ŚFiNiA

towarzyski.pelikan

Poniżej link do jeżącej włosy na głowie relacji pacjenta kowidowego. Tylko dla ludzi o mocnych nerwach. Z tych, po których wysłuchaniu, na pewno stracisz niewinność i zrobisz wszystko co w swojej mocy, żeby nie wylądować w polskim szpitalu, szczególnie jeżeli jesteś niezaszczepiony:

Jak schodzą niezas*c*epieni pacjenci?
https://www.youtube.com/watch?app=desktop&v=fJOaUDnB6Wo&feature=share&fbclid=IwAR3Pjw3NJxSoWqEZycTLrSi_v8sW1Dga3-EjSdMSF2IeZs-iKvGDSdLCI_E#menu

Jeśli czujesz się na siłach, wysłuchaj i podaj dalej innym ludziom o mocnych nerwach, tym co wrażliwszym opowiedz, pomijając drastyczne szczegóły.

Jedno jest pewne - Polacy muszą się dowiedzieć, jakich mamy cudowny personel medyczny, którego nie powstydziłby się słynny akwarelista.

Wypowiedzi się słucha bardzo dobrze, bo były pacjent kowidowy jest niezwykle elokwentnym youtuberem.

Poniżej dwa interesujące cytaty:

No, jutro, pojutrze zdecydujemy, czy do piachu, czy w stronę światła

Mało mnie interesuje, czy zareagujesz dobrze na to leczenie, czy nie. Jak nie, to władujemy cię pod respirator. I mam w dupie, czy ty to przeżyjesz.

Kto jest autorem tych słów?

a) seryjny gangster
b) psychopatyczny seryjny morderca
c) personel medyczny na oddziale kowidowym

Jeżeli nie wysłuchasz, to nie uwierzysz, która odpowiedź jest poprawna.

Powiem tak. po wysłuchaniu tego kawałka moja reakcja była wypisz wymaluj jak wpis Basi Kurde-Szatan na insta w reakcji na zachowanie straży granicznej wobec imigrantów:

KURWA !!!!!!!!!! Kurwaaaaaa !!!!!!!!!!!!!!!! Co tam się dzieje !!!!!!!! To jest kurwa „personel medyczny” ????? „Lekarze” ?????????? To są maszyny bez serca bez mózgu bez NICZEGO !!!! Maszyny ślepo wykonujące rozkazy !!!!! Kurwa !!!!!! Jak tak można !!!!!!! Boli mnie serce boli mnie cała klatka piersiowa trzęsę się i ryczę !!!!!!! Mordercy !!!!!
Chcecie takieego personelu medycznego wciąż ?????

towarzyski.pelikan

Relacja pana youtubera zrobiła na mnie takie wrażenie, że do dzisiaj nie mogę ochłonąć.

Chciałabym tylko się zwierzyć, że do tej pory nawet ja sama (która żadnej prawdy spiskowej zdaje się nie bać) wypierałam tę część teorii spiskowej, która mówi o lekarzach, którzy świadomie, z premedytacją uczestniczą w ludobójstwie. Wydawało mi się to szalone. I tego naiwnego przeświadczenia nie niwelowały niepokojące obrazy, pokazywane dzień w dzień w mediach reżimowych.

Kto ogląda czasem TV na pewno zauważył, jak reporterzy codziennie okupują szpitale kowidowe w celu przeprowadzenia wywiadu z ekspertem, który zawsze kończy swoją wypowiedź na temat zgonów kowdowych smutną frazą a la "większość była niezaszczepiona" oraz pokazania spragnionej cudów publiczności przypadek nawrócenia kolejnego antyszczepionkowca na łożu kowidowym. "Teraz na pewno się zaszczepię" - oświadcza telewidzom wymęczony respiratorem albo innymi medycznymi tortu... procedurami pacjent.

Jak to możliwe, że mając na tacy podany dowód na cudotwórstwo naszych wspaniałych medyków, nie mogło się do mnie przebić, jakimi metodami nasi bohaterowie pierwszych stron gazet, owe cuda muszą osiągać?

Ta sytuacja jest żywym dowodem na to, że rzeczywistość, w której żyjemy jest tak straszna, że nawet najtwardszy foliarz nie może jej znieść, regularnie uspokajając swoje sumienie wiarą, że nawet zło absolutne ma jakieś limity.

towarzyski.pelikan

https://www.youtube.com/watch?v=OdguG-nRbU4

Tym razem realcja matki, która z powodu obostrzeń na oddziale kowidowym nie może zobaczyć swojego ciężko chorego syna, który w każdej chwili może umrzeć. A trafił na ten oddział kiedy ktoś ni z gruchy ni z pietruchy mu zrobił test. Wcześniej leżał na oddziale nefrologii.

Chłopak ani nie ma tam zapewnionej należytej opieki pielęgniarskiej (wymaga opieki 24 h na dobę), ani nie ma wokół siebie żadnego człowieka. Otaczają go zewszą kosmici w skafandrach. Raz podeszedł do niego facet maski, bez skafandra i zaczął zadawać dziwne pytania. Zaniepokoojona matka skontaktowała się z oddziałem, żeby dowiedzieć, kim był ten dziwny człowiek. Okazało się, że to psychiatra. Jemu wolno nie nosić maski na oddziale, gdzie wszyscy muszą nosić maski. Padła propozycja, żeby chłopakowi podać jakieś psychotropy.

Czyli najpierw odcinają umierającego chłopaka od najbliższej mu osoby, nawet od jakiegokolwiek ludzkiego kontaktu, a potem chcą go faszerować psychotropami aż wywiozą go stamtaąd w szczelnie zamkniętym czarnym worku.

Matka nie może towarzyszyć w być może ostanich chwilach życia swojego dziecka, mimo że miała negatywny wynik testu, a na komentarz tamtejszego personelu "Może pani umrzeć" powiedziała, że woli umrzeć niż w ten sposób rozstać się ze swoim dzieckiem. Ani dla jej syna, ani dla niej przeżycie nie jest najważniejsze.

Szpitale nie tylko mordują ludzi swoimi proceudrami, oni mordują człowieczeństwo. Wszystko jest tam zdehumanizowane, zarówno personel jak i pacjenci.