Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Algebra Kubusia - rewolucja w logice matematycznej
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 89, 90, 91 ... 370, 371, 372  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:44, 04 Lut 2023    Temat postu:

Irbisol napisał:
Nie wykorzystuję tego w równoważności, bo równoważność mnie nie interesuje.
Wyżej ci napisałem, o co mi chodzi: o twoje wciskanie, że niby napisałem, że w implikacji jest tożsamość zbiorów p i q.


Wytłumacz wszystkim o jaką tożsamość zbiorów w implikacji chodzi ci w poniższym cytacie:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-2075.html#700313
Irbisol napisał:

Rafal3006 napisał:

Dowolna równoważność prawdziwa p<=>q=1 definiuje zawsze i wszędzie tożsamość zdarzeń/zbiorów p=q (i odwrotnie)

Implikacja też, prawda?
Tylko że nie tożsamość całych zbiorów, a inkluzję zbiorów - czyli tożsamość zbioru dla poprzednika z podzbiorem dla następnika.

Po drugie:
Dalej nie wiemy o co chodzi w tej twojej tożsamości zbiorów w implikacji:
P6=>P2 =1
Pokaż w którym miejscu w powyższej implikacji masz tożsamość zbiorów, by wybronić twoje stwierdzenie zaznaczone wielkimi literami wyżej.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 20:37, 04 Lut 2023, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Sob 21:26, 04 Lut 2023    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Nie wykorzystuję tego w równoważności, bo równoważność mnie nie interesuje.
Wyżej ci napisałem, o co mi chodzi: o twoje wciskanie, że niby napisałem, że w implikacji jest tożsamość zbiorów p i q.


Wytłumacz wszystkim o jaką tożsamość zbiorów w implikacji chodzi ci w poniższym cytacie:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-2075.html#700313
Irbisol napisał:

Rafal3006 napisał:

Dowolna równoważność prawdziwa p<=>q=1 definiuje zawsze i wszędzie tożsamość zdarzeń/zbiorów p=q (i odwrotnie)

Implikacja też, prawda?
Tylko że nie tożsamość całych zbiorów, a inkluzję zbiorów - czyli tożsamość zbioru dla poprzednika z podzbiorem dla następnika.

Jak napisałem - zbiór poprzednika z podzbiorem następnika. Gdyby wziąć sam podzbiór następnika, mielibyśmy równoważność.

Cytat:
Po drugie:
Dalej nie wiemy o co chodzi w tej twojej tożsamości zbiorów w implikacji:
P6=>P2 =1
Pokaż w którym miejscu w powyższej implikacji masz tożsamość zbiorów, by wybronić twoje stwierdzenie zaznaczone wielkimi literami wyżej.

Podzbiór P2 taki, że jest to P6.
Czyli jeżeli dziedzinę N+ zawężymy do 20 max., to:
P2 = {2, 4, 6, 8, 10, 12, 14, 16, 18, 20}
P6 = {6, 12, 18}
Podzbiór P2 : {6, 12, 18}
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:29, 04 Lut 2023    Temat postu:

Znowu oszukujesz. Wstydu nie masz za grosz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:11, 04 Lut 2023    Temat postu:

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Nie wykorzystuję tego w równoważności, bo równoważność mnie nie interesuje.
Wyżej ci napisałem, o co mi chodzi: o twoje wciskanie, że niby napisałem, że w implikacji jest tożsamość zbiorów p i q.


Wytłumacz wszystkim o jaką tożsamość zbiorów w implikacji chodzi ci w poniższym cytacie:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-2075.html#700313
Irbisol napisał:

Rafal3006 napisał:

Dowolna równoważność prawdziwa p<=>q=1 definiuje zawsze i wszędzie tożsamość zdarzeń/zbiorów p=q (i odwrotnie)

Implikacja też, prawda?
Tylko że nie tożsamość całych zbiorów, a inkluzję zbiorów - czyli tożsamość zbioru dla poprzednika z podzbiorem dla następnika.

Jak napisałem - zbiór poprzednika z podzbiorem następnika. Gdyby wziąć sam podzbiór następnika, mielibyśmy równoważność.

Cytat:
Po drugie:
Dalej nie wiemy o co chodzi w tej twojej tożsamości zbiorów w implikacji:
P6=>P2 =1
Pokaż w którym miejscu w powyższej implikacji masz tożsamość zbiorów, by wybronić twoje stwierdzenie zaznaczone wielkimi literami wyżej.

Podzbiór P2 taki, że jest to P6.
Czyli jeżeli dziedzinę N+ zawężymy do 20 max., to:
P2 = {2, 4, 6, 8, 10, 12, 14, 16, 18, 20}
P6 = {6, 12, 18}
Podzbiór P2 : {6, 12, 18}

Na zbiorach nieskończonych zapisałeś to:
P6=>P2 =1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór P6 jest podzbiorem => P2
Innymi słowy na zbiorach nieskończonych zapisałeś to:
P6*P2 = P6

Przechodząc na zapisy ogólne zapisałeś to:
p=>q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => q
Jeśli powyższa relacja podzbioru => zachodzi (=1) to mamy banał:
p*q=p
Czy zgadzasz się z powyższym zapisem ogólnym?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Nie 11:53, 05 Lut 2023    Temat postu:

Nie zadawaj mi pytań, czy się zgadzam - chyba że napiszesz "cnd" albo coś jest dla ciebie niejasne.
Tak jak teraz, na co ci odpowiedziałem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:55, 05 Lut 2023    Temat postu:

Irbisol napisał:
Nie zadawaj mi pytań, czy się zgadzam - chyba że napiszesz "cnd" albo coś jest dla ciebie niejasne.
Tak jak teraz, na co ci odpowiedziałem.


Znowu oszukujesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:55, 05 Lut 2023    Temat postu:

Irbisol napisał:
Nie zadawaj mi pytań, czy się zgadzam - chyba że napiszesz "cnd" albo coś jest dla ciebie niejasne.
Tak jak teraz, na co ci odpowiedziałem.


Znowu oszukujesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:37, 05 Lut 2023    Temat postu:

Czy irbisol jest w stanie zrozumieć banalną teorię zbiorów na poziomie I klasy LO?
Moja odpowiedź:
Zrozumieć na 100% zrozumie, bo chyba I klasę LO ukończył … problem w tym, że nigdy się nie przyzna iż zrozumiał - co za chwilkę wszyscy zobaczą.
Irbisol napisał:

Nie zadawaj mi pytań, czy się zgadzam - chyba że napiszesz "cnd" albo coś jest dla ciebie niejasne.
Tak jak teraz, na co ci odpowiedziałem.

Zadałem ci konkretne, banalne pytanie przed którym uciekasz.
Wiem że nie ma sensu powtórzenie mojego pytania bo będziesz uciekał przed nim szybciej niż struś pędziwiatr … i tak do nieskończoności.
Pozwól więc że odpowiedź na moje pytanie włożę w twoje usta - oczywiście możesz protestować.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-2225.html#702751
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Nie wykorzystuję tego w równoważności, bo równoważność mnie nie interesuje.
Wyżej ci napisałem, o co mi chodzi: o twoje wciskanie, że niby napisałem, że w implikacji jest tożsamość zbiorów p i q.


Wytłumacz wszystkim o jaką tożsamość zbiorów w implikacji chodzi ci w poniższym cytacie:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-2075.html#700313
Irbisol napisał:

Rafal3006 napisał:

Dowolna równoważność prawdziwa p<=>q=1 definiuje zawsze i wszędzie tożsamość zdarzeń/zbiorów p=q (i odwrotnie)

Implikacja też, prawda?
Tylko że nie tożsamość całych zbiorów, a inkluzję zbiorów - czyli tożsamość zbioru dla poprzednika z podzbiorem dla następnika.

Jak napisałem - zbiór poprzednika z podzbiorem następnika. Gdyby wziąć sam podzbiór następnika, mielibyśmy równoważność.
Cytat:
Po drugie:
Dalej nie wiemy o co chodzi w tej twojej tożsamości zbiorów w implikacji:
P6=>P2 =1
Pokaż w którym miejscu w powyższej implikacji masz tożsamość zbiorów, by wybronić twoje stwierdzenie zaznaczone wielkimi literami wyżej.

Podzbiór P2 taki, że jest to P6.
Czyli jeżeli dziedzinę N+ zawężymy do 20 max., to:
P2 = {2, 4, 6, 8, 10, 12, 14, 16, 18, 20}
P6 = {6, 12, 18}
Podzbiór P2 : {6, 12, 18}

Na zbiorach nieskończonych zapisałeś to:
P6=>P2 =1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór P6 jest podzbiorem => P2
Innymi słowy na zbiorach nieskończonych zapisałeś to:
P6*P2 = P6

Przechodząc na zapisy ogólne zapisałeś to:
p=>q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => q
Jeśli powyższa relacja podzbioru => zachodzi (=1) to mamy banał:
p*q=p
Czy zgadzasz się z powyższym zapisem ogólnym?

Powtórzę moje pytanie:
Przechodząc na zapisy ogólne zapisałeś to:
p=>q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => q
Jeśli powyższa relacja podzbioru => zachodzi (=1) to mamy banał:
p*q=p
Czy zgadzasz się z powyższym zapisem ogólnym?

Poproszę o odpowiedź na ostatnie pytanie.
Tu Irbisol przyciśnięty do muru na moje wytłuszczone pytanie musi odpowiedzieć.

Irbisol:
TAK!
Zgadzam się w 100% z ostatnim wytłuszczonym pytaniem

Dzięki Irbisolu za odpowiedź, to teraz weź głęboki oddech i patrz co dalej się będzie działo.
Moje pytanie rozpisane bardziej szczegółowo:
A1.
Jeśli zajdzie p to na 100% => zajdzie q
p=>q =1
Zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => zbioru q, co każdy matematyk udowodni … o ile relacja podzbioru => rzeczywiście zachodzi.

Jeśli spełniona jest relacja podzbioru A1: p=>q =1 to każdy uczeń I klasy LO zapisze poniższy banał:
p*q =p - bo zbiór p jest podzbiorem => zbioru q

Co tym wytłuszczonym zapisem Irbisol udowodnił?
Odpowiedź:
Tylko i wyłącznie to, że zbiór p jest tożsamy sam ze sobą p=p, bowiem spełniony warunek wystarczający p=>q zawiera ZERO informacji na temat zbioru q, który może być tożsamy ze zbiorem p (p=q), ale nie musi być tożsamy ze zbiorem p (p##q)!
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Innymi słowy Irbisol udowodnił, że dla absolutnie dowolnego zdania warunkowego "Jeśli p to q" gdzie w poprzedniku i następniku mamy jakiekolwiek zbiory zachodzą następujące tożsamości:
1: Zbiór p jest tożsamy sam z sobą: p=p - po stronie poprzednika
oraz
2: Zbiór q jest tożsamy sam z sobą: q=q - po stronie następnika

Tyle i tylko tyle Irbisolu udowodniłeś!
Zgadzasz się z tym faktem?
TAK/NIE

P.S.
Co zresztą potwierdzasz tym swoim zdaniem:
Irbisol napisał:

Jak napisałem - zbiór poprzednika z podzbiorem następnika. Gdyby wziąć sam podzbiór następnika, mielibyśmy równoważność.

Prawo Irbisa:
Dowolna równoważność prawdziwa p<=>q=1 definiuje tożsamość zbiorów p=q (i odwrotnie)

Masz rację irbisolu, że jeśli weźmiesz sam następnik q to będziesz miał równoważność q<=>q definiującą tożsamość zbiorów q=q

Czekam kiedy zrozumiesz, że identycznie będziesz miał dla poprzednika p, czyli:
Jeśli weźmiesz sam poprzednik p to będziesz miał równoważność p<=>p definiującą tożsamość zbiorów p=p

Czekam na obudzenie się w tobie rozumu zdrowego człowieka, czyli na potwierdzenie, iż nigdy w przyszłości nie zapiszesz wytłuszczonej i powiększonej bredni jak w poniższym cytacie:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-2075.html#700313
Irbisol napisał:

Rafal3006 napisał:

Dowolna równoważność prawdziwa p<=>q=1 definiuje zawsze i wszędzie tożsamość zdarzeń/zbiorów p=q (i odwrotnie)

Implikacja też, prawda?
Tylko że nie tożsamość całych zbiorów, a inkluzję zbiorów - czyli tożsamość zbioru dla poprzednika z podzbiorem dla następnika.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 14:26, 05 Lut 2023, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Nie 17:04, 05 Lut 2023    Temat postu:

rafal3006 napisał:
zbiór p jest tożsamy sam ze sobą p=p, bowiem spełniony warunek wystarczający p=>q zawiera ZERO informacji na temat zbioru q, który może być tożsamy ze zbiorem p (p=q), ale nie musi być tożsamy ze zbiorem p (p##q)!
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Innymi słowy Irbisol udowodnił, że dla absolutnie dowolnego zdania warunkowego "Jeśli p to q" gdzie w poprzedniku i następniku mamy jakiekolwiek zbiory zachodzą następujące tożsamości:
1: Zbiór p jest tożsamy sam z sobą: p=p - po stronie poprzednika
oraz
2: Zbiór q jest tożsamy sam z sobą: q=q - po stronie następnika

Ale jak masz równoważność p <=> q, to nie tylko zbiory są równoważne same ze sobą, ale też wzajemnie?

Dowolna równoważność prawdziwa p<=>q=1 definiuje tożsamość zbiorów p=q (i odwrotnie)

Natomiast w implikacji, jeżeli weźmiesz podzbiór q taki, żeby było p (bo faktycznie p*q = p dla p=>q), to już tej tożsamości podzbioru q i zbioru p nie ma?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:06, 05 Lut 2023    Temat postu:

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
zbiór p jest tożsamy sam ze sobą p=p, bowiem spełniony warunek wystarczający p=>q zawiera ZERO informacji na temat zbioru q, który może być tożsamy ze zbiorem p (p=q), ale nie musi być tożsamy ze zbiorem p (p##q)!
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Innymi słowy Irbisol udowodnił, że dla absolutnie dowolnego zdania warunkowego "Jeśli p to q" gdzie w poprzedniku i następniku mamy jakiekolwiek zbiory zachodzą następujące tożsamości:
1: Zbiór p jest tożsamy sam z sobą: p=p - po stronie poprzednika
oraz
2: Zbiór q jest tożsamy sam z sobą: q=q - po stronie następnika

Ale jak masz równoważność p <=> q, to nie tylko zbiory są równoważne same ze sobą, ale też wzajemnie?

Dowolna równoważność prawdziwa p<=>q=1 definiuje tożsamość zbiorów p=q (i odwrotnie)

Natomiast w implikacji, jeżeli weźmiesz podzbiór q taki, żeby było p (bo faktycznie p*q = p dla p=>q), to już tej tożsamości podzbioru q i zbioru p nie ma?


Znowu oszukujesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:55, 05 Lut 2023    Temat postu:

Jakie są szanse Irbisola na odrzucenie algebry Kubusia?
Odpowiadam:
Żadne!
Pod warunkiem, że wywali gówno wszech czasów stworzone przez Szatana, zwane Klasycznym Rachunkiem Zdań tam gdzie jego miejsce - do piekła na wieczne piekielne męki.

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-2225.html#703003
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
zbiór p jest tożsamy sam ze sobą p=p, bowiem spełniony warunek wystarczający p=>q zawiera ZERO informacji na temat zbioru q, który może być tożsamy ze zbiorem p (p=q), ale nie musi być tożsamy ze zbiorem p (p##q)!
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Innymi słowy Irbisol udowodnił, że dla absolutnie dowolnego zdania warunkowego "Jeśli p to q" gdzie w poprzedniku i następniku mamy jakiekolwiek zbiory zachodzą następujące tożsamości:
1: Zbiór p jest tożsamy sam z sobą: p=p - po stronie poprzednika
oraz
2: Zbiór q jest tożsamy sam z sobą: q=q - po stronie następnika

Ale jak masz równoważność p <=> q, to nie tylko zbiory są równoważne same ze sobą, ale też wzajemnie?

Dowolna równoważność prawdziwa p<=>q=1 definiuje tożsamość zbiorów p=q (i odwrotnie)

Natomiast w implikacji, jeżeli weźmiesz podzbiór q taki, żeby było p (bo faktycznie p*q = p dla p=>q), to już tej tożsamości podzbioru q i zbioru p nie ma?

Prawo Irbisa:
Dowolna równoważność prawdziwa p<=>q=1 definiuje tożsamość zbiorów p=q (i odwrotnie)

Po pierwsze:
Dowodzenie iż jakiś tam zbiór jest tożsamy sam ze sobą p=p (czyli jest równoważny samemu sobie p<=>p) to totalny IDIOTYZM - bo na mocy prawa Irbisa JEST!

Dowód prawa Irbisa wynika z definicji równoważności!
Definicja równoważności:
p<=>q = (A1: p=>q)*(B1: p~>q) =1*1=1
dla p=q mamy:
p<=>p = (A1: p=>p)*(B1: p~>p) =1*1=1
bo:
A1: p=>p =1 - każdy zbiór jest podzbiorem => siebie samego
B1: p~>q =1 - każdy zbiór jest nadzbiorem ~> siebie samego
cnd

Definicje fundamentalne logiki matematycznej:

Definicja podzbioru =>:
Zbiór p jest podzbiorem => zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy wszystkie jego elementy należą do zbioru q

Definicja nadzbioru ~>
Zbiór p jest nadzbiorem ~> zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy zawiera co najmniej wszystkie elementy zbioru q

W logice matematycznej zachodzi tożsamość pojęć:
Podzbiór => = relacja podzbioru =>
Nadzbiór ~> = relacja nadzbioru ~>
W logice matematycznej rozstrzygamy o zachodzącej lub nie zachodzącej relacji podzbioru => czy też nadzbioru ~>.

Rozstrzygnięcia logiki matematycznej w relacji podzbioru =>:
p=>q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest (=1) podzbiorem => zbioru q
Inaczej:
p=>q =0 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p nie jest (=0) podzbiorem => zbioru q

Rozstrzygnięcia logiki matematycznej w relacji nadzbioru ~>:
p~>q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest (=1) nadzbiorem ~> zbioru q
Inaczej:
p~>q =0 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p nie jest (=0) nadzbiorem ~> zbioru q


Po drugie:
Za to wytłuszczone brawo.
Innymi słowy:
Jeśli udowodnisz że zbiór p jest podzbiorem => q:
p=>q =1
to nic a nic nie wiesz jaki ten zbiór q jest - może być 1: p=q (zbiory tożsame) albo 2: p## q (zbiory różne na mocy definicji ##)
Tu się zgadzamy.

Moje pytanie brzmi:
Jakie twierdzenie matematyczne musisz udowodnić, by rozstrzygnąć czy zachodzi 1 czy tez zachodzi 2.

Twoje niebieskie założenie ma tu gówno do rzeczy bo ty żadnych zbiorów nie bierzesz, bowiem ty nie masz pojęcia jak wygląda zbiór q!

Powtórzę pytanie:
Jakie twierdzenie matematyczne musisz udowodnić, by rozstrzygnąć czy zachodzi 1 czy też zachodzi 2.

Rozwiązań jest tu kilka (dokładnie 4) - wskaż chociaż JEDNO!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 18:27, 05 Lut 2023, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Nie 20:43, 05 Lut 2023    Temat postu:

Zadałem ci dwa pytania. Po prostu na nie odpowiedz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:08, 05 Lut 2023    Temat postu:

Irbisol napisał:
Zadałem ci dwa pytania. Po prostu na nie odpowiedz.


Znowu oszukujesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:57, 05 Lut 2023    Temat postu:

Ciekawe za ile lat Irbsol zrozumie?

Ciekawe za ile lat Irbisol zrozumie iż jego tożsamość:
Implikacja p=>q = warunek wystarczający p=>q
Czyni logikę matematyczną wewnętrznie sprzeczną.

Dowód w niniejszym poście.

Irbisol napisał:
Zadałem ci dwa pytania. Po prostu na nie odpowiedz.

Najpierw musimy ustalić wspólne definicje implikacji i równoważności - bez tego twoje dwa pytanie nie mają sensu, bo ja mówię o rybkach, a ty o pipkach.

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-2225.html#703003
Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:
zbiór p jest tożsamy sam ze sobą p=p, bowiem spełniony warunek wystarczający p=>q zawiera ZERO informacji na temat zbioru q, który może być tożsamy ze zbiorem p (p=q), ale nie musi być tożsamy ze zbiorem p (p##q)!
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Innymi słowy Irbisol udowodnił, że dla absolutnie dowolnego zdania warunkowego "Jeśli p to q" gdzie w poprzedniku i następniku mamy jakiekolwiek zbiory zachodzą następujące tożsamości:
1: Zbiór p jest tożsamy sam z sobą: p=p - po stronie poprzednika
oraz
2: Zbiór q jest tożsamy sam z sobą: q=q - po stronie następnika

Ale jak masz równoważność p<=>q, to nie tylko zbiory są równoważne same ze sobą, ale też wzajemnie?

TAK
rafal3006 napisał:

Prawo Irbisa:
Dowolna równoważność prawdziwa p<=>q=1 definiuje tożsamość zbiorów p=q (i odwrotnie)

TAK, prawo Irbisa obowiązuje zawsze i wszędzie.

Irbisol napisał:

Natomiast w implikacji, jeżeli weźmiesz podzbiór q taki, żeby było p (bo faktycznie p*q = p dla p=>q), to już tej tożsamości podzbioru q i zbioru p nie ma?

Definicję implikacji masz do dupy!

Dowód:
Nasza wspólna definicja równoważności p<=>q którą ustaliliśmy jest taka.
Definicja równoważności:
Równoważność p<=>q to warunek wystarczający => zachodzący w dwie strony:
A1: p=>q =1 - zajście p jest (=1)wystarczające => dla zajścia q
##
B3: q=>p =1 - zajście q jest (=1) wystarczające => dla zajścia p
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Stąd mamy:
p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p)=1*1=1

Nasza wspólna definicja implikacji którą również ustaliliśmy to.

Definicja implikacji:
Implikacja to warunek wystarczający => zachodzący wyłącznie w jedną stronę
A1: p=>q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy zajście p jest wystarczające => dla zajścia q
B3: q=>p =0 - wtedy i tylko wtedy gdy zajście q nie jest (=0) wystarczające => dla zajścia p
implikacja = (A1: p=>q)*~(B3: q=>p) = 1*~(0)=1*1=1

Wniosek:
Fałszywa jest twoja tożsamość:
Implikacja p=>q = warunek wystarczający p=>q

Bo w definicji implikacji wyskoczy ci błąd "idem per idem"

Dowód:
Przy twojej gówno-tożsamości będziesz miał …

Irbisolowa gówno-definicja implikacji:
Implikacja to implikacja zachodząca wyłącznie w jedną stronę
p=>q = (A1: p=>q)*~(B3: q=>p) = 1*~(0)=1*1=1

[link widoczny dla zalogowanych]
sjp napisał:

idem per idem
z łaciny: to samo przez to samo; w logice: błąd polegający na definiowaniu pojęcia przez to samo pojęcie, np. (bezpośrednio) masło zrobione jest z masła lub (pośrednio) masło otrzymuje się ze śmietany, śmietana to substancja do otrzymywania masła; błędne koło w definiowaniu, circulus in definiendo, circulus vitiosus


Pytanie do Irbisola:
Jakieś zastrzeżenia, z czymś się nie zgadzasz?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 22:11, 05 Lut 2023, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Nie 22:07, 05 Lut 2023    Temat postu:

Taka jest definicja implikacji w KRZ. Czy jest do dupy, czy nie - o tym możemy pogadać później, bo to też interesujące (btw. robisz w swoim "dowodzie" typowy błąd mieszania definicji, więc i nie dziwne, że ci jakieś sprzeczności wychodzą).

Na razie odpowiedz na drugie pytanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:10, 05 Lut 2023    Temat postu:

Irbisol napisał:
Taka jest definicja implikacji w KRZ. Czy jest do dupy, czy nie - o tym możemy pogadać później, bo to też interesujące (btw. robisz w swoim "dowodzie" typowy błąd mieszania definicji, więc i nie dziwne, że ci jakieś sprzeczności wychodzą).

Na razie odpowiedz na drugie pytanie.


Znowu oszukujesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:31, 05 Lut 2023    Temat postu:

Irbisol napisał:
Taka jest definicja implikacji w KRZ. Czy jest do dupy, czy nie - o tym możemy pogadać później, bo to też interesujące (btw. robisz w swoim "dowodzie" typowy błąd mieszania definicji, więc i nie dziwne, że ci jakieś sprzeczności wychodzą).

Na razie odpowiedz na drugie pytanie.

NIE!
W KRZ nie ma twojej gówno-tożsamości:
Implikacja p=>q = warunek wystarczający p=>q
bo gdyby była to udowodnienie iż KRZ jest wewnętrznie sprzeczny byłoby bardzo łatwe, patrz mój post wyżej.

Czekam kiedy zrozumiesz iż najpierw musimy ustalić wspólna definicję implikacji i równoważności ... po tym fakcie sam zrozumiesz iż twoje pytanie nie ma sensu, bo zadajesz ja gruncie fałszywej, twojej definicji implikacji.

Alternatywnie możemy się zająć udowodnieniem wewnętrznej sprzeczności KRZ na gruncie definicji obowiązujących w KRZ co uważam za ciekawsze niż zajmowaniem się twoim gównem:
Implikacja p=>q = warunek wystarczający p=>q

Wybór należy do ciebie.

P.S.
Rzeczywistą definicję implikacji w KRZ podał Macjan, jeden z najlepszych ziemskich logików z którymi dyskutowałem.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/elementarz-algebry-boole-a-irbisol-macjan-str-10,2605-240.html#55877
macjan napisał:
Zrozum - treść zdania, czyli to, o czym ono mówi, nie może w żaden sposób wpływać na jego zapis symboliczny. Zdanie "... i ..." jest koniunkcją niezależnie od tego, co wstawimy w wykropkowane miejsca. Tak samo zdanie "jeśli ... to ..." jest implikacją.


Gdzie tu jest miejsce na twoją tożsamość:
Implikacja p=>q = warunek wystarczający p=>q
?! :shock: :shock: :shock:


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 23:08, 05 Lut 2023, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Pon 15:10, 06 Lut 2023    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Taka jest definicja implikacji w KRZ. Czy jest do dupy, czy nie - o tym możemy pogadać później, bo to też interesujące (btw. robisz w swoim "dowodzie" typowy błąd mieszania definicji, więc i nie dziwne, że ci jakieś sprzeczności wychodzą).

Na razie odpowiedz na drugie pytanie.

NIE!
W KRZ nie ma twojej gówno-tożsamości:
Implikacja p=>q = warunek wystarczający p=>q
bo gdyby była to udowodnienie iż KRZ jest wewnętrznie sprzeczny byłoby bardzo łatwe, patrz mój post wyżej.

W swoim poście wyżej popełniłeś przedszkolny błąd mieszania definicji. Nawet ci go tłumaczyłem wcześniej i nic nie pojąłeś, więc spróbuję prościej.

Dlaczego wg ciebie pozorna sprzeczność, którą niby wykazałeś, ma dotyczyć akurat implikacji KRZ, a nie implikacji AK? Przecież argumentację można odwrócić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:26, 06 Lut 2023    Temat postu:

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Taka jest definicja implikacji w KRZ. Czy jest do dupy, czy nie - o tym możemy pogadać później, bo to też interesujące (btw. robisz w swoim "dowodzie" typowy błąd mieszania definicji, więc i nie dziwne, że ci jakieś sprzeczności wychodzą).

Na razie odpowiedz na drugie pytanie.

NIE!
W KRZ nie ma twojej gówno-tożsamości:
Implikacja p=>q = warunek wystarczający p=>q
bo gdyby była to udowodnienie iż KRZ jest wewnętrznie sprzeczny byłoby bardzo łatwe, patrz mój post wyżej.

W swoim poście wyżej popełniłeś przedszkolny błąd mieszania definicji. Nawet ci go tłumaczyłem wcześniej i nic nie pojąłeś, więc spróbuję prościej.

Dlaczego wg ciebie pozorna sprzeczność, którą niby wykazałeś, ma dotyczyć akurat implikacji KRZ, a nie implikacji AK? Przecież argumentację można odwrócić.


Znowu oszukujesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:43, 06 Lut 2023    Temat postu:

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Taka jest definicja implikacji w KRZ. Czy jest do dupy, czy nie - o tym możemy pogadać później, bo to też interesujące (btw. robisz w swoim "dowodzie" typowy błąd mieszania definicji, więc i nie dziwne, że ci jakieś sprzeczności wychodzą).

Na razie odpowiedz na drugie pytanie.

NIE!
W KRZ nie ma twojej gówno-tożsamości:
Implikacja p=>q = warunek wystarczający p=>q
bo gdyby była to udowodnienie iż KRZ jest wewnętrznie sprzeczny byłoby bardzo łatwe, patrz mój post wyżej.

W swoim poście wyżej popełniłeś przedszkolny błąd mieszania definicji. Nawet ci go tłumaczyłem wcześniej i nic nie pojąłeś, więc spróbuję prościej.

Dlaczego wg ciebie pozorna sprzeczność, którą niby wykazałeś, ma dotyczyć akurat implikacji KRZ, a nie implikacji AK? Przecież argumentację można odwrócić.


Bardzo proszę, startuj od rzeczywistej definicji implikacji w KRZ i udowodnij swoją tożsamość:
Implikacja w KRZ => Warunek wystarczający =>

Rzeczywistą definicję implikacji w KRZ podał Macjan, jeden z najlepszych ziemskich logików z którymi dyskutowałem.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/elementarz-algebry-boole-a-irbisol-macjan-str-10,2605-240.html#55877
macjan napisał:
Zrozum - treść zdania, czyli to, o czym ono mówi, nie może w żaden sposób wpływać na jego zapis symboliczny. Zdanie "... i ..." jest koniunkcją niezależnie od tego, co wstawimy w wykropkowane miejsca. Tak samo zdanie "jeśli ... to ..." jest implikacją.


Gdzie tu jest miejsce na twoją tożsamość:
Implikacja p=>q = warunek wystarczający p=>q
?! :shock: :shock: :shock:

Moja propozycja:
Alternatywnie możemy się zająć udowodnieniem wewnętrznej sprzeczności KRZ na gruncie definicji obowiązujących w KRZ co uważam za ciekawsze niż zajmowaniem się twoim gównem:
Implikacja p=>q = warunek wystarczający p=>q

Co ty na to?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 15:49, 06 Lut 2023, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Pon 16:12, 06 Lut 2023    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Taka jest definicja implikacji w KRZ. Czy jest do dupy, czy nie - o tym możemy pogadać później, bo to też interesujące (btw. robisz w swoim "dowodzie" typowy błąd mieszania definicji, więc i nie dziwne, że ci jakieś sprzeczności wychodzą).
Na razie odpowiedz na drugie pytanie.
NIE!W KRZ nie ma twojej gówno-tożsamości:Implikacja p=>q = warunek wystarczający p=>qbo gdyby była to udowodnienie iż KRZ jest wewnętrznie sprzeczny byłoby bardzo łatwe, patrz mój post wyżej.
W swoim poście wyżej popełniłeś przedszkolny błąd mieszania definicji. Nawet ci go tłumaczyłem wcześniej i nic nie pojąłeś, więc spróbuję prościej.
Dlaczego wg ciebie pozorna sprzeczność, którą niby wykazałeś, ma dotyczyć akurat implikacji KRZ, a nie implikacji AK? Przecież argumentację można odwrócić.

Bardzo proszę, startuj od rzeczywistej definicji implikacji w KRZ i udowodnij swoją tożsamość:
Implikacja w KRZ => Warunek wystarczający =>

Tu nie ma czego udowadniać, bo to jest kwestia definicji.
Teraz temat jest o tym, że niby w tej definicji wykazałeś sprzeczność. Dostałeś na to argument, więc na ten argument odpowiedz.

Cytat:
Moja propozycja:Alternatywnie możemy się zająć udowodnieniem wewnętrznej sprzeczności KRZ na gruncie definicji obowiązujących w KRZ co uważam za ciekawsze niż zajmowaniem się twoim gównem:Implikacja p=>q = warunek wystarczający p=>q
Co ty na to?

Wszystko po kolei. Koniec z ucieczkami w inne tematy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:32, 06 Lut 2023    Temat postu:

Irbisol napisał:
Wszystko po kolei. Koniec z ucieczkami w inne tematy.


Przecież ty nic innego nie umiesz jak tylko wianie w tematy poboczne, co by tylko w temacie głównym nie gadać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:54, 06 Lut 2023    Temat postu:

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Taka jest definicja implikacji w KRZ. Czy jest do dupy, czy nie - o tym możemy pogadać później, bo to też interesujące (btw. robisz w swoim "dowodzie" typowy błąd mieszania definicji, więc i nie dziwne, że ci jakieś sprzeczności wychodzą).
Na razie odpowiedz na drugie pytanie.
NIE!W KRZ nie ma twojej gówno-tożsamości:Implikacja p=>q = warunek wystarczający p=>qbo gdyby była to udowodnienie iż KRZ jest wewnętrznie sprzeczny byłoby bardzo łatwe, patrz mój post wyżej.
W swoim poście wyżej popełniłeś przedszkolny błąd mieszania definicji. Nawet ci go tłumaczyłem wcześniej i nic nie pojąłeś, więc spróbuję prościej.
Dlaczego wg ciebie pozorna sprzeczność, którą niby wykazałeś, ma dotyczyć akurat implikacji KRZ, a nie implikacji AK? Przecież argumentację można odwrócić.

Bardzo proszę, startuj od rzeczywistej definicji implikacji w KRZ i udowodnij swoją tożsamość:
Implikacja w KRZ => Warunek wystarczający =>

Tu nie ma czego udowadniać, bo to jest kwestia definicji.
Teraz temat jest o tym, że niby w tej definicji wykazałeś sprzeczność. Dostałeś na to argument, więc na ten argument odpowiedz.

Cytat:
Moja propozycja:Alternatywnie możemy się zająć udowodnieniem wewnętrznej sprzeczności KRZ na gruncie definicji obowiązujących w KRZ co uważam za ciekawsze niż zajmowaniem się twoim gównem:Implikacja p=>q = warunek wystarczający p=>q
Co ty na to?

Wszystko po kolei. Koniec z ucieczkami w inne tematy.


Problem w tym, że to ty non-stop uciekasz w inne tematy np. w to twoje gówno:
Implikacja w KRZ => Warunek wystarczający =>

Tymczasem rzeczywista definicji implikacji w KRZ jest taka:

I.
Definicja podstawowa implikacji w KRZ jest taka:

Rzeczywistą definicję implikacji w KRZ podał Macjan, jeden z najlepszych ziemskich logików z którymi dyskutowałem.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/elementarz-algebry-boole-a-irbisol-macjan-str-10,2605-240.html#55877
macjan napisał:
Zrozum - treść zdania, czyli to, o czym ono mówi, nie może w żaden sposób wpływać na jego zapis symboliczny. Zdanie "... i ..." jest koniunkcją niezależnie od tego, co wstawimy w wykropkowane miejsca. Tak samo zdanie "jeśli ... to ..." jest implikacją.


Dokładnie z tej definicji wynika definicja tożsama.

II.
Definicja tożsama implikacji w KRZ:

Implikacja w KRZ jest fałszywa wtedy i tylko wtedy gdy poprzednik jest prawdziwy a następnik fałszywy.
W każdym innym przypadku implikacja w KRZ (czyli zdanie "Jeśli p to q") jest prawdziwa.

Pytanie:
Czy akceptujesz obie, tożsame definicje implikacji w KRZ tzn. I i II?
TAK/NIE

Irbisolu:
Za chwilę wszyscy zobaczą, iż szybciej niż struś pędziwiatr będziesz uciekał od rzeczywistych definicji implikacji w KRZ, wyżej podanych.

Moja propozycja jest nadal aktualna.
Moja propozycja:
Alternatywnie możemy się zająć udowodnieniem wewnętrznej sprzeczności KRZ na gruncie definicji obowiązujących w KRZ co uważam za ciekawsze niż zajmowaniem się twoim gównem:
Implikacja p=>q w KRZ = warunek wystarczający p=>q

Co ty na to?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 17:06, 06 Lut 2023, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Pon 17:05, 06 Lut 2023    Temat postu:

Temat rozpoczął się od tożsamości zbiorów w równoważności, następnie poruszyłem tożsamość w implikacji, gdzie zarzuciłeś mi inną tożsamość niż napisałem, a teraz zarzucasz sprzeczność w definicji implikacji KRZ (sam się uparłeś by o tym gadać).
I ten temat jest aktualny. Odpowiedz na argument, bo zaraz zapomnisz, jaki był.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:12, 06 Lut 2023    Temat postu:

Irbisol napisał:
Temat rozpoczął się od tożsamości zbiorów w równoważności, następnie poruszyłem tożsamość w implikacji, gdzie zarzuciłeś mi inną tożsamość niż napisałem, a teraz zarzucasz sprzeczność w definicji implikacji KRZ (sam się uparłeś by o tym gadać).
I ten temat jest aktualny. Odpowiedz na argument, bo zaraz zapomnisz, jaki był.

Gówno poruszyłeś bo nie ma twojej gówno-definicji implikacji w KRZ:
Implikacja => rodem z KRZ = warunek wystarczający =>

Najpierw podaj poprawną definicje implikacji w KRZ!
Inaczej nie pójdziemy ani kroku dalej, czyli kończymy dyskusję bo z twoimi rojeniami jak wyżej to wytłuszczone nie zamierzam dyskutować.

P.S.
Przypominam rzeczywiste definicje implikacji w KRZ z twoimi rojeniami mające zero wspólnego:
rafal3006 napisał:

Problem w tym, że to ty non-stop uciekasz w inne tematy np. w to twoje gówno:
Implikacja w KRZ => Warunek wystarczający =>

Tymczasem rzeczywista definicji implikacji w KRZ jest taka:

I.
Definicja podstawowa implikacji w KRZ:

Rzeczywistą definicję implikacji w KRZ podał Macjan, jeden z najlepszych ziemskich logików z którymi dyskutowałem.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/elementarz-algebry-boole-a-irbisol-macjan-str-10,2605-240.html#55877
macjan napisał:
Zrozum - treść zdania, czyli to, o czym ono mówi, nie może w żaden sposób wpływać na jego zapis symboliczny. Zdanie "... i ..." jest koniunkcją niezależnie od tego, co wstawimy w wykropkowane miejsca. Tak samo zdanie "jeśli ... to ..." jest implikacją.


Dokładnie z tej definicji wynika definicja tożsama.

II.
Definicja tożsama implikacji w KRZ:

Implikacja w KRZ jest fałszywa wtedy i tylko wtedy gdy poprzednik jest prawdziwy a następnik fałszywy.
W każdym innym przypadku implikacja w KRZ (czyli zdanie "Jeśli p to q") jest prawdziwa.

Pytanie:
Czy akceptujesz obie, tożsame definicje implikacji w KRZ tzn. I i II?
TAK/NIE

Irbisolu:
Za chwilę wszyscy zobaczą, iż szybciej niż struś pędziwiatr będziesz uciekał od rzeczywistych definicji implikacji w KRZ, wyżej podanych.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 17:17, 06 Lut 2023, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 89, 90, 91 ... 370, 371, 372  Następny
Strona 90 z 372

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin