ŚFiNiA

towarzyski.pelikan

W środowisku nacjonalistyczno-patriotycznym krąży niepokojąca teoria o tajnych planach stworzenia jakiegoś strasznego Ukropolin na terytorium Polski. Polski naród miałby zostać zniszczony, "rozrzedzony" przez miliony uchodźców z Ukrainy, po to by zainstalować kosmpolityczne (w dodatku syjonistyczne) porządki demoliberalne na modłę postępackiego Zachodu.

I przyznam, że i ja nie mogłam oprzeć się urokowi tej teorii, aż natknęłam się na to:
Думка на два серця Dumka na dwa serca
https://www.youtube.com/watch?v=PG28NYDhf30
"Dumkę na dwa serca" w wersji ukraińskiej.
yt, kanał: Zdrenyk

Pomysłam sobie - chwila, chwila - naród Ukraińców miałby zniszczyć nasz polski naród? Chyba na odwrót - to my Polacy możemy zniszczyć ich naród, a oni to tylko moga nas realnie kulturowo ubogacić. I mówię to bez ironii.

Patrzę na tę Ukrainkę i czuję wobec niej bliskość i pokorę (czuję, że jest lepsza ode mnie), mam ochotę przytulić ją jak siostrę.
Patrzę na Morawieckiego, Jachirę, Biedronia, Tuska i mam ochotę ich kopnąc w ryj.

Kto jest tak naprawdę moim rodakiem - ta urocza Ukrainka czy ten polskojęzyczny plankton?

Pomysłam sobie, że nawet jeżeli illumianti plnują nas, Polaków i Ukraińców, zniszczyć właśnie przez to przemieszanie, to my mamy szansę ich przechytrzyć i nie tylko nie dać się zniszczyć, ale połączyć siły. Stworzymy Polinkrainę, wykorzystując Ukraińców do odbudowy narodu polskiego. Nie będziemy ich spolszczać, bo nasza polskość zepsuł Zachód. To oni nas nauczą co to znaczy być Polakiem.

Tak więc kochani, nie mogę się doczekać tej Rzeczpospolitej Obojga Narodów - Polinkrainy. Może i będziemy biedni przez to przeludnienie, rozdawnictwo, inflacje, bezrobocie itd., ale będziemy sczęśliwi. Nic tak nie jednoczy i nie uszlachetnia jak wspólna bieda. Dobrobyt, do którego tak dążyliśmy nas zepsuł. Nie walczmy z Wielkim Resetem, bo wszyscy na nim skorzystamy.

towarzyski.pelikan · Wysłany: Sob 18:50, 12 Mar 2022 Temat postu:

Czy powinniśmy się bać baćko Bandery?

Poza obawami natury gospodarczo-socjalnej w związku z napływem milionów Ukraińców do Polski, pojawia się obawa o zaimportowanie do naszego państwa banderyzmu. Ja nie mam tu złudzeń, że na pewno ten banderyzm do Polski ściągniemy, jako że choć kult Bandery jest lokalny, to baćko Bandera jest jednym z nielicznych bohaterów narodowych Ukrainy i to promowanym przez ukraińskie władze.

Obejrzałam materiał z wypowiedziami Ukraińców, którzy byli pytani o to, kogo postrzegają jako boahatera narodowego i dlaczego

https://www.youtube.com/watch?v=MYiwhU52Wz0
Ukraińcy o UPA i Banderze - Sonda Uliczna
yt, kanał: Stefan Tompson

I owszem, poza jednym wyjątkiem wszyscy, którzy w ogóle kojarzyli Banderę uznali go za bohatera narodowego. Jednak zwracam uwagę na to, że jako uzasadnienie dla tytułu bohatera narodowego podawali jego rolę w stworzeniu "niepodległości Ukrainy", za to go cenią.

Z innych sondaży, badań wynika, że Ukraińcy lubią Polaków i nie mają specjalnie świadomości tego, ile krzywdy Bandera wyrządził Polakom, jego postać w ich umysłach jest skrajnie zmitologizowana, a te trupy znaczą tyle co trupy poniesione w słusznej sprawie.

A więc w kontekście tego, na ile banderyzm ma stanowić dla nas Polaków realne zagrożenie, to ja myślę, że jego negatywna rola jest co najmniej przerysowana i prędzej bym się obawiała tego, że jakiś Ukrainiec nieświadomie sprowokuje Polaka jakąś banderowską symboliką (bo w Polsce ona się źle kojarzy) i to będzie zarzewiem konfliktu, niz tego, że banderowcy zaczną przejawiać agresywne postawy wobec Polaków.

Jak słuchałam wypowiedzi tych probanderowskich Ukraińców, to ujęło mnie to, że powoływali sie zgodnie na niepodległość. Myślę sobie, że gdyby taki sondaż przeprowadzić wśród Polaków, to usłyszelibyśmy, że największym bohaterem narodowym jest Donald Tusk albo Robert Biedroń.

Ukraińcy w przeciwieństwie do Polaków cenią sobie niepodległość. Dlatego jeżeli mamy odzyskać niepodległość, to banderowcy nie tylko nam w tym nie przeszkodzą, ale wręcz pomogą.

Wyobraźcie sobie, że robią z "Polakami" (Tuskiem, Kaczyńskim, Morawieckim) to samo co zrobili z Polakami na Wołyniu. Wystarczy przekierować ich baderyzm we właściwą stronę.

Do hymnu!

Jeszcze nie umarła Ukraina
i chwała i wolność,
lecz złe czasy wkrótce miną
i będziemy rządzić.
W swoim kraju my zapanujemy
odmienią się losy,
a wrogowie nasi zginą
jak na słońcu rosa.
Dusze, ciało poświęcimy
za nasza swobodę
pokażemy, że jesteśmy
kozackiego rodu.

Pokażmy "Polakom" gest Kozak...iewicza!

towarzyski.pelikan · Wysłany: Nie 9:12, 13 Mar 2022 Temat postu:

Tutaj też mamy fajny materiał dwuczęściowy:

Co Ukraińcy sądzą o Polakach?
https://www.youtube.com/watch?v=rmtRiRPBJkk
yt, kanał: eMisjaTv

Co Ukraińcy wiedzą o S. Banderze i działaniach OUN/UPA?
https://www.youtube.com/watch?v=4qamPy9Ydqc
yt, kanał: eMisjaTv

Jeszcze wyraźniej widać, jak u Ukraińca łączą się ciepłe uczucia wobec Polaków z postawą probanderowską. Nam się Bandera kojarzy z rzezią wołyńską, a Ukraińcom z niepodległością Ukrainy, a zapytani o rzeź wołyńską mówią "Tak, słyszeliśmy, ale cóż, takie były czasy. My was mordowaliśmy, a wy nas. Wszyscy się mordowali"

Jedno jest pewne - dla Ukraińców życie nie jest najwazniesze i naprawdę są gotowi wiele poświęcić dla spraw wyższych. Jeżeli założmy, że to nie my będziemy na ich celowniku, tylko ci, którzy i nam odbierają niepodległość, to pownniśmy robić wszystko,żeby ich tutaj w Polsce zatrzymać.

Czekają nas cięzkie czasy, będzie bida z nyndzą. Jak myślicie? Kto przede wszystkim tego nie wytrzyma i wyjedzie na Zachód za dobrobytem? Stawiam, że te wszystkie jachiry, warszafka, polskojęzyczni kosmopolici, wielkomiejskie snoby. Ich nic głębszego nie łączy z Polską. Gdzie dobrobyt, tam ojczyzna. Stoimy zatem przed szansą zrobienia porządnej podmianki narodowej. My weźmiemy Ukraińców, a oddamy Zachodowi polskojęzyczny plankton. Staniemy się cywilizacyjną potęgą.

towarzyski.pelikan · Wysłany: Nie 9:58, 13 Mar 2022 Temat postu: