|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36047
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:08, 08 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | Cytat: | Moja odpowiedź:
W żadnym przejściu z linii do linii następnej w punktach 1-7 nie jesteś manipulatorem, wszystkie twoje kolejne matematyczne przekształcenia matematycznie są wzorcowo poprawne, zatem o żadnej twojej manipulacji mowy być nie może. |
od razu widać, że zwolennik tuska czyli idiota
od lini 5 masz 0(jak Tusk)=0(jak kubuś)
w lini 7 dzielisz obie strony przez 0 jak reszta debili, zwolenników flksdojcza Tuska, co jest działaniem nielegalnym, jak wszystko co robią folksdojcze |
Wszystkie przejścia z linii do linii między 1 a 7 są matematycznie poprawne i żadnego dzielenia przez 0 w linii 7 nie ma.
Błąd jest wyłącznie przy przejściu z linii 7 do linii 8.
Dowód tożsamy, gdzie można "udowodnić" iż dowolna liczba jest tożsama z dowolną inną liczbą jest następujący:
1. x*0 = y*0 - zapis matematycznie poprawny
Gdzie {x,y} dowolne dwie różne liczby
Dalej mamy:
2. 0=(a-a) - zapis matematycznie poprawny
Podstawiając 2 do 1 mamy:
3. x*(a-a) = y*(a-a) - zapis matematycznie poprawny
Błędem jest usunięcie z tożsamości 3 czynnika (a-a)=0, a nie twoja gówniana podzielność przez 0.
Zapis 3 jest matematycznie poprawny.
cnd
Przejście do:
4. x=y - można oczywiście interpretować jako niedozwolone dzielnie obu stron tożsamości przez 0 ... tylko jak wytłumaczysz to uczniom I klasy SP?
TAK?
"Pamiętaj cholero nie dziel przez 0"
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 21:24, 08 Lis 2023, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 57 tematów
|
Wysłany: Śro 21:20, 08 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
debil
z linii 2 wynika, że linie 5-7 to 0=0
z lini 2 wynka, że a^2-ab = 0, więc podzielenie przez a^2-ab jest niemożliwe,
bo jak widomo,
z definicji dzielenia i mnożenia 0/0 jest wszystkoznaczne, a x#0, x/0 jest nie wykonalne, x*0=0 co jest sprzeczne z założeniem x#0, czyli taka liczba nie istnieje
i właśnie dlatego, żeby rafałki nie mogły robić debilizmów dzielenie przez 0 jest niedozwolone, tępy folksdojczu !
Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Śro 21:21, 08 Lis 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15757
Przeczytał: 44 tematy
|
Wysłany: Śro 21:29, 08 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Nie obchodzą mnie twoje pytania.
Masz udowodnić moją manipulację.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36047
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:46, 08 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Lucek = przedstawiciel gówno-matematyki
lucek napisał: | debil
z linii 2 wynika, że linie 5-7 to 0=0
z lini 2 wynka, że a^2-ab = 0, więc podzielenie przez a^2-ab jest niemożliwe,
bo jak widomo,
z definicji dzielenia i mnożenia 0/0 jest wszystkoznaczne, a x#0, x/0 jest nie wykonalne, x*0=0 co jest sprzeczne z założeniem x#0, czyli taka liczba nie istnieje
i właśnie dlatego, żeby rafałki nie mogły robić debilizmów dzielenie przez 0 jest niedozwolone, tępy folksdojczu ! |
Zachowujesz się jak pseudo matematyk.
Niestety pseudo matematyka jest preferowana w wielu podręcznikach matematyki.
Dowód:
W wielu podręcznikach szkoły podstawowej preferowane jest natychmiastowe podstawianie danych do 1000 gotowych wzorków matematycznych - kto to spamięta?
Przykład:
Wzór na przekątną w kwadracie:
d=a*sgrt2
Zadanie w szkole podstawowej:
Oblicz przekątną w kwadracie o boku 5
Rozwiązanie zwolennika pamiętania 1000 gotowych wzorków:
d=5*sqrt2
Pamiętanie 1000 gotowych wzorków nie jest poprawnym nauczaniem matematyki.
Poprawne myślenie matematyczne to minimalna baza danych w mózgu człowieka plus logiczne myślenie.
Gro gotowych wzorków w szkole podstawowej da się błyskawicznie wyprowadzić z twierdzenia Pitagorasa i tylko to twierdzenie trzeba znać na pamięć.
Weźmy takie zadanie z SP:
Oblicz przekątną w kwadracie o boku a
Myślenie matematyczne nie polega na tym by znać gotowy wzorek:
d=a*sqrt2
Myślenie matematyczne to błyskawiczne wyprowadzenie tego wzorku z twierdzenia Pitagorasa:
d^2 = a^2 + a^2
d^2 = 2*a^2
Stąd:
d=a*sqrt2
Pamiętam na egzaminie do technikum z matematyki wszystkie zadania rozwiązałem błyskawicznie w sposób ogólny podstawiając konkretne dane do wyprowadzonego wzoru końcowego.
Oczywiście przed czasem oddałem pracę znając na pamięć wyłącznie twierdzenie Pitagorasa a nauczycielka matematyki wybiegła za mną pytając do jakiej szkoły podstawowej chodziłem.
Podsumowując:
Lucku, jesteś pseudo-matematykiem który nie rozumie zapisów ogólnych bez podstawienia konkretnych danych w każdym kroku.
Smutne to, ale prawdziwe
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 21:48, 08 Lis 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 57 tematów
|
Wysłany: Śro 21:56, 08 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
bo bzdurach jakie wypisujesz, o ile ten bełkot nadaje się wogóle do interpretacji, od rau widać, że co najwyżej jakąś zawodówkę skończyłeś i to nie koniecznie .... ale się nie przejmuj na tle Dyszyńskiego czy wuja, tak źle nie wypadsz
debil !
Cytat: | Błędem jest usunięcie z tożsamości 3 czynnika (a-a)=0, a nie twoja gówniana podzielność przez 0. |
a jak debilu dokonujesz "usunięcia" ? jak nie przez dzielenie stron rownania, skoro masz iloczyny, tępy folksdojczu !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36047
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:27, 08 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | bo bzdurach jakie wypisujesz, o ile ten bełkot nadaje się wogóle do interpretacji, od rau widać, że co najwyżej jakąś zawodówkę skończyłeś i to nie koniecznie .... ale się nie przejmuj na tle Dyszyńskiego czy wuja, tak źle nie wypadsz
debil !
Cytat: | Błędem jest usunięcie z tożsamości 3 czynnika (a-a)=0, a nie twoja gówniana podzielność przez 0. |
a jak debilu dokonujesz "usunięcia" ? jak nie przez dzielenie stron rownania, skoro masz iloczyny, tępy folksdojczu ! |
Tępaku,
Każdy uczeń II klasy SP wie że z tożsamości:
x*0 = y*0
Nie wolno usuwać 0 pisząc:
x=y
bo to oczywisty błąd czysto matematyczny, o czym każdy uczeń II klasy SP wie.
Oczywiście możesz tu użyć sloganu:
"Pamiętaj cholero nie dziel przez 0"
Tu uczeń cię zapyta:
... a dlaczego nie wolno dzielić przez 0?
Wtedy mu tłumaczysz na przykładzie jak wyżej dlaczego nie wolno dzielić przez 0.
Proste?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 57 tematów
|
Wysłany: Śro 22:38, 08 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
rafałek napisał: | ... a dlaczego nie wolno dzielić przez 0? |
już ograniczony debilu napisałem :
lucek napisał: | z definicji dzielenia i mnożenia 0/0 jest wszystkoznaczne, a x#0, x/0 jest nie wykonalne, x*0=0 co jest sprzeczne z założeniem x#0, czyli taka liczba nie istnieje |
rafałek napisał: | Tępaku,
Każdy uczeń II klasy SP wie że z tożsamości:
x*0 = y*0
Nie wolno usuwać 0 pisząc:
x=y
bo to oczywisty błąd czysto matematyczny, o czym każdy uczeń II klasy SP wie. |
i ty debilu o uczeniu na pamięć mi będziesz coś opowiadał
widzę, żeś debil, to jak dziecku w podstawówce wytłumaczę, uważaj folksdojczu! :
równanie jest jak waga, strony równania to szalki wagi, jesli na obie szalki dołożysz tyle samo, zabierzesz tyle samo lub podzielisz .... waga zostanie w równowadze .... podobnie jeśli z innej wagi pozostającej w równowadze, przełożysz na drugą, zawartość ich szlaek .... to już operacje na układzie równań .... oczywiście, jak wyżej dzielić przez 0 nie wolna, z przyczyn, jak wyżej podałem.
stary i głupi jak but jesteś, ale na naukę nigdy za późno folksdojczu !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 57 tematów
|
Wysłany: Śro 22:48, 08 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
k..a ... kto z kim przystaje ....
lucek napisał: | z definicji dzielenia i mnożenia 0/0 jest wszystkoznaczne, a x#0, x/0 jest nie wykonalne, x*0=0 co jest sprzeczne z założeniem x#0, czyli taka liczba nie istnieje |
coś napie ... zdaje się nieważne
Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Śro 22:49, 08 Lis 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36047
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:06, 08 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-3975.html#761863
rafal3006 napisał: | Kiedy Irbisol zrozumie matematyczne banały na poziomie I klasy LO, które dla niego są „ciemną stroną Księżyca”?
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-3975.html#761759
Irbisol napisał: | Już pisałem, jaki. Wielokrotnie. |
Podpowiedź:
Załóżmy Irbisolu, że przedstawiasz mi powyższy dowód czysto matematyczny w którym udowodniłeś iż 2=1 prosząc o moją opinię czy w punktach 1-7 jesteś manipulatorem, czy nie jesteś.
Moja odpowiedź:
W żadnym przejściu z linii do linii następnej w punktach 1-7 nie jesteś manipulatorem, wszystkie twoje kolejne matematyczne przekształcenia matematycznie są wzorcowo poprawne, zatem o żadnej twojej manipulacji mowy być nie może.
Moje pytania są następujące:
1.
Zauważ, że linii analogicznych do 1-7 można utworzyć nieskończenie wiele.
Załóżmy, że się napracowałeś i udowodniłeś iż w nieskończonej ilości linii analogicznych do 1-7 udowodniłeś, że w żadnej z nich nie jesteś manipulatorem bo zawsze w przejściu z linii do linii posługujesz się poprawną matematyką klasyczną
Czy to ma być dowód twojej tożsamości 2=1?!
TAK/NIE
2.
Wróćmy do tych siedmiu punków w cytacie wyżej.
Czy aby udowodnić iż nie jesteś manipulatorem w punkach 1-7 konieczny ci jest drugi człowiek np. Rafał3006, bo bez niego twój dowód jest niewykonalny?
TAK/NIE
3.
Pytanie kwintesencja!
Czy udowadniając iż nie jesteś manipulatorem w przejściu do kolejnej linii w punktach 1-7 jest dowodem czysto matematycznym iż udowodniłeś tożsamość matematyczną 2=1?!
TAK/NIE |
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-4000.html#761897
Irbisol napisał: | Nie obchodzą mnie twoje pytania.
Masz udowodnić moją manipulację. |
Tu Lucek mi zrobił przysługę, bo wytłumaczyłem mu, mam nadzieję że tobie również że w swoim dowodzie jakoby 2=1 popełniasz jedną, jedyną manipulację przy przejściu z linii 7 do linii 8.
Irbisolu,
Każdy matematyk, wiedząc że nie znasz matematyki na poziomie I klasy LO może się z tobą bawić w ciuciubabkę mówiąc:
Irbisolu,
Masz błąd przy przejściu z linii 2 do linii 3 bo nie wolno do obu stron tożsamości dodawać a^2
Jesteś manipulatorem Irbisolu!
Wtedy ty, szczęśliwy, udowadniasz mu cytując Wikipedię że wolno to zrobić, zatem nie jesteś manipulatorem.
Zauważ, że każde twoje przejście w obrębie linii 1-7 może dla jaj ci kwestionować, abyś był szczęśliwy.
… ale przyszła kryska na Matyska!
Matematyk mówi ci:
Irbisolu, jesteś manipulatorem przy przejściu z linii 7 do linii 8
Kwadratura koła dla Irbisola:
Udowodnij, że nie jesteś manipulatorem przy przejściu z linii 7 do linii 8
Czas: START!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 57 tematów
|
Wysłany: Śro 23:15, 08 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
PS
powinno być:
"x/0=y jest nie wykonalne, y*0=0 # x"
zamiast:
"x/0 jest nie wykonalne, x*0=0"
----------------------------------------------------------------------------------------
bezczelny tłumok napisał: | Tu Lucek mi zrobił przysługę, bo wytłumaczyłem mu |
rafałek napisał: | Moja odpowiedź:
W żadnym przejściu z linii do linii następnej w punktach 1-7 nie jesteś manipulatorem, wszystkie twoje kolejne matematyczne przekształcenia matematycznie są wzorcowo poprawne |
debil
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 57 tematów
|
Wysłany: Śro 23:34, 08 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
rafałek napisał: | Udowodnij, że nie jesteś manipulatorem przy przejściu z linii 7 do linii 8 |
operację wykonujesz w lini 7, a linia 7 jest wynikiem operacji na lini 6
nie ma żadnego "przejścia"
więc
rafałek napisał: | W żadnym przejściu z linii do linii następnej w punktach 1-7 nie jesteś manipulatorem |
bład więc został popełniony w operacji na lini 7, którą mżna zapisać
2(a^2 - ab) = 1 (a^2 - ab) // (a^2 - ab)
więc rafałek jest debilem
cnd.
Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Śro 23:35, 08 Lis 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36047
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:41, 08 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | rafałek napisał: | Udowodnij, że nie jesteś manipulatorem przy przejściu z linii 7 do linii 8 |
operację wykonujesz w lini 7, a linia 7 jest wynikiem operacji na lini 6
nie ma żadnego "przejścia"
więc
rafałek napisał: | W żadnym przejściu z linii do linii następnej w punktach 1-7 nie jesteś manipulatorem |
bład więc został popełniony w operacji na lini 7, którą mżna zapisać
2(a^2 - ab) = 1 (a^2 - ab) // (a^2 - ab)
więc rafałek jest debilem
cnd. |
W linii 7 nie ma błędu bo w linii 1 masz:
1. a=b
Linia 7 jest następująca:
7. 2*(a^2-ab) = 1*(a^2-ab)
Dla a=b masz:
7. 2*(a^2-a^2) = 1*(a^2-a^2)
Stąd masz:
7. 2*0 =1*0
No i gdzie tu masz błąd w linii 7 pajacu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 57 tematów
|
Wysłany: Śro 23:49, 08 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Cytat: | No i gdzie tu masz błąd w linii 7 pajacu? |
w kolejnych liniach zapisujesz wynik operacji przeprowadzonej na b.poprzedzającej ... więc niedozwoloną operację wykonałeś w lini 7 .... linia 8 to ten twój wynik niedozwolonej operacji, gdyby była linia 9, to byłby to wynik operacji w lini 8 itd. debilny folksdojczu .... to, że nie zapisywałeś operacji, które na liniach dokonujesz, nie oznacza, że operacja nie została wykonana w lini 7
Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Śro 23:50, 08 Lis 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 57 tematów
|
Wysłany: Czw 0:42, 09 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Czyli - pokrótce - napisałeś coś takiego (biorę jedną przekątną dla uproszczenia):
A1: Y = K
B2: ~Y = K
A1 # B2
Po czym usunąłeś lewe strony. Jakim prawem?
Jeżeli w równaniach matematycznych jest
x = 1
-x = 1
to tylko totalny idiota usuwa lewe strony i fascynuje się tym, że 1=1. |
nasz totalny idiota deklaruje, że ## czyli nie są ani tożsame ani negacją ... ale oznacza tak jakby były i je porównuje, a na mocy ## tego zrobić nie może bo K (z A1B1) ## K (z A2B2)
czyli robi to, co jego, debilny zresztą, jak on sam, znaczek : "##" wyklucza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36047
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:21, 09 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | Irbisol napisał: | Czyli - pokrótce - napisałeś coś takiego (biorę jedną przekątną dla uproszczenia):
A1: Y = K
B2: ~Y = K
A1 # B2
Po czym usunąłeś lewe strony. Jakim prawem?
Jeżeli w równaniach matematycznych jest
x = 1
-x = 1
to tylko totalny idiota usuwa lewe strony i fascynuje się tym, że 1=1. |
nasz totalny idiota deklaruje, że ## czyli nie są ani tożsame ani negacją ... ale oznacza tak jakby były i je porównuje, a na mocy ## tego zrobić nie może bo K (z A1B1) ## K (z A2B2)
czyli robi to, co jego, debilny zresztą, jak on sam, znaczek : "##" wyklucza. |
Lucku, algebra Kubusia to matematyczny opis języka potocznego 5-cio latków.
Wszystkie 5-cio latki doskonale znają definicję znaczka różne na mocy definicji ## rozumianą jako brak matematycznego związku między zdaniami po obu stronach znaczka ##.
Tłumaczę na przykładzie wierząc że zrozumiesz, bo jak nie, to będę ci musiał napisać, że twój mózg nie dorasta do pięt mózgowi 5-cio latka
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680043
Algebra Kubusia napisał: |
1.6 Zadanko Kubusia dla funkcji jednoargumentowych
Zadanko Kubusia:
Dane są dwa zdania pań przedszkolanek z dwóch różnych przedszkoli A i B.
Pani w przedszkolu A1:
A1.
Jutro pójdziemy do kina
Pani w przedszkolu A2:
A2.
Jutro nie pójdziemy do kina
Treść polecenia:
Zapisz w funkcjach logicznych kiedy panie dotrzymają słowa a kiedy skłamią?
Rozwiązanie Jasia, ucznia I klasy LO w 100-milowym lesie.
Pani w przedszkolu A1:
A1.
Jutro pójdziemy do kina
Y=K
co w logice jedynek oznacza:
Y=1 <=> K=1
Czytamy:
Prawdą jest (=1), że pani dotrzyma słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K=1)
#
Kiedy pani nie dotrzyma słowa (~Y=1)?
Negujemy równanie A1 stronami:
B1.
~Y=~K
co w logice jedynek oznacza:
~Y=1 <=> ~K=1
Czytamy:
Prawdą jest (=1), że pani nie dotrzyma słowa (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina (~K=1)
##
Pani w przedszkolu A2:
A2.
Jutro nie pójdziemy do kina
Y=~K
co w logice jedynek oznacza:
Y=1 <=> ~K=1
Czytamy:
Prawdą jest (=1), że pani dotrzyma słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina (~K=1)
#
Kiedy pani nie dotrzyma słowa (~Y=1)?
Negujemy równanie A2 dwustronnie.
~Y=K
Stąd mamy:
B2.
Pani nie dotrzyma słowa (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K)
~Y=K
co w logice jedynek oznacza:
~Y=1 <=> K=1
Czytamy:
Prawdą jest (=1), że pani nie dotrzyma słowa (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K=1)
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
## - różne na mocy definicji
Znaczenie zmiennej Y w standardzie dodatnim:
Y - pani dotrzyma słowa (Y=1)
~Y - pani nie dotrzyma słowa (~Y=1)
Zapiszmy dialogi pań z przedszkola A1 i A2 w tabeli prawdy:
Kod: |
T1
Pani w przedszkolu A1:
A1: Y= K # B1: ~Y=~K
## ##
Pani w przedszkolu A2:
A2: Y=~K # B2: ~Y= K
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
## - różne na mocy definicji funkcji logicznej
|
Definicja znaczka #:
Dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
Definicja znaczka różne na mocy definicji ##:
Dwie funkcje logiczne są różne na mocy definicji wtedy i tylko wtedy gdy nie są tożsame i żadna z nich nie jest negacją drugiej
W tabeli T1 doskonale widać, że obie definicje znaczków # i ## są perfekcyjnie spełnione.
Jak widzimy wyżej, wprowadzenie do logiki matematycznej funkcji logicznej w logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) wymusza wprowadzenie do logiki matematycznej znaczków # i ##
|
Konkretne pytanie do Lucka:
Jaki znaczek matematyczny postawisz między zdaniem pani przedszkolanki z przedszkola A1:
A1.
Jutro pójdziemy do kina
Y=K
co w logice jedynek oznacza:
Y=1 <=> K=1
Czytamy:
Prawdą jest (=1), że pani dotrzyma słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K=1)
???
… a zdaniem pani przedszkolanki z przedszkola B2:
B2.
Pani nie dotrzyma słowa (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K)
~Y=K
co w logice jedynek oznacza:
~Y=1 <=> K=1
Czytamy:
Prawdą jest (=1), że pani nie dotrzyma słowa (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K=1)
Podpowiedź:
Definicja znaczka #:
Dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
Zauważ, że zdanie A1: Y=K nie jest negacją # zdania B2: ~Y=K
Dowód:
Zanegujmy dwustronnie # (bo w logice tylko to nam wolno) zdanie B2 sprawdzając czy otrzymamy zdanie A1
A1: Y=K # B2: ~(~Y)=~(K)
stąd:
A1: Y=K # B2: Y=~K
Doskonale widać, że funkcja logiczna A1: Y=K nie jest negacją # funkcji logicznej B2: Y=~K, zatem użycie tu znaczka różne # w znaczeniu iż dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony, to w tym przypadku błąd czysto matematyczny.
Poprawny zapis matematyczny powyższego to:
A1: Y=K ## B2: Y=~K
Definicja znaczka różne na mocy definicji ##:
Dwie funkcje logiczne Y w logice dodatniej (bo Y) są różne na mocy definicji ## wtedy i tylko wtedy gdy nie są tożsame i żadna z nich nie jest negacją drugiej
Kluczowe pytanie do Lucka:
Czy rozumiesz już sens wprowadzenia do logiki matematycznej znaczka różne na mocy definicji ##?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 8:43, 09 Lis 2023, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15757
Przeczytał: 44 tematy
|
Wysłany: Czw 9:01, 09 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Wytłumaczyłeś nie tę manipulację, o którą pytałem.
O ile w ogóle ją wytłumaczyłeś - bo nie wnikałem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36047
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:54, 09 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Wytłumaczyłeś nie tę manipulację, o którą pytałem.
O ile w ogóle ją wytłumaczyłeś - bo nie wnikałem. |
Irbisolu, przyjmij sobie że w twojej walce o to że nie jesteś manipulatorem zwyciężyłeś we wszystkich opisanych przez ciebie przypadkach (co niczego nie dowodzi!) z wyjątkiem twojej pięty Achillesowej podanej niżej!
Jeśli nie rozumiesz powyższego zdania to wyjaśnienie o co tu chodzi masz w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-4000.html#761917
Czekam kiedy zaczniesz czytać co do ciebie pisze nie uganiając się w kółko za swoim własnym ogonem.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-3975.html#761509
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Może ten błąd mam a może nie.
Póki co żadnego mi nie udowodniłeś.
Teraz czekam na dowód mojej manipulacji - sam temat zacząłeś. |
Sam widzisz, że moje walenie cię młotem po łbie nie jest skuteczne nawet teraz, a co dopiero w przeszłości.
Masz dowód iż robisz błąd fatalny w swojej sraczce najkrótszy z możliwych!
Kluczowy fragment mojego dowodu prawa Grzechotnika:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-3425.html#749469
rafal3006 napisał: |
Zapiszmy dialogi pań z przedszkola A1 i A2 w tabeli prawdy:
Kod: |
T1
Pani w przedszkolu A1:
A1: Y= K # B1: ~Y=~K
## ##
Pani w przedszkolu A2:
A2: Y=~K # B2: ~Y= K
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
## - różne na mocy definicji funkcji logicznej
|
Definicja znaczka #:
Dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
Definicja znaczka różne na mocy definicji ##:
Dwie funkcje logiczne są różne na mocy definicji wtedy i tylko wtedy gdy nie są tożsame i żadna z nich nie jest negacją drugiej
W tabeli T1 doskonale widać, że obie definicje znaczków # i ## są perfekcyjnie spełnione.
Jak widzimy wyżej, wprowadzenie do logiki matematycznej funkcji logicznej w logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) wymusza wprowadzenie do logiki matematycznej znaczków # i ## |
Sraczkowy punkt odniesienia Irbisola zamieszczony bezpośrednio pod moim dowodem prawa Grzechotnika wyżej:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-3825.html#758523
Irbisol napisał: |
Czyli - pokrótce – napisałeś coś takiego (biorę jedną przekątną dla uproszczenia):
A1: Y = K
B2: ~Y = K
A1 # B2 |
Irbisolu:
Gdzie w tabeli T1 masz zapisane twoje i tylko twoje gówno?
A1: Y=K # B2: ~Y=K !?
Podsumowując:
1.
Tu chodzi o to że ty nie odróżniasz w logice matematycznej znaczka # od fundamentalnie innego znaczka ##
2.
Pokazuję i objaśniam na czym polega twój błąd.
Bezpośrednio pod moją tabelą T1:
Kod: |
T1
Pani w przedszkolu A1:
A1: Y= K # B1: ~Y=~K
## ##
Pani w przedszkolu A2:
A2: Y=~K # B2: ~Y= K
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
## - różne na mocy definicji funkcji logicznej
|
zapisałeś:
A1: Y=K # B2: ~Y=K
Definicja znaczka #:
Dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
Sprawdźmy czy twój zapis jest prawdą, czy fałszem:
Negujemy dwustronnie funkcję logiczną A1:
A1: Y=K # B2: ~Y=~K
Doskonale tu widać, że twój niebieski zapis to czysto matematyczny błąd fatalny!
W rzeczywistości, zgodnie z matematyczną prawdą w twoim zapisie musi być fundamentalnie inny znaczek, znaczek różne na mocy definicji ##.
Twój poprawny zapis po korekcie to:
A1: Y=K ## B2: ~Y=K
Definicja znaczka różne na mocy definicji ##:
Dwie funkcje logiczne są różne na mocy definicji ## wtedy i tylko wtedy gdy nie są tożsame i żadna z nich nie jest negacją drugiej
Kluczowe pytanie:
Irbisolu, czy zgadzasz się skorygować swój matematyczny błąd fatalny (zapis niebieski) ma zapis poprawny matematycznie (zapis czerwony)
TAK/NIE |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 9:59, 09 Lis 2023, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15757
Przeczytał: 44 tematy
|
Wysłany: Czw 10:24, 09 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Nic nie zwyciężyłem, bo nie zacząłeś wyjaśniać.
Może faktycznie manipulowałem? To się okaże, gdy w końcu wrócisz do tematu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 57 tematów
|
Wysłany: Czw 11:21, 09 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Kluczowe pytanie do Lucka:
Czy rozumiesz już sens wprowadzenia do logiki matematycznej znaczka różne na mocy definicji ##? |
tak rozumiem, wprowadzasz tym ## sprzeczność we własnych operacjach, bo:
na mocy ## tego zrobić nie może bo K (z A1B1) ## K (z A2B2)
czyli to co wypisujesz to bełkot tępego folksdojcza
czyli twoja logika dodatnia i ujemna, istnieje tylko na mocy ##, czyli pustej deklaracji, bo faktycznie ich nie ma
Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Czw 11:25, 09 Lis 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15757
Przeczytał: 44 tematy
|
Wysłany: Czw 12:04, 09 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Lucek, tępa pało.
Nie widzisz, że on szuka "uczniów" do wysłuchiwania swoich "proroctw"?
Dyskusji z nim nie ma - zawsze ucieka w głoszenie, gdy tylko zarzuci haczyk.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 57 tematów
|
Wysłany: Czw 12:12, 09 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
to ty z nim dyskutujesz
ja ograniczam się do kilku uprzejmości, od czasu do czasu, które z folksdojczem wymieniam.
PS
a zupelnie, przypadkiem, na podstawie co ty napisałeś zresztą, zauważyłem gdzie wprowadza nonsens, bo jego farmazonów nawet nie czytam
Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Czw 12:14, 09 Lis 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15757
Przeczytał: 44 tematy
|
Wysłany: Czw 12:37, 09 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Ja z nim nie dyskutuję.
Próbuje go nakłonić do dyskusji, ale obstawiam, że to się nie uda. Ciekawi mnie tylko, jak daleko zmierza brnąć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36047
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:36, 09 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Czy da się powstrzymać Irbisola goniącego własny ogon?
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-4000.html#761977
Irbisol napisał: | Nic nie zwyciężyłem, bo nie zacząłeś wyjaśniać.
Może faktycznie manipulowałem? To się okaże, gdy w końcu wrócisz do tematu. |
Dlaczego Irbisol goni własny ogon?
Bo nie może zrozumieć iż nadawca (czyli JA) ma prawo wybrać sobie sobie piętę Achillesową w dowodzie Irbisola jakoby prawo Grzechotnika było fałszywe i uderzyć dokładnie w ten punkt.
Totalnie bez znaczenia jest czy w pozostałych przypadkach Irbisol udowodni iż nie jest manipulatorem.
Wyjaśnienie na poziomie I klasy LO zrobiłem w poście, który niżej cytuję - oczywiście mózg Irbisola nie dorósł jeszcze do poziomu I klasy LO, ale na to nie mam wpływu.
Ja mu tłumaczę, tłumaczę, tłumacze ... ze skutkiem rzucania pereł przed wieprze.
Czy warto rzucać perły przed wieprze?
z Biblii: Ewangelia wg św. Mateusza 7,6:
Nie dawajcie psom świętego, ani miećcie pereł waszych przed wieprze, by ich snadź nie podeptali nogami swemi, i obróciwszy się, aby was nie roztargali.
Skup się Irbisolu i napisz czego nie rozumiesz w poniższym cytacie:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-4000.html#761917
rafal3006 napisał: | http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-3975.html#761863
rafal3006 napisał: | Kiedy Irbisol zrozumie matematyczne banały na poziomie I klasy LO, które dla niego są „ciemną stroną Księżyca”?
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-3975.html#761759
Irbisol napisał: | Już pisałem, jaki. Wielokrotnie. |
Podpowiedź:
Załóżmy Irbisolu, że przedstawiasz mi powyższy dowód czysto matematyczny w którym udowodniłeś iż 2=1 prosząc o moją opinię czy w punktach 1-7 jesteś manipulatorem, czy nie jesteś.
Moja odpowiedź:
W żadnym przejściu z linii do linii następnej w punktach 1-7 nie jesteś manipulatorem, wszystkie twoje kolejne matematyczne przekształcenia matematycznie są wzorcowo poprawne, zatem o żadnej twojej manipulacji mowy być nie może.
Moje pytania są następujące:
1.
Zauważ, że linii analogicznych do 1-7 można utworzyć nieskończenie wiele.
Załóżmy, że się napracowałeś i udowodniłeś iż w nieskończonej ilości linii analogicznych do 1-7 udowodniłeś, że w żadnej z nich nie jesteś manipulatorem bo zawsze w przejściu z linii do linii posługujesz się poprawną matematyką klasyczną
Czy to ma być dowód twojej tożsamości 2=1?!
TAK/NIE
2.
Wróćmy do tych siedmiu punków w cytacie wyżej.
Czy aby udowodnić iż nie jesteś manipulatorem w punkach 1-7 konieczny ci jest drugi człowiek np. Rafał3006, bo bez niego twój dowód jest niewykonalny?
TAK/NIE
3.
Pytanie kwintesencja!
Czy udowadniając iż nie jesteś manipulatorem w przejściu do kolejnej linii w punktach 1-7 jest dowodem czysto matematycznym iż udowodniłeś tożsamość matematyczną 2=1?!
TAK/NIE |
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-4000.html#761897
Irbisol napisał: | Nie obchodzą mnie twoje pytania.
Masz udowodnić moją manipulację. |
Tu Lucek mi zrobił przysługę, bo wytłumaczyłem mu, mam nadzieję że tobie również że w swoim dowodzie jakoby 2=1 popełniasz jedną, jedyną manipulację przy przejściu z linii 7 do linii 8.
Irbisolu,
Każdy matematyk, wiedząc że nie znasz matematyki na poziomie I klasy LO może się z tobą bawić w ciuciubabkę mówiąc:
Irbisolu,
Masz błąd przy przejściu z linii 2 do linii 3 bo nie wolno do obu stron tożsamości dodawać a^2
Jesteś manipulatorem Irbisolu!
Wtedy ty, szczęśliwy, udowadniasz mu cytując Wikipedię że wolno to zrobić, zatem nie jesteś manipulatorem.
Zauważ, że matematyk każde twoje przejście w obrębie linii 1-7 może dla jaj ci kwestionować, abyś był szczęśliwy, i mógł się wykazać znajomością matematyki.
… ale przyszła kryska na Matyska!
Matematyk uderza w piętę Achillesową twojego dowodu jakoby 2=1:
Irbisolu, jesteś manipulatorem przy przejściu z linii 7 do linii 8
Kwadratura koła dla Irbisola:
Udowodnij, że nie jesteś manipulatorem przy przejściu z linii 7 do linii 8
Czas: START! |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 13:52, 09 Lis 2023, w całości zmieniany 9 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15757
Przeczytał: 44 tematy
|
Wysłany: Czw 13:51, 09 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Nie masz prawa nic wybierać, bo w praktyce oznacza to u ciebie wieczną ucieczkę od tematu.
Ponieważ w każdej kwestii leżysz i kwiczysz, wypracowałeś sobie taktykę (być może nieświadomie) że żadnego tematu nie kończysz. Chodzi oczywiście o tematy, gdzie ktoś ci próbuje coś wykazać - zazwyczaj prosty błąd na poziomie podstawowym.
Dlatego trzymamy się tematu, dopóki ten nie zostanie zakończony.
W tym przypadku - tematu mojej podobno manipulacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36047
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:26, 09 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Schemat Irbisola goniącego własny ogon!
Irbisol napisał: |
Nie masz prawa nic wybierać, bo w praktyce oznacza to u ciebie wieczną ucieczkę od tematu.
Ponieważ w każdej kwestii leżysz i kwiczysz, wypracowałeś sobie taktykę (być może nieświadomie) że żadnego tematu nie kończysz. Chodzi oczywiście o tematy, gdzie ktoś ci próbuje coś wykazać - zazwyczaj prosty błąd na poziomie podstawowym.
Dlatego trzymamy się tematu, dopóki ten nie zostanie zakończony.
W tym przypadku - tematu mojej podobno manipulacji. |
Mam prawo wybrać piętę Achillesową twoje dowodu, jakoby prawo Grzechotnika było fałszem i uderzyć dokładnie w ten punkt!
Jeszcze raz do skutku,
Z faktu że ty jesteś matematycznym zerem jeśli chodzi o metodologię dowodzenia/obalania twierdzeń matematycznych nie wynika, że wszyscy matematycy są tobie podobni.
Masz tego dowód z forum matematyka.pl:
[link widoczny dla zalogowanych]
moderator matematyki.pl Rogal napisał: |
KAŻDY matematyk funkcjonuje na zasadzie:
1. Twierdzenie dane implikacją jest prawdziwe.
2. Czy da się odwrócić?
3a) Nie da się, dajemy kontrprzykład.
3b) Da się, dowodzimy implikacji odwrotnej.
Tak było, jest i będzie. Nie potrzeba matematyce niczego ponadto, co jest.
|
Przykład – fragment algebry Kubusia:
Algebra Kubusia napisał: |
2.3.4 Definicja kontrprzykładu w zbiorach
Definicja kontrprzykładu w zbiorach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane elementem wspólnym zbiorów p~~>~q=p*~q
Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wmusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wmusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1 (i odwrotnie)
Przykład:
A1.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 (P8) to na 100% => jest podzielna przez 2 (P2)
P8=>P2=1
Podzielność dowolnej liczby przez 8 jest warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 2, bo zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8…], co każdy matematyk udowodni.
Na mocy definicji kontrprzykładu, z prawdziwości warunku wystarczającego A1 wynika fałszywość kontrprzykładu A1’ (i odwrotnie)
A1’
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 (P8) to może ~~> nie być podzielna przez 2 (~P2)
P8~~>~P2 = P8*~P2 =[] =0
Dowód wprost:
Nie istnieje (=0) wspólny element zbiorów P8=[8,16,24..] i ~P2=[1,3,5,7,9…] bo dowolny zbiór liczb parzystych jest rozłączny z dowolnym zbiorem liczb nieparzystych.
Dowód "nie wprost":
Na mocy definicji kontrprzykładu fałszywości zdania A1' nie musimy udowadniać, ale możemy, co zrobiono wyżej.
Uwaga na standard w algebrze Kubusia:
Kontrprzykład dla warunku wystarczającego => A1 oznaczamy A1’
|
Weźmy taki przykład:
A1.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 3
P8=>P3 =0
Podzielność dowolnej liczby przez 8 nie jest (=0) warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 3 bo zbiór P8=[8,16,24..] nie jest podzbiorem => zbioru P3=[3,6,9,12 ..]
bo kontrprzykład np. liczba 8
Pokazanie jednego kontrprzykładu wystarcza do obalenia twierdzenia A1: P8=>P3.
Schemat Irbisola goniącego własny ogon!
Irbisol nie ma pojęcia o definicji kontrprzykładu i udowadnia że np. liczba 24 nie jest kontrprzykładem bo należy do obu zbiorów P8 i P3.
Oczywistym jest, że takich liczb należących do obu zbiorów P8 i P3 jest nieskończenie wiele.
Gonienie za własnym ogonem Irbisola polega tu na tym, że Irbisol wypisuje kolejne liczby wspólne dla zbiorów P8 i P3 mając w dupie znalezienie jednego, jedynego kontrprzykładu obalającego twierdzenie A1: P8=>P3
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 14:34, 09 Lis 2023, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|