Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Cyfrowa waluta: kiedy pieniądz staje się bonem

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: towarzyski.pelikan
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:48, 21 Sty 2022    Temat postu: Cyfrowa waluta: kiedy pieniądz staje się bonem

bon «dowód uprawniający do otrzymania w oznaczonym terminie pewnych towarów, sumy pieniędzy lub usług»

pieniądz «środek płatniczy przyjmowany w zamian za towary i usługi lub zwalniający od zobowiązań»

Porównując słownikowe definicje pojęć "bon" i "pieniądz", można zauważyć jedną zasadniczą różnicę:

Pieniądz wedle tej definjicji jest własnością prywatną otrzymywaną w wyniku wymiany za jakieś dobra i usługi. Co to znaczy, że jest własnością prwatną? To znaczy, że ja mogę dowolnie tymi pieniędzmi rozporządzać. Mogę sobie wydać je na wszystko na co mam ochotę i na co mnie stać: samochód, mieszkanie, meble, wycieczkę, jedzenie. Mogę sobie wybierać swobodnie między produktami różnych producentów, różnej jakości, różnych funkcjonalności czy cen. Jedyne co mnie ogranicza to wartość rynkowa nabywanych produktów czy usług. I tak za 10-taka samochodu albo durkarki nie kupię, ale mogę kupić np. frytki, kawę, notatnik czy gazetę.

Natomiast bon jest dokumentem, który uprawnia mnie do otrzymania określonych usług/produktów w określonym terminie. Bon nie jest własnością prywatną, ponieważ nie mogę nim dowolnie dysponować. Np. otrzymałam bon do Żabki. Mogę co prawda ten bon wymienic na dowolne produkty/usługi dostępne w Żabce, których cena nie przekarcza wartości bonu, ale jestem skazana na zakupy w Żabce. Albo dostałam bon turystyczny, który mogę wydać tylko i wyłącznie w celach turytycznych. Mogę oczywiście zdeycydować, czy wakacje spędzę nad morzem czy nad jeziorem, albo w górach, ale muszę koniecznie wydać je w celu turystycznym. Dodatkowym ograniczeniem jest termin ważności. Nie mogę sobie bonów przechowywać w nieskończoność, oszczędzać ich na czarną godzinę. Każdy bon ma jakiś termin ważności. Jeżeli nie zużyje bonu do tej daty to później mogę sobie ten świstek wsadzić w dupę.

Tak więc bon jest istotowo czymś innym niż pieniądz. Nie jest właśnością prywatną bezterminowo wymienialną na dowolne inne przedmioty w celu otrzymania ich na własność. Tylko jest uprawnieniem do otrzymania konkretnego typu przedmiotów w konkretnym odcinku czasu. Bonem co prawda można dysponować, ale nie można tego robić w sposób dowolny. Coś jak mieszkanie spółdzielcze. Jeżeli ktoś sobie kupił mieszkanie, które jest własnością spółdzielni, to de fatco nabył jedynie prawo do jego użytkowania. I nie może w pełni swobodnie nim dysponować, pewne działania będą wymagać zgody ze strony spółdzielni. W pewnym sensie jest właścicielem, ale nie do końca. Jest jakby właścicielem z ograniczonym prawem do dysponowania swoją własnością...

A przechodząc już do tematu wątku, ostatnio pojawia się coraz więcej newsów na temat wprowadzania cyfrowych, programowalnych walut. Zaczęło sie zdaje się od Chin i cyfrowego juana z datą ważności:
Cytat:
Cyfrowy juan, czyli państwowa waluta elektroniczna testowana w Chinach, będzie najprawdopodobniej miała funkcję "daty ważności". Rząd będzie mógł wygaszać cyfrowe juany po wcześniej ustalonej dacie - pisze "Rzeczpospolita
Jak czytamy, w ten sposób chińskie władze będą mogły zmuszać obywateli do wydawania pieniędzy. "Ludowy Bank Chin mógłby stymulować konsumpcję w okresach dekoniunktury gospodarczej, ogłaszając że określonego dnia straci ważność część cyfrowych juanów" - podaje dziennik

[link widoczny dla zalogowanych]

Taką cyfrową walutę programowalną można programować na szereg sposobów, np. określając jej datę ważności jak w przypadku cyfrowego juana, ale również definiując, na co środki mogą zostać wydane, komu mogą zostać przelane i w jakiej kwocie. Można no. kogoś dodać na czarną listę, tak że środki do tej osoby trafić nie mogą. Można też zaprogramować płatności w ten sposób, że co miesiąc z konta będą pobierane automatycznie jakieś środki np. na cele podatkowe. W tej chwili klient banku może sobie ustawić takie automatyczne przelewy, żeby nie zapomnieć zapłacić rachunku w terminie i jest to również powszechne rozwiązanie w przypadku spłacania kredytu, bank sam sobie ściąga danego dnia ratę.

To notwatorskie rozwiązanie nazywa się walutą, pieniędzmi, alternatywą dla gotówki. Jednak ja właśnie pragnę Państwu zrócić uwagę na to, że jeżeli to coś jest pieniądzem, to tylko z nazwy. Bo funkcjonalnie, istotowo to jest KURWA BON!!! Co gorsza, to nie jest bon jako "prezent" od państwa albo dodatek od pracodawcy, stanowiący dodatkowy przychód, tylko wprowadzenie programowalnej waluty cyfrowej nieuchronnie się wiąże z eliminacją pieniądza rozumianego jako własność prywatna, którą można dowolnie dysponować.

Rozumiecie? To tak jakby państwo Wam zabrało pieniądze i wymieniło je na kartki z datą ważności i przeznaczeniem. Co więcej, o tym, ile tych kartek dostaniecie i na co będziecie mogli je wydać i jak długo, będzie zależało od tego, jak bardzo będziecie posłuszni. Gdyż państwo może Was wpierdolić na czarną albo czerwoną listę, tak że pewne płatności do Was nigdy nie dojdą i Wy pewnych płatnośći nigdy nie dokonacie. A od tego będzie zależeć Wasz dostęp do dóbr i usług.

Nawet jeżeli będziecie wśród tych nielicznych, którzy będą się cieszyć przywilejem pracy w Nowym Wspaniałym Świecie, gdzie wszystko będzie zautomatyzoane i 90% społeczeństwa będzie na dochodzie podstawowym, programowalnym oczywiście, i nawet będziecie obrzydlwie dobrze zarabiać, to chuj Wam po tym szmalu, skoro państwo jednym kliknięciem może Wam zablokować konto albo ograniczyć ile, kiedy, jak możecie wydać zgromadzone środki?

Apeluję o czujność. Nie dajcie się nabrać na "cyfrowy pieniądz", nie używajcie tej frazy, bo w ten sposób dajecie się wciągnąć w ich grę. Sterowanie ludzką świaodmością odbywa sie poprzez sterowanie językiem. Zwrócie uwagę, jak wielu uwierzyło w dobrowolne szczepionki do których ludzi się przymusza, tylko dlatego, że je się nazywa dobrowolnymi. Ilu wierzy, że "podąża za Nauką", kiedy nabiera się jak dziecko na tanie chwyty marketingowe, tylko dlatego, że ciągle słyszy, że to Nauka. Tak samo będzie z tym cyfrowym bonem. Będą nazywać to pieniądzem, lepszą alternatywą dla fizycznego pieniądza. Bo gdyby ludziom powiedzieli wprost, że wezmą im środki i zamienią na kartki to mieliby problem ze sprzedaniem masom tego rozwiazania. Dlatego nie nazwą tego bonem, tylko zrównoważonym pieniądzem cyfrowym. Będą tłumaczyć, że musimy odejść od tej epoki egoizmu, własności prywatnej. Sposób wydawania przez nas pieniędzy, transakcje finansowe, ale też biznes, produkcja, świadczenie usług muszą zostać uregulowane, poporządkowane wyższym celom gospodarczo-społeczno-ekologicznym.


Ostatnio zmieniony przez towarzyski.pelikan dnia Pią 23:50, 21 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:42, 22 Sty 2022    Temat postu:

A jednak muszę sprostować. Nazwanie programowalnej waluty cyfrowej bonem to jest i tak nazbyt optymistycza wersja. Dlaczego?

Jak dostajecie bon do tej dajmy Żabki, to przynajmniej macie gwarancję, że do daty podanej na bonie będziecie mogli go wymienić na dowolny produkt z Żabki.

Tymczasem w przypadku programowalnej waluty cyfrowej nie będziecie mieć takiej gwarancji. Ponieważ ona jest programowalna, czytaj: zawsze można na bieżąco aktualizować jej właściwości.

Czy to Wam nie przypomina jak mnie paszportu kowidowego? Paszport kowdowy działa wypisz wymaluj jak programowalna waluta cyfrowa. Zaszczepiłeś się dwiema dawkami Pfizera, dostałeś termin ważności na rok, przez rok masz prawo do przekraczania granic, wchodzenia do restuaracji, sklepów bez limitów. Ale nagle podmiot, który wydał paszport kowidowy zmienia zdanie i data ważności zostaje skrócona do 9 miesięcy, a następnie do 6 czy 3.

Tak więc, jak widziecie właśnie paszport kowidowy jest wstępem do programowalnej waluty. Testują teraz to rozwiązanie na potęgę, badając też, jak to się przyjmie w spłeczeństwie. Czy ludziom będzie to przeszkadzać, że nie znają dnia i godziny, kiedy ich przepustka do normalności skróci albo straci swoją ważność? Czy nadal się będą chętnie szczepić?

Tak więc, powtarzam, bon przy tym rozwiązaniu to pół biedy. Albowiem bon coś gwarantuje, a programowalna waluta cyfrowa nie gwarantuje niczego. To writualna fikcja, to nic, z którego bogowie NWO będą stwarzać to na co mają ochotę. Samo w sobie nie ma żadnej wartości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:22, 21 Lut 2022    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Nawet jeżeli będziecie wśród tych nielicznych, którzy będą się cieszyć przywilejem pracy w Nowym Wspaniałym Świecie, gdzie wszystko będzie zautomatyzoane i 90% społeczeństwa będzie na dochodzie podstawowym, programowalnym oczywiście, i nawet będziecie obrzydlwie dobrze zarabiać, to chuj Wam po tym szmalu, skoro państwo jednym kliknięciem może Wam zablokować konto albo ograniczyć ile, kiedy, jak możecie wydać zgromadzone środki?

Cytat:
Kanada cały czas ma problem z protestami kierowców ciężarówek i ich zwolenników, którzy zablokowali stolicę w geście protestu przeciw obowiązkowi szczepień. Premier Justin Trudeau zapowiedział, że - by położyć kres blokadom i protestom - sięgnie po tzw. Emergencies Act, czyli przepisy o sytuacjach nadzwyczajnych. Zagroził, że protestujący mogą zostać odcięci od kont bankowych - informuje BBC.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:31, 09 Paź 2022    Temat postu:

Wchodzimy w kolejną fazę eksperymentu:

Biznes Interia napisał:
Pierwszy w Krakowie sklep socjalny „Dobry Sklep” otwarto dziś przy ul. Siemaszki 31. Ze wsparcia placówki mogą korzystać osoby w trudnej sytuacji życiowej, mające skierowanie z MOPS-u - poinformował urząd miasta (...)
Każda z osób, która ma uprawnienia do korzystania ze sklepu, otrzyma imienną kartę z numerem PIN do wykonywania transakcji. Na karcie będą zapisane punkty przyznane na dany miesiąc, które można wykorzystać przez okres 30 dni od daty aktywowania ich na karcie

Kryterium dochodowe

Każdej z grupy produktów będą przyporządkowane punkty oznaczające ich wartość, np.1 kg warzyw lub owoców - 10 punktów, pieczywo - 10 punktów, nabiał i jaja - 20 punktów, olej - 30 punktów, cukier i słodycze - 30 punktów.

Szczegółowa tabela punktów będzie dostępna na terenie sklepu socjalnego. Niewykorzystane punkty nie będą przechodzić na kolejny okres i nie podlegają wymianie na środki pieniężne.


[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: towarzyski.pelikan Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin