|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:20, 09 Lis 2019 Temat postu: Schleiermacher |
|
|
Zmiany
W swoim dziele pt. „Mowy o religii do wykształconych spośród tych którzy nią gardzą” wiarę i religię definował nie jako dogmaty i doktryny lecz jedynie jako uczucie do Wszechświata definowaną jako potrzebę świadomości Boga.
.
Istota religii
Istotą religii według niego nie było ani myślenie ani działanie lecz uczucie. Biblia nie była doskonałym Słowem Boga a jedynie zapisem ludzkiego poszukiwania Boga. Schleiermacher uznał że istota wiary nie tkwi w racjonalnym dowodzeniu istnienia nadprzyrodzonego Boga lecz w fundamentalnym elemencie ludzkiego życia czyli w uczuciach i emocjach. Uczucie zależności od czegoś wyrażonego za pośrednictwem ograniczonych pojęć. Religijne przeżycia stały się normą według której oceniał Pismo Święte i historię Kościoła.
.
Pismo i doktryny nieistotne
Według niego Biblia nie jest nieomylna. Schleiermacher uważał też, że doktryna o Trójcy nie prowadzi w wystarczający sposób do przeżywania świadomości Boga i dlatego uznał tą naukę za nieistotną. Podobnie podchodził do wielu innych istotnych dla chrześcijan poglądów.
Pisał on tak:
„Po to, aby wam wyjaśnić, czym jest pierwotne i charakterystyczne posiadanie religii, rezygnuje się od razu ze wszystkich twierdzeń o czymkolwiek, co należy albo do nauki kościelnej, albo do moralności. Idee i zasady są całkowicie obce religii. Jeśli idee i zasady mają cokolwiek znaczyć, muszą należe do wiedzy, która jest gałęzią życia różną od religii.”
.
Uczucia ponad rozumem
W swych pogladach wyszedł on poza tradycyjne pietystyczne twierdzenie że religia dotyczy czegoś więcej niż wiedza i działanie. Zamiast tego uznał ją za coś różnego od wiedzy i działania. Przekształcił pietystyczną potrzebę uczucia i przeżyć w religii w skrajny pogląd, że religia jest niczym innym jak tylko uczuciem. Wiara w sensie akceptacji doktryn jest obca religii. Aż do początku XIX wieku zadaniem teologii chrześcijańskiej było wyjaśnianie Bozego Objawienia zawartego w Piśmie Świętym ale od tego momentu stała się ona jedynie refleksją nad subiektywnym doświadzeniem religijnym człowieka.
.
Zniekształcona Chrystologia
Liberalizm Schleiermachera widać też w jego Chrystologii. Porzucił ortodoksyjny pogląd o dwóch naturach Boskiej i ludzkiej w Osobie Jezusa na rzecz chrystologii opartej całkowicie na przeżywaniu przez Jezusa świadomośći Boga. Jezus był taki sam jak wszyscy ludzie. Różnica polegała jedynie na tym, że w odróżnieniu od nas miał silne poczucie świadomości Boga.
.
Odrzucenie krzyża
W kwestii interpretacji dzieła krzyża zaprzeczał biblijnej nauce o zastępczej i przebłagalnej konieczności śmierci Chrystusa aby uśmierzyć słuszny gniew Boga na grzeszników na rzecz idei śmierci Chrystusa jako wzoru moralnego. Przez swoją śmierć na krzyżu Jezus pociąga ludzi jedynie ku większej świadomości Boga a z Jezusa czyni bardziej podniosłą istotę ludzką niż wcielonego Boga w tradycyjnym znaczeniu tego słowa.
.
Metody
W swojej książce pt. „Wiara chrześcijańska” o cudach w Biblii pisał:
„Ogólnie mówiąc o zjawiskach nadprzyrodzonych, powszechne zainteresowanie nauki, a szczególnie zainteresowanie nauk przyrodniczych i zainteresowanie religii zdają się spotykać w tym samym punkcie, to znaczy, że powinniśmy odejść od pojęcia zjawiska absolutnie nadprzyrodzonego, ponieważ żaden jego przykład nie może być nam osobiście znany i nigdzie nie wymaga się od nas takiego poznania.”
Schleiermacher zniechęcał „między wierszami” do do wiary w specjalne Boskie interwencje w życiu człowieka choć nigdy wprost nie zaprzeczył cielesnemu zmartwychstaniu Jezusa czy pustemu grobowi. W jego rozumieniu takie prawdy wiary jak obiektywne historyczne zmartwychstanie Jezusa, Jego wniebowstąpienie i Jego powtórne przyjście nie są konieczne o ile mamy subietywną „świadomość” obecności Boga w naszym życiu.
Jakże stoi to w sprzeczności ze słowami apostoła Pawła który powiedział że gdyby Chrystus naprawdę nie powstał z martwych to daremne jest nasze nauczanie
1 Kor. 15:12-20 12 A jeśli się o Chrystusie głosi, że został wskrzeszony z martwych, jak mogą niektórzy pośród was mówić, że nie ma zmartwychwstania? 13 Jeśli bowiem nie ma zmartwychwstania, to i Chrystus nie został wskrzeszony. 14 A jeśli Chrystus nie został wskrzeszony, to daremne jest nasze głoszenie, daremna też wasza wiara. 15 I okazuje się, że jesteśmy fałszywymi świadkami Boga, bo świadczyliśmy o Bogu, że wskrzesił Chrystusa, którego nie wskrzesił, jeśli umarli nie są wskrzeszani. 16 Jeśli bowiem umarli nie są wskrzeszani, to i Chrystus nie został wskrzeszony. 17 A jeśli Chrystus nie został wskrzeszony, daremna jest wasza wiara i nadal jesteście w swoich grzechach. 18 Tak więc i ci, którzy zasnęli w Chrystusie, poginęli. 19 Jeśli tylko w tym życiu mamy nadzieję w Chrystusie, jesteśmy ze wszystkich ludzi najbardziej nieszczęśliwi. 20 Tymczasem jednak Chrystus został wskrzeszony z martwych i stał się pierwszym plonem tych, którzy zasnęli.
Paweł głosił też, że od wiary w historyczność tego wydarzenia zależy nasze wieczne zbawienie
1 Kor. 15:1-8 1 A oznajmiam wam, bracia, ewangelię, którą wam głosiłem, a którą przyjęliście i w której trwacie; 2 Przez którą też dostępujecie zbawienia, jeśli pamiętacie to, co wam głosiłem, chyba że uwierzyliście na próżno. 3 Najpierw bowiem przekazałem wam to, co i ja otrzymałem, że Chrystus umarł za nasze grzechy, zgodnie z Pismem; 4 Że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem; 5 I że ukazał się Kefasowi, a potem tym dwunastu. 6 Potem ukazał się więcej niż pięciuset braciom naraz, z których większość żyje aż dotąd, a niektórzy zasnęli. 7 Potem ukazał się Jakubowi, potem wszystkim apostołom. 8 A ostatniemu ze wszystkich ukazał się i mnie, jak poronionemu płodowi.
.
Cel
W swoich dziełach przemawiał zarówno do Romantyków jak i ludzi Oświecenia którzy poszukiwali religinej duchowości pozbawionej ślepej wiary w dogamty kościelne i domagającej się podporządkowania intelektowi lub uczuciom.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|