Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Algebra Kubusia - rewolucja w logice matematycznej
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 422, 423, 424
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 16084
Przeczytał: 23 tematy


PostWysłany: Sob 18:27, 08 Lut 2025    Temat postu:

Schizofreniku, która część ciebie nie rozumie, że będę dyskutował wyłącznie o twoim dowodzie fałszywości "czerwonego zdania"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36686
Przeczytał: 28 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:43, 08 Lut 2025    Temat postu:

Ma kto nadzieję, że mózg Irbisola dorósł do poziomu ucznia 7 Klasy SP?

Irbisol napisał:
Schizofreniku, która część ciebie nie rozumie, że będę dyskutował wyłącznie o twoim dowodzie fałszywości "czerwonego zdania"?

Nie czas żałować róż, gdy płoną lasy.
Irbisolu, odpowiedz jednoznacznie TAK albo NIE na postawione ci pytanie - to matematyczny poziom każdego ziemskiego ucznia 7 klasy Szkoły Podstawowej!
Inaczej robię STOP dla naszej dalszej dyskusji.

Pytanie retoryczne:
Ma kto nadzieję, że mózg Irbisola dorósł do poziomu ucznia 7 Klasy SP?
O równoważnośc Pitagorasa tu chodzi!

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-10550.html#831905

rafal3006 napisał:
Czy Irbisol jest beznadziejnie chorym matematycznym schizofrenikiem?

Niniejszy post to rozstrzygnie w zależności czy odpowie TAK albo NIE.

Definicja matematycznego schizofrenika:
Matematyczny schizofrenik to człowiek opisujący otaczającą nas matematyczną rzeczywistość w sposób totalnie niezgodny ze stanem faktycznym

Na dzień dzisiejszy (2025-02-04) do matematycznych schizofreników zaliczamy: fanatyków KRZ, fanatyków teorii mnogości, logik modalnych, logik relewantnych, logik intuicjonistycznych etc
Cechą charakterystyczną schizofrenii jest fakt, że dla chorego jego schizofreniczne rojenia są 100% rzeczywistością, o czym każdy psychiatra wie.
Doskonale to widać w filmie „Piękny umysł”, pokazującym na żywo urojony świat schizofrenika niedostępny dla ludzi zdrowych (urojone biuro szyfrów, postaci które widzi wyłącznie chory z którymi obcuje i rozmawia na żywo …)

Irbisol napisał:
Już przestałeś pytać "ostatni raz"? Dopiero 6 razy zapytałeś "po raz ostatni" - myślałem, że w parę tygodni do 1000 dociągniemy ...

Irbisolu,
Czy zgadzasz się w 100% ze swoimi zapiskami z lekcji matematyki w I klasie LO w 100-milowym lesie?
TAK/NIE
Cytat niżej!

To pytanie jednoznacznie nam rozstrzygnie czy Irbisol jest beznadziejnie chorym matematycznym schizofrenikiem (gdy odpowie NIE), oraz czy jest na dobrej drodze do powrotu do świata ludzi normalnych 5-cio latków i humanistów (gdy odpowie TAK)

Pytanie retoryczne:
Ma kto nadzieję, że Irbisol odpowie TAK albo NIE?

Moja pewność na 99,9%:
Irbisol jest do bólu przewidywalny, prędzej mu kaktus na dłoni wyrośnie niż odpowie precyzyjnie TAK albo NIE

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-10550.html#831881
rafal3006 napisał:
Irbisol z wizytą na lekcji matematyki w 100-milowym lesie!

Do zakładu zamkniętego bez klamek z napisem „Teoria mnogości” zawitała pani psycholog Sowa ze 100-milowego lasu, zapraszając naszego Irbisola na lekcję matematyki do I klasy LO na wykłady w temacie równoważności Pitagorasa TP<=>SK.

Irbisol początkowo włączył swoje słynne „w koło Macieju”:
Sówko droga, w dupie mam cały ten posrany 100-milowy las bo mam swoją alfę i omegę logiki matematycznej zwaną „Teorią mnogości”

Doświadczonej psycholog Sowie po długiej batalii udało się jednak namówić Irbisola na wizytę w I klasie LO w 100-milowym lesie na wykłady w temacie równoważności Pitagorasa TP<=>SK.
Irbisol brał czynny udział w lekcji zadając pytania.
Cały 100-milowy las był nim zachwycony, wszyscy doszli do wniosku, że Irbisol, jako pierwszy Ziemianin zrozumiał prawo Irbisa wraz ze sztandarowym tu przykładem, równoważnością Pitagorasa.
Oto osobiste notatki Irbisola z tej lekcji.
Notatnik Irbisola z lekcji logiki w 100-milowym lesie napisał:

Prawo Irbisa dla zbiorów:
Dwa zbiory p i q są tożsame p=q wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => zbioru q (A1) i jednocześnie zbiór q jest podzbiorem => zbioru p (B3)
A1B3: p=q <=> (A1: p=>q)*(B3: q=>p) = A1B3: p<=>q
Przykład:
Prawo Irbisa dla równoważności Pitagorasa:
Dwa zbiory TP i SK są tożsame TP=SK wtedy i tylko wtedy gdy zbiór TP jest podzbiorem => zbioru SK (A1) i jednocześnie zbiór SK jest podzbiorem => zbioru TP (B3)
A1B3: TP=SK <=> (A1: TP=>SK)*(B3: SK=>TP)= A1B3: TP<=>SK

Innymi słowy:
Każda równoważność prawdziwa p<=>q definiuje tożsamość zbiorów p=q (i odwrotnie)
A1B3: p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p) <=> A1B3: p=q
Przykład:
Dla równoważności Pitagorasa TP<=>SK zapisujemy:
Równoważność Pitagorasa TP<=>SK definiuje tożsamość zbiorów TP=SK (i odwrotnie)
A1B3: TP<=>SK = (A1: TP=>SK)*(B3: SK=>TP) <=> A1B3: TP=SK

Co oznacza tożsamość zbiorów A1B3: TP=SK?
TP=SK
Każdy trójkąt ze zbioru trójkątów prostokątnych TP ma swój jeden, unikalny odpowiednik w zbiorze trójkątów ze spełnioną sumą kwadratów SK (i odwrotnie)

Zapiszmy to jeszcze raz:
Równoważność Pitagorasa TP<=>SK definiuje tożsamość zbiorów TP=SK (i odwrotnie)
A1B3: TP<=>SK = (A1: TP=>SK)*(B3: SK=>TP) <=> A1B3: TP=SK

Twierdzenia składowe to:
A1.
Twierdzenie proste Pitagorasa (udowodnione wieki temu):
Jeśli trójkąt jest prostokątny TP to na 100% => zachodzi w nim suma kwadratów SK
A1: TP=>SK =1
To samo w zapisie formalnym:
A1: p=>q
Czytamy:
Bycie trójkątem prostokątnym TP jest (=1) warunkiem wystarczającym => do tego, by zachodziła w nim suma kwadratów SK wtedy i tylko wtedy gdy zbiór TP jest podzbiorem => zbioru SK (A1)

##

B3.
Twierdzenie odwrotne Pitagorasa względem A1 (udowodnione wieki temu):
B3.
Jeśli w trójkącie zachodzi suma kwadratów SK to ten trójkąt na 100% => jest trójkątem prostokątnym TP
B3: SK=>TP =1
To samo w zapisie formalnym:
B3: q=>p =1
Czytamy:
Bycie trójkątem ze spełnioną suma kwadratów SK jest warunkiem wystarczającym => do tego, aby ten trójkąt był prostokątny TP wtedy i tylko wtedy gdy zbiór SK jest podzbiorem => zbioru TP (B3)
Gdzie:
## - twierdzenia różne na mocy definicji


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 18:48, 08 Lut 2025, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 16084
Przeczytał: 23 tematy


PostWysłany: Sob 18:50, 08 Lut 2025    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Schizofreniku, która część ciebie nie rozumie, że będę dyskutował wyłącznie o twoim dowodzie fałszywości "czerwonego zdania"?

Nie czas żałować róż, gdy płoną lasy.

Jak nie czas, to trzeba było nie akceptować tematu do dyskusji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36686
Przeczytał: 28 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:05, 08 Lut 2025    Temat postu:

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Schizofreniku, która część ciebie nie rozumie, że będę dyskutował wyłącznie o twoim dowodzie fałszywości "czerwonego zdania"?

Nie czas żałować róż, gdy płoną lasy.

Jak nie czas, to trzeba było nie akceptować tematu do dyskusji.

Irbisolu, ty elementarza języka polskiego nie znasz, więc ...
[link widoczny dla zalogowanych]
wsjp:
Nie czas żałować róż, gdy płoną lasy
Definicja
Najpierw należy zająć się sprawami ważniejszymi, a mniej ważne odłożyć na potem


http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-10575.html#831911
rafal3006 napisał:
Ma kto nadzieję, że mózg Irbisola dorósł do poziomu ucznia 7 Klasy SP?

Irbisol napisał:
Schizofreniku, która część ciebie nie rozumie, że będę dyskutował wyłącznie o twoim dowodzie fałszywości "czerwonego zdania"?

Nie czas żałować róż, gdy płoną lasy.
Irbisolu, odpowiedz jednoznacznie TAK albo NIE na postawione ci pytanie - to matematyczny poziom każdego ziemskiego ucznia 7 klasy Szkoły Podstawowej!
Inaczej robię STOP dla naszej dalszej dyskusji.

Pytanie retoryczne:
Ma kto nadzieję, że mózg Irbisola dorósł do poziomu ucznia 7 Klasy SP?
O równoważność Pitagorasa tu chodzi!

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-10550.html#831905

rafal3006 napisał:
Czy Irbisol jest beznadziejnie chorym matematycznym schizofrenikiem?

Niniejszy post to rozstrzygnie w zależności czy odpowie TAK albo NIE.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 19:31, 08 Lut 2025, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 16084
Przeczytał: 23 tematy


PostWysłany: Sob 19:27, 08 Lut 2025    Temat postu:

Znam to powiedzenie, schizofreniku. Nie myśl sobie, że tylko ty jesteś taki oczytany.

Skoro tak ci zależy na czasie, to już dawno byśmy się zajęli tym, co uznajesz za ważniejsze, gdybyś przestał spierdalać od tematu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36686
Przeczytał: 28 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:38, 08 Lut 2025    Temat postu:

Irbisol napisał:
Znam to powiedzenie, schizofreniku. Nie myśl sobie, że tylko ty jesteś taki oczytany.
Skoro tak ci zależy na czasie, to już dawno byśmy się zajęli tym, co uznajesz za ważniejsze, gdybyś przestał spierdalać od tematu.

Fajnie że znasz, póki co wszyscy chcemy wiedzieć, czy twój mózg dorasta do pięt mózgowi ucznia 7 klasy Szkoły Podstawowej, więc zgodnie z powiedzeniem:
"Nie czas żałować róż, gdy płoną lasy"
Musimy przede wszystkim ten fakt rozstrzygnąć!

Podpowiem, odpowiesz:
TAK - twój mózg dorósł do poziomu ucznia 7 klasy SP
NIE - twój mózg nie dorasta do pięt mózgowi ucznia 7 klasy SP

Proste jak cep.
Proste jak dwa cepy wyżej :)

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-10575.html#831911

rafal3006 napisał:
Ma kto nadzieję, że mózg Irbisola dorósł do poziomu ucznia 7 Klasy SP?

Irbisol napisał:
Schizofreniku, która część ciebie nie rozumie, że będę dyskutował wyłącznie o twoim dowodzie fałszywości "czerwonego zdania"?

Nie czas żałować róż, gdy płoną lasy.
Irbisolu, odpowiedz jednoznacznie TAK albo NIE na postawione ci pytanie - to matematyczny poziom każdego ziemskiego ucznia 7 klasy Szkoły Podstawowej!
Inaczej robię STOP dla naszej dalszej dyskusji.

Pytanie retoryczne:
Ma kto nadzieję, że mózg Irbisola dorósł do poziomu ucznia 7 Klasy SP?
O równoważnośc Pitagorasa tu chodzi!

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-10550.html#831905

rafal3006 napisał:
Czy Irbisol jest beznadziejnie chorym matematycznym schizofrenikiem?

Niniejszy post to rozstrzygnie w zależności czy odpowie TAK albo NIE.

Definicja matematycznego schizofrenika:
Matematyczny schizofrenik to człowiek opisujący otaczającą nas matematyczną rzeczywistość w sposób totalnie niezgodny ze stanem faktycznym

Na dzień dzisiejszy (2025-02-04) do matematycznych schizofreników zaliczamy: fanatyków KRZ, fanatyków teorii mnogości, logik modalnych, logik relewantnych, logik intuicjonistycznych etc
Cechą charakterystyczną schizofrenii jest fakt, że dla chorego jego schizofreniczne rojenia są 100% rzeczywistością, o czym każdy psychiatra wie.
Doskonale to widać w filmie „Piękny umysł”, pokazującym na żywo urojony świat schizofrenika niedostępny dla ludzi zdrowych (urojone biuro szyfrów, postaci które widzi wyłącznie chory z którymi obcuje i rozmawia na żywo …)

Irbisol napisał:
Już przestałeś pytać "ostatni raz"? Dopiero 6 razy zapytałeś "po raz ostatni" - myślałem, że w parę tygodni do 1000 dociągniemy ...

Irbisolu,
Czy zgadzasz się w 100% ze swoimi zapiskami z lekcji matematyki w I klasie LO w 100-milowym lesie?
TAK/NIE
Cytat niżej!

To pytanie jednoznacznie nam rozstrzygnie czy Irbisol jest beznadziejnie chorym matematycznym schizofrenikiem (gdy odpowie NIE), oraz czy jest na dobrej drodze do powrotu do świata ludzi normalnych 5-cio latków i humanistów (gdy odpowie TAK)

Pytanie retoryczne:
Ma kto nadzieję, że Irbisol odpowie TAK albo NIE?

Moja pewność na 99,9%:
Irbisol jest do bólu przewidywalny, prędzej mu kaktus na dłoni wyrośnie niż odpowie precyzyjnie TAK albo NIE

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-10550.html#831881
rafal3006 napisał:
Irbisol z wizytą na lekcji matematyki w 100-milowym lesie!

Do zakładu zamkniętego bez klamek z napisem „Teoria mnogości” zawitała pani psycholog Sowa ze 100-milowego lasu, zapraszając naszego Irbisola na lekcję matematyki do I klasy LO na wykłady w temacie równoważności Pitagorasa TP<=>SK.

Irbisol początkowo włączył swoje słynne „w koło Macieju”:
Sówko droga, w dupie mam cały ten posrany 100-milowy las bo mam swoją alfę i omegę logiki matematycznej zwaną „Teorią mnogości”

Doświadczonej psycholog Sowie po długiej batalii udało się jednak namówić Irbisola na wizytę w I klasie LO w 100-milowym lesie na wykłady w temacie równoważności Pitagorasa TP<=>SK.
Irbisol brał czynny udział w lekcji zadając pytania.
Cały 100-milowy las był nim zachwycony, wszyscy doszli do wniosku, że Irbisol, jako pierwszy Ziemianin zrozumiał prawo Irbisa wraz ze sztandarowym tu przykładem, równoważnością Pitagorasa.
Oto osobiste notatki Irbisola z tej lekcji.
Notatnik Irbisola z lekcji logiki w 100-milowym lesie napisał:

Prawo Irbisa dla zbiorów:
Dwa zbiory p i q są tożsame p=q wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => zbioru q (A1) i jednocześnie zbiór q jest podzbiorem => zbioru p (B3)
A1B3: p=q <=> (A1: p=>q)*(B3: q=>p) = A1B3: p<=>q
Przykład:
Prawo Irbisa dla równoważności Pitagorasa:
Dwa zbiory TP i SK są tożsame TP=SK wtedy i tylko wtedy gdy zbiór TP jest podzbiorem => zbioru SK (A1) i jednocześnie zbiór SK jest podzbiorem => zbioru TP (B3)
A1B3: TP=SK <=> (A1: TP=>SK)*(B3: SK=>TP)= A1B3: TP<=>SK

Innymi słowy:
Każda równoważność prawdziwa p<=>q definiuje tożsamość zbiorów p=q (i odwrotnie)
A1B3: p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p) <=> A1B3: p=q
Przykład:
Dla równoważności Pitagorasa TP<=>SK zapisujemy:
Równoważność Pitagorasa TP<=>SK definiuje tożsamość zbiorów TP=SK (i odwrotnie)
A1B3: TP<=>SK = (A1: TP=>SK)*(B3: SK=>TP) <=> A1B3: TP=SK

Co oznacza tożsamość zbiorów A1B3: TP=SK?
TP=SK
Każdy trójkąt ze zbioru trójkątów prostokątnych TP ma swój jeden, unikalny odpowiednik w zbiorze trójkątów ze spełnioną sumą kwadratów SK (i odwrotnie)

Zapiszmy to jeszcze raz:
Równoważność Pitagorasa TP<=>SK definiuje tożsamość zbiorów TP=SK (i odwrotnie)
A1B3: TP<=>SK = (A1: TP=>SK)*(B3: SK=>TP) <=> A1B3: TP=SK

Twierdzenia składowe to:
A1.
Twierdzenie proste Pitagorasa (udowodnione wieki temu):
Jeśli trójkąt jest prostokątny TP to na 100% => zachodzi w nim suma kwadratów SK
A1: TP=>SK =1
To samo w zapisie formalnym:
A1: p=>q
Czytamy:
Bycie trójkątem prostokątnym TP jest (=1) warunkiem wystarczającym => do tego, by zachodziła w nim suma kwadratów SK wtedy i tylko wtedy gdy zbiór TP jest podzbiorem => zbioru SK (A1)

##

B3.
Twierdzenie odwrotne Pitagorasa względem A1 (udowodnione wieki temu):
B3.
Jeśli w trójkącie zachodzi suma kwadratów SK to ten trójkąt na 100% => jest trójkątem prostokątnym TP
B3: SK=>TP =1
To samo w zapisie formalnym:
B3: q=>p =1
Czytamy:
Bycie trójkątem ze spełnioną suma kwadratów SK jest warunkiem wystarczającym => do tego, aby ten trójkąt był prostokątny TP wtedy i tylko wtedy gdy zbiór SK jest podzbiorem => zbioru TP (B3)
Gdzie:
## - twierdzenia różne na mocy definicji


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 19:39, 08 Lut 2025, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 16084
Przeczytał: 23 tematy


PostWysłany: Sob 21:11, 08 Lut 2025    Temat postu:

Przede wszystkim masz zacząć przestać spierdalać od tematu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36686
Przeczytał: 28 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:18, 08 Lut 2025    Temat postu:

Wyłącznie dwóch ludzi na ziemi, Rafal3006 i Irbisol zna i akceptuje prawo Irbisa!

Teraz uważaj Irbisolu:
100% ziemskich matematyków ma potwornie wyprane mózgi (z pokolenia na pokolenie) gównem zwanym teoria mnogości i nie ma najmniejszego pojęcia o najważniejszym prawie logiki matematycznej z punktu widzenia matematyki i programowania komputerów - prawie Irbisa!

Irbisol napisał:
Przede wszystkim masz zacząć przestać spierdalać od tematu.

Czekam kiedy nauczysz się odróżniać rzeczy ważne i fundamentalne od rzeczy nieistotnych dla problemu tożsamości zbiorów p=q, o czym mówi prawo Irbisa.

Prawo Irbisa na przykładzie:
Równoważność Pitagorasa TP<=>SK definiuje tożsamość zbiorów TP=SK (i odwrotnie)

Co oznacza tożsamość zbiorów TP=SK?
TP=SK
Dowolny trójkąt wylosowany ze zbioru trójkątów prostokątnych TP ma swój jedyny, unikalny odpowiednik w zbiorze trójkątów ze spełnioną sumą kwadratów SK (i odwrotnie)
Stąd wynika, że zbiory TP i SK mimo że są nieskończone, są zbiorami równolicznymi!

Irbisolu,
Powyższego faktu absolutnie żaden ziemski matematyk nie zna, nawet ten najwybitniejszy!

Powyższy fakt znany jest tylko nam dwóm, tobie i mnie, którzy znamy i akceptujemy nieznane żadnemu ziemskiemu matematykowi prawo Irbisa, o którym jest w twoich notatkach ze 100-milowego lasu w cytacie niżej.
Zgadzasz się z tym faktem?
TAK/NIE

Podkreślę:
Absolutnie żaden ziemski matematyk, nawet ten najwybitniejszy, nie zna naszego wspólnego prawa Irbisa o którym jest w cytacie niżej
Zgadzasz się z tym faktem?
TAK/NIE

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-10550.html#831881

rafal3006 napisał:
Irbisol z wizytą na lekcji matematyki w 100-milowym lesie!

Do zakładu zamkniętego bez klamek z napisem „Teoria mnogości” zawitała pani psycholog Sowa ze 100-milowego lasu, zapraszając naszego Irbisola na lekcję matematyki do I klasy LO na wykłady w temacie równoważności Pitagorasa TP<=>SK.

Irbisol początkowo włączył swoje słynne „w koło Macieju”:
Sówko droga, w dupie mam cały ten posrany 100-milowy las bo mam swoją alfę i omegę logiki matematycznej zwaną „Teorią mnogości”

Doświadczonej psycholog Sowie po długiej batalii udało się jednak namówić Irbisola na wizytę w I klasie LO w 100-milowym lesie na wykłady w temacie równoważności Pitagorasa TP<=>SK.
Irbisol brał czynny udział w lekcji zadając pytania.
Cały 100-milowy las był nim zachwycony, wszyscy doszli do wniosku, że Irbisol, jako pierwszy Ziemianin zrozumiał prawo Irbisa wraz ze sztandarowym tu przykładem, równoważnością Pitagorasa.
Oto osobiste notatki Irbisola z tej lekcji.
Notatnik Irbisola z lekcji logiki w 100-milowym lesie napisał:

Prawo Irbisa dla zbiorów:
Dwa zbiory p i q są tożsame p=q wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => zbioru q (A1) i jednocześnie zbiór q jest podzbiorem => zbioru p (B3)
A1B3: p=q <=> (A1: p=>q)*(B3: q=>p) = A1B3: p<=>q
Przykład:
Prawo Irbisa dla równoważności Pitagorasa:
Dwa zbiory TP i SK są tożsame TP=SK wtedy i tylko wtedy gdy zbiór TP jest podzbiorem => zbioru SK (A1) i jednocześnie zbiór SK jest podzbiorem => zbioru TP (B3)
A1B3: TP=SK <=> (A1: TP=>SK)*(B3: SK=>TP)= A1B3: TP<=>SK

Innymi słowy:
Każda równoważność prawdziwa p<=>q definiuje tożsamość zbiorów p=q (i odwrotnie)
A1B3: p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p) <=> A1B3: p=q
Przykład:
Dla równoważności Pitagorasa TP<=>SK zapisujemy:
Równoważność Pitagorasa TP<=>SK definiuje tożsamość zbiorów TP=SK (i odwrotnie)
A1B3: TP<=>SK = (A1: TP=>SK)*(B3: SK=>TP) <=> A1B3: TP=SK

Co oznacza tożsamość zbiorów A1B3: TP=SK?
TP=SK
Każdy trójkąt ze zbioru trójkątów prostokątnych TP ma swój jeden, unikalny odpowiednik w zbiorze trójkątów ze spełnioną sumą kwadratów SK (i odwrotnie)

Zapiszmy to jeszcze raz:
Równoważność Pitagorasa TP<=>SK definiuje tożsamość zbiorów TP=SK (i odwrotnie)
A1B3: TP<=>SK = (A1: TP=>SK)*(B3: SK=>TP) <=> A1B3: TP=SK

Twierdzenia składowe to:
A1.
Twierdzenie proste Pitagorasa (udowodnione wieki temu):
Jeśli trójkąt jest prostokątny TP to na 100% => zachodzi w nim suma kwadratów SK
A1: TP=>SK =1
To samo w zapisie formalnym:
A1: p=>q
Czytamy:
Bycie trójkątem prostokątnym TP jest (=1) warunkiem wystarczającym => do tego, by zachodziła w nim suma kwadratów SK wtedy i tylko wtedy gdy zbiór TP jest podzbiorem => zbioru SK (A1)

##

B3.
Twierdzenie odwrotne Pitagorasa względem A1 (udowodnione wieki temu):
B3.
Jeśli w trójkącie zachodzi suma kwadratów SK to ten trójkąt na 100% => jest trójkątem prostokątnym TP
B3: SK=>TP =1
To samo w zapisie formalnym:
B3: q=>p =1
Czytamy:
Bycie trójkątem ze spełnioną suma kwadratów SK jest warunkiem wystarczającym => do tego, aby ten trójkąt był prostokątny TP wtedy i tylko wtedy gdy zbiór SK jest podzbiorem => zbioru TP (B3)
Gdzie:
## - twierdzenia różne na mocy definicji


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 23:06, 08 Lut 2025, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 16084
Przeczytał: 23 tematy


PostWysłany: Sob 22:31, 08 Lut 2025    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Przede wszystkim masz zacząć przestać spierdalać od tematu.

Czekam kiedy nauczysz się odróżniać rzeczy ważne i fundamentalne od rzeczy nieistotnych dla problemu tożsamości zbiorów p=q, o czym mówi prawo Irbisa.

Najważniejszą rzeczą jest nie pozwolić ci uciekać od tematu.
Zależy ci na innych tematach - najpierw dokończ bieżący.
Nie zależy ci - nadal uciekaj.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36686
Przeczytał: 28 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:40, 08 Lut 2025    Temat postu:

100% ziemskich matematyków, poza Rafałem3006 i Irbisolem, to matematyczni schizofrenicy!

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Przede wszystkim masz zacząć przestać spierdalać od tematu.

Czekam kiedy nauczysz się odróżniać rzeczy ważne i fundamentalne od rzeczy nieistotnych dla problemu tożsamości zbiorów p=q, o czym mówi prawo Irbisa.

Najważniejszą rzeczą jest nie pozwolić ci uciekać od tematu.
Zależy ci na innych tematach - najpierw dokończ bieżący.
Nie zależy ci - nadal uciekaj.

Odwagi Irbisolu, czemu tak się przestraszyłeś twardego faktu, że wyłącznie my dwaj jesteśmy normalni bo znamy i akceptujemy prawo Irbisa.
100% ziemskich matematyków, poza nami dwoma, to matematyczni schizofrenicy!

Definicja matematycznego schizofrenika:
Matematyczny schizofrenik to człowiek opisujący otaczającą nas matematyczną rzeczywistość w sposób totalnie niezgodny ze stanem faktycznym

Na dzień dzisiejszy (2025-02-04) do matematycznych schizofreników zaliczamy: fanatyków KRZ, fanatyków teorii mnogości, logik modalnych, logik relewantnych, logik intuicjonistycznych etc
Cechą charakterystyczną schizofrenii jest fakt, że dla chorego jego schizofreniczne rojenia są 100% rzeczywistością, o czym każdy psychiatra wie.
Doskonale to widać w filmie „Piękny umysł”, pokazującym na żywo urojony świat schizofrenika niedostępny dla ludzi zdrowych (urojone biuro szyfrów, postaci które widzi wyłącznie chory z którymi obcuje i rozmawia na żywo …)

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-10575.html#831943
rafal3006 napisał:
Wyłącznie dwóch ludzi na ziemi, Rafal3006 i Irbisol zna i akceptuje prawo Irbisa!

Teraz uważaj Irbisolu:
100% ziemskich matematyków ma potwornie wyprane mózgi (z pokolenia na pokolenie) gównem zwanym teoria mnogości i nie ma najmniejszego pojęcia o najważniejszym prawie logiki matematycznej z punktu widzenia matematyki i programowania komputerów - prawie Irbisa!

Irbisol napisał:
Przede wszystkim masz zacząć przestać spierdalać od tematu.

Czekam kiedy nauczysz się odróżniać rzeczy ważne i fundamentalne od rzeczy nieistotnych dla problemu tożsamości zbiorów p=q, o czym mówi prawo Irbisa.

Prawo Irbisa na przykładzie:
Równoważność Pitagorasa TP<=>SK definiuje tożsamość zbiorów TP=SK (i odwrotnie)

Co oznacza tożsamość zbiorów TP=SK?
TP=SK
Dowolny trójkąt wylosowany ze zbioru trójkątów prostokątnych TP ma swój jedyny, unikalny odpowiednik w zbiorze trójkątów ze spełnioną sumą kwadratów SK (i odwrotnie)
Stąd wynika, że zbiory TP i SK mimo że są nieskończone, są zbiorami równolicznymi!

Irbisolu,
Powyższego faktu absolutnie żaden ziemski matematyk nie zna, nawet ten najwybitniejszy!

Powyższy fakt znany jest tylko nam dwóm, tobie i mnie, którzy znamy i akceptujemy nieznane żadnemu ziemskiemu matematykowi prawo Irbisa, o którym jest w twoich notatkach ze 100-milowego lasu w cytacie niżej.
Zgadzasz się z tym faktem?
TAK/NIE

Podkreślę:
Absolutnie żaden ziemski matematyk, nawet ten najwybitniejszy, nie zna naszego wspólnego prawa Irbisa o którym jest w cytacie niżej
Zgadzasz się z tym faktem?
TAK/NIE

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-10550.html#831881

rafal3006 napisał:
Irbisol z wizytą na lekcji matematyki w 100-milowym lesie!

Do zakładu zamkniętego bez klamek z napisem „Teoria mnogości” zawitała pani psycholog Sowa ze 100-milowego lasu, zapraszając naszego Irbisola na lekcję matematyki do I klasy LO na wykłady w temacie równoważności Pitagorasa TP<=>SK.

Irbisol początkowo włączył swoje słynne „w koło Macieju”:
Sówko droga, w dupie mam cały ten posrany 100-milowy las bo mam swoją alfę i omegę logiki matematycznej zwaną „Teorią mnogości”

Doświadczonej psycholog Sowie po długiej batalii udało się jednak namówić Irbisola na wizytę w I klasie LO w 100-milowym lesie na wykłady w temacie równoważności Pitagorasa TP<=>SK.
Irbisol brał czynny udział w lekcji zadając pytania.
Cały 100-milowy las był nim zachwycony, wszyscy doszli do wniosku, że Irbisol, jako pierwszy Ziemianin zrozumiał prawo Irbisa wraz ze sztandarowym tu przykładem, równoważnością Pitagorasa.
Oto osobiste notatki Irbisola z tej lekcji.
Notatnik Irbisola z lekcji logiki w 100-milowym lesie napisał:

Prawo Irbisa dla zbiorów:
Dwa zbiory p i q są tożsame p=q wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => zbioru q (A1) i jednocześnie zbiór q jest podzbiorem => zbioru p (B3)
A1B3: p=q <=> (A1: p=>q)*(B3: q=>p) = A1B3: p<=>q
Przykład:
Prawo Irbisa dla równoważności Pitagorasa:
Dwa zbiory TP i SK są tożsame TP=SK wtedy i tylko wtedy gdy zbiór TP jest podzbiorem => zbioru SK (A1) i jednocześnie zbiór SK jest podzbiorem => zbioru TP (B3)
A1B3: TP=SK <=> (A1: TP=>SK)*(B3: SK=>TP)= A1B3: TP<=>SK

Innymi słowy:
Każda równoważność prawdziwa p<=>q definiuje tożsamość zbiorów p=q (i odwrotnie)
A1B3: p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p) <=> A1B3: p=q
Przykład:
Dla równoważności Pitagorasa TP<=>SK zapisujemy:
Równoważność Pitagorasa TP<=>SK definiuje tożsamość zbiorów TP=SK (i odwrotnie)
A1B3: TP<=>SK = (A1: TP=>SK)*(B3: SK=>TP) <=> A1B3: TP=SK

Co oznacza tożsamość zbiorów A1B3: TP=SK?
TP=SK
Każdy trójkąt ze zbioru trójkątów prostokątnych TP ma swój jeden, unikalny odpowiednik w zbiorze trójkątów ze spełnioną sumą kwadratów SK (i odwrotnie)

Zapiszmy to jeszcze raz:
Równoważność Pitagorasa TP<=>SK definiuje tożsamość zbiorów TP=SK (i odwrotnie)
A1B3: TP<=>SK = (A1: TP=>SK)*(B3: SK=>TP) <=> A1B3: TP=SK

Twierdzenia składowe to:
A1.
Twierdzenie proste Pitagorasa (udowodnione wieki temu):
Jeśli trójkąt jest prostokątny TP to na 100% => zachodzi w nim suma kwadratów SK
A1: TP=>SK =1
To samo w zapisie formalnym:
A1: p=>q
Czytamy:
Bycie trójkątem prostokątnym TP jest (=1) warunkiem wystarczającym => do tego, by zachodziła w nim suma kwadratów SK wtedy i tylko wtedy gdy zbiór TP jest podzbiorem => zbioru SK (A1)

##

B3.
Twierdzenie odwrotne Pitagorasa względem A1 (udowodnione wieki temu):
B3.
Jeśli w trójkącie zachodzi suma kwadratów SK to ten trójkąt na 100% => jest trójkątem prostokątnym TP
B3: SK=>TP =1
To samo w zapisie formalnym:
B3: q=>p =1
Czytamy:
Bycie trójkątem ze spełnioną suma kwadratów SK jest warunkiem wystarczającym => do tego, aby ten trójkąt był prostokątny TP wtedy i tylko wtedy gdy zbiór SK jest podzbiorem => zbioru TP (B3)
Gdzie:
## - twierdzenia różne na mocy definicji


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 23:09, 08 Lut 2025, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 422, 423, 424
Strona 424 z 424

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin