|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 16032
Przeczytał: 21 tematów
|
Wysłany: Wto 12:08, 04 Lut 2025 Temat postu: |
|
|
Nie zmieniłem tematu, schizofreniku. Cały czas bieżącym tematem jest ten, na który sam się zgodziłeś. A teraz od niego spierdalasz. Tematem tym nie jest twój znaczek ##.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36574
Przeczytał: 26 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:43, 04 Lut 2025 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Nie zmieniłem tematu, schizofreniku. Cały czas bieżącym tematem jest ten, na który sam się zgodziłeś. A teraz od niego spierdalasz. Tematem tym nie jest twój znaczek ##. |
Ostatnim naszym tematem był znaczek ##, od którego to tematu w popłochu uciekłeś.
Skoro w moim poście wyżej udowodniem że fundament teorii mnogości, definicja równoliczności zbiorów P~Q jest błędem czysto matematycznym:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-10450.html#831235
rafal3006 napisał: | Algebra Kubusia - matematyka języka potocznego
32.0 Dowód śmieciowości ziemskiej teorii mnogości |
to nie widzę sensu jakiejkolwiek dyskusji w tym temacie.
... no chyba, że obalisz cokolwiek z mojego postu o linku wyżej.
Pytanie retoryczne:
Kiedy znaczniesz czytać mój post by znaleźć w nim dwa zdania wzajemnie sprzeczne - wtedy AK leży w gruzach,
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 12:45, 04 Lut 2025, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 16032
Przeczytał: 21 tematów
|
Wysłany: Wto 13:25, 04 Lut 2025 Temat postu: |
|
|
To nie był "ostatni nasz temat" lecz twoja próba ucieczki od bieżącego tematu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36574
Przeczytał: 26 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:09, 04 Lut 2025 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | To nie był "ostatni nasz temat" lecz twoja próba ucieczki od bieżącego tematu. |
Bieżącym tematem jest wiadomy wpis w Wikipedii traktowany jako całość.
Nie możesz tu bawić się w Urbana i wyrywać poszczególnych zdań, bo logika matematyczna nie na tym polega!
Możemy o wpisie podyskutować po raz n-ty ale tylko i wyłącznie jeśli będziesz ten wpis traktował na moich warunkach bez zabawy w twojego Urbana, który na zawsze zadomowił się w twoim mózgu, bo to jest twoja stała taktyka.
Cytuję ten wpis w tłumaczeniu Googla - możemy na początek zająć się definicją 1, co by łatwiej ci było zrozumieć sens definicji 1 ... bo póki co nawet tego nie rozumiesz, bowiem z uporem wariata upierasz się przy słówku "zbiory równe p=q z TM" zamiast przy precyzyjnym określeniu "zbiory tożsame p=q z 7 klasy SP".
Na 100% to pierdolenie o "zbiorach równych" to nie jest tłumaczenie Googla, tylko oryginalny wpis matematycznego schizofrenika - autora wpisu w Wikipedii
Dowód:
Przetłumaczyłem Googlem fragment algebry Kubusia dotyczący równoważności p<=>q i zbiorów tożsamych p=q tam i z powrotem. Google zwrócił mi polskie tłumaczenie co do literki - w szczególności tam gdzie pisałem „zbiory tożsame p=q” zwrócił mi zbiory „tożsame p=q”, w jednym tylko miejscu na kilkadziesiąt tłumaczeń zamienił mi na "zbiory identyczne p=q" co jest synonimem pojęcia „tożsame”
Tak więc warunkiem wstępnym zajęcia się tłumaczeniem Googlowym jest zamiana "zbiory równe p=q w TM" na "zbiory tożsame p=q z 7 klasy SP).
Jeśli zgodzisz się od tej korekty wystartować, to startujemy - inaczej idź sobie na drzewo do małp, beze mnie oczywiście.
Oto ten wpis w tłumaczeniu Googla:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937-25.html#800825
Algebra Kubusia napisał: |
32.3 Kwintesencja teorii mnogości
[link widoczny dla zalogowanych]
@Wikipedia
Pierwsze prace Cantora dotyczyły teorii liczb. Do stworzenia teorii mnogości doprowadziły go prowadzone przez niego badania dotyczące szeregów trygonometrycznych. Cantor zetknął się w nich z nieskończonymi zbiorami punktów i zwrócił uwagę na ich paradoksalne własności. Zauważył między innymi, że między każdym odcinkiem leżącym na prostej, a tą prostą istnieje wzajemnie jednoznaczna odpowiedniość. Zagadnienia te doprowadziły Cantora do wprowadzenia pojęć równoliczności i mocy zbioru (liczby kardynalnej) – obecnie podstawowych terminów w teorii mnogości.
Stąd mamy:
Najprostsze obalenie torii mnogości
Teoria mnogości nie jest logiką matematyczną ponieważ zajmuje się algebraicznym liczeniem elementów (liczby kardynalne) co ma zero wspólnego z jakąkolwiek logiką matematyczną.
Liczenie elementów w zbiorze to matematyka klasyczna a nie logika matematyczna.
Wyjaśnienie mamy w punkcie 32.2
Dla omówienia szczegółów teorii mnogości posłużymy się cytatem z anglojęzycznej Wikipedii w tłumaczeniu Googla:
[link widoczny dla zalogowanych]
@Anglojęzyczna Wikipedia
W matematyce zbiór jest definiowany jako kolekcja dobrze zdefiniowanych odrębnych obiektów. Różne obiekty tworzące zbiór nazywane są elementami zbioru. Zasadniczo elementy zbiorów można zapisać w dowolnej kolejności, ale nie powinny się powtarzać. Zbiór jest zwykle reprezentowany przez wielką literę. W podstawowej teorii zbiorów dwa zbiory mogą być równoważne, równe lub nierówne sobie. W tym artykule omówimy, co oznaczają równy i równoważny zbiór z przykładami, a także różnicę między nimi.
Definicja 1
Czym są zbiory równe?
Dwa zbiory p i q mogą być równe tylko wtedy, gdy każdy element zbioru p jest również elementem zbioru q. Ponadto, jeśli dwa zbiory są podzbiorami siebie nawzajem, to mówi się, że są równe. Jest to reprezentowane przez:
p=q <=> (p=>q)*(q=>p)
Jeśli warunek omówiony powyżej nie jest spełniony, wówczas zbiory są nazywane nierównymi. Jest to reprezentowane przez:
p##q
Gdzie:
## - zbiory różne na mocy definicji
Przykład:
p=[Kubuś, Prosiaczek]
q=[Prosiaczek, Kubuś]
Wedle definicji 1 zachodzi oczywista tożsamość zbiorów p=q
(p=q) =1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiory p i q są tożsame
Inaczej:
(p=q) =0
Definicja 2
Czym są zbiory równoważne?
Aby były równoważne, zbiory powinny mieć tę samą kardynalność.[/size] Oznacza to, że powinna istnieć jednoznaczna korespondencja między elementami obu zbiorów. Tutaj jednoznaczna korespondencja oznacza, że dla każdego elementu w zbiorze A istnieje element w zbiorze B, dopóki zbiory nie zostaną wyczerpane.
Definicja A: Jeżeli dwa zbiory A i B mają tę samą moc , to istnieje funkcja celu ze zbioru A do B.
Definicja B: Dwa zbiory A i B są równoważne, jeżeli mają tę samą moc, tj. n ( A ) = n ( B ) .
Ogólnie rzecz biorąc, możemy powiedzieć, że dwa zbiory są sobie równoważne, jeśli liczba elementów w obu zbiorach jest równa. I nie jest konieczne, aby miały te same elementy lub były podzbiorem siebie nawzajem.
Przykład:
p=[Kubuś, Prosiaczek]
q=[Kubuś, sraczka]
Wedle definicji 2 zachodzi równoważność zbiorów:
p<=>q =1 wtedy i tylko wtedy gdy zbiory p i q są równoliczne, zawartość zbiorów p i q jest bez znaczenia
Inaczej:
p<=>q =0 |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 15:30, 04 Lut 2025, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|