebry Kubusia jest wykorzystanie cytatu wykładowcy logiki matematycznej Volratha z roku 2008 do udowodnienia wewnętrznej sprzeczności Klasycznego Rachunku Zdań w obsłudze zdań warunkowych "Jeśli p to q".
Algebra Kubusia która spełnia wymagania poprawnej logiki matematycznej z cytatu Volratha jest wewnętrznie niesprzeczna. Najśmieszniejszy w tym wszystkim jest fakt, że na mocy cytatu Volratha rachunek predykatów w algebrze Kubusia jest zbędny, nie ma prawa bytu!
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/kubusiowa-szkola-logiki-na-zywo-dyskusja-z-volrathem,3591-100.html#72062
Wysłany: Śro 13:43, 10 Gru 2008
wykładowca logiki matematycznej volrath napisał: |
Niestety bazowa logika Boole'a domyślnie zakłada, że wszystkie jedynki są miękkie, a zera twarde. Tak już jest skonstruowana - jeśli z zdania wychodzi 0, to znaczy, że na pewno nie ma obiektu spełniającego to zdanie, a jeśli 1 - to może być, ale nie musi. Rozumienie, że "na pewno jest obiekt spełniający zdanie" nie mieści się w logice Boole'a.
…
Czyli trzeba zrobić tak:
0 - twarde zero
1 - twarda jedynka
2 - miękkie coś (jedynka lub zero - są równoważne)
Alternatywnie należałoby dodać do logiki rachunek predykatów pierwszego rzędu (i tak się robi obecnie, w ogóle logika nie rozpoznaje zdania "jeśli p to może q", chociaż jedno jego rozumienie jako warunku koniecznego da się zapisać logiką Boole'a, a drugie da się zapisać rachunkiem predykatów lub rozszerzając logikę Boole'a do trójwartościowej - w sumie to rachunek predykatów jest po to by zdania zawierające "dla każdego" i "istnieje" jakoś przetwarzać.)
W sumie to ciekawy problem - poprawne skonstruowanie logiki trójwartościowej tak, by nie potrzeba było rachunku predykatów do przetwarzania zdań "istnieje" i "dla każdego" oraz zawierał trzy wartości "prawda" = twarda prawda, "fałsz" = twardy fałsz i "może" = miękki fałsz/prawda.
Ludzie na co dzień przetwarzają zdania typu "istnieje X" i "dla każdego ze zbioru Y zachodzi Z". I część tych zdań nie mieści się w logice podstawowej (wymaga rachunku predykatów) - a może powinna.
|
Jak widzimy, wykładowca logiki matematycznej Volrath napisał czego brakuje w logice matematycznej ziemian i to czego brakuje jest w algebrze Kubusia!
W algebrze Kubusia zawsze gdy jest twarde zero jest też twarda jedynka, której logika zwana KRZ nie widzi z powodu prawa eliminacji warunku wystarczającego => (w KRZ prawo eliminacji implikacji =>)
Najważniejsza uwaga do cytatu Vorahta:
Algebra Kubusia jest logiką dwuwartościową bo w każdej chwili czasowej mamy do wyboru jedną z dwóch możliwości a mimo to AK obsługuje zdania warunkowe "Jeśli p to może q".
Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane zdarzeniem możliwym p~~>~q=p*~q
Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wmusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wmusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1
(i odwrotnie)
Definicja kontrprzykładu w zbiorach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane elementem wspólnym zbiorów p~~>~q=p*~q
Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wmusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wmusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1 (i odwrotnie)
Wnioski z cytatu Voratha:
1.
Prawo Krokodyla:
W obsłudze zdań warunkowych "Jeśli p to q" przez wszystkie możliwe przeczenia p i q logika matematyczna musi widzieć tą samą ilość twardych zer i twardych jedynek, inaczej jest wewnętrzne sprzeczna.
Uwaga:
W algebrze Kubusia pod logikę matematyczną podlegają zdania warunkowe „Jeśli p to q” spełniające algorytm Puchacza (pkt. 2.11), wszelkie inne zdania są w AK fałszywe.
Definicja twardej jedynki:
W zdaniach warunkowych "Jeśli p to q" twarda jedynka to spełniony warunek wystarczający => w analizie matematycznej zdania "Jeśli p to q" przez wszystkie możliwe przeczenia p i q, przy pomocy znaczków =>, ~> i ~~>.
Na mocy definicji kontrprzykładu spełniony warunek wystarczający A1: p=>q=1 (twarda jedynka) wymusza fałszywość kontrprzykładu A1’: p~~>~q=0 (twarde zero) i odwrotnie
Przykład dla zbiorów:
A1.
Jeśli zajdzie p to na 100% => zajdzie q
A1: p=>q =1 - twarda jedynka
Zajście p jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla zajścia q wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => zbioru q
Twarda jedynka w A1: p=>q =1 wymusza twarde zero w kontrprzykładzie A1’: p~~>~q=0 (twarde zero) i odwrotnie
Definicja twardego zera:
W zdaniach warunkowych "Jeśli p to q" twarde zero to fałszywość zdania A1’: p~~>~q =0 kodowanego zdarzeniem możliwym ~~> (dla zdarzeń) lub elementem wspólnym zbiorów ~~> (dla zbiorów) w analizie matematycznej zdania "Jeśli p to q" przez wszystkie możliwe przeczenia p i q, przy pomocy znaczków =>, ~> i ~~>.
Na mocy definicji fałszywy kontrprzykład A1’: p~~>~q =0 (twarde zero) wymusza prawdziwy warunek wystarczający => A1: p=>q (twarda jedynka) i odwrotnie.
Przykład dla zbiorów:
A1’.
Jeśli zajdzie p to może ~~> zajść ~q
A1’: p~~>~q=p*~q =0 - twarde zero
Możliwy jest ~~> przypadek: zajdzie p i nie zajdzie q
Twarde zero w A1’: p~~>~q =0 wymusza twardą jedynkę w warunku wystarczającym => A1: p=>q =1 (i odwrotnie)
Notacja w algebrze Kubusia:
Kontrprzykład dla warunku wystarczającego A1 oznaczamy A1’
Szczegóły:
1.
W obsłudze implikacji prostej p|=>q i implikacji odwrotnej p|~>q poprawna logika matematyczna musi widzieć jedno twarde zero i jedną twardą jedynkę, oraz dwie jedynki miękkie
2.
W obsłudze równoważności p<=>q i spójnika "albo"$ poprawna logika matematyczna musi widzieć dwa twarde zera i dwie twarde jedynki (zero jedynek miękkich)
3.
W obsłudze chaosu p|~~>q gdzie mamy same jedynki w kolumnie wynikowej nie ma ani jednego twardego zera, a tym samym nie ma warunku wystarczającego =>, wszystkie cztery jedynki są tu miękkimi jedynkami.
2.
Prawo Aligatora:
W logice matematycznej niesprzecznej na mocy prawa Krokodyla (algebra Kubusia) rachunek predykatów jest zbędny, nie ma prawa bytu!
3.
Sprzeczność KRZ:
Ziemska logika matematyczna zwana Klasycznym Rachunkiem Zdań z powodu obligatoryjnego korzystania z prawa eliminacji warunku wystarczającego => (w KRZ implikacji =>) z definicji nie widzi jakiegokolwiek warunku wystarczającego => (twardej jedynki), co oznacza iż jest wewnętrznie sprzeczna.
4.
Prawo Mamuta (którego już nie ma):
Ziemski matematyk który zastosuje prawo eliminacji warunku wystarczającego => (w KRZ implikacji =>):
p=>q = ~p+q
w odniesieniu do zdania warunkowego "Jeśli p to q" popełnia błąd fatalny, bo zabija warunek wystarczający => (twardą jedynkę)
22.2 Prawo Krokodyla
Prawo Krokodyla:
W obsłudze zdań warunkowych "Jeśli p to q" przez wszystkie możliwe przeczenia p i q logika matematyczna musi widzieć tą samą ilość twardych zer i twardych jedynek, inaczej jest wewnętrzne sprzeczna.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szaryobywatel
Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6113
Przeczytał: 63 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:09, 16 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Gość mówi o logice 0-rzędu (w dodatku tylko i wyłącznie o KRZ) tak jakby mówił o logice ogólnie, i tak jakby to był jakikolwiek problem że KRZ jest tym czym jest... Fajnego wykładowcę znalazłeś, albo zmanipulowałeś wypowiedź której nie zrozumiałeś. Tak czy owak, to właśnie KRZ jest podstawą każdej dowiedzionej wiedzy w nauce i matematyce (teorii), i w logikach wyższych rzędów, nie licząc tych które są zbudowane na innych rachunkach zdań. Nie jest żadnym problemem stworzenie rachunku zdań w którym będzie zdanie postaci "jeśli p to może q", gdzie "może" będzie funktorem, a podstawą tego rachunku zdań może być KRZ lub inny rachunek zdań.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:17, 16 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
szaryobywatel napisał: |
Gość mówi o logice 0-rzędu (w dodatku tylko i wyłącznie o KRZ) tak jakby mówił o logice ogólnie, i tak jakby to był jakikolwiek problem że KRZ jest tym czym jest... Fajnego wykładowcę znalazłeś, albo zmanipulowałeś wypowiedź której nie zrozumiałeś. Tak czy owak, to właśnie KRZ jest podstawą każdej dowiedzionej wiedzy w nauce i matematyce (teorii), i w logikach wyższych rzędów, nie licząc tych które są zbudowane na innych rachunkach zdań. Nie jest żadnym problemem stworzenie rachunku zdań w którym będzie zdanie postaci "jeśli p to może q", gdzie "może" będzie funktorem, a podstawą tego rachunku zdań może być KRZ lub inny rachunek zdań. |
Wytłumacz mi jedno fanatyku:
Kończyłem elektronikę na Politechnice Warszawskiej gdzie logika właśnie, teoria bramek logicznych była na najwyższym światowym poziomie (rok 1980).
Jak to jest że pierwszy raz w życiu usłyszałem słowo KRZ od Wuja dopiero 26 lat po ukończeniu studiów (rok 2006).
Nie wiem jakim trzeba byc bufonem by twierdzić że KRZ jest do czegokolwiek przydatne w technice, w programowaniu komputerów - tego gówna w praktyce programowania absolutnie nikt nie używa - nawet programista Irbisol który tylko majaczy że KRZ jest w technice programowania.
Fanatyku KRZ, jeśli chodzi o logikę matematyczną to jesteś lata świetlne za mózgiem każdego 5-cio latka, eksperta algebry Kubusia, który wyssał ją z mlekiem matki i nie musi się jej uczyć!
Niżej masz dowód - kolejny cytat z algebry Kubusia.
Algebra Kubusia - zwiastun napisał: |
4.2 Sztandarowy przykład implikacji odwrotnej CH|~>P w zdarzeniach
Kod: |
T0
Fundament algebry Kubusia w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q”
Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~>:
A1B1: A2B2: | A3B3: A4B4:
A: 1: p=>q = 2:~p~>~q [=] 3: q~>p = 4:~q=>~p [=] 5: ~p+q
## ## ## ## ##
B: 1: p~>q = 2:~p=>~q [=] 3: q=>p = 4:~q~>~p [=] 5: p+~q
Prawa Kubusia: | Prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>:
A1: p=>q = A2:~p~>~q | A1: p=>q = A4:~q=>~p
B1: p~>q = B2:~p=>~q | B2:~p=>~q = B3: q=>p
Prawa Tygryska: | Prawa kontrapozycji dla warunku koniecznego ~>:
A1: p=>q = A3: q~>p | A2:~p~>~q = A3: q~>p
B1: p~>q = B3: q=>p | B1: p~>q = B4:~q~>~p
Gdzie:
p=>q = ~p+q - definicja warunku wystarczającego =>
p~>q = p+~q - definicja warunku koniecznego ~>
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia
|
Zadanie:
Zbadaj w skład jakiego operatora implikacyjnego wchodzi zdanie wypowiedziane:
B1.
Jeśli jutro będzie pochmurno (CH) to może padać (P)
CH~>P =1
To samo w zapisie formalnym:
p~>q =1
Chmury (CH) są (=1) warunkiem koniecznym ~> dla padania (P), bo padać może wyłącznie z chmury
Nasz punkt odniesienia na mocy prawa Kłapouchego to:
p=CH (chmury)
q=P (pada)
Aby rozstrzygnąć w skład jakiego spójnika implikacyjnego definiowanego kolumną A1B1 musimy zbadać warunek wystarczający => między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
A1.
Jeśli jutro będzie pochmurno to na 100% => będzie padało
CH=>P =0
To samo w zapisie formalnym:
p=>q =0
Chmury (CH) nie są (=0) warunkiem wystarczającym => dla padania (P) bo nie zawsze gdy są chmury, pada.
Stąd mamy rozstrzygnięcie, że nasze zdanie B1 jest częścią implikacji odwrotnej p|~>q.
A1B1:
Definicja implikacji odwrotnej p|~>q:
Implikacja odwrotna p|~>q w logice dodatniej (bo q) to spełniony wyłącznie warunek konieczny ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
A1: p=>q =0 - zajście p nie jest (=0) wystarczające => dla zajścia q
B1: p~>q =1 - zajście p jest (=1) konieczne ~> dla zajścia q
Stąd mamy:
A1B1: p|~>q = ~(A1: p=>q)*(B1: p~>q) =~(0)*1=1*1=1
Nasz przykład:
A1B1:
Definicja implikacji odwrotnej CH|~>P:
Implikacja odwrotna CH|~>P w logice dodatniej (bo P) to spełniony wyłącznie warunek konieczny ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
A1: CH=>P =0 - chmury nie są (=0) wystarczające => dla padania, bo nie zawsze gdy pada, są chmury
B1: CH~>P =1 - chmury są (=1) konieczne ~> dla padania, bo pada wyłącznie z chmury
Stąd mamy:
A1B1: CH|~>P = ~(A1: CH=>P)*(B1: CH~>P) =~(0)*1=1*1=1
Gdzie:
p=CH(chmury)
q=P(pada)
W tym momencie mamy kompletną tabelę implikacji odwrotnej A1B1: CH|~>P uzupełnioną definicją kontrprzykładu ~~> działającą wyłącznie w warunkach wystarczających =>
Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane zdarzeniem możliwym p~~>~q=p*~q
Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wmusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wmusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1
(i odwrotnie)
Kod: |
IO.
Implikacja odwrotna p|~>q w zapisie formalnym:
A1: p=>q =0 - p nie jest (=0) wystarczające => dla zajścia q
B1: p~>q =1 - p jest (=1) konieczne ~> dla zajścia q
A1B1: p|~>q = ~(A1: p=>q)*(B1: p~>q) = ~(0)*1=1*1=1
Nasz punkt odniesienia na mocy prawa Kłapouchego:
p=CH (chmury)
q=P (pada)
Implikacja odwrotna CH|~>P w zapisie aktualnym (nasz przykład):
A1: CH=>P=0 - chmury nie są (=0) wystarczające => dla padania
B1: CH~>P=1 - chmury są (=1) konieczne ~> dla padania
A1B1: CH|~>P = ~(A1: CH=>P)*(B1: CH~>P)=~(0)*1=1*1=1
Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
w implikacji odwrotnej p|~>q
A1B1: A2B2: | A3B3: A4B4:
Zapis formalny:
A: 1: p=>q =0 = 2:~p~>~q =0 [=] 3: q~>p =0 = 4:~q=>~p =0
A': 1: p~~>~q =1 [=] 4:~q~~>p =1
Zapis aktualny (nasz przykład)
p=CH, q=P
A: 1: CH=>P =0 = 2:~CH~>~P=0 [=] 3: P~>CH =0 = 4:~P=>~CH=0
A': 1: CH~~>~P=1 [=] 4:~P~~>CH=1
## ## ## ##
Zapis formalny:
B: 1: p~>q =1 = 2:~p=>~q =1 [=] 3: q=>p =1 = 4:~q~>~p =1
B': 2:~p~~>q =0 [=] 3: q~~>~p =0
Zapis aktualny (nasz przykład)
p=CH, q=P
B: 1: CH~>P =1 = 2:~CH=>~P=1 [=] 3: P=>CH =1 = 4:~P~>~CH=1
B': 2:~CH~~>P=0 [=] 3: P~~>~CH=0
Prawa Kubusia: | Prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>:
A1: p=>q = A2:~p~>~q | A1: p=>q = A4:~q=>~p
B1: p~>q = B2:~p=>~q | B2:~p=>~q = B3: q=>p
Prawa Tygryska: | Prawa kontrapozycji dla warunku koniecznego ~>:
A1: p=>q = A3: q~>p | A2:~p~>~q = A3: q~>p
B1: p~>q = B3: q=>p | B1: p~>q = B4:~q~>~p
Gdzie:
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia
|
Prawa Sowy dla implikacji odwrotnej p|~>q:
Prawdziwość dowolnego zdania serii Bx wymusza prawdziwość wszystkich zdań w linii B
Fałszywość dowolnego zdania serii Ax wymusza fałszywość wszystkich zdań w linii A
Innymi słowy:
Po udowodnieniu iż zdanie warunkowe „Jeśli p to q” jest częścią implikacji odwrotnej A1B1: p|~>q w logice dodatniej (bo q) nic więcej nie musimy udowadniać, bowiem mamy zdeterminowaną prawdziwość/fałszywość wszelkich zdań warunkowych „Jeśli p to q” widniejących w tabeli IO.
Definicja dowodu „nie wprost” w algebrze Kubusia:
Dowód „nie wprost” w algebrze Kubusia to dowód warunku koniecznego ~> lub wystarczającego => z wykorzystaniem praw logiki matematycznej (prawa Kubusia, prawa Tygryska, prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>, prawa kontrapozycji dla warunku koniecznego ~>) plus definicja kontrprzykładu.
4.2.1 Operator implikacji odwrotnej CH||~>P
Definicja operatora implikacji odwrotnej CH||~>P w zapisie aktualnym (nasz przykład):
Operator implikacji odwrotnej CH||~>P to układ równań A1B1 i A2B2 dający odpowiedź na pytanie o chmury (CH) i brak chmur (~CH)
Kolumna A1B1:
A1B1: CH|~>P = ~(A1: CH=>P)*(B1: CH~>P) - co może się wydarzyć jeśli jutro będzie pochmurno (CH)?
Kolumna A2B2:
A2B2: ~CH=>~P = ~(A2: ~CH~>~P)*(B2: ~CH=>~P) - co może być jeśli nie będzie pochmurno (~CH)?
A1B1:
Co może się wydarzyć jeśli jutro będzie pochmurno (CH)?
Odpowiedź mamy w kolumnie A1B1:
A1: CH=>P =0 - chmury (CH) nie są (=0) wystarczające => dla padania (P)
B1: CH~>P =1 - chmury (CH) są (=1) konieczne ~> dla padania (P)
Stąd:
A1B1: CH|~>P = ~(A1: CH=>P)*(B1: CH~>P) = ~(0)*1=1*1=1
Prawą stronę czytamy:
Chmury są (=1) konieczne ~> dla padania (B1: CH~>P=1), ale nie są (=0) wystarczające => dla padania (A1: CH=>P=0)
A1B1:
Co może się wydarzyć jeśli jutro będzie pochmurno (CH)?
Odpowiedź w zdaniach warunkowych "Jeśli p to q" odczytujemy z kolumny A1B1:
B1.
Jeśli jutro będzie pochmurno (CH) to może ~> padać (P)
CH~>P =1
To samo w zapisie formalnym:
p~>q =1
Dowód wprost:
Chmury (CH) są warunkiem koniecznym ~> do tego aby padało (P), bo padać może wyłącznie z chmury
Dowód "nie wprost":
Chmury (CH) są warunkiem koniecznym ~> do tego aby padało (P), bo jak nie ma chmur (~CH) to na 100% => nie pada (~P)
Prawo Kubusia samo nam tu wyskoczyło:
B1: CH~>P = B2: ~CH=>~P
to samo w zapisie formalnym:
B1: p~>q = B2: ~p=>~q
lub
A1'
Jeśli jutro będzie pochmurno (CH) to może ~~> nie padać (~P)
CH~~>~P = CH*~P =1
to samo w zapisie formalnym:
p~~>~q=p*~q =1
Dowód wprost:
Możliwe jest (=1) zdarzenie ~~>: jest pochmurno (CH) i nie pada (~P)
Dowód "nie wprost":
Na mocy definicji kontrprzykładu fałszywy warunek wystarczający A1: CH=>P=0 wymusza prawdziwość kontrprzykładu A1': CH~~>~P=1.
… a jeśli jutro nie będzie pochmurno (~CH)?
Prawo Kubusia:
B1: CH~>P =B2:~CH=>~P
To samo w zapisie formalnym:
B1: p~>q = B2:~p=>~q
Idziemy do kolumny A2B2.
A2B2:
Co może się wydarzyć jeśli jutro nie będzie pochmurno (~CH)?
Odpowiedź na to pytanie mamy w kolumnie A2B2:
A2: ~CH~>~P =0 - brak chmur (~CH) nie jest (=0) konieczny ~> dla nie padania (~P)
B2: ~CH=>~P =1 - brak chmur (~CH) jest (=1) wystarczający => dla nie padania (~P)
A2B2: ~CH|=>~P = ~(A2:~CH~>~P)*(B2: ~CH=>~P) = ~(0)*1=1*1=1
Całość czytamy::
Implikacja prosta ~CH|=>~P w logice ujemnej (bo ~P) jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy brak chmur ~CH jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla nie padania ~P (zdanie B2: ~CH=>~P=1), ale nie jest (=0) warunkiem koniecznym ~> dla nie padania ~P (zdanie A2: ~CH~>~P=0)
A2B2:
Co może się wydarzyć jeśli jutro nie będzie pochmurno (~CH)?
Odpowiedź w zdaniach warunkowych "Jeśli p to q" odczytujemy z kolumny A2B2:
B2.
Jeśli jutro nie będzie pochmurno (~CH) to na 100% => nie będzie padało (~P)
~CH=>~P =1
to samo w zapisie formalnym:
~p=>~q =1
Dowód wprost:
Brak chmur (~CH) jest warunkiem wystarczającym => do tego, by nie padało (~P) bo zawsze gdy nie ma chmur, to nie pada
Brak chmur (~CH) daje nam gwarancję matematyczną => braku opadów (~P)
Zachodzi tożsamość pojęć:
Warunek wystarczający => = Gwarancja matematyczna => = na 100% =>
Dowód "nie wprost" to skorzystanie z prawa kontrapozycji:
B2: ~p=>~q = B3: q=>p
Nasz przykład:
B2: ~CH=>~P = B3: P=>CH
Stąd:
B3.
Jeśli jutro będzie padało (P) to na 100% => będzie pochmurno (CH)
P=>CH =1
To samo w zapisie formalnym:
q=>p =1
Padanie jest (=1) wystarczające => dla istnienia chmur, bo zawsze gdy pada, są chmury
Na mocy prawa kontrapozycji prawdziwość B3 wymusza prawdziwość B2 (i odwrotnie).
B2'
Jeśli jutro nie będzie pochmurno (~CH) to może ~~> padać (P)
~CH~~>P = ~CH*P =0
to samo w zapisie formalnym:
~p~~>q = ~p*q =0
Dowód wprost:
Niemożliwe jest (=0) zdarzenie ~~>: nie ma chmur (~CH) i pada (P)
Dowód "nie wprost":
Na mocy definicji kontrprzykładu prawdziwy warunek wystarczający B2: ~CH=>~P=1 wymusza fałszywość kontrprzykładu B2': ~CH~~>P=0
Podsumowanie:
Jak widzimy, istotą operatora implikacji odwrotnej CH||~>P jest „rzucanie monetą” w sensie „na dwoje babka wróżyła” po stronie CH (zdania B1 i A1’), oraz gwarancja matematyczna => po stronie ~CH (zdanie B2)
Innymi słowy:
1.
Jeśli jutro będzie pochmurno (CH) to mamy najzwyklejsze "rzucanie monetą" w sensie "na dwoje babka wróżyła".
Czyli:
Jeśli jutro będzie pochmurno (CH) to może ~> padać (P) o czym mówi zdanie B1, albo może ~~> nie padać (~P) o czym mówi zdanie A1'
2.
Jeśli jutro nie będzie pochmurno (~CH) to mamy gwarancję matematyczną => iż nie będzie padać (~P) - mówi o tym zdanie B2.
Zauważmy że:
a)
Układ równań logicznych jest przemienny, stąd mamy:
Operator implikacji prostej ~CH||=>~P to układ równań logicznych:
A2B2: ~CH|=>~P = ~(A2:~CH~>~P)*(B2: ~CH=>~P) - co może się zdarzyć jeśli nie będzie pochmurno?
A1B1: CH|~>P = ~(A1: CH=>P)*(B1: CH~>P) - co może się zdarzyć jeśli będzie pochmurno?
Doskonale widać, że analiza matematyczna operatora implikacji prostej A2B2: ~p||=>~q w logice ujemnej (bo ~q) będzie identyczna jak operatora implikacji odwrotnej A1B1: p||~>q w logice dodatniej (bo q) z tym, że zaczynamy od kolumny A2B2 kończąc na kolumnie A1B1.
b)
Także kolejność wypowiadanych zdań jest dowolna, tak więc zdania z powyższej analizy B1, A1’, B2, B2’ możemy wypowiadać w sposób losowy - matematycznie to bez znaczenia.
|
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 23:25, 16 Kwi 2024, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szaryobywatel
Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6113
Przeczytał: 63 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:21, 16 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Bełkot pozbawiony sensu nie jest logiką. Żeby coś było logiką, musi być język formalny dla którego będzie podzbiorem, i muszą być aksjomaty z których będą wynikać zdania wedle reguł dowodzenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:43, 16 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
szaryobywatel napisał: | Bełkot pozbawiony sensu nie jest logiką. Żeby coś było logiką, musi być język formalny dla którego będzie podzbiorem, i muszą być aksjomaty z których będą wynikać zdania wedle reguł dowodzenia. |
Wszystko co napisałeś to kolejne twoje "pieprzenie kotka za pomocą młotka".
Bogiem przez duże B jest dla logiki matematycznej jest teoria bramek logicznych - gdzie od zawsze jestem ekspertem z racji wykształcenia.
Mój post wyżej to krystalicznie czysta logika matematyczna, to teoria bramek logicznych - zgodność wszystkiego co jest tu napisane z teorią bramek logicznych mogę ci udowodnić w laboratorium bramek logicznych.
.. a ty pierdolisz że to jest bełkot?!
Teraz uważaj fanatyku:
Algebra Kubusia jest w 100% zgodna (od A do Z) z teorią bramek logicznych o czym możesz sobie poczytać w punkcie:
11.0 Algebra Kubusia w bramkach logicznych
To jest diamentowy dowód poprawności matematycznej calusieńkiej algebry Kubusia.
Link do punkytu 11.0:
3.
"Algebra Kubusia - matematyka języka potocznego" w pdf (Stron: 1073):
[link widoczny dla zalogowanych]
Kod: | https://www.dropbox.com/s/hy14p42kup25c32/Kompendium%20algebry%20Kubusia.pdf?dl=0 |
Pełna wersja algebry Kubusia zawierająca wszystkie możliwe szczegóły w tym temacie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szaryobywatel
Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6113
Przeczytał: 63 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:46, 16 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Bramki logiczne to implementacja KRZ.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:49, 16 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
szaryobywatel napisał: |
Bramki logiczne to implementacja KRZ. |
Gówno prawda!
KRZ nie ma najmniejszego pojęcia o teorii bramek logicznych.
Mój post wyżej o chmurce i deszczu który nawałeś bełkotem ma swój podkład czysto matematyczny w teorii bramek logicznych.
Oto ten podkład i nigdy więcej nie mów że AK to bełkot!
Algebra Kubusia napisał: |
11.3.2 Implikacja odwrotna p|~>q w bramkach logicznych
2.
Implikacja odwrotna p|~>q:
Implikacja odwrotna p|~>q w logice dodatniej (bo q) to zachodzenie wyłącznie warunku koniecznego ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
A1: p=>q =0 zajście p nie jest (=0) wystarczające => dla zajścia q
B1: p~>q =1 - zajście p jest (=1) konieczne ~> dla zajścia q
Stąd mamy:
A1B1: p|~>q = ~(A1: p=>q)*(B1: p~>q) = ~(0)*1 =1*1 =1
Prawą stronę czytamy:
Zajście p jest (=1) konieczne ~> dla zajścia q (B1) i nie jest (=0) wystarczające => dla zajścia q (A1)
Definicja warunku wystarczającego => w spójnikach „i”(*) i „lub”(+):
p=>q = ~p+q
##
Definicja warunku koniecznego w spójniach „i”(*) i „lub”(+):
p~>q = p+~q
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Stąd:
Implikacja odwrotne p|~>q w spójnikach „i”(*) i „lub”(+):
A1B1:
p|~>q = ~(A1: p=>q)*(B1: p~>q)=~(~p+q)*(p+~q)=(p*~q)*(p+~q)=p*~q*p+p*~q*~q=p*~q
Do zapamiętania:
p|~>q = p*~q
Realizacja implikacji odwrotnej p|~>q w bramkach warunku wystarczającego => i koniecznego ~>:
Kod: |
A1B1: p|~>q =~(A1: p=>q)*(B1: p~>q)=~(0)*1=1*1 =1
Fizyczna realizacja implikacji odwrotnej p|~>q w bramkach logicznych:
------------ -----------
p ------|o => | Y=(p=>q)=~p+q ~Y | |
| |---------------o---| | Y=
q ------| | | Bramka: | p|~>q=~(p=>q)*(p~>q)
------------ | „i”(*) |---------------------->
------------ | | p|~>q=(p*~q)*(p+~q)=p*~q
p ------| ~> | Y=(p~>q)=p+~q | |
| |-------------------| |
q ------|o | | |
------------ -----------
Gdzie:
o - symbol negatora (~)
Fizyczna realizacja implikacji odwrotnej p|~>q w bramkach logicznych:
p|~>q =~(A1: p=>q)*(B1: p~>q)=~(0)*1=1*1=1
Dokładnie to samo w rachunku zero-jedynkowym:
Definicje => i ~> | Dowód zero-jedynkowy
p q p=>q | p~>q | ~(p=>q) (p|~>q)=~(p=>q)*(p~>q) | ~q p|~>q=p*~q
A: 1 1 1 | 1 | 0 0 | 0 0
B: 1 0 0 | 1 | 1 1 | 1 1
C: 0 1 1 | 0 | 0 0 | 0 0
D: 0 0 1 | 1 | 0 0 | 1 0
1 2 3 4 5 6 7 8
Doskonale widać zachodzącą tożsamość kolumn zero-jedynkowych:
6: p|~>q =~(p=>q)*(p~>q) [=] 8: p|~>q =p*~q
cnd
|
|
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 23:54, 16 Kwi 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szaryobywatel
Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6113
Przeczytał: 63 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:53, 16 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
KRZ o niczym nie ma pojęcia, bo jest rachunkiem zdań, a nie teorią opisującą coś innego. A bramki logiczne są implementacją KRZ.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:00, 17 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
szaryobywatel napisał: |
KRZ o niczym nie ma pojęcia, bo jest rachunkiem zdań, a nie teorią opisującą coś innego. A bramki logiczne są implementacją KRZ. |
We wstępie do AK masz napisane czym jest i jak działa ten twój KRZ - patrz końcówka cytatu.
Algebra Kubusia napisał: |
Geneza rozszyfrowania algebry Kubusia:
Definicja:
Klasyczny Rachunek Zdań to logika matematyczna, będąca fundamentem wszelkich ziemskich logik matematycznych.
1
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż znajdzie się taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to robi."
Albert Einstein
2.
"Historia wynalazków naukowych i technicznych uczy nas, że rasa ludzka uboga jest w niezależną myśl twórczą i wyobraźnię... człowiek musi niejako dosłownie potknąć się o rzecz samą, aby mu zakwitła Idea."
Albert Einstein
3.
"Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów."
Albert Einstein
Ad.1
Dopiero 26 lat po ukończeniu elektroniki na Politechnice Warszawskiej (rok 1980) po raz pierwszy w życiu usłyszałem termin Klasyczny Rachunek Zdań, tak więc z definicji nie wiedziałem, że u ziemskich matematyków KRZ jest nie do obalenia.
Ad.2
Moje potknięcie o Klasyczny Rachunek Zdań to wyjaśnienia Wuja Zbója, że ateiści mogą do tego samego nieba co wierzący na mocy definicji implikacji która w technice jest idiotyzmem bo opisuje "wolną wolę" istot żywych. Świat martwy z definicji "wolnej woli" nie ma i nigdy mieć nie może.
Puszka Pandory prowadząca do zagłady wszelkich ziemskich logik matematycznych została otwarta.
Ad.3
Mój nowy pomysł po bliższym zapoznaniu się z Klasycznym Rachunkiem Zdań to wniosek, iż KRZ to gwałt na rozumku każdego 5-cio latka zatem musi być fałszem, co zostało udowodnione na pierwszych stronach algebry Kubusia w postaci prawa Grzechotnika (pkt. 1.5.4, 1.7)
Dowód iż KRZ to gwałt na rozumku każdego 5-cio latka to przykładowe zdania tu prawdziwe:
1: Jeśli 2+2=5 to jestem papieżem
2: Jeśli pies ma 8 łap to Księżyc krąży wokół Ziemi
3: Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy, gdy Płock leży nad Wisłą.
Dowód na serio prawdziwości zdania 1 znajdziemy tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Dowód na serio prawdziwości zdania 2 znajdziemy w podręczniku matematyki do I klasy LO:
[link widoczny dla zalogowanych]
Komentarz do zdania 3 znajdziemy w Delcie'2013:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Do czego służy twój KRZ szaryobywatelu?
Do potwornego prania mózgów Bogu ducha winnym uczniom I klasy LO - masz jakieś wątpliwości?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15708
Przeczytał: 44 tematy
|
Wysłany: Śro 7:28, 17 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Czyli wg ciebie nie wolno wspominać o negacji, gdy mowa o funkcji tożsamościowej, nawet żeby wskazać że się różnią? |
Co tu masz do wykazywania? |
Szary ci dzisiaj napisał. Ja też o tym pisałem dzisiaj.
Może zamiast pierniczyć w kółko to samo i uciekać od tematu, to być przeczytał i się odniósł? My nie piszemy megabajtowych copy/paste żeby zanudzić przeciwnika, jak to ty masz we zwyczaju. |
Irbisolu, wszystkie definicje mamy totalnie inne - dlatego dyskusja między nami na zawsze pozostanie w stylu "gadał dziad do obrazu". |
Ale podobno widzisz sprzeczności na gruncie KRZ zarówno w tym, że wspomniałem o negacji w kontekście tożsamościowości, jak również w definicji z Wikipedii.
I jakoś do tej pory tych sprzeczności nie wskazałeś - tudzież się zwyczajnie skompromitowałeś, nie mając pojęcia, po co coś piszę - mimo że było ci to wyjaśniane.
Kolejny przykład: podałeś "analogię", że wspominając o negacji w dyskusji o tożsamowościowości, zrobiłem tak, jak bym w dyskusji o Pitagorasie chciał zmienić temat. Stwierdziłem, że analogia jest do dupy, bo ja nie chcę zmieniać tematu.
Na co ty stwierdziłeś, że analogia jest dobra, bo stwierdzając że chcę zmienić temat uwzględnia fakt, że nie chcę zmienić tematu
Ostatnio zmieniony przez Irbisol dnia Śro 7:34, 17 Kwi 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:26, 17 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Warunek konieczny dalszej dyskusji z Irbisolem!
To obalenie przez niego prawa Grzechotnika dowodzącego wewnętrznej sprzeczności ziemskiej algebry Boole’a która nie widzi funkcji logicznych w logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y).
Podczas gdy z definicji musi widzieć Y i ~Y w identyczny sposób jak widzi p i ~p
Wniosek:
Ziemska algebrze Boole’a, a w wraz z nią wszelkie jej nadbudówki (np. KRZ) leży w gruzach!
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Czyli wg ciebie nie wolno wspominać o negacji, gdy mowa o funkcji tożsamościowej, nawet żeby wskazać że się różnią? |
Co tu masz do wykazywania? |
Szary ci dzisiaj napisał. Ja też o tym pisałem dzisiaj.
Może zamiast pierniczyć w kółko to samo i uciekać od tematu, to być przeczytał i się odniósł? My nie piszemy megabajtowych copy/paste żeby zanudzić przeciwnika, jak to ty masz we zwyczaju. |
Irbisolu, wszystkie definicje mamy totalnie inne - dlatego dyskusja między nami na zawsze pozostanie w stylu "gadał dziad do obrazu". |
Ale podobno widzisz sprzeczności na gruncie KRZ zarówno w tym, że wspomniałem o negacji w kontekście tożsamościowości, jak również w definicji z Wikipedii.
I jakoś do tej pory tych sprzeczności nie wskazałeś - tudzież się zwyczajnie skompromitowałeś, nie mając pojęcia, po co coś piszę - mimo że było ci to wyjaśniane. |
Irbisolu,
Co do funkcji tożsamościowej to udowodniłem ci w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6400.html#793233
dlaczego mówiąc o funkcji tożsamościowej w twoim rozumieniu, nie masz prawa wypowiadać słówka „negacja” nawet we śnie - nie rozumiesz, twój problem.
Nie zamierzam więcej w tym temacie dyskutować, bo to jest pikuś - totalnie bez znaczenia wobec prawa Grzechotnika
Irbisolu,
Przyjmij do wiadomości następujące fakty czysto matematyczne:
1.
Fundamentem KRZ (i wszelkich innych ziemskich logik) jest algebra Boole’a ze swoim rachunkiem zero-jedynkowym.
2.
Pojęcie funkcji logicznej Y w logice matematycznej znane jest zarówno w technice jak i w matematyce.
Przykład:
Y=p*~q + ~p*q
Dowód iż świat techniki zna pojęcie funkcji logicznej Y:
SN7486
[link widoczny dla zalogowanych]
3.
Tragedią całej współczesnej logiki matematycznej jest brak akceptacji funkcji logicznej w logice ujemnej (bo ~Y) w algebrze Boole’a
Dokładnie to powoduje, że możesz zapomnieć o poprawnym matematycznie opisie otaczającej nas rzeczywistości.
4.
Prawo Grzechotnika to bezpośrednie uderzenie w ziemski rachunek zero-jedynkowy, uderzenie w algebrę Boole’a która musi z definicji akceptować funkcję logiczna w logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) - a tego niestety nie robi!
5.
Irbisolu, warunkiem koniecznym naszej dalszej dyskusji jest przeczytanie przez ciebie poniższego fragmentu algebry Kubusia i wyłapanie wewnętrznej w nim sprzeczności
Powtórzę po raz n-tym dowód iż prawo Grzechotnika to zagłada wszelkich Ziemskich logik.
"Algebra Kubusia - matematyka języka potocznego" w pdf (Stron: 1073):
[link widoczny dla zalogowanych]
Kod: | https://www.dropbox.com/s/hy14p42kup25c32/Kompendium%20algebry%20Kubusia.pdf?dl=0 |
Pełna wersja algebry Kubusia zawierająca wszystkie możliwe szczegóły w tym temacie.
Cytuję fragment AK dotyczący prawa Grzechotnika:
Algebra Kubusia napisał: |
Spis treści
1.4 Definicja funkcji logicznej jednoargumentowej Y=x 2
1.4.1 Definicja operatora logicznego jednoargumentowego Y|=x 2
1.4.2 Tabela wszystkich możliwych operatorów jednoargumentowych 3
1.5 Funkcje Y=x i operatory Y|=x jednoargumentowe 3
1.5.1 Definicja funkcji transmisji Y=p i operatora transmisji Y|=p 3
1.5.2 Definicja funkcji negacji Y=~p i operatora negacji Y|=~p 4
1.5.3 Relacja matematyczna między operatorami Y|=p a Y|=~p 5
1.5.4 Prawo Grzechotnika dla funkcji jednoargumentowych 8
1.5.5 Prawo Sokoła 8
1.4 Definicja funkcji logicznej jednoargumentowej Y=x
Prawo Lwa:
Warunkiem koniecznym zrozumienia logiki matematycznej jest jej znajomość na poziomie funkcji logicznych jednoargumentowych.
Zainteresowanym szczegółami polecam teorię operatorów jednoargumentowych w rachunku zero-jedynkowym zawartą w punkcie 20.0
W najprostszym przypadku mamy do czynienia z funkcją logiczną jednej zmiennej binarnej x
Y=x
Gdzie:
x = {p, ~p, 1, 0}
Definicja funkcji logicznej jednoargumentowej Y=x
Funkcja logiczna jednoargumentowa Y=x to odpowiedź na pytanie o Y.
Kiedy zajdzie Y?
A1.
Y=x
Zajdzie Y wtedy i tylko wtedy gdy zajdzie x
Gdzie:
x = {p, ~p, 1, 0}
Wszystkie możliwe funkcje jednoargumentowe to:
Y=p - transmisja, na wyjściu Y mamy zawsze niezanegowany sygnał p
Y=~p - negacja, na wyjściu Y mamy zawsze zanegowany sygnał p (~p)
Y=1 - stała binarna, na wyjściu Y mamy zawsze 1
Y=0 - stała binarna, na wyjściu Y mamy zawsze 0
Zdanie zawsze prawdziwe (Y=1) i zdanie zawsze fałszywe (Y=0) to matematyczne śmieci co udowodniono w pkt. 1.3.1, dlatego te przypadki mało nas interesują.
1.4.1 Definicja operatora logicznego jednoargumentowego Y|=x
Definicja operatora logicznego jednoargumentowego Y|=x:
Operator logiczny jednoargumentowy Y|=x to układ równań logicznych Y=x i ~Y=~x dający odpowiedź na pytanie kiedy zajdzie Y, a kiedy zajdzie ~Y
Kiedy zajdzie Y?
A1.
Y=x
Zajdzie Y wtedy i tylko wtedy gdy zajdzie x
#
.. a kiedy zajdzie ~Y?
Negujemy dwustronnie jednoargumentową funkcję logiczną A1.
B1.
~Y = ~x
Zajdzie ~Y wtedy i tylko wtedy gdy zajdzie ~x
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
1.4.2 Tabela wszystkich możliwych operatorów jednoargumentowych
Zapiszmy wszystkie możliwe operatory jednoargumentowe w tabeli prawdy
Kod: |
TWJ
Tabela wszystkich możliwych operatorów jednoargumentowych
Operator transmisji Y|=p
A1: Y= p # B1: ~Y=~p
## ##
Operator negacji Y=|~p
A2: Y=~p # B2: ~Y= p
## ##
Zdanie zawsze prawdziwe Y|=1 (stała binarna)
A3: Y=1 # B3: ~Y=0
## ##
Zdanie zawsze fałszywe Y|=0 (stała binarna)
A4: Y=0 # B4: ~Y=1
Matematycznie zachodzi tożsamość:
~Y=~(Y)
~p=~(p)
Stąd mamy:
p, Y muszą być wszędzie tymi samymi p, Y inaczej błąd podstawienia
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
## - różne na mocy definicji
|
Definicja znaczka różne #:
Dowolna strona znaczka różne # jest negacją drugiej strony
Definicja znaczka różne na mocy definicji ##:
Dwie funkcje logiczne są różne na mocy definicji ## wtedy i tylko wtedy gdy nie są tożsame i żadna z nich nie jest negacją drugiej
Doskonale widać, że w tabeli TWJ definicje obu znaczków # i ## są perfekcyjnie spełnione.
Linie A3B3 i A4B4 to bezcenne zero-jedynkowe definicje prawa Prosiaczka, czego dowód znajdziemy w punkcie 1.2.
Znaczenie alternatywne:
Linie A3B3 i A4B4 to stałe binarne, w logice matematycznej totalnie bezużyteczne czego dowód mieliśmy w punkcie 1.3.1.
1.5 Funkcje Y=x i operatory Y|=x jednoargumentowe
Z tabeli wszystkich możliwych operatorów jednoargumentowych zajmiemy się wyłącznie liniami A1A2 i B1B2.
1.5.1 Definicja funkcji transmisji Y=p i operatora transmisji Y|=p
Definicja transmitera:
Transmiter to bramka logiczna jednowejściowa gdzie na wyjście Y transmitowany zawsze niezanegowany sygnał p (Y=p)
Realizacja rzeczywista:
SN7407 (Strona 1: Y=p)
Kod: | https://www.ti.com/lit/ds/symlink/sn7407.pdf |
Definicja matematyczna:
Funkcja logiczna transmitera Y=p w logice dodatniej (bo Y) to funkcja definiowana tabelą prawdy:
Kod: |
FT
Funkcja transmisji Y=p
Wejście |Wyjście
| A1:
p # ~p | Y=p
1 # 0 | 1
0 # 1 | 0
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
|
Na wyjściu Y mamy tu zawsze niezanegowany sygnał p (Y=p)
Definicja operatora transmisji Y|=p:
Operator transmisji Y|=p to układ równań logicznych Y=p i ~Y=~p dający odpowiedź na pytanie o Y i ~Y
Zobaczmy to w tabeli zero-jedynkowej:
Kod: |
OT
Definicja operatora transmisji: Y|=p
Wejście |Wyjście
| A1: B1:
p # ~p | Y=p # ~Y=~p
1 # 0 | 1 # 0
0 # 1 | 0 # 1
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
|
Doskonale tu widać że:
A1:
Y=p
co w logice jedynek oznacza:
Y=1 <=> p=1
#
… kiedy zajdzie ~Y?
Negujemy dwustronnie równanie A1.
B1:
~Y=~p
co w logice jedynek oznacza:
~Y=1 <=> ~p=1
1.5.2 Definicja funkcji negacji Y=~p i operatora negacji Y|=~p
Definicja negatora:
Negator to bramka logiczna jednowejściowa gdzie na wyjście Y transmitowany jest zawsze zanegowany sygnał p (Y=~p)
Realizacja rzeczywista:
SN7406 (strona 2: Y=~p)
Kod: | https://www.ti.com/lit/ds/symlink/sn7406.pdf |
Definicja matematyczna:
Funkcja logiczna negatora Y=~p to funkcja definiowana tabelą prawdy:
Kod: |
FN
Funkcja negatora Y=~p
Wejście |Wyjście
| A2:
p # ~p | Y=~p
1 # 0 | 0
0 # 1 | 1
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
|
Na wyjściu Y mamy tu zawsze zanegowany sygnał p (Y=~p)
Definicja operatora negacji Y|=~p:
Operator negacji Y|=~p to układ równań logicznych Y=~p i ~Y=p dający odpowiedź na pytanie o Y i ~Y
Zobaczmy to w tabeli zero-jedynkowej:
Kod: |
ON
Definicja operatora negacji: Y|=~p
Wejście |Wyjście
| A2: B2:
p # ~p | Y=~p # ~Y=p
1 # 0 | 0 # 1
0 # 1 | 1 # 0
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
|
Doskonale tu widać że:
A2:
Y=~p
co w logice jedynek oznacza:
Y=1 <=> ~p=1
#
… kiedy zajdzie ~Y?
Negujemy dwustronnie równanie A2.
B2:
~Y=p
co w logice jedynek oznacza:
~Y=1 <=> p=1
1.5.3 Relacja matematyczna między operatorami Y|=p a Y|=~p
Kod: |
OT
Definicja operatora transmisji: Y|=p
Wejście |Wyjście
| A1: B1:
p # ~p | Y=p # ~Y=~p
1 # 0 | 1 # 0
0 # 1 | 0 # 1
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
|
##
Kod: |
ON
Definicja operatora negacji: Y|=~p
Wejście |Wyjście
| A2: B2:
p # ~p | Y=~p # ~Y=p
1 # 0 | 0 # 1
0 # 1 | 1 # 0
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
|
Matematycznie zachodzi tożsamość:
~Y=~(Y)
~p=~(p)
Stąd mamy:
Zmienne p, Y muszą być wszędzie tymi samymi p, Y inaczej błąd podstawienia
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
## - różne na mocy definicji
Zauważmy, że jeśli pominiemy nagłówki albo uwzględnimy wyłącznie prawe strony funkcji logicznych Y i ~Y to kolumna A1 będzie tożsama z kolumną B2.
Jeśli uwzględnimy nagłówki to relacja kolumn A1 i B2 nie będzie tożsamościowa mimo że zero-jedynkowo kolumny te są identyczne.
A1: Y=p ## B2: ~Y=p
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Zapiszmy tabele OT i ON w symbolicznej tabeli prawdy:
Kod: |
OTON:
A1: Y= p # B1: ~Y=~p
## ##
A2: Y=~p # B2: ~Y= p
|
Matematycznie zachodzi tożsamość:
~Y=~(Y)
~p=~(p)
Stąd mamy:
Zmienne p, Y muszą być wszędzie tymi samymi p, Y inaczej błąd podstawienia
Definicja znaczka różne #:
Dowolna strona znaczka różne # jest negacją drugiej strony
Definicja znaczka różne na mocy definicji ##:
Dwie funkcje logiczne są różne na mocy definicji ## wtedy i tylko wtedy gdy nie są tożsame i żadna z nich nie jest negacją drugiej
W tabeli OTON widać, że obie definicje znaczków # i ## są perfekcyjnie spełnione.
Doskonale też widać, że wprowadzenie do logiki matematycznej funkcji logicznej w logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) wymusza wprowadzenie do logiki matematycznej znaczków # i ##
Komentarz do znaczków # i ##
1.
Kod: |
OTON:
A1: Y= p # B1: ~Y=~p
A2: Y=~p # B2: ~Y= p |
Dowolną funkcję logiczną, w naszym przypadku jednoargumentową, wolno nam dwustronnie zanegować
Stąd mamy:
Definicja znaczka różne #:
Dowolna strona znaczka różne # jest negacją drugiej strony
2.
Kod: |
OTON:
A1: Y= p # B1: ~Y=~p
## ##
A2: Y=~p # B2: ~Y= p
|
W tabeli OTON między liniami A1B1 oraz A2B2 obowiązuje znaczek różne na mocy definicji ##.
Definicja znaczka różne na mocy definicji ##:
Dwie funkcje logiczne są różne na mocy definicji ## wtedy i tylko wtedy gdy nie są tożsame i żadna z nich nie jest negacją drugiej
Sprawdzenie:
A1B1:
Weźmy dowolną funkcję logiczną z linii A1B1 np.:
A1: Y=p
##
A2B2:
Weźmy dowolną funkcję logiczną z linii A2B2 np.:
B2: ~Y=p
Zadajmy sobie teraz dwa banalne pytania:
a)
Czy funkcja logiczna A1: Y=p jest tożsama z funkcją logiczną B2: ~Y=p?
Nie jest.
Dowód:
Aby porównywać dwie funkcje logiczne musimy je sprowadzić do tej samej logiki dodatniej (bo Y) albo ujemnej (bo ~Y)
Zanegujmy funkcję logiczną A1: Y=p sprowadzając ją do logiki ujemnej (bo ~Y):
A1”: ~Y=~p ## B2: ~Y=p
Definicję znaczka różne na mocy definicji ## widać tu jak na dłoni.
b)
Czy funkcja logiczna A1: Y=p jest negacją funkcji logicznej B2: ~Y=p?
Nie jest.
Dowód:
Negujemy dwustronnie funkcję logiczną B2 sprowadzając ją do tej samej logiki dodatniej (bo Y):
A1: Y=p ## B2”: Y=~p
Definicję znaczka różne na mocy definicji ## widać tu jak na dłoni.
Stąd:
Poprawność definicji znaczka ## została sprawdzona
1.5.4 Prawo Grzechotnika dla funkcji jednoargumentowych
Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napięcie ma nieprzerwanie rosnąć
Alfred Hitchcock.
Prawo Grzechotnika:
Aktualna, ziemska algebra Boole'a która nie widzi funkcji logicznych w logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) jest wewnętrznie sprzeczna na poziomie funkcji logicznych.
Dowód:
Aktualny rachunek zero-jedynkowy ziemskich matematyków operuje tylko i wyłącznie na wyrażeniach algebry Boole’a, czyli na prawych stronach funkcji logicznych Y i ~Y.
Innymi słowy:
Ziemscy matematycy operując w rachunku zero-jedynkowym wyłącznie na prawych stronach funkcji logicznej w logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) z definicji usuwają zewsząd wszelkie funkcje Y i ~Y.
Usuńmy zatem wszystkie funkcje logiczne Y i ~Y z tabeli OTON
Kod: |
OTON":
A1: p # B1: ~p
A2: ~p # B2: p
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
|
Doskonale widać, że w tabeli OTON" najważniejszy znaczek logiki matematycznej, znaczek różne na mocy definicji ## został zgwałcony, bo ewidentnie zachodzą tożsamości po przekątnych.
W tabeli OTON” zgubiona została kluczowa informacja o tym kiedy zajdzie Y, a kiedy zajdzie ~Y.
To jest dowód wewnętrznej sprzeczności wszelkich ziemskich logik matematycznych.
1.5.5 Prawo Sokoła
Z chwilą zaakceptowania przez ziemskich matematyków algebry Kubusia która widzi funkcje logiczne w logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) prawo Grzechotnika zostanie zastąpione prawem Sokoła.
Prawo Sokoła:
Algebra Kubusia, która widzi funkcje logiczne w logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) jest wewnętrznie niesprzeczna na poziomie funkcji logicznych.
W punkcie 24.0 znajdziemy dużą ilość ćwiczeń w temacie prawa Grzechotnika, które obowiązuje dla dowolnych funkcji logicznych n-argumentowych.
|
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 9:17, 17 Kwi 2024, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15708
Przeczytał: 44 tematy
|
Wysłany: Śro 9:23, 17 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Nic tam nie udowodniłeś. Zacząłeś coś pisać, po czym zapytałeś, czy rozumiem dlaczego nie mogę wspominać o negacji w dyskusji o tożsamościowości.
Nawet gdy chcę wskazać różnice.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:11, 17 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Co oznacza wywalenie w kosmos funkcji Y i ~Y w logice matematycznej?
Niżej mamy piękna analogię do matematyki klasycznej
Irbisol napisał: | Nic tam nie udowodniłeś. Zacząłeś coś pisać, po czym zapytałeś, czy rozumiem dlaczego nie mogę wspominać o negacji w dyskusji o tożsamościowości.
Nawet gdy chcę wskazać różnice. |
Masz lepszy przykład:
Na matematyce jest dyskusja o funkcji kwadratowej:
Y=x^2-4
Na to Irbisol:
Proponuję dołączyć do dyskusji funkcję liniową:
Y=x-4
bym mógł pokazać różnice między funkcją kwadratową a funkcja liniową na poziomie x , czyli dla Y=0!
Innymi słowy:
Proponuję nie dyskutować o funkcji Y:
Y=x^2-4
a skupić się wyłącznie na wyrażeniu:
x^2-4
Podstawiając pod x kolejne liczby i zapisując wyniki w komputerze
Przy takim rozumieniu matematyki oś Y jest zbyteczna - wywalamy w kosmos!
Zgadzasz się z tym faktem Irbisolu?
TAK/NIE
Dokładnie to robi ziemska logika matematyczna - wywala w kosmos zarówno Y jak i ~Y
Irbisolu
Ty nic a nic nie rozumiesz o co chodzi w twojej funkcji tożsamościowej
Twoja funkcja tożsamościowa to pikuś na poziomie abecadła logiki matematycznej
Czy chcesz szczegółowego dowodu, że twoja funkcja tożsamościowa:
Y=p - tu na wyjściu Y jest dokładnie to samo co na wejściu p
podlega pod zero-jedynkowa definicję równoważności <=>
TAK/NIE
Oczywiście nie mam nadziei że powiesz TAK
rafal3006 napisał: | Definicja funkcji tożsamościowej w logice matematycznej!
… w rozumieniu Irbisola.
Irbisol napisał: | Na jakiej podstawie twierdzisz, że wspominam o negacji uważając, że ma ona coś wspólnego z funkcją tożsamościową? |
Bardzo proszę, tłumaczę - wróćmy do twojego kluczowego w naszym sporze postu:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6325.html#792655
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Trzymaj się tematu.
Zarzuciłeś, że coś tam sprawdzają. Gdzie tam ktokolwiek cokolwiek sprawdza?
Poza tym sam fakt, że jest odwzorowanie zbioru w ten sam zbiór nie oznacza jeszcze, że funkcja nic nie zmienia. |
Oznacza.
Odwzorowanie zbioru w ten sam zbiór oznacza, że funkcja nic nie zmienia. |
To sobie sprawdź negację. Odwzorowuje ona zbiór [0, 1] na zbiór [0, 1]. I wg ciebie nic nie zmienia ... |
Ten czerwony fragment z wypowiedzi Irbisola wskazuje, iż rozumie on definicję negacji dokładnie tak, jak to pisze w Wikipedii.
[link widoczny dla zalogowanych]
Kod: |
DN
Definicja negacji
p ~p
A: 1 0
B: 0 1
1 2
|
W powyższej definicji negacji jedyne co nam wolno to zamienić miejscami linię A z linią B.
Zabronione jest zamienianie miejscami 0 i 1 w jakiejkolwiek kolumnie.
Zauważmy, że jeśli zignorujemy opisy kolumn {p, ~p} to będziemy mieli coś o czym pisze Irbisol:
Zbiór AB1=[0,1] odwzorowuje się w zbiór tożsamy AB2=[0,1] bo argumenty w zbiorze są przemienne, co oczywiście nie oznacza, że zachodzi tożsamość p=~p - i o tym Irbisol doskonale wie.
Łatwo udowodnić, że wizja logiki matematycznej zaprezentowana w Wikipedii, gdzie wszelkie funkcje logiczne Y i ~Y z definicji wykopuje się w kosmos jak to zrobiono w definicji negacji DN, jest wewnętrznie sprzeczna na poziomie funkcji logicznych.
Definicja funkcji tożsamościowej w rozumieniu Irbisola:
Z wywodów Irbisola wynika, że przez funkcję tożsamą w logice matematycznej w jego rozumieniu uważa on odwzorowania wejścia p na wyjście Y w przełożeniu 1:1.
W operatorach jednoargumentowych jest to tylko i wyłącznie funkcja transmisji o definicji:
Y=p
co w logice jedynek oznacza:
Y=1 <=> p=1
W funkcji transmisji rzeczywiście, na wyjście Y transmitowany jest sygnał wejściowy p w przełożeniu 1:1.
Kod: |
FT:
Tabela prawdy funkcji logicznej transmisji Y=p:
Na wyjście Y transmitowany jest sygnał wejściowy p bez zniekształceń
Wejście | Wyjście
p # ~p | Y=p # ~Y=~p
A: 1 # 0 | 1 # 0
B: 0 # 1 | 0 # 1
1 2 3 4
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
|
##
Kod: |
FN:
Tabela prawdy funkcji logicznej negacji Y=~p:
Na wyjście Y transmitowany jest zawsze zanegowany sygnał wejściowy p (~p)
Wejście | Wyjście
p ~p | Y=~p # ~Y=p
A: 1 # 0 | 0 # 1
B: 0 # 1 | 1 # 0
1 2 3 4
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
|
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Definicja znaczka różne na mocy definicji ##:
Funkcje logiczne są różne na mocy definicji ## wtedy i tylko wtedy gdy nie są tożsame i żadna z nich nie jest negację drugiej.
Doskonale widać, że miedzy tabelami FT i FN definicja znaczka różne na mocy definicji ## jest perfekcyjnie spełniona.
Definicja tożsama znaczka różne na mocy definicji ##:
Nie istnieją żadne prawa logiki matematycznej wiążące funkcje logiczne po obu stronach znaczka różne na mocy definicji ##
Do Irbisola:
Czy już rozumiesz dlaczego mówiąc o tożsamościowej funkcji logicznej transmisji:
Y=p - bo dokładnie to masz na myśli (to jest matematycznie poprawne)
nie masz prawa wspominać (nawet we śnie) o funkcji logicznej negacji o definicji:
Y=~p
cnd
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6375.html#793199
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | A gdzie ja wiążę negację z funkcją tożsamościową, schizofreniku? |
Wspominasz o niej, to wystarczy, byś bredził. |
Czyli wg schizofrenika wspominanie o negacji jest wystarczające, by bredzić
|
Tak, jest wystarczające - dowód masz wyżej.
Doskonale widać, że między tabelami FT (funkcja transmisji) w FN (funkcja negacji) definicja znaczka ## jest perfekcyjnie spełniona
|
Irbisolu, matematyczna prawda, o której nie masz pojęcia to fakt, że w dowolnie skomplikowanej funkcji logicznej np.
Y=p*q+~p*~q
W miejsce znaku „=” absolutnie zawsze możesz wpisać znak równoważności <=>
Oznacza to że dowolnie skomplikowana funkcja logiczna podpada pod zero-jedynkową definicję równoważności:
Kod: |
p q Y=p*q+~p*~q
A: 1 1 =1
B: 1 0 =0
C: 0 0 =1
D: 0 1 =0
|
Na mocy powyższego twoja funkcja tożsamościowa:
FT: Y=p
również podpada pod zero-jedynkową definicję równoważności.
Identycznie jak wszystkie inne funkcje wyżej opisane:
FT: ~Y=~p - to też podpada pod zero-jedynkową definicją równoważności <=>
;
FN: Y=~p - to też podpada pod zero-jedynkową definicją równoważności <=>
FN: ~Y=p - to też podpada pod zero-jedynkową definicją równoważności <=>
Pytanie do Irbisola:
Czy akceptujesz powyższe fakty czysto matematyczne?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15708
Przeczytał: 44 tematy
|
Wysłany: Śro 11:00, 17 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Znowu analogia do dupy, bo znowu nie zamierzałem zmieniać tematu z funkcji tożsamościowej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:36, 17 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Czy Irbisol potwierdzi że dokładnie jak niżej jest w jego KRZ (algebrze Boole'a)?
Ma kto taką nadzieję?
Irbisol napisał: | Znowu analogia do dupy, bo znowu nie zamierzałem zmieniać tematu z funkcji tożsamościowej. |
Analogia jest dobra - wyjasnienie masz wyżej, nie będę robił kopiuj wklejki.
W twoim KRZ (algebrze Boole'a) jest tak:
A1: Y=p - definicja Irbisolowej funkcji tożsamościowej:
#
B1: ~Y=~p - negacja funkcji A1
##
A2: Y=~p - definicja Irbisolowej tunkcji negacji
#
B2: ~Y=p - negacja funkcjki A2
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
## - różne na mocy definicji
Na mocy powyższego nie masz prawa mówiąc o twojej funkcji tożsamościowej A1: Y=p wspominac o funkcji negacji A2: Y=~p bo nie istnieje jakiekolwiek prawo logiki matematycznej wiążące A1 z A2
ok
Jeśli wywalisz tu symbol Y to twój KRZ natychmiast będzie wewnętrznie sprzeczny - prawo Grzechotnika
Zgadzasz sie z tym faktem?
Znaczenie znaczka różna na mocy definicji ##:
Dwie funkcje logiczne są różne na mocy definicji ## wtedy i tylko wtedy gdy nie są tożsame i żadna z nich nie jest negacją drugiej
Jak widzimy, obie definicje znaczków # i ## sa perfekcyjnie spełnione
Irbisolu,
Czy potwierdzasz że dokładnie jak wyżej działa twój KRZ (algebra Boole'a)?
Uważaj:
Przypomnę że wszelkie logiki ziemian (w tym KRZ) zbudowane sa na fundamencie algebry Boole'a z rachunkiem zero-jedynkowym tu obowiązującym oraz funkcjami Y i ~Y tu obowiązujacymi.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 11:41, 17 Kwi 2024, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15708
Przeczytał: 44 tematy
|
Wysłany: Śro 11:40, 17 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Może tak działa, może nie.
Teraz jest temat o twojej analogii do dupy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:44, 17 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol od zawsze twierdzi, że pojęcie funkcji logicznej Y jest w logice zbędne
.. bo wystarczy uprawiać logikę matematyczną na wyrażeniach algebry Boole'a, wedle Irbisola to jest dokładnie to samo!
Potwierdź irbisolu, ze powyższe jest prawdą.
Jesli tego nie zrobisz to nie widzę sensu dalszej dyskusji z tobą
Irbisol napisał: | Może tak działa, może nie.
Teraz jest temat o twojej analogii do dupy. |
Kolejna moja wypowiedż w temacie analgii!
Lekcja matematyki
Y=X^2-4
##
Y=x-4
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Tu Irbisol proponuje wywalić w kosmos Y i dyskutować wyłącznie o wyrażeniach z prawej strony
x^2-4
##
x-4
Gdzie:
## - rózne na mocy definicji
Identyczny fundamentalny błąd robisz w swojej funkcji tożsamościowej:
Y=p - funkcja tozsamościowa Irisola
##
Y=~p - funkcja negacji Irbisola
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Ty Irbisolu od zawsze mówisz że funkcja Y w logice matematycznej to gówno, bo wystarczą zapisy bez znaczka Y
Czyli:
p
##
~p
Ggdzie:
## - różne na mocy definicji
Twierdzisz tak czy NIE?
Brak odpowiedzi na to pytanie dyskwalifikuje cię z jakiejkolwiek dyskusji o logice matematycznej.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 12:07, 17 Kwi 2024, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15708
Przeczytał: 44 tematy
|
Wysłany: Śro 11:52, 17 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Twoja analogia zakłada, że chcę zmieniać temat.
A ja nie chcę zmieniać tematu, więc twoja analogia jest do dupy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|