4 problemy egzystencjalne

ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.

FAQ

Szukaj

Użytkownicy

Grupy

Galerie

Rejestracja

Profil

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości

Zaloguj

4 problemy egzystencjalne
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 11, 12, 13 Następny

Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

Netlis

Dołączył: 18 Maj 2020
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Płeć: Mężczyzna

Wysłany: Pon 9:30, 01 Mar 2021 Temat postu:

Banjankri, weź się rozluźnij, zapomnij trochę o sobie, a później zacznij mówić swoje imię, albo przypomnij jak ktoś personalnie zaszedł mocno za skórę, wtedy na zasadzie kontrastu odczujesz to I-ness. Tak wygląda praca selfingu.

Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

Banjankri

Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 44 tematy

Wysłany: Pon 9:56, 01 Mar 2021 Temat postu:

Semele napisał:

Banjankri używasz bardzo specjalistycznej terminologii buddyjskiej. Cy to wszystko da sie jakoś przetransponować na język bardziej prosty i polski.
Rozumiem ograniczenia.

Da się. Problem w tym, że to jest zestaw praktyk, a nie zestaw odpowiedzi, więc taka odpowiedź nic nie da, nic nie zmieni. Buddyzm to nie dyplom za ukończenie, a wolność.

Cytat:

Przy okazji co sądzisz o tym przekazie.

https://youtu.be/ulGpm0buqgs

Zmarnowałaś mi 12 minut życia.

Netlis napisał:

Banjankri, weź się rozluźnij, zapomnij trochę o sobie, a później zacznij mówić swoje imię, albo przypomnij jak ktoś personalnie zaszedł mocno za skórę, wtedy na zasadzie kontrastu odczujesz to
I-ness. Tak wygląda praca selfingu.

Nie wiem dlaczego podstawiasz mnie pod swojej doświadczenia. Co chcesz uzyskać tym zabiegiem? Szukasz aprobaty dla tych praktyk, które zdaje się sam wymyślasz? Jak już znalazłeś to odczucie, ten twój selfing, to co z nim zrobiłeś? Mam wrażenie, że coś tam sobie przykombinowałeś, ale nie do końca wiesz co dalej z tym zrobić, co z tego wynika. Nie masz odwagi spytać, to próbujesz ten problem przerzucić na mnie. Człowieku, jak tak będziesz kombinował, to ci gwarantuję, że tylko będziesz się zagłębiał w swoje zakłopotanie. Ten labirynt jest nieskończenie złożony, jak chcesz z niego wyjść oszukując samego siebie?

Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Pon 10:09, 01 Mar 2021, w całości zmieniany 4 razy

Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

Semele
Bloger na Kretowisku

Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 95 tematów

Płeć: Kobieta

Wysłany: Pon 13:34, 01 Mar 2021 Temat postu:

semele napisał:

Cytat:

Banjankri używasz bardzo specjalistycznej terminologii buddyjskiej. Cy to wszystko da sie jakoś przetransponować na język bardziej prosty i polski.
Rozumiem ograniczenia.

Da się. Problem w tym, że to jest zestaw praktyk, a nie zestaw odpowiedzi, więc taka odpowiedź nic nie da, nic nie zmieni. Buddyzm to nie dyplom za ukończenie, a wolność.

czyli zestaw procedur..... :wink:

druga część odpowiedzi moim zdaniem troche niebuddyjska...
ale ja nie znam buddyzmu...

Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pon 13:36, 01 Mar 2021, w całości zmieniany 2 razy

Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

Banjankri

Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 44 tematy

Wysłany: Pon 14:07, 01 Mar 2021 Temat postu:

Semele napisał:

druga część odpowiedzi moim zdaniem troche niebuddyjska...
ale ja nie znam buddyzmu...

To skąd to przekonanie???

Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

Semele
Bloger na Kretowisku

Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 95 tematów

Płeć: Kobieta

Wysłany: Pon 14:27, 01 Mar 2021 Temat postu:

Banjankri napisał:

Semele napisał:

druga część odpowiedzi moim zdaniem troche niebuddyjska...
ale ja nie znam buddyzmu...

To skąd to przekonanie???

Ja sobie buddystę wyobrażam jako słuchającego wszystkich w zrozumieniu...

Mam swoje zdanie o pani Mandrala . Jednak nie uważam, że słuchanie jej jest dla mnie stratą czasu.
Czy mógłbyś zajrzeć do tematu o zabiciu Buddy?
Nie zauważyłeś go?

Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pon 23:02, 01 Mar 2021, w całości zmieniany 2 razy

Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

Banjankri

Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 44 tematy

Wysłany: Pon 14:52, 01 Mar 2021 Temat postu:

Semele napisał:

Banjankri napisał:

Semele napisał:

druga część odpowiedzi moim zdaniem troche niebuddyjska...
ale ja nie znam buddyzmu...

To skąd to przekonanie???

Ja sobie buddyste wyobrażam jako słuchającego wszystkich w zrozumieniu...

myślę, że Budda by maiał tak jak ja :wink:

Czyli wyobrażasz sobie coś, co pozwala ci poczuć się lepiej. Działa? No słabo. Dlaczego? O tym mówi buddyzm. Jeżeli uważasz, że potrafisz się mentalnie onanizować, dając sobie ciągłe szczęście, to dlatego tego nie robisz?

Cytat:

Daałam temat o zabiciu Buddy...Nie zauważyłeś?

Nie

Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Pon 15:16, 01 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz

Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

Semele
Bloger na Kretowisku

Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 95 tematów

Płeć: Kobieta

Wysłany: Pon 16:18, 01 Mar 2021 Temat postu:

Myślałam, że zechcesz o tym pogadać. Jeśli nie , nie ma sprawy. Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pon 23:05, 01 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz

Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

Semele
Bloger na Kretowisku

Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 95 tematów

Płeć: Kobieta

Wysłany: Pon 16:20, 01 Mar 2021 Temat postu:

Do usunięcia Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pon 22:31, 01 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz

Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

Banjankri

Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 44 tematy

Wysłany: Pon 16:22, 01 Mar 2021 Temat postu:

Semele napisał:

Zginął mi post, ktory napisałam.
Wiec krócej.

Odrzucenie tej dziewczyny pozwala TOBIE poczuć się lepiej
Ja analizuję jej poglądy.
Myślałam, że chcesz o tym pogadać.
Jesli nie , nie ma sprawy.

2+2=5, jeśli się nie zgadzasz, to dlatego, że pozwala to tobie poczuć się lepiej.

Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

Semele
Bloger na Kretowisku

Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 95 tematów

Płeć: Kobieta

Wysłany: Pon 16:28, 01 Mar 2021 Temat postu:

Do usunięcia. Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pon 22:34, 01 Mar 2021, w całości zmieniany 3 razy

Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

Banjankri

Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 44 tematy

Wysłany: Pon 16:33, 01 Mar 2021 Temat postu:

Semele napisał:

jesli napisałeś, że straciłeś przez ten link 6 czy 12 minut życia to wybacz...
Kto z nas ma kicia??🙂

W rozmowie z Toba zawsze czuję się gorzej.

To cel buddysty??
Jeśli tak to podziękuję.
Chcesz poniżać ludzi...😪

Buddyzm to nie kółko wspólnej adoracji.
Nie jestem kimś, kto nagradza za głupotę. Chcesz pochwałę za 2+2=5? W takim razie marnujesz tylko czas.

Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Pon 16:33, 01 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz

Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

Semele
Bloger na Kretowisku

Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 95 tematów

Płeć: Kobieta

Wysłany: Pon 16:38, 01 Mar 2021 Temat postu:

Banjankri napisał:

Semele napisał:

Buddyzm to nie kółko wspólnej adoracji.
Nie jestem kimś, kto nagradza za głupotę. Chcesz pochwałę za 2+2=5? W takim razie marnujesz tylko czas.

Chcę wiedzieć co myślisz o przemyśleniach tej dziewczyny.
Nie chodzi o to czy sa głupie czy mądre.

W jakim stopniu odpowiadają faktycznie myśli buddyjskiej.
Ona tam stawia poważne zarzuty. Na pewno nie jestem stronnicza.
Nie jestem ani buddyjka ani chrzescijanką.

Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pon 23:06, 01 Mar 2021, w całości zmieniany 2 razy

Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

Banjankri

Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 44 tematy

Wysłany: Pon 16:45, 01 Mar 2021 Temat postu:

Semele napisał:

Ty chcesz pochwałę za narcyzm.?

Chcę wiedzieć co myślisz o przemyśleniach tej dziewczyny.
Nie chodzi o to czy sa głupie czy mądre.

W jakim stopniu odpowiadają taktycznie mysli buddyjskiej.
Ona tam stawia powazne zarzuty. Na pewno nie jestem stronnicza.
Nie jestem ani buddyjka ani chrzescijanką.
W Tobie widzę kawał zarozumialca😉🙂🐷

To po co mnie pytasz? Co cie obchodzi zdanie narcyza i zarozumialca?

Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

Semele
Bloger na Kretowisku

Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 95 tematów

Płeć: Kobieta

Wysłany: Pon 16:46, 01 Mar 2021 Temat postu:

Poza tym nie zamierzam być ani chrześcijanką ani buddystką. Więc jeśli tutejsze "gura" chcą mi coś narzucić a nie dyskutować. Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pon 22:35, 01 Mar 2021, w całości zmieniany 2 razy

Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

Semele
Bloger na Kretowisku

Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 95 tematów

Płeć: Kobieta

Wysłany: Pon 16:47, 01 Mar 2021 Temat postu:

Banjankri napisał:

Semele napisał:

To po co mnie pytasz? Co cie obchodzi zdanie narcyza i zarozumialca?

Po to jest chyba to forum??
Ale nie do narzucania zdania...

Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

Banjankri

Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 44 tematy

Wysłany: Pon 16:49, 01 Mar 2021 Temat postu:

Cytat:

Po to jest chyba to forum??

Po co? Po co zadajesz pytania, skoro nie akceptujesz odpowiedzi?

Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

Semele
Bloger na Kretowisku

Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 95 tematów

Płeć: Kobieta

Wysłany: Pon 17:16, 01 Mar 2021 Temat postu:

Banjankri napisał:

Cytat:

Po to jest chyba to forum??

Po co? Po co zadajesz pytania, skoro nie akceptujesz odpowiedzi?

Ty mi nie odpowiedziałeś.
Co sadzisz o tym co pani Mandrala..napisała.

Dobrze, ze nie nazywa się mądrala.
Napisałeś, że szkoda Tobie na to czasu
Ok. I na tym zostaniemy.
Poszukam w necie recenzji jej książki. Może też ja sama gdzieś znajdę i przeczytam, jeśli czas mi pozwoli.
Jestem ciekawa co ta młoda kobieta ma do zakomunikowania.

Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

Banjankri

Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 44 tematy

Wysłany: Pon 17:19, 01 Mar 2021 Temat postu:

Powodzenia.

Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

Netlis

Dołączył: 18 Maj 2020
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Płeć: Mężczyzna

Wysłany: Pon 19:43, 01 Mar 2021 Temat postu:

Banjankri, no sam spytałeś jak odczuwam selfing, to przedstawiłem sposób byś poznał na sobie, bo to jest powszechne. Jak już selfing jest namierzony w postaci fizycznych odczuć, obrazów itp., to robię różne rzeczy, eksperymentuje z tym procesem np. patrzę gdzie są jego granice, w którym miejscu jest centrum, okazuje się wtedy, że to bardzo zmienne i dynamiczne, wobec czego anicca, anatta, uzmysławiona zostaje automatycznie i doświadczalnie!

Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

Banjankri

Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 44 tematy

Wysłany: Pon 20:22, 01 Mar 2021 Temat postu:

Netlis napisał:

Banjankri, no sam spytałeś jak odczuwam selfing, to przedstawiłem sposób byś poznał na sobie, bo to jest powszechne.

Jak już selfing jest namierzony w postaci fizycznych odczuć, obrazów itp., to robię różne rzeczy, eksperymentuje z tym procesem np. patrzę gdzie są jego granice, w którym miejscu jest centrum, okazuje się wtedy, że to bardzo zmienne i dynamiczne, wobec czego anicca, anatta, uzmysławiona zostaje automatycznie i doświadczalnie!

I co to jest "self" w tym doznaniu?
Jak go namierzysz, to z czego jest zbudowany?

Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Pon 20:36, 01 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz

Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

blackSwan

Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów

Płeć: Mężczyzna

Wysłany: Pon 20:58, 01 Mar 2021 Temat postu:

Semele napisał:

Banjankri napisał:

Cytat:

Po to jest chyba to forum??

Po co? Po co zadajesz pytania, skoro nie akceptujesz odpowiedzi?

Banjankri ma sporo racji, gdyż realnie o buddyzmie w tym filmiku jest tyle co nic.
A pani Mądrala niestety słabo orientuje się w czymkolwiek poza swoją religią. Natomiast jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej na temat poglądów pani Mandreli, to pytaj się Pelikanki :wink:

Ostatnio zmieniony przez blackSwan dnia Pon 21:04, 01 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz

Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

Netlis

Dołączył: 18 Maj 2020
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Płeć: Mężczyzna

Wysłany: Pon 21:06, 01 Mar 2021 Temat postu:

Banjankri

Z czego się składa?

Z doświadczeń, które mają swoją specyfikę. Jak nie posmakujesz to nie będziesz wiedział.
No spróbuj tego co ci szkodzi.

Albo dobra przedstawię ci inną metodę, bo kiedyś widziałem, że wrzucałeś Shinzena "do nothing", to może będziesz mniej sceptyczny - przedstawiam metodę do pracy z selfingiem, zaprezentowaną przez jego wieloletniego ucznia Michaela Tafta, który nauczył się jej właśnie od Shinzena:

Cytat:

As I promised in part two of this series, I will present next one technique for noticing these important things about your sense of self. There exist many techniques for doing this, but this is one that I have learned from meditation teacher Shinzen Young, and have used myself a great deal. It’s a very effective way to deconstruct the sense of self, which is considered to be an important aspect of awakening or enlightenment. Whatever you call it, it is worth doing. The results are always fascinating, and often liberating.

So here we go. This meditation is composed of four steps, which are:

1) Meditate on your feelings

2) Meditate on your visual thoughts

3) Meditate on your verbal thoughts

4) Meditate on all three together

The thoughts and feelings that make up the sense of self tend to get all tangled together, and appear to be one thing. That one thing is your sense of self, the feeling of being you. This meditation technique is very effective because it works by picking apart these sensations from one another. As you learn to feel each one individually, the sense of them all adding together into a self starts to diminish. To use a different way of speaking, by making each of these aspects of you as a subject into an object, you break your identification with them. The trick to making this effective is to practice it diligently over a long period of time. Here’s a little more detail on how to do each step:

One: Meditation on your feelings. This means to meditate on the physical aspect of emotions. It may come as a surprise to notice that emotions are physical sensations, but you can track them clearly in the body. For example, you can contact the “happiness” sensation within a smile, or the “worry” sensation in your belly, etc.

During this part of the meditation, simply feel the physical sensations in your body, paying close attention to any sensations that seem to have an emotional flavor to them. Allow your awareness to stay focused right inside the feeling in the body. Let go of any mental pictures or talk that comes up about the sensation. Just feel.

If you cannot find any emotional feelings in the body, just concentrate on any physical sensation that feels the most like “you.” When you’re done with this part, completely let go of noticing feelings for now.

Two: Meditate on your visual thoughts. You’re going to divide up thinking into two kinds: visual and verbal. Here you’re focusing on your mind’s eye—the pictures that arise in your imagination, i.e. the visual part of thinking.

Meditate on any kind of mental picture, even if it’s fuzzy or indistinct, or even if it’s only light and shadow, counts as visual thinking. Pay close attention to these mental images as they come and go.

If you’re experiencing zero mental imagery, just notice the blank “screen” where the imagery would be, and enjoy the pleasant blankness. If any mental talk arises during this phase, just let go of it. When you’re done with this part, completely let go of noticing visual thinking for now.

Three: Meditate on your verbal thoughts. Listen to yourself talking to yourself. Who is talking to whom? Listen to the words you’re saying to yourself in your mind.

Don’t try to generate self talk on purpose. On the other hand, do not try to stop or slow down the thoughts. Instead, listen to mental talk like it’s a foreign language or the singing of birds. Like you’re listening to the sound of a creek or the ocean.

Let the verbal “stream of consciousness” just flow by without interference. Do not interfere with it at all. If visual thoughts or feelings arise during this part, just let them pass. Focus on the sound of thinking, not its content.

Four: Meditate on all three together. This is where you put it all together. The trick here is to pay attention to emotional feelings in the body, visual and verbal thinking, all at once. By “all at once” I mean to freely float between each of these elements as they arise.

Notice that some combination of these is arising at the moment. An emotional sensation may be triggering some visuals. Some mental talk might be stirring up some emotion, and so on. Whatever’s going on, observe these three aspects of it.

Don’t get too busy trying to track everything, just notice in a general way these aspects coming up and then changing. This is the self of the moment, the you that you currently inhabit, so to speak. In the next moment it is entirely new and different. And the next moment, and the next.

[x_blockquote type=”center”]You will learn what you really are, and it will be different than anything you have imagined.[/x_blockquote]

Let’s say you spend five minutes on each of these steps, for a total of 20 minutes. You could then finish, or then repeat the whole process again. As you do this, you learn to untangle the sensory experience of the self. Little by little, as you do this repeatedly for weeks and months, you will begin to notice that the sense of self is something entirely different than you imagined. It is not solid, or unchanging, or an essence. It is, rather, a ever-changing flow of sensory activity, with no continuity. It is, to use the old Buddhist language, a “not-self.” But even this not-self isn’t a thing; it is completely empty. It arises because of causes and conditions.

This meditation is just one way to deconstruct the self, and I’ve just given only the most basic description here. Noticing the constructed, impermanent nature of the sense of self is really not that difficult. It’s a relatively simple task, but one that takes consistent fortitude and effort.

The effort, in this case, really pays off. The deeper your personal experience of these aspects of the sense of self, the deeper your awakening becomes. As Shinzen often puts it, “Untangle and be free.”

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja akurat stosuję inne metody do pracy z selfingiem, ale powyższa też się sprawdza u wielu osób.

Ostatnio zmieniony przez Netlis dnia Pon 21:09, 01 Mar 2021, w całości zmieniany 2 razy

Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

Netlis

Dołączył: 18 Maj 2020
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Płeć: Mężczyzna

Wysłany: Pon 21:18, 01 Mar 2021 Temat postu:

Semele, jak chcesz dowiedzieć się więcej o buddyzmie to możemy pogadać przez telefon, mógłbym na bieżąco odpowiadać na twoje pytania. A Mandrela w swojej książce porównywała tomistyczny Byt z buddyjską koncepcją pustki, Pelikan też taki temat założyła kiedyś 😀

Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

blackSwan

Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów

Płeć: Mężczyzna

Wysłany: Pon 21:25, 01 Mar 2021 Temat postu:

Netlis napisał:

Semele, jak chcesz dowiedzieć się więcej o buddyzmie to możemy pogadać przez telefon, mógłbym na bieżąco odpowiadać na twoje pytania.

Semele mogłaby dowiedzieć się więcej o buddyzmie od każdej osoby, która zgłębiała ten temat, m.n. od Ciebie, Banjankriego czy Wuja. Każdy by mógł odpowiedzieć na te najbardziej podstawowe pytania, jeżeli się nie chce samemu zgłębiać tematu. Ale wydaje mi się, że Semele więcej chodzi o sensację niż buddyzm, stąd takie wstawki o Mandrelach.

Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

Banjankri

Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 44 tematy

Wysłany: Pon 21:56, 01 Mar 2021 Temat postu:

Netlis napisał:

Banjankri

Z czego się składa?

Z doświadczeń, które mają swoją specyfikę. Jak nie posmakujesz to nie będziesz wiedział.
No spróbuj tego co ci szkodzi.

Twoje "ja" z niczego się nie składa, a jest składane. Obserwując swoje doświadczenia, widzisz to, z czego się składasz, to, co w danym momencie składasz. Na tej podstawie twoja zachęta brzmi następująco:
"Złóż sobie "ja", jak nie złożysz, to nie będziesz wiedział.
No spróbuj, co ci szkodzi".

Po co miałbym do robić? Chcesz się pozbyć konstruktu, konstruując go?

Ja wiem, że fenomenologia może być fascynująca, bo odkrywamy mechanizmy, o których nie zdawaliśmy sobie nawet sprawy. Mam gdzieś trzy notesy spisane opisem takich doświadczeń jak to twoje. Wiesz ile to godzin kontemplacji? Setki, jeżeli nie tysiące. A trzeba by dziesiątek tysięcy, i wiele lat składania tego w całość, żeby stworzyć mapę umysłu. I chociaż niesamowitym doświadczeniem jest odkryć coś samemu, a potem czytać o tym samym w sutrach, nie to jest celem. Od czasu do czasu wyskrobiesz jakieś kensho, przez chwilę zobaczysz w pełni satysfakcjonującą doskonałość, które jednak zniknie tak szybko jak się pojawiło i z wielkiego uniesienia opadniesz w szarą codzienność. Raz za razem. (Przy okazji, polecam listy Hakuina, tam ten proces jest chyba najlepiej uwieczniony).

To, o czym ja mówię, to prawdziwa, niesfabrykowana wolność, nie chwilowe uniesienie. Wolność od stawania, od fabrykowania siebie, nie jakaś naiwna pogoń za rozkoszą, czy szeroko pojętym samodoskonaleniem się.

Zadaję pytania nie po to, żebyś mi powiedział jak coś zrobić, ale żebyś zrozumiał, że sam to fabrykujesz. Ja wiem, że to może być ciężkie do zaakceptowania, bo przecież może już doznałeś czego, co kompletnie przerasta twoje możliwości kreacji, stany, o których ci się wcześniej nie śniło. Jak mogę być konstruktami? Ano mogą i są, bo anicca tyczy się wszystkiego, każdego stanu, bez wyjątku.

Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Pon 22:08, 01 Mar 2021, w całości zmieniany 4 razy

Powrót do góry

Wyświetl posty z ostatnich:

	Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 11, 12, 13 Następny
Strona 6 z 13

Skocz do:

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Regulamin