|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Netlis
Dołączył: 18 Maj 2020
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:37, 29 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Sam się do tego przyznałeś, że ci nie wyszło więc to nie wróżba.
Nie wyszło w Advaita, nie wyszło w medytacji, stwierdziłeś, że problemem jest wysiłek i teraz liczysz, że samo się zrobi.
To się połóż! 🤣
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5571
Przeczytał: 53 tematy
|
Wysłany: Pon 21:06, 29 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Netlis napisał: | Sam się do tego przyznałeś, że ci nie wyszło więc to nie wróżba. |
Widzisz, twój umysł jest słaby, przesiąknięty ignorancją. Kierowany chorą intencją wypacza fakty tak, aby zadowalały jego ego. Powyższe jest tego świetnym przykładem. Nie pisałem nigdzie, że mi nie wyszło, pisałem, że byłem rozczarowany. Różnica ogromna, ale nie dla takiego ignoranta jak ty.
Netlis napisał: | Nie wyszło w Advaita, nie wyszło w medytacji, stwierdziłeś, że problemem jest wysiłek i teraz liczysz, że samo się zrobi.
|
W jakiej dokładnie medytacji mi nie wyszło. Jak już zgadujesz, to przynajmniej sprecyzuj co.
Netlis napisał: | To się połóż! 🤣 |
Pytanie ci umknęło. Pochwal się swoimi największymi osiągnięciami, chyba się nie wstydzisz ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Netlis
Dołączył: 18 Maj 2020
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:19, 29 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
1. W Advaita ci nie wyszło bo nie znalazłeś tam spełnienia swoich fantazji - stąd rozczarowanie 😀
2. W żadnej medytacji ci nie wyszło, widać to po tym jak medytacje mierzysz jej efektami psychodelicznymi. Myślałem, że z krzesła spadnę jak to przeczytałem 🤣 Bladego pojęcia nie masz o medytacji. Stąd twoje żałosne wpisy, że jest przereklamowana i lepiej
wrzucić coś pod język 🤣
Bladego pojęcia nie masz o Naturze Umysłu, o której uczy Buddyzm po trzecim obrocie kołem Dharmy, stąd twierdzenia, że to wymysł.
3. Nie ma u mnie silnych efektów psychodelicznych po medytacji jeśli o to pytasz, bo do takich kategorii medytację, w swoim poszukiwaniu odlotów, sprowadziłeś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5571
Przeczytał: 53 tematy
|
Wysłany: Pon 21:48, 29 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Cytat: | 1. W Advaita ci nie wyszło bo nie znalazłeś tam spełnienia swoich fantazji - stąd rozczarowanie 😀
|
Zgadujesz i to kiepsko. Moje rozczarowanie nie wynikało z jakichś niespełnionych fantazji, a słabości doktryny Atmana, którą kompletnie pozamiatał buddyzm. Ty nie rozumiesz Dharmy, więc dla ciebie jeden pies.
Cytat: |
2. W żadnej medytacji ci nie wyszło, widać to po tym jak medytacje mierzysz jej efektami psychodelicznymi. Myślałem, że z krzesła spadnę jak to przeczytałem 🤣 Bladego pojęcia nie masz o medytacji. Stąd twoje żałosne wpisy, że jest przereklamowana i lepiej
wrzucić coś pod język 🤣 |
Pomyliłeś mnie chyba z Samem Harrisem, na którego się powoływałeś. Sam nie wiesz po czym ci dupa jeździ. Z tego co widzę, to o efektach psychodelicznych też pojęcia nie masz. Harris, też nie miał.
Cytat: | Bladego pojęcia nie masz o Naturze Umysłu, o której uczy Buddyzm po trzecim obrocie kołem Dharmy, stąd twierdzenia, że to wymysł. |
Żeby mówić o trzecim, trzeba pierwsze zrozumieć, bo się skończy jak ty, z fantazjami o superego. Trzy razy kręcił kołem, żeby dojść tam gdzie advaita zaczyna... w twoim małym świecie.
Cytat: | 3. Nie ma u mnie silnych efektów psychodelicznych po medytacji jeśli o to pytasz, bo do takich kategorii medytację, w swoim poszukiwaniu odlotów, sprowadziłeś. |
Ja ciebie nie pytałem o żadne efekty psychodeliczne, tylko o twoje największe osiągnięcia. Jak widać, ani jednych ani drugich. Starsza pani po melisie jest bardziej przebudzona niż ty. O 8 dhjanach słyszałeś? Tak, to te "psychodeliczne odloty" Gautamy.
Raz za razem pokazuję, że nic nie masz, oprócz swoich wymysłów. Jesteś napalonym fantastą, który ugania się za swoim superego. Specjalnie bym się tym nie interesował, bo przecież nie ma czym, ale jak wyskoczyłeś z nowinami, że pańcia cię już zaraz przebudzi i jesteś Pierwotną Naturą, to nie mogłem sobie odmówić.
Do nauki ignorancie.
Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Pon 21:49, 29 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Netlis
Dołączył: 18 Maj 2020
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:12, 29 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
1. Ta doktryna Atmana to było twoje cudeńko do którego byłeś przywiązany, sam o tym pisałeś. Nie wyszło ci z Atmanem próbujesz tumiwisizm 😀
2. Jhana to stan absorbcji umysłu przydatny do praktyki wglądu.
Sprowadzanie medytacji do Jhany a Jhany do efektów psychodelicznych udowadnia, że nie masz pojęcia w temacie.
3. Łżesz, nie zganiaj na Harrisa, odnoszę się do twoich wpisów.
A u mnie praktyka ma wzorowy porządek, ale co ty możesz wiedzieć o praktyce.
4. Łżesz jak pies - przekręcasz moje słowa i znowu dorabiasz historyjki, że ty coś pokazujesz, a prawda jest taka, że poza reaktywnie rzucanymi chochołami, projekcjami i tchórzliwymi internetowymi napinkami, to nie pokazujesz nic 🤷
Ostatnio zmieniony przez Netlis dnia Pon 22:25, 29 Mar 2021, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5571
Przeczytał: 53 tematy
|
Wysłany: Wto 7:56, 30 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Cytat: | 1. Ta doktryna Atmana to było twoje cudeńko do którego byłeś przywiązany, sam o tym pisałeś. Nie wyszło ci z Atmanem próbujesz tumiwisizm 😀 |
W advaicie nie ma nic innego, jakbyś się jeszcze nie zorientował. Twoje pretensje do mnie o "tuwimisizm", są twoimi zarzutami do buddyzmu, którym w ten sposób dajesz ujście. "Nie będzie pan zadowolony", bo tak jak przez internety możesz udawać kozaka i tupać nóżką, że ci się coś nie podoba, tak Dharmy nie zmienisz. Co chwilę będziesz wpadał na nauki piętnujące wszelkie przywiązanie, zwłaszcza do efektów praktyki. Jesteś pełen nadziei i nawet przez myśl ci nie przeszło, zastanowić się dlaczego nadzieja jest w buddyzmie problemem. Oj jakie będzie skomlenie, jaki będzie skowyt, jak w końcu dokopiesz się w buddyzmie do tego co ja ci powtarzam. I pewnie z podkulonym ogonem uciekniesz do advaity, bo nie wytrzymasz świadomości, że "ten chuj" miał racje.
Cytat: | 2. Jhana to stan absorbcji umysłu przydatny do praktyki wglądu.
Sprowadzanie medytacji do Jhany a Jhany do efektów psychodelicznych udowadnia, że nie masz pojęcia w temacie. |
Kompletnie puste słowa. Nic z tego co napisałeś, nie ma sensu .
Cytat: | 3. Łżesz, nie zganiaj na Harrisa, odnoszę się do twoich wpisów.
A u mnie praktyka ma wzorowy porządek, ale co ty możesz wiedzieć o praktyce. |
Jak się odnosisz do moich wpisów, to cytuj. Patrząc na twoje posty widać, że funkcja cytowania jest dla ciebie zbyt skomplikowana.
Tak tak... twoja praktyka jest wzorowa. Jesteś wzorowym ucznie i dostaniesz od pańci dyplom na koniec.
Cytat: |
4. Łżesz jak pies - przekręcasz moje słowa i znowu dorabiasz historyjki, że ty coś pokazujesz, a prawda jest taka, że poza reaktywnie rzucanymi chochołami, projekcjami i tchórzliwymi internetowymi napinkami, to nie pokazujesz nic 🤷 |
Przede wszystkim i przed wszystkimi pokazuję, że nic nie masz. Chwalisz się przebudzeniem, jak mały Jasiu tym, że ma w domu słonia w karafce.
I kto tu się napina? Jakim trzeba być ignorantem, żeby zarzucać komuś coś, co się samemu robi. I to jeszcze w tym samym wpisie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Netlis
Dołączył: 18 Maj 2020
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:47, 30 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
1.
Napinasz się ty, sprowadziłeś dyskusję do ad personam, używasz epitetów, mieszasz do tego osoby trzecie. Ja nie zszedłem tak nisko, obnażam dosadnie twoje zachowania, ale trzymam się pewnych granic przyzwoitości. Historia twoich wpisów od 9 lat na tym forum pokazuje napinki internetowe i reaktywność. Wyzywasz ludzi anonimowo, to chociaż tego nie relatywizuj fałszywie, bo to jest podwójnie obrzydliwe i tchórzliwe.
2.
Buddyzm to nie tumiwisizm gdyby tak było, Budda by nie nauczał tylko by powiedział róbta co chceta. Nie masz, żadnych dowodów na to, że buddyzm to tumiwisizm.
Buddyzm to nie cynizm. Buddyzm to nie selfing.
Reaktywność jaką prezentujesz na tym forum od 9 lat jest tym czym buddyzm gardzi.
Na początku drogi pracuje się z reaktywnością gruboziarnistą, a później z coraz bardziej subtelną, reaktywność idzie ściśle w parze z fabrykacją.
Oczywiście twój tumiwisizm jest tylko deklaratywny, reaktywność jest na pierwszym planie.
3.
Medytacje postrzegasz w kategoriach jej efektów psychodelicznych - nie masz pojęcia o medytacji.
4. Nie masz też pojęcia o przebudzeniu, myliłeś je z oświeceniem wcześniej teraz piszesz chochoły o przebudzeniu.
Różne stany umysłu zachodzą i na różnych spektrach, przebudzenie to nie jest coś co się ma, jak jakiś przedmiot.
Ostatnio zmieniony przez Netlis dnia Wto 9:50, 30 Mar 2021, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5571
Przeczytał: 53 tematy
|
Wysłany: Wto 11:30, 30 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Same opinje z palca wyssane i nawet nie kumasz, że mi to wogóle nie przeszkadza. Nie tylko jesteś zniewolony swoimi marzeniami, ale i projekcjami na mój temat. Jak na smyczy idziesz za wymaganiami, które twoje ego wynajduje i z tego błota prubujesz ulepić buddę. Psu na budę takie przebudzenie jak nawet nie widzisz jak sam się zniewalasz. Zrozumienie natury jest właśnie uwolnieniem od wszelkiej formy, wszelkiej medytacji, a nie praktykowanie tak jak pańcia mówi. Ty jesteś nowicjuszem, ciebie trzeba wytresować, to oczywiste. Nie mieszaj jednak praktyki z istotą Dharmy. Pajacujesz, prubując mi zarzucić jakieś niezgodności z twoim wyobrażeniami. Synek, ja się nawet nie poniżę do poziomu twoich praktyk, bo zniewalanie się czymkolwiek jest dla mnie czystą głupotą. Próbujesz atakować mnie osobiście, moje zrozumienie, moją medytację... nie rozumiejąc, że to działa tylko na kogoś przywiązanego do tych aspektów. Walisz na ślepo, bo myślisz, że klasyczne metody zadziałają i na mnie. Że mi na czymś tutaj zależy, bo tobie zależy. Prubujesz mierzyć mnie swoją miarą, tylko nie masz do czego jej przyłożyć. Żałosne . Nawet o nauki samego Buddy nie warto spinać pośladów. Poczytasz sutry, zobaczysz sam. Póki co jesteś ślepym fanatykiem.
Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Wto 11:34, 30 Mar 2021, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Netlis
Dołączył: 18 Maj 2020
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:47, 30 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Tysiące wpisów na forum czarno na białym pokazujące twoją ciężką reaktywność, fabrykacje i tchórzliwe anonimowe ataki personalne w kierunku różnych użytkowników a ty chcesz wmawiać, że ty masz jakąś wolność, wstawiasz patetyczne filmiki z braveheart, tylko kto ci uwierzy?
Medytacja jest integralną praktyką buddyjską, ale co ty o tym możesz wiedzieć, skoro piszesz, że lepiej wrzucić coś pod język.
Pokaż swoje foto. Może być na priw. I przedstaw się z imienia i nazwiska.
Ostatnio zmieniony przez Netlis dnia Wto 11:50, 30 Mar 2021, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5571
Przeczytał: 53 tematy
|
Wysłany: Wto 12:31, 30 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Nie medytacja, a mindfulness, to po pierwsze. Po drugie służy dostrzeganiu dualizmów na różnych poziomach i usuwaniu dyssatysfakcji z nich wynikającej. Każda metoda jest dualistyczna z definicji, ale może być przydatna, jeśli się ją właściwie stosuje i odstawia po zrobionej pracy jak narzędzie. Przywiązywanie się do metod i form w nich występujących, nie jest praktyką, a kolejnym obiektem zniewolenia. Jak pisał Longchempa złote łańcuchy tak samo zniewalają jak stalowe. Kompletnie nie rozumiesz, o co w tej religii chodzi i traktujesz ją fanatycznie jak advaitę. Pytałem cię o efekty praktyki i wyszlo, że jedyne co ci dała to kolejny zestaw zniewalających dualizmów. Porażka.
Co do animowości, to z forumiwiczami nieraz piwo piłem, więc swojego imienia ani wygładu się nie wstydzę. Ty natomiast jesteś kompletnie anonimowy, no chyba że nazywasz się netli i jesteś kamienną rzeźbą.
Skończ się kompromitować gogusiu i nie proś mnie o zdjęcia, bo sobie ktoś pomyśli, że jesteś zboczeńcem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Netlis
Dołączył: 18 Maj 2020
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:22, 30 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Banjankri
1. Stosuje się określenie medytacja do wielu buddyjskich praktyk, a mindfulness jest tylko jedną z praktyk, które się zaliczają do tej kategorii.
2. Pytanie o efekty medytacji zadałeś po tym jak udowodniłeś, że nie zasługujesz na odpowiedź i z braku odpowiedzi dorobiłeś sobie chochoła, że tych efektów nie ma. U ciebie to norma, wygląda jakbyś pisał sam ze sobą, już wspomniałem, brzuchomówstwo uprawiasz.
I tyle na ten temat i jakikolwiek inny, bo z tchórzami którzy próbują anonimowo obrażać przez kompa i jeszcze mieszają w to osoby trzecie nie będę dyskutował.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5571
Przeczytał: 53 tematy
|
Wysłany: Wto 14:00, 30 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Cała przyjemniść po mojej stronie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6480
Przeczytał: 44 tematy
|
Wysłany: Wto 14:45, 30 Mar 2021 Temat postu: Re: 4 problemy egzystencjalne |
|
|
Netlis napisał: | Psychiatra Irvin Yalom wyróżnia 4 problemy egzystencjalne z którymi boryka się człowiek:
1. Śmiertelność
2. Samotność
3. Konieczność podejmowania wyborów i związany z tym ciężar
odpowiedzialności
4. Życie nie ma sensu |
Na pewno się pojawiają, nie sądzę jednak, żeby ciągle dawały o sobie znać (oprócz 3.).
Netlis napisał: |
Wg niego te 4 problemy są źródłem wszystkich religii. |
Być może mają w tym swój udział, zwłaszcza 1. i 4., ale moim zdaniem religie wzięły się przede wszystkim z potrzeby posiadania przez człowieka wiedzy o świecie, w którym żyje, wyjaśniania go, a także wskazówek, jak się w nim poruszać, czyli z szukania możliwości przewidywania. Tęsknota za zmarłymi mogła mieć w tym udział i szukanie sensu życia, które nigdy do najłatwiejszego zajęcia nie należało. Tak to widzę.
/.../
Netlis napisał: |
W jaki sposób do tych problemów podchodzi Yalom?
Ze szczątkowej znajomości jego poglądów typowałbym tak
1. Robienie w życiu tego co się pragnie, odwaga bycia sobą itp. pomaga pogodzić się ze śmiercią. |
To indywidualna sprawa. Chyba łatwiej pogodzić się ze swoją śmiercią niż śmiercią bliskich. Ludziom chyba trudniej pogodzić się z tym, że się starzeją niż z tym, że kiedyś umrą. Wielu ludzi mówi też, że nie boi się śmierci tylko umierania. Śmierci mogą się bać ci, co wierzą w piekło i boją się, że tam wylądują. Nie wydaje mi się, żeby wiara religijna w życie/istnienie po śmierci pomagała ludziom. Zbyt dużo widziałem wierzących bardzo przeżywających śmierć swoich bliskich, żeby w to wierzyć. Ale na pewno są też tacy (bo i takich znam), którym po czasie ta wiara ułatwia dalszą egzystencję.
Netlis napisał: |
2. Miłość, działalność społeczna, założenie rodziny. |
Zgoda. Chociaż to zależy od usposobienia. Są ludzie, którzy zawsze będą czuli się samotni. Nie którzy tez potrzebuja samotności, lubią ją. No i każdy do jakiegoś stopnia czuje się samotny, bo nikt do końca go nie rozumie, nie czuje tego, co on, nie jest nim.
Netlis napisał: |
3. Podejmowanie decyzji, które służą naszemu szczęściu i rozkwitowi. |
To załatwia nasza biologia: podejmujesz wybór, żeby pozbyć się stresu. Tak to sprytnie natura wymyśliła. Jeśli ten problem rozumieć jako coś większego, czyli: jak żyć (panie premierze), to jest takie powiedzenie: jak ktoś nie ma charakteru to musi mieć zasady.
Netlis napisał: |
4. Dzięki możliwości wyboru, możemy wybierać odpowiednio do tego jak chcemy by nasze życie wyglądało. |
To nie likwiduje problemu. Na pytanie "po co?" nie ma odpowiedzi, po której nie możnaby zadać pytania "po co?".
Netlis napisał: |
W tym temacie jednak chciałbym pójść trochę dalej.
Zachęcam forumowiczów do tego by przedstawili w jaki sposób sami podchodzą do tych 4 egzystencjalnych problemów.
Sam tak zrobię, ale później bo to wymaga refleksji. |
Moja śmierć nie jest dla mnie problemem. Jeśli nie mam na coś wpływu, to raczej się tym nie zadręczam. Że czegoś nie dożyję? Szkoda, ale trudno. Znam też starszych ludzi, którzy są zmęczeni życiem. Dla cierpiących śmierć będzie wybawieniem. Być może długie życie może być męczące, ale to zależy od kondycji zdrowotnej człowieka i jego sytuacji. Dłuuugie istnienie, zwłaszcza wieczne, chyba może być męczące.
Z 2. też problemu nie mam. Samotność mi nie dokucza, czasami jej potrzebuję, nie czuję się źle ze sobą.
3. w ogóle mnie nie męczy.
Z 4. też problemu nie mam. Życie jest i tyle. Nie doszukuję się w nim sensu, nie musi go mieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6480
Przeczytał: 44 tematy
|
Wysłany: Wto 16:01, 30 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Jeszcze coś dopiszę. Śledząc dawne wierzenia możemy zauważyć, że w różnych mitach zawarte są pośrednio pytania, które nurtowały ludzi (i nurtują nadal) oraz sposoby poszukiwania sposobu na zapewnienie sobie powodzenia w życiu (tu też się nic nie zmieniło). Tymi sposobami były modlitwy i ofiary. Coś robiono i sprawdzano jaki był tego skutek. Brak sprawiedliwości na świecie i niepowodzenia pomimo robienia tego, co - jak się wydawało - będzie się podobało bogom, tłumaczono sobie różnie, także w ten sposób, że sprawiedliwość odkładano na czas przyszłego istnienia po śmierci i sąd Boga. Myślę, że w takich prostych, wszystkim znanych faktach trzeba szukać odpowiedzi na genezę i rolę religii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackSwan
Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:10, 30 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Netlis napisał: | Tęcza jest inna w zależności od obserwatora, żadna nie jest bardziej prawdziwa od drugiej, a za tymi różnymi przejawami tęczy nie stoi żadna "obiektywna" tęcza, której poszczególni obserwatorzy znają tylko cząstki jak w alegorii ze słoniem.
Każde zjawisko jest jak tęcza. |
To że istnieją różne perspektywy tęczy nie znaczy, że jej nie ma, tylko że ma taką właściwość mienienia się. Każdy potrafi rozróżnić sytuację gdy tęczy brak i gdy ona jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Netlis
Dołączył: 18 Maj 2020
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:59, 30 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Anbo, dzięki za podzielenie się swoim podejściem, widocznie każdy jest inaczej uwarunkowany.
BlackSun, jeśli twierdzisz, że jest tęcza, która się mieni to się nie zgadzamy, jeśli twierdzisz, że tęcza jest samym tym mienieniem się perspektywicznym, to się zgadzamy:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 5:54, 31 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
anbo napisał: | Myślę, że w takich prostych, wszystkim znanych faktach trzeba szukać odpowiedzi na genezę i rolę religii. |
Myślę, że twoja wizja świata jest w ogóle jednym wielkim prostackim uproszczeniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6480
Przeczytał: 44 tematy
|
Wysłany: Śro 8:43, 31 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Netlis napisał: | Anbo, dzięki za podzielenie się swoim podejściem, widocznie każdy jest inaczej uwarunkowany. |
Z pewnością. To, jaka wyrośnie roślina, zależy od ziarna, gleby i warunków, w jakich ziarno wzrasta.
Ostatnio zmieniony przez anbo dnia Śro 8:43, 31 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackSwan
Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:31, 31 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Netlis napisał: | BlackSun, jeśli twierdzisz, że jest tęcza, która się mieni to się nie zgadzamy, jeśli twierdzisz, że tęcza jest samym tym mienieniem się perspektywicznym, to się zgadzamy:) |
Myślę, że po części zgadzamy się. Ostatecznie wszystko jest procesem, i tęcza, i człowiek; i jak każdy proces zjawia się - zabłyśnie - a następnie zanika. Tylko, że w wypadku człowieka, to trudniej zauważyć, gdyż jesteśmy przyzwyczajeni do perspektywy objektowej.
Ostatnio zmieniony przez blackSwan dnia Śro 10:32, 31 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6480
Przeczytał: 44 tematy
|
Wysłany: Śro 17:57, 31 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
O moim rzekomo prostackim upraszczaniu.
Wystarczy zajrzeć do Biblii i innych tekstów mówiących o ludziach w kontekście ich religijności, żeby zobaczyć to, o czym napisałem. Zarówno ST, NT jak i inne teksty z dawnych epok pełne są opisów ludzi starających się uzyskać przychylność Boga/bogów (w życiu doczesnym i przyszłym) poprzez modlitwy i ofiary (także kosztem innych ludzi, a nawet całych narodów). Handelek z Bogiem/bogami nie był/nie jest wyłącznie domeną Żydów. Te same teksty mówią nam także o tym, jakie pytania trapiły (i trapią) ludzi od wieków i na jakie odpowiadały im kosmologie ich religii. Naturalnie człowiek ma też potrzebę istnienia kogoś, kto stoi ponad i jest ostatecznym arbitrem, wyrocznią, wyjaśnieniem, sędzią i wszechmocnym sprawcą. Gdy czujemy, że ktoś taki istnieje i do tego się nami opiekuje, świat wydaje się po pierwsze sensowniejszy, po drugie daje to nadzieję, że jest się do kogo zwrócić o wsparcie. Zakończę cytatem:
Jeśli o mnie chodzi, to każdy, kto odczuwa potrzebę przynależenia do jakiejś religii, ma do tego prawo. Popieram to. Jednak byłbym wdzięczny, gdyby ludzie ci okazywali więcej szacunku tym, którzy nie podzielają ich poglądów, religijnego entuzjazmu i wiary w nekroegzystencję.
Frank Zappa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 6:46, 02 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
anbo napisał: | O moim rzekomo prostackim upraszczaniu.
Wystarczy zajrzeć do Biblii |
Biblia nie ma nic wspólnego z twoim prostackim upraszczaniem Biblii
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:43, 31 Lip 2021 Temat postu: |
|
|
Ostatnio znalazłam ciekawą myśl. BIblia jest księgą o ludziach a nie o Bogu.
Cytat: | PostWysłany: Sob 12:40, 31 Lip 2021 Temat postu: Odpowiedz z cytatem
1. nie można pójść do toalety
2. słońce nie świeci
3. toksyczny gaz wydychany przez kominy industrialne
4. działający układ nerwowy (odczuwanie bólu duszy, dupy i innych części ciała)
Welcome in agonia forum |
Smutne Ale prawdziwe..
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Sob 12:44, 31 Lip 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:43, 01 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Netlis napisał: | Banjankri
1. Stosuje się określenie medytacja do wielu buddyjskich praktyk, a mindfulness jest tylko jedną z praktyk, które się zaliczają do tej kategorii.
2. Pytanie o efekty medytacji zadałeś po tym jak udowodniłeś, że nie zasługujesz na odpowiedź i z braku odpowiedzi dorobiłeś sobie chochoła, że tych efektów nie ma. U ciebie to norma, wygląda jakbyś pisał sam ze sobą, już wspomniałem, brzuchomówstwo uprawiasz.
I tyle na ten temat i jakikolwiek inny, bo z tchórzami którzy próbują anonimowo obrażać przez kompa i jeszcze mieszają w to osoby trzecie nie będę dyskutował. |
Zainteresował mnie ponownie temat buddyzmu. Szczególnie ten aspekt, który dotyczy życia po śmierci biologicznej.
Czy Buddyzm można zaliczyć do nurtu panteistycznego w religiach?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|