ŚFiNiA

krowa

(nieaktualne)

wujzboj · Wysłany: Czw 23:56, 25 Mar 2010 Temat postu:

Temat jest przede wszystkim niezrozumiały. Przynajmniej dla mnie. Nie wiem, o czym chcesz rozmawiać w tym wątku, krowo.

Eremita · Wysłany: Pią 0:09, 26 Mar 2010 Temat postu:

Przecież widać, że krowie brakuje buhaja.

krowa · Wysłany: Wto 9:55, 30 Mar 2010 Temat postu:

(nieaktualne)

wujzboj

Nie bardzo widzę, na czym miałby tu polegać filozoficzny problem. Czy masz na myśli futurystyczne kwestie moralne?

krowa

(nieaktualne)

luzik

krowa

dalej

krowa

tekst ulotnił się

NREM

Uważam, że temat homoseksualizmu jest mocno wyeksploatowany jako tworzywo kreatywności?

Czy można cokolwiek jednak orzec wyeksploatowanym jako tworzywo?

Dawno temu zamknięto urzęd patentowy. Nie, nie podkreślaj mi! Nie URZĄD, tylko właśnie URZĘD.

Filozofia kreatywna - to jest potencjał!

Nie porozumieliśmy się, ehhhh.

luzik

krowa

wykasowano

wujzboj

krowa

(nieaktualne)

wujzboj

Moja uwaga nie dotyczyła niczyjego stosunku do homoseksualistów, lecz była krytyką argumentu, którego użyłeś: z tego, że kiedyś organizmy nie rozmnażały się płciowo, nie wynika, że homoseksualizm jest czymś naturalnym. Chociażby z tego powodu, że kryteria naturalności obowiązujące organizmy rozmnażające się bezpłciowo były i są zupełnie różne od kryteriów naturalności obowiązujących organizmy rozmnażające się płciowo. Fakt pochodzenia jednych organizmów od drugich nic w tym nie zmienia. A gdyby mimo to upierać się przy takim związku, to wnioskiem byłoby raczej, że homoseksualizm jest przypadkiem ekstremalnego niedorozwoju: organizm homoseksualisty okazuje się - na mocy tego kryterium - cofnięty płciowo o coś w okolicy miliarda lat... Jeśli wrócić do analogii z inteligencją, to nie byłoby to porównanie filozofa z dzieckiem, lecz porównanie człowieka (obojętne, czy geniusza, czy debila) z pierwotniakiem.

Jeśli zaś o filozofowanie i podejmowanie decyzji chodzi, to mylisz się. Analiza każdego problemu zachodzi na wielu poziomach równolegle ("wiele" znaczy tu: "przynajmniej jeden, ale zazwyczaj więcej"). Jeśli decyzja musi być podjęta szybko, podejmowana jest intuicyjnie, na podstawie bezkrytycznych skojarzeń. Jeśli człowieka, który podjął taką szybką decyzję, zainteresowała z jakiegoś powodu ta sytuacja głębiej, wtedy zapewne zastanowi się nad nią potem w stopniu zależnym od tego zainteresowania, swoich możliwości, i swojego czasu. I przy kolejnym pojawieniu się tej sytuacji jego decyzja będzie podjęta w już bardziej przemyślany sposób - chociaż jeżeli nie przemyślał jeszcze wszystkiego, co zamierzał, wtedy podejmie ją na podstawie tego, co do tej pory przemyślał, wspierając się w brakujących miejscach intuicją właśnie.

Filozof roztrząsający "prostą sprawę" całe lata zazwyczaj wcale nie roztrząsa "prostej sprawy", lecz sprawę, która wydaje się prosta, jeśli się nad nią nie zastanowić. Wiele jest takich pozornych oczywistości; na sytuacje, w których one się pojawiają, reagujemy stereotypowo. Takie reakcje mogą w wielu przypadkach prowadzić do celu, ale po pierwsze nie musi być to najskuteczniejsza droga, po drugie możemy z czasem żałować samego celu, po trzecie brak przemyślenia skutkuje ubóstwem całego systemu decyzyjnego. Oczywiście, mieszkańcy głębokiej dżungli też potrafią być szczęśliwi i wcale nie potrzebują osiągnięć naszej nauki i kultury - ale jest tak tylko dlatego, że żyją od wielu pokoleń w cieplarnianych i stabilnych warunkach. Nie bez powodu cywilizacja powstała tam, gdzie ludzie musieli konkurować z naturą i ze sobą, aby przetrwać.

krowa

tekst ulotnił się

idiota

"Ja wobec gejów i lesbijek zachowuję neutralność, jeśli już to wolałbym pogadać z lesbijkami."

to sprawa trochę z innej bajki, ale dziwny to gust woleć rozmowę z babą z wąsami od rozmowy z trochę wydelikaconym facetem...

luzik

Eremit

luzik

Eremit

Nawet jakby był, to i tak mógłby jak ten srebrny, po twojej złotej ;-P

luzik

krowa

(nieaktualne)

Eremit

Ach ... jak bym chciał być srebrnym, aby złoto mieć :wink:

Ale sentencja wyjszła :think:

luzik

Eremita, gdzie problem ?
Sobie zorganizuj :rotfl:

Idę podejrzec Krowa , co tam napisał o seksie z gwiazdami :wink: