|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15707
Przeczytał: 42 tematy
|
Wysłany: Pią 13:22, 12 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Trzymaj się tematu.
Zarzuciłeś, że coś tam sprawdzają. Gdzie tam ktokolwiek cokolwiek sprawdza?
Poza tym sam fakt, że jest odwzorowanie zbioru w ten sam zbiór nie oznacza jeszcze, że funkcja nic nie zmienia.
Ostatnio zmieniony przez Irbisol dnia Pią 13:23, 12 Kwi 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 14 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:43, 12 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: |
Trzymaj się tematu.
Zarzuciłeś, że coś tam sprawdzają. Gdzie tam ktokolwiek cokolwiek sprawdza?
Poza tym sam fakt, że jest odwzorowanie zbioru w ten sam zbiór nie oznacza jeszcze, że funkcja nic nie zmienia. |
Oznacza.
Odwzorowanie zbioru w ten sam zbiór oznacza, że funkcja nic nie zmienia.
Weź sobie zbiór dwuelementowy z takimi elementami:
K=Kubuś
P=Prosiaczek
Masz zbiór dwuelementowy:
a=[K,P]
a=[K,P]
Proste pytanie:
Czy odwzorowanie w jedną stronę zbioru a w ten sam zbiór a jest dowodem równoważności tożsamościowej a<=>a o definicji:
Prawo Irbisa:
A1B1: a<=>a = (A1: a=>a)*(B1: a~>a) <=> a=a
Powtórzę pytanie:
Czy udowodnienie odwzorowanie w jedną stronę (Wikipediowa funkcja tożsamościowa) zbioru a w ten sam zbiór a jest dowodem prawdziwości równoważności tożsamościowej A1B1: a<=>a?
Odpowiadam, bo twojej odpowiedzi nigdy się nie doczekam (to jedyna pewna rzecz w dyskusji z tobą):
Udowodnienie w jedną stronę iż zbiór a jest podzbiorem => tego samego zbioru a jest wystarczającym dowodem prawdziwości równoważności tożsamościowej a<=>a
Czyli:
A1: a=>a = A1B1: a<=>a
Zgadzasz się z tym faktem?
P.S.
Irbisol napisał: |
Trzymaj się tematu.
Zarzuciłeś, że coś tam sprawdzają. Gdzie tam ktokolwiek cokolwiek sprawdza? |
Irbisolu, jak chcesz się bawić w matematykę abstrakcyjną której nie da się obalić, to zapisz się do klubu teorii strun:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wikipedia napisał: |
Sceptycy
Teoria strun do tej pory (2022) nie ma dowodów na swą słuszność. Część fizyków zarzucała jej nikłe perspektywy potwierdzenia i problemy teoretyczne. Wśród krytyków znaleźli się nobliści w dziedzinie fizyki, związani z różnymi obszarami badań:
Philip Anderson, teoretyk materii skondensowanej zahaczający również o teorię cząstek, noblista z 1977 roku. Stwierdził, że teoria strun jest „pierwszą od setek lat nauką, która uprawiana jest w sposób przed-baconowski, bez żadnej odpowiedniej procedury eksperymentalnej”[47].
Sheldon Lee Glashow, teoretyk cząstek (nobel 1979). Stwierdził ironicznie, że teoria ta jest „absolutnie bezpieczna”, jako że nie ma żadnego sposobu, by ją zweryfikować i ewentualnie obalić[48].
Steven Weinberg, teoretyk cząstek i kosmolog (nobel 1979). Stracił nadzieje pokładane w tej teorii, mimo pewnej otwartości na odważne spekulacje jak Wieloświat[49].
Roger Penrose, teoretyk względności i grawitacji (relatywista) oraz matematyk (nobel 2020). Nie neguje TS jako nauki[50] ani nie kwestionuje tego, że podstawowym budulcem materii może być struna, a nie punkt. Mimo to odrzuca dodatkowe wymiary czasoprzestrzeni[51]. |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 14:48, 12 Kwi 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15707
Przeczytał: 42 tematy
|
Wysłany: Pią 15:14, 12 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Trzymaj się tematu.
Zarzuciłeś, że coś tam sprawdzają. Gdzie tam ktokolwiek cokolwiek sprawdza?
Poza tym sam fakt, że jest odwzorowanie zbioru w ten sam zbiór nie oznacza jeszcze, że funkcja nic nie zmienia. |
Oznacza.
Odwzorowanie zbioru w ten sam zbiór oznacza, że funkcja nic nie zmienia. |
To sobie sprawdź negację. Odwzorowuje ona zbiór [0, 1] na zbiór [0, 1]. I wg ciebie nic nie zmienia ...
Cytat: | Weź sobie zbiór dwuelementowy z takimi elementami:
K=Kubuś
P=Prosiaczek
Masz zbiór dwuelementowy:
a=[K,P]
a=[K,P]
Proste pytanie:
Czy odwzorowanie w jedną stronę zbioru a w ten sam zbiór a jest dowodem równoważności tożsamościowej a<=>a |
Czyli ty jeszcze nie odkryłeś, że zbiór a element zbioru to nie to samo.
Cytat: | Irbisol napisał: | Trzymaj się tematu.
Zarzuciłeś, że coś tam sprawdzają. Gdzie tam ktokolwiek cokolwiek sprawdza? |
Irbisolu, jak chcesz się bawić w matematykę abstrakcyjną której nie da się obalić, to zapisz się do klubu teorii strun |
Odpowiedz na pytanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 14 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:51, 12 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Na czym polega genialność Irbisola?
Jest uparty i zawsze jego musi być na wierzchu.
W przeciwieństwie do matematyka szaregoobywatela, który tak się wystraszył mojej odpowiedzi dla niego że odszedł i nigdy tu nie wróci:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6300.html#792577
rafal3006 napisał: |
KRZ, idea, której na poziomie równań logicznych sami matematycy nie znają!
Dowód w niniejszym poście. |
Dzięki Irbisolu za twój upór.
Fakt, że od początku wiedziałem iż definicja funkcji tożsamościowej z Wikipedii to idiotyzm to jedno - a wytłumaczenie tego faktu fanatykowi wszelkiej wiedzy czerpanej z Wikipedii to drugie.
Jesteś bohaterem poniższego fragmentu algebry Kubusia - takich fragmentów w AK jest mnóstwo i za to ci dziękuję
II.
2024-04-01 Końcowa, pełna wersja algebry Kubusia po n liftingach:
"Algebra Kubusia - matematyka języka potocznego" w pdf (Stron: 1076):
[link widoczny dla zalogowanych] Kod: | https://www.dropbox.com/s/hy14p42kup25c32/Kompendium%20algebry%20Kubusia.pdf?dl=0 |
Algebra Kubusia napisał: |
Spis treści
27.5 Równoważność tożsamościowa a<=>a 1
27.5.1 Definicja funkcji tożsamościowej w Wikipedii 1
27.5.2 Definicja funkcji tożsamościowej w Wikipedii to definicja idioty 2
27.5 Równoważność tożsamościowa a<=>a
Definicja funkcji tożsamościowej z Wikipedii to ostatnia nadzieja Irbisola przy pomocy której chciał udowodnić fałszywość algebry Kubusia.
27.5.1 Definicja funkcji tożsamościowej w Wikipedii
[link widoczny dla zalogowanych]
Kod: | https://pl.wikipedia.org/wiki/Funkcja_to%C5%BCsamo%C5%9Bciowa |
Definicja funkcji tożsamościowej według Wikipedii:
Wikipedia napisał: | Funkcja tożsamościowa (funkcja identycznościowa, tożsamość, identyczność) – funkcja danego zbioru w siebie, która każdemu argumentowi przypisuje jego samego. Intuicyjnie: funkcja, która „nic nie zmienia”.
|
W definicji funkcji tożsamościowej jest mowa o odwzorowaniu dowolnego zbioru a w samego siebie a=>a, zatem w istocie mamy tu do czynienia z równoważnością tożsamościową a<=>a
Prawo Irbisa:
Każda równoważność prawdziwa p<=>q=1 definiuje tożsamość pojęć (zdarzeń, zbiorów etc) p=q i odwrotnie.
A1B1: p<=>q = (A1: p=>q)*(B1: p~>q) <=> p=q
W szczególnym przypadku w prawie Irbisa p i q mogą być identycznymi pojęciami/zbiorami/zdarzeniami zapisanymi z dokładnością do każdej literki każdego przecinka.
W tym przypadku mamy do czynienia z równoważnością tożsamościową a<=>a, gdzie prawo Irbisa również obowiązuje.
Stąd mamy wyprowadzone prawo Irbisa małego.
Prawo Irbisa małego:
Prawo Irbisa definiuje tożsamość matematyczną i logiczną pojęć/zbiorów/zdarzeń:
p=q
niezależnie od tego:
I.
Czy jest to równoważność tożsamościowa p<=>q
gdzie po obu stronach znaczka <=> mamy identyczne zapisy z dokładnością do każdej literki i każdego przecinka, czyli:
p=a
q=a
Gdzie:
a - dowolny zapis słowny
Przykłady:
a=2
a=x
a=P8=[8,16,24..] - zbiór liczb podzielnych przez 8
a=suche gacie na dnie morza
a<=>a - tu oczywiście równoważność tożsamościowa jest spełniona
II.
Czy też jest to równoważność nietożsamościowa
gdzie p i q to nie są identyczne zapisy z dokładnością do każdej literki i każdego przecinka.
Przykład to równoważność Pitagorasa:
TP<=>SK = (A1: TP=>SK)*(B1: TP~>SK) =1*1=1
Tu po obu stronach znaczka <=> nie mamy identycznych zapisów słownych z dokładnością do każdej literki i każdego przecinka a mimo wszystko na podstawie prawa Irbisa zachodzi tożsamość zbiorów:
TP=SK
[TP - zbiór trójkątów prostokątnych] = [SK - zbiór trójkątów ze spełnioną sumą kwadratów]
Wniosek z prawa Irbisa małego:
Równoważność tożsamościowa p<=>q gdzie p=a i q=a (a = zapisy identyczne) generuje identyczną tabelę zero-jedynkową równoważności p<=>q jak równoważność nietożsamościowa p<=>q gdzie po obu stronach znaczka <=> zapisy nie są identyczne.
27.5.2 Definicja funkcji tożsamościowej w Wikipedii to definicja idioty
Dowód:
Weźmy trzy przykłady ilustrujące o co chodzi w równoważności tożsamościowej a<=>a:
1.
Podstawmy:
a=suche gacie na dnie morza
Stąd bez żadnego dowodu, na mocy definicji równoważności tożsamościowej a<=>a zapisujemy tożsamość matematyczną pojęć:
[suche gacie na dnie morza] = [suche gacie na dnie morza]
2.
To samo mamy w zbiorach:
P8=[8,16,24..] - zbiór liczb podzielnych przez 8
Podstawiamy do równoważności tożsamościowej a<=>a:
a=P8
Stąd mamy:
A1B1: P8<=>P8 = (A1: P8=>P8)*(B1: P8~>P8) <=>P8=P8
Zauważmy, że na mocy definicji równoważności tożsamościowej a<=>a wiemy, że prawdziwa jest równoważność:
A1B1: P8<=>P8
W tym przypadku wyłącznie matematyczny idiota będzie udowadniał iż:
A1: P8=>P8=1 - zbiór P8 jest podzbiorem => zbioru P8
Tu nie ma co udowadniać!
Z definicji wiemy, że każde pojęcie/zdarzenie/zbiór jest podzbiorem => siebie samego
Wniosek:
Definicja funkcji tożsamościowej z Wikipedii jest definicją idioty, bowiem jeśli wiemy że zbiór a odwzorowuje się w ten sam zbiór a to udowadnianie tego faktu jest matematycznym idiotyzmem.
cnd
3.
Na zakończenie najprostszy przykład pod słońcem.
Weźmy zbiór dwuelementowy z takimi elementami:
K=Kubuś
P=Prosiaczek
Nasz zbiór dwuelementowy dla potrzeb równoważności tożsamościowej a<=>a:
a=[K,P]
a=[K,P]
Proste pytanie:
Czy odwzorowanie w jedną stronę zbioru a w ten sam zbiór a jest wystarczającym dowodem równoważności tożsamościowej a<=>a o definicji.
Prawo Irbisa:
A1B1: a<=>a = (A1: a=>a)*(B1: a~>a) <=> a=a
Poprawna odpowiedź:
Udowodnienie w jedną stronę iż zbiór a jest podzbiorem => tego samego zbioru a jest wystarczającym dowodem prawdziwości równoważności tożsamościowej a<=>a (zachodzi też odwrotnie)
Stąd mamy:
A1: a=>a = A1B1: a<=>a
cnd |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 17:00, 12 Kwi 2024, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15707
Przeczytał: 42 tematy
|
Wysłany: Pią 16:56, 12 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
I znowu ucieka ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 14 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:02, 12 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | I znowu ucieka ... |
Krótka piłka - przeczytałeś mój post wyżej?
Kto zgadnie jaka będzie odpowiedź Irbisola?
Nie będę podpowiadał - niech to bedzie test dla czytelnika.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15707
Przeczytał: 42 tematy
|
Wysłany: Pią 20:00, 12 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | I znowu ucieka ... |
Krótka piłka - przeczytałeś mój post wyżej? |
A odpowiedziałeś na to, o co pytałem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 14 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:33, 12 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: |
A odpowiedziałeś na to, o co pytałem? |
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6325.html#792655
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Trzymaj się tematu.
Zarzuciłeś, że coś tam sprawdzają. Gdzie tam ktokolwiek cokolwiek sprawdza?
Poza tym sam fakt, że jest odwzorowanie zbioru w ten sam zbiór nie oznacza jeszcze, że funkcja nic nie zmienia. |
Oznacza.
Odwzorowanie zbioru w ten sam zbiór oznacza, że funkcja nic nie zmienia. |
To sobie sprawdź negację. Odwzorowuje ona zbiór [0, 1] na zbiór [0, 1]. I wg ciebie nic nie zmienia ...
|
Piszesz same brednie i nie rozumiesz że piszesz brednie.
Masz zbiór:
a = P2=[2,4,6,8..] - zbiór liczb parzystych
Ustalamy dziedzinę:
LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] - zbiór liczb naturalnych
Stąd liczymy negację zbioru P2 rozumianego jako uzupełnienie do dziedziny:
~a =~P2 =[LN-P2] = [1,3,5,7,9..] - zbiór liczb nieparzystych
Dotarło?
W funkcji tożsamościowej z definicji masz że zbiór a odwzorowuje się w ten sam zbiór a.
Co to ma wspólnego z negacją zbioru?
Gówno ma wspólnego.
Dotarło?
Uwaga:
[link widoczny dla zalogowanych]
matemaks.pl napisał: |
Liczby naturalne - to liczby całkowite, dodatnie:
1,2,3,4,5,6,...
Czasami do liczb naturalnych zaliczamy również liczbę zero (autor książki matematycznej powinien zawsze jasno określić, czy uznaje liczbę zero za naturalną, czy też nie). |
Z naszego przykładu widać, że nie wolno włączyć zera do zbioru liczb naturalnych, bo logika matematyczna leży wówczas w gruzach
Dowód:
Z włączonym zerem zbiór ~P2 nie będzie zaprzeczeniem zbioru P2
cnd
Dokładnie z tego samego powodu zbiór pusty nie może być podzbiorem każdego zbioru niepustego, jak błędnie zakładają ziemscy matematycy.
Co ma wspólnego twoja negacja z definicją funkcji tożsamościowej w Wikipedii?
[link widoczny dla zalogowanych]
Kod: | https://pl.wikipedia.org/wiki/Funkcja_to%C5%BCsamo%C5%9Bciowa |
Definicja funkcji tożsamościowej według Wikipedii:
Wikipedia napisał: | Funkcja tożsamościowa (funkcja identycznościowa, tożsamość, identyczność) – funkcja danego zbioru w siebie, która każdemu argumentowi przypisuje jego samego. Intuicyjnie: funkcja, która „nic nie zmienia”.
|
Poprawiłem ci na czerwono to, czego nie rozumiesz.
Weź sobie załóż lepsze okulary.
P.S.
Masz zbiór:
a=[0,1]
aby obliczyć negację tego zbioru, która będzie zbiorem niepustym musisz przyjąć dziedzinę szerszą od tego zbioru.
Dziedzina minimalna spełniająca ten warunek to:
D=[0,1,2]
Dopiero teraz możesz obliczyć zbiór ~a który nie jest zbiorem pustym
~a=[D-a] = [2]
Dotarło?
Jak przyjmiesz dziedzinę identyczną jak zbiór a, czyli:
D=[0,1]
To będziesz miał:
~a=[D-a]=[] - zbiór pusty
Dotarło?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 9:26, 13 Kwi 2024, w całości zmieniany 11 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15707
Przeczytał: 42 tematy
|
Wysłany: Sob 9:48, 13 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: |
A odpowiedziałeś na to, o co pytałem? |
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6325.html#792655
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Trzymaj się tematu.
Zarzuciłeś, że coś tam sprawdzają. Gdzie tam ktokolwiek cokolwiek sprawdza?
Poza tym sam fakt, że jest odwzorowanie zbioru w ten sam zbiór nie oznacza jeszcze, że funkcja nic nie zmienia. |
Oznacza.
Odwzorowanie zbioru w ten sam zbiór oznacza, że funkcja nic nie zmienia. |
To sobie sprawdź negację. Odwzorowuje ona zbiór [0, 1] na zbiór [0, 1]. I wg ciebie nic nie zmienia ...
|
Piszesz same brednie i nie rozumiesz że piszesz brednie.
Masz zbiór:
a = P2=[2,4,6,8..] - zbiór liczb parzystych
Ustalamy dziedzinę:
LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] - zbiór liczb naturalnych
Stąd liczymy negację zbioru P2 rozumianego jako uzupełnienie do dziedziny:
~a =~P2 =[LN-P2] = [1,3,5,7,9..] - zbiór liczb nieparzystych
Dotarło? |
P2 jest uzupełnieniem dziedziny? Tobie się już autentycznie wszystko pierdzieli ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 14 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:15, 13 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | P2 jest uzupełnieniem dziedziny? Tobie się już autentycznie wszystko pierdzieli ... |
Widać, że czytac ze zrozumieniem nie potrafisz.
Stąd liczymy negację zbioru P2 rozumianego jako uzupełnienie do dziedziny:
~a =~P2 =[LN-P2] = [1,3,5,7,9..] - zbiór liczb nieparzystych
1.
Negacja zbioru P2 to zbiór ~P2
Zbiór ~P2 definiowany jest jako uzupełnienie do dziedziny zbioru P2
Innymi słowy:
Zbiór ~P2 definiowany jest jako uzupełnienie zbioru P2 do dziedziny D
Która wersję wolisz?
Co ci się tu nie podoba?
Oczywiście mozesz to sobie zapisać po swojemu, nie mam nic przeciwko - pewne jest że rozumiesz co to jest negacja zbioru p w dziedzinie D.
Rozumiesz?
TAK/NIE
Bo jak nie to będziemy to sobie dalej tłumaczyć.
Czy kto ma nadzieję że Irbisol podejmie dyskusję w temacie jego niezrozumienia negacji zbioru p w dziedzinie D?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 10:28, 13 Kwi 2024, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15707
Przeczytał: 42 tematy
|
Wysłany: Sob 10:18, 13 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Wcześniej napisałeś, że dziedzina to LN.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 14 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:24, 13 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Wcześniej napisałeś, że dziedzina to LN. |
W ostatnim poście użyłem nazwy ogólnej dziedziny D - oczywistym jest że dla naszego przykładu zachodzi tożsamość:
D=LN
Masz na szyi mózg, czy komputer?
Jeszcze raz.
Irbisol napisał: | P2 jest uzupełnieniem dziedziny? Tobie się już autentycznie wszystko pierdzieli ... |
Widać, że czytac ze zrozumieniem nie potrafisz.
Stąd liczymy negację zbioru P2 rozumianego jako uzupełnienie do dziedziny:
~a =~P2 =[LN-P2] = [1,3,5,7,9..] - zbiór liczb nieparzystych
1.
Negacja zbioru P2 to zbiór ~P2
Zbiór ~P2 definiowany jest jako uzupełnienie do dziedziny LN zbioru P2
Innymi słowy:
Zbiór ~P2 definiowany jest jako uzupełnienie zbioru P2 do dziedziny LN
Która wersję wolisz?
Co ci się tu nie podoba?
Oczywiście mozesz to sobie zapisać po swojemu, nie mam nic przeciwko - pewne jest że rozumiesz co to jest negacja zbioru p w dziedzinie D.
Rozumiesz?
TAK/NIE
Bo jak nie to będziemy to sobie dalej tłumaczyć.
Czy kto ma nadzieję że Irbisol podejmie dyskusję w temacie jego niezrozumienia negacji zbioru p w dziedzinie D?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 10:26, 13 Kwi 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15707
Przeczytał: 42 tematy
|
Wysłany: Sob 11:08, 13 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
To jest matematyka i trzeba mieć mózg jak komputer, a nie jak przekupa na bazarze.
Jeżeli definiujesz jakiś termin, to należy go używać zgodnie z definicją, a nie raz tak a raz inaczej.
Napisz teraz, jaki zbiór w jaki zbiór odwzorowuje funkcja negacji logicznej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 14 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:38, 13 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | To jest matematyka i trzeba mieć mózg jak komputer, a nie jak przekupa na bazarze.
Jeżeli definiujesz jakiś termin, to należy go używać zgodnie z definicją, a nie raz tak a raz inaczej.
Napisz teraz, jaki zbiór w jaki zbiór odwzorowuje funkcja negacji logicznej. |
Napisałem ci wyżej:
rafal3006 napisał: |
Masz zbiór:
a = P2=[2,4,6,8..] - zbiór liczb parzystych
Ustalamy dziedzinę:
LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] - zbiór liczb naturalnych
Stąd liczymy negację zbioru P2 rozumianego jako uzupełnienie do dziedziny:
~a =~P2 =[LN-P2] = [1,3,5,7,9..] - zbiór liczb nieparzystych
Dotarło?
W funkcji tożsamościowej z definicji masz że zbiór a odwzorowuje się w ten sam zbiór a.
Co to ma wspólnego z negacją zbioru?
Gówno ma wspólnego.
Dotarło? |
Innymi słowy:
Funkcja negacji logicznej (to jest pojęcie z algebry Boole'a) odwzorowuje zbiór:
a = P2=[2,4,6,8..] - zbiór liczb parzystych
w zbiór:
~a =~P2 =[LN-P2] = [1,3,5,7,9..] - zbiór liczb nieparzystych
cnd
Jak to sie ma do definicji funkcji tozsamościowej z Wikiedii?
Gówno się ma.
Zgadza się.
P.S.
Widzę Irbisolu twoje potworne kłopoty ze zrozumieniem najprostszych rzeczy z teorii zbiorów.
W AK Beta10 był rozdział:
12.0 Algebra Kubusia w przedszkolu
Widzę, że muszę ten rozdział przenięśc do końcowej wersji AK, by tacy jak ty zrozumieli że definicja funkcji tożsamościowej z Wikipedii jest kompletnym IDIOTYMEM, dzieki tobie odkrytm - dzięki
Rozdział AK w przedszkolu przenoszę do końcowej wersji AK z ważniejszego powodu!
Jakiego?
Absolutnie kompletną algebrę Kubusia daje się wytłumaczyć 5-cio latkom (mam nadzieję że twój mózg dorośnie wkrótce do tego poziomu) przy pomocy zaledwie 4-elementowego zbioru!
Matematyka operuje na zbiorach nieskończonych na pozimie I klasy LO co jest zaporowe dla 5-cio latków - zgadzasz się z tym faktem?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 11:41, 13 Kwi 2024, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15707
Przeczytał: 42 tematy
|
Wysłany: Sob 21:23, 13 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | To jest matematyka i trzeba mieć mózg jak komputer, a nie jak przekupa na bazarze.
Jeżeli definiujesz jakiś termin, to należy go używać zgodnie z definicją, a nie raz tak a raz inaczej.
Napisz teraz, jaki zbiór w jaki zbiór odwzorowuje funkcja negacji logicznej. |
Napisałem ci wyżej:
rafal3006 napisał: |
Masz zbiór:
a = P2=[2,4,6,8..] - zbiór liczb parzystych
Ustalamy dziedzinę:
LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] - zbiór liczb naturalnych
Stąd liczymy negację zbioru P2 rozumianego jako uzupełnienie do dziedziny:
~a =~P2 =[LN-P2] = [1,3,5,7,9..] - zbiór liczb nieparzystych
Dotarło?
W funkcji tożsamościowej z definicji masz że zbiór a odwzorowuje się w ten sam zbiór a.
Co to ma wspólnego z negacją zbioru?
Gówno ma wspólnego.
Dotarło? |
Innymi słowy:
Funkcja negacji logicznej (to jest pojęcie z algebry Boole'a) odwzorowuje zbiór:
a = P2=[2,4,6,8..] - zbiór liczb parzystych
w zbiór:
~a =~P2 =[LN-P2] = [1,3,5,7,9..] - zbiór liczb nieparzystych
cnd |
Po pierwsze, funkcja negacji LOGICZNEJ nie działa na liczbach, lecz na wartościach boole'owskich.
Po drugie, od kiedy to funkcja negacji (jakakolwiek) odwzorowuje AKURAT zbiór parzystych w nieparzyste? A nie np. dodanie w ujemne?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 14 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 5:10, 14 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Kluczowa prośba do Irbisola
Kluczowa prośba do Irbisola:
Zadeklaruj o czym chcesz rozmawiać?
O teorii bramek logicznych, czy też o naszym Wszechświecie podlegającym pod teorię bramek logicznych.
Dowód iż cały nasz Wszechświat podlega pod teorię bramek logicznych znajdziemy w punkcie 11.0
2024-04-01 Końcowa, pełna wersja algebry Kubusia po n liftingach:
"Algebra Kubusia - matematyka języka potocznego" w pdf (Stron: 1076):
[link widoczny dla zalogowanych] Kod: | https://www.dropbox.com/s/hy14p42kup25c32/Kompendium%20algebry%20Kubusia.pdf?dl=0 |
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | To jest matematyka i trzeba mieć mózg jak komputer, a nie jak przekupa na bazarze.
Jeżeli definiujesz jakiś termin, to należy go używać zgodnie z definicją, a nie raz tak a raz inaczej.
Napisz teraz, jaki zbiór w jaki zbiór odwzorowuje funkcja negacji logicznej. |
Napisałem ci wyżej:
rafal3006 napisał: |
Masz zbiór:
a = P2=[2,4,6,8..] - zbiór liczb parzystych
Ustalamy dziedzinę:
LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] - zbiór liczb naturalnych
Stąd liczymy negację zbioru P2 rozumianego jako uzupełnienie do dziedziny:
~a =~P2 =[LN-P2] = [1,3,5,7,9..] - zbiór liczb nieparzystych
Dotarło?
W funkcji tożsamościowej z definicji masz że zbiór a odwzorowuje się w ten sam zbiór a.
Co to ma wspólnego z negacją zbioru?
Gówno ma wspólnego.
Dotarło? |
Innymi słowy:
Funkcja negacji logicznej (to jest pojęcie z algebry Boole'a) odwzorowuje zbiór:
a = P2=[2,4,6,8..] - zbiór liczb parzystych
w zbiór:
~a =~P2 =[LN-P2] = [1,3,5,7,9..] - zbiór liczb nieparzystych
cnd |
Po pierwsze, funkcja negacji LOGICZNEJ nie działa na liczbach, lecz na wartościach boole'owskich.
Po drugie, od kiedy to funkcja negacji (jakakolwiek) odwzorowuje AKURAT zbiór parzystych w nieparzyste? A nie np. dodanie w ujemne? |
Zajmijmy się tymi liczbami dodatnimi i ujemnymi na gruncie bramek logicznych (tu negacji):
Dany jest zbiór liczb całkowitych dodatnich:
1: a=LD=[1,2,3,4,5 ..]
Gdzie:
LD - liczby dodatnie
.. a jak wygląda zbiór liczb całkowitych niedodatnich (~a=~LD)?
Aby to rozstrzygnąć musimy przyjąć dziedzinę D szerszą od zbioru liczb dodatnich, bowiem wtedy i tylko wtedy zbiór ~a będzie zbiorem niepustym.
Przyjmujemy dziedzinę szerszą:
LC - zbiór liczb całkowitych
LC=[-n, 0, +n)
Gdzie:
-n - liczby całkowite ujemne
0 - liczba całkowita 0, która nie jest ani dodatnia, ani ujemna
+n - liczby całkowite dodatnie
Uwaga:
Dopiero po ustaleniu dziedziny szerszej od zbioru liczb dodatnich (+n) możemy obliczyć zbiór liczb niedodatnich ~a=~LD który nie będzie zbiorem pustym - oczywiście negując zbiór a=LD
Gdzie pojęcie negacji wzięte jest z teorii bramek logicznych.
Mamy:
1: a=LD=[+n]
Obliczamy ~a negując zbiór a w dziedzinie LC.
2: ~a=~LD=[LC-LD]=[-n,0]
Stąd mamy rozstrzygnięcie:
Liczby całkowite niedodatnie to:
~LD=[-n,0]
Oczywistym jest że liczby całkowite ujemne to zbiór [-n] będący podzbiorem zbioru [-n, 0]
Oczywistym jest że 0 nie jest ani liczbą dodatnią, ani też liczbą ujemną
cnd
Podsumowanie:
Oczywistym jest, że pojęcie negacji jest pojęciem z teorii bramek logicznych która to teoria steruje calusieńkim naszych Wszechświatem, żywym i martwym, bo po prostu, cały nasz Wszechświat podlega pod teorię bramek logicznych, nie mając żadnych szans aby się spod tej teorii uwolnić.
Dowód tego faktu znajdziemy w punkcie 11.0 algebry Kubusia, gdzie mamy dowód przełożenia algebry Kubusia na teorię bramek logicznych w przełożeniu 1:1
Kluczowa prośba do Irbisola:
Zadeklaruj o czym chcesz rozmawiać?
O teorii bramek logicznych, czy też o naszym Wszechświecie podlegającym pod teorię bramek logicznych.
Dowód iż cały nasz Wszechświat podlega pod teorię bramek logicznych znajdziemy w punkcie 11.0
Kluczowe dowody tego faktu:
1.
Kod: |
Definicja spójnika „lub”(+) z języka potocznego człowieka
w teorii bramek logicznych
p q Y=p+q
A: 1 1 =1
B: 1 0 =1
C: 0 1 =1
D: 0 0 =0
Y=1 <=> p=1 lub q=1
Inaczej:
Y=0
|
2.
Kod: |
Definicja spójnika „i”(*) z języka potocznego człowieka
w teorii bramek logicznych
p q Y=p*q
A: 1 1 =1
B: 1 0 =0
C: 0 1 =0
D: 0 0 =0
Y=1 <=> p=1 i q=1
Inaczej:
Y=0
|
3.
Kod: |
Definicja relacji podzbioru => w naszym Wszechświecie
wyrażona spójnikami „i”(*) i „lub”(+}
p q Y=(p=>q)=~p+q
A: 1 1 =1
B: 1 0 =0
C: 0 1 =1
D: 0 0 =1
Y=0 <=> p=1 i q=0
Inaczej:
Y=1
|
4.
Kod: |
Definicja relacji nadzbioru ~> w naszym Wszechświecie
wyrażona spójnikami „i”(*) i „lub”(+}
p q Y=(p~>q)=p+~q
A: 1 1 =1
B: 1 0 =1
C: 0 1 =0
D: 0 0 =1
Y=0 <=> p=0 i q=1
Inaczej:
Y=1
|
5.
Kod: |
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~> w naszym Wszechświecie
wyrażona spójnikami „i”(*) i „lub”(+}
p q Y=(p~~>q)=p*q+p*~q+~p*q+~p*~q
A: 1 1 =1 | p~~> q =1 - istnieje wspólny element zbiorów p i q
B: 1 0 =1 | p~~>~q =1 - istnieje wspólny element zbiorów p i ~q
C: 0 1 =1 |~p~~>~q =1 - istnieje wspólny element zbiorów ~p i ~q
D: 0 0 =1 |~p~~> q =1 - istnieje wspólny element zbiorów ~p i q
Y=1 dla dowolnej kombinacji p i q
|
Uwaga:
Teoria bramek logicznych operuje tylko i wyłącznie na dwóch wartościach logicznych:
1 - prawda
##
0 - fałsz
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Jest zatem fundamentalnie czym innym niż ziemska matematyka klasyczna operuąca z reguły na zbiorach nieskończonych o nieskończonej ilości elementów.
Różnica jest tu fundamentalna:
Logika matematyczna to dwa elementy:
1=prawda
0=fałsz
##
Matematyka klasyczna to możliwa nieskończona ilość elementów
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
ALE!
Na mocy rachunku zero-jedynkowego w teorii bramek logicznych mamy mamy przykładowe, matematyczne związki między relacjami podzbioru => i nadzbioru ~> w całym naszym świecie rzeczywistym.
Dowód:
Kod: |
T0
Fundament algebry Kubusia w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q”
Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~>:
A1B1: A2B2: | A3B3: A4B4:
A: 1: p=>q = 2:~p~>~q [=] 3: q~>p = 4:~q=>~p [=] 5: ~p+q
## ## ## ## ##
B: 1: p~>q = 2:~p=>~q [=] 3: q=>p = 4:~q~>~p [=] 5: p+~q
Prawa Kubusia: | Prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>:
A1: p=>q = A2:~p~>~q | A1: p=>q = A4:~q=>~p
B1: p~>q = B2:~p=>~q | B2:~p=>~q = B3: q=>p
Prawa Tygryska: | Prawa kontrapozycji dla warunku koniecznego ~>:
A1: p=>q = A3: q~>p | A2:~p~>~q = A3: q~>p
B1: p~>q = B3: q=>p | B1: p~>q = B4:~q~>~p
Gdzie:
p=>q = ~p+q - definicja warunku wystarczającego =>
p~>q = p+~q - definicja warunku koniecznego ~>
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia
|
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 9:10, 14 Kwi 2024, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15707
Przeczytał: 42 tematy
|
Wysłany: Nie 13:46, 14 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Przecież już rozmawiamy, tylko tobą rzuca z tematu na temat.
O definicji funkcji tożsamościowej w Wikipedii. Zarzucałeś coś autorom tej definicji, po czym - gdy przedstawiłem argumenty odpierające te zarzuty - jak zwykle się zdesynchronizowałeś i zacząłeś pisać o czym innym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 14 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:42, 14 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Przecież już rozmawiamy, tylko tobą rzuca z tematu na temat.
O definicji funkcji tożsamościowej w Wikipedii. Zarzucałeś coś autorom tej definicji, po czym - gdy przedstawiłem argumenty odpierające te zarzuty - jak zwykle się zdesynchronizowałeś i zacząłeś pisać o czym innym. |
Po kolei, napierw skończmy temat który sam zaczałeś - z zacząłeś mieszać algebrę Boole'a z matematyką klasyczną, co udowodniłem ci w poście wyzej.
Powtórzę:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6325.html#792839
Irbisol napisał: |
Po pierwsze, funkcja negacji LOGICZNEJ nie działa na liczbach, lecz na wartościach boole'owskich.
Po drugie, od kiedy to funkcja negacji (jakakolwiek) odwzorowuje AKURAT zbiór parzystych w nieparzyste? A nie np. dodanie w ujemne? |
Mój post wyżej to odpowiedź na twój post bezpośrednio poprzedzający moją odpowiedź.
W moim poście wyżej zadałem ci pytanie o czym dalej chcesz rozmawiać, bo wszystko ci sie poplątało mieszasz algebrę bramek logicznych (negację) z otaczającym nas światem fizycznym.
Wartości logiczne z algebry Boole'a:
1 = prawda
0 = fałsz
Mają sie nijak do jakiegokolwiek zbioru z matematyki klaszycznej.
Innymi słowy:
Warości logiczne z algebry Boole'a {0,1} to nie jest zbiór dwuelementowy w sensie matematyki klasycznej:
p={0,1}
Ty nawet na takich banałach padasz, dokładnie to ci się popierdzieliło co wyjaśniłem ci w moim poście wyzej.
Zadałem ci tam luczowe pytanie i czekam na odpowiedź:
Kluczowa prośba do Irbisola:
Zadeklaruj o czym chcesz rozmawiać?
O teorii bramek logicznych, czy też o naszym Wszechświecie podlegającym pod teorię bramek logicznych.
Dowód iż cały nasz Wszechświat podlega pod teorię bramek logicznych znajdziemy w punkcie 11.0
Dokładnie na to pytanie oczekuję odpowiedzi bo mieszają ci się rybki (matematyka klasyczna) z pipkami (algebra Boole'a)
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 14:46, 14 Kwi 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 14 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:54, 14 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Przecież już rozmawiamy, tylko tobą rzuca z tematu na temat.
O definicji funkcji tożsamościowej w Wikipedii. Zarzucałeś coś autorom tej definicji, po czym - gdy przedstawiłem argumenty odpierające te zarzuty - jak zwykle się zdesynchronizowałeś i zacząłeś pisać o czym innym. |
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6325.html#792701
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: |
A odpowiedziałeś na to, o co pytałem? |
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6325.html#792655
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Trzymaj się tematu.
Zarzuciłeś, że coś tam sprawdzają. Gdzie tam ktokolwiek cokolwiek sprawdza?
Poza tym sam fakt, że jest odwzorowanie zbioru w ten sam zbiór nie oznacza jeszcze, że funkcja nic nie zmienia. |
Oznacza.
Odwzorowanie zbioru w ten sam zbiór oznacza, że funkcja nic nie zmienia. |
To sobie sprawdź negację. Odwzorowuje ona zbiór [0, 1] na zbiór [0, 1]. I wg ciebie nic nie zmienia ...
|
Piszesz same brednie i nie rozumiesz że piszesz brednie. |
W tym cytowanym poście (w dalszej jego części) masz dowód jak potwornie bredzisz.
Przyznajesz się do bredzenia?
TAK/NIE
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 14:56, 14 Kwi 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15707
Przeczytał: 42 tematy
|
Wysłany: Nie 15:17, 14 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
... Nie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 14 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:18, 14 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Jednym słowem uważasz, że zbiór wszystkich możliwych wartości logicznych w algebrze Boole'a {0,1}
0=fałsz
1=prawda
To jest to samo co zbiór dwuelementowy dwóch liczb w matematyce klasycznej 0 i 1
p=[0,1]
Przykład:
0 = mam zero-jabłek
1 = mam jedno jabłko
Innymi słowy wedle ciebie zachodzi:
0=fałsz [=] 0 =mam zero jabłek
1 = prawda [=] 1 = mam jedno jabłko
Gdzie:
[=] - tożsamośc pojęć
Dokładnie to twierdzisz, zgadza się?
TAK/NIE
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15707
Przeczytał: 42 tematy
|
Wysłany: Nie 19:18, 14 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Nadal nie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 14 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:04, 14 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Nadal nie |
Dowód że TAK.
Piszesz brednie sprzeczne z Wikipedią:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6325.html#792701
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: |
A odpowiedziałeś na to, o co pytałem? |
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6325.html#792655
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Trzymaj się tematu.
Zarzuciłeś, że coś tam sprawdzają. Gdzie tam ktokolwiek cokolwiek sprawdza?
Poza tym sam fakt, że jest odwzorowanie zbioru w ten sam zbiór nie oznacza jeszcze, że funkcja nic nie zmienia. |
Oznacza.
Odwzorowanie zbioru w ten sam zbiór oznacza, że funkcja nic nie zmienia. |
To sobie sprawdź negację. Odwzorowuje ona zbiór [0, 1] na zbiór [0, 1]. I wg ciebie nic nie zmienia ...
|
Piszesz same brednie i nie rozumiesz że piszesz brednie. |
W Wikipedii napisane jest jak wół:
Masz tu cytat z Wikipedii:
[link widoczny dla zalogowanych]
Kod: | https://pl.wikipedia.org/wiki/Funkcja_to%C5%BCsamo%C5%9Bciowa |
Definicja funkcji tożsamościowej według Wikipedii:
Wikipedia napisał: | Funkcja tożsamościowa (funkcja identycznościowa, tożsamość, identyczność) – funkcja danego zbioru w siebie, która każdemu argumentowi przypisuje jego samego. Intuicyjnie: funkcja, która „nic nie zmienia”.
|
W Wikipedii pisze ci poprawnie że:
"funkcja danego zbioru w siebie" oznacza "funkcję która nic nie zmienia"
Ty natomiast piszesz brednie że:
"funkcja danego zbioru w siebie" NIE oznacza jeszcze że "funkcja nic nie zmienia"
Twój gówno dowód:
To sobie sprawdź negację. Odwzorowuje ona zbiór [0, 1] na zbiór [0, 1]. I wg ciebie nic nie zmienia ...
Całkowicie cię pogrąża - wyjasniłem ci to wyżej.
Cytuję:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6325.html#792929
rafal3006 napisał: |
Jednym słowem uważasz, że zbiór wszystkich możliwych wartości logicznych w algebrze Boole'a {0,1}
0=fałsz
1=prawda
To jest to samo co zbiór dwuelementowy dwóch liczb w matematyce klasycznej 0 i 1
p=[0,1]
Przykład:
0 = mam zero-jabłek
1 = mam jedno jabłko
Innymi słowy wedle ciebie zachodzi:
0=fałsz [=] 0 =mam zero jabłek
1 = prawda [=] 1 = mam jedno jabłko
Gdzie:
[=] - tożsamośc pojęć
Dokładnie to twierdzisz, zgadza się?
TAK/NIE |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 20:25, 14 Kwi 2024, w całości zmieniany 8 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szaryobywatel
Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6113
Przeczytał: 66 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:57, 14 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: |
W Wikipedii pisze ci poprawnie że:
"funkcja danego zbioru w siebie" oznacza "funkcję która nic nie zmienia"
Ty natomiast piszesz brednie że:
"funkcja danego zbioru w siebie" NIE oznacza jeszcze że "funkcja nic nie zmienia" |
Nie to pisze na wikipedii, tylko to że funkcja tożsamościowa to odwzorowanie zbioru w siebie, które każdemu argumentowi przyporządkowuje jego samego. Przykładem odwzorowania zbioru w siebie, które żadnemu argumentowi nie przyporządkuje jego samego, będzie np. funkcja f(x) = 2x dla rzeczywistych bez zera.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 14 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:10, 14 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
szaryobywatel napisał: | rafal3006 napisał: |
W Wikipedii pisze ci poprawnie że:
"funkcja danego zbioru w siebie" oznacza "funkcję która nic nie zmienia"
Ty natomiast piszesz brednie że:
"funkcja danego zbioru w siebie" NIE oznacza jeszcze że "funkcja nic nie zmienia" |
Nie to pisze na wikipedii, tylko to że funkcja tożsamościowa to odwzorowanie zbioru w siebie, które każdemu argumentowi przyporządkowuje jego samego. Przykładem odwzorowania zbioru w siebie, które żadnemu argumentowi nie przyporządkuje jego samego, będzie np. funkcja f(x) = 2x dla rzeczywistych bez zera. |
Pokaż na zbiorach minimalnym jak to działa np.
p = [Kubuś, Prosiaczek, Tygrysek]
Funkcja tozsamościowa każdemu elementowi zbioru p przyporządkowuje ten sam element
Po takiej operacji masz:
q = [Kubuś, Prosiaczek, Tygrysek]
Gdzie p=q - zbiory p i q są tożsame
Dokładnie tym jest funkcja która nic nie zmienia.
Jeśli nie jesteś w stanie pokazać na zbiorach minimalnych jak działa funkcja tożsamościowa to definicja funkcji tozsamościowej z Wikipedii jest gównem.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 21:18, 14 Kwi 2024, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|