ŚFiNiA

MaluśnaOwieczka

[link widoczny dla zalogowanych]

Dzisiaj rano w TVP Info puścili to nagranie, które zrobiła jego kobita.
Słychać wyraźnie, jak facet wyzywa swoją kobite od kurw i szmat, bo się "gziła". Czyli wynika z tego natychmiast, że jest na babe słusznie wkurwiony, bo go zdradziła.
A TVP próbuje go przedstawić jako "oprawcę biednej kobiety", mówiąc, że on się "znęcał nad nią psychicznie". Ojejku...
To ją powinni potępić. A jego reakcja jest całkowicie zrozumiała i psychologicznie uzasadniona.
No ale ona jest kobietą... Więc nawet gdyby mu chuja ucięła, to nadal to on byłby oprawcą, a ona ofiarą...

Facet miał prawo to wszystko mówić i krzyczeć. A ona gziła się (jak to on powiedział w nagraniu), a jeszcze ma czelność po telewizjach wysyłać nagrania i robić z siebie "ofiarę"...

Semele

Semele

Tu trochę wiecej o gościu

[link widoczny dla zalogowanych]

A właściwie chyba o partnerce?

Semele

To w ogóle ciekawe. Jego żona senatorka nie mogła sobie poradzić z jego przemocą to dlaczego mamy pretensję do zwykłych przecietnych kobiet, że tego nie potrafią?

[link widoczny dla zalogowanych]

Semele

Tu jeszcze coś:

[link widoczny dla zalogowanych]

Semele

Dalsza część historii.

[link widoczny dla zalogowanych]

Wątpliwości budziło we mnie trochę podejście do ślubu i wesela. Bo nawet zakup jego butów jego spadł na mnie. Nie mieszkaliśmy też ze sobą przed ślubem, nigdy nie opowiadał o swoim dzieciństwie, o relacjach z rodzicami, o bracie... Mieliśmy inne tematy.

Pierścionek zaręczynowy był chyba od jego matki. Nawet nie wiem, gdzie dziś jest. Znikł tak, jak moja nadzieja, bezpowrotnie.

"Już w ciąży usłyszałam kilka nieprzyjemnych słów"

Byłam jedynaczką. Chciałam mieć dużą rodzinę, chciałam miłości... Zamieszkaliśmy w jego mieszkaniu, ale moi rodzice mieli dać za to teściowi tysiąc dolarów. Urodziłam synka ponad rok po ślubie, a po trzech miesiącach od porodu musiałam wracać do pracy. To on zajmował się dzieckiem, bo był świetnym studentem i miał indywidualny tok studiów.

Czasem wpadała zmienić go przy synku moja mama, tymczasem ja szybko zaszłam w drugą ciążę. Trochę bałam się tego, jak to będzie, ale on był już prawie po studiach i otworzył gabinet rehabilitacji. Sprzęt podarowali mu moi rodzice.

Semele

[link widoczny dla zalogowanych]

MaluśnaOwieczka

MaluśnaOwieczka

Semele

Zdrada na pewno sprawia ból osobie zdradzanej. Najlepszym rozwiązaniem jest zakończenie związku, jeśli nie potrafi się wybaczyć. Przemoc zawsze jest zła i tylko pogłębia kryzys.

Tak ja uważam.

[link widoczny dla zalogowanych]

MaluśnaOwieczka

Zakończenie związku pomaga tylko tym, którym nie zależało.

Semele

MaluśnaOwieczka

Semele

MaluśnaOwieczka

[link widoczny dla zalogowanych]

Semele

MaluśnaOwieczka

Żaden facet bez powodu w ten sposób nie mówi.

Facet musi być mocno rozgoryczony i cierpieć psychicznie. Przeżył traumę i chce mu się płakać. Jednak nie może płakać, bo kultura mu nie pozwala. W takiej sytuacji upust frustracji zamiast płaczem, mężczyzna oddaje agresją, bo męska agresja jest społecznie akceptowalna dużo bardziej niż męski płacz.
Teraz go nazwą "agresorem", "przemocowcem", itd., jednak POZOSTANIE mężczyzną w oczach społeczeństwa. Zaś gdyby pokazał swoje prawdziwe uczucia bez maski agresji i zaczął po prostu płakać, to w oczach społeczeństwa (i swoich własnych) nie byłby już mężczyzną, ale pizdą.

MaluśnaOwieczka

MaluśnaOwieczka

Jeżeli jakaś baba będzie sie jebać na lewo i prawo, jeszcze pieniądze z chłopa zdzierać, to chłop nie ma prawa sie nawet wykrzyczeć, bo "nęka kobietę"?

To niech ona może tak przestanie sie jebać na lewo i na prawo.

Dlaczego on krzyczy, zamiast się po prostu z nią rozstać?

Bo chciałby, żeby ona została, ale żeby była dla niego dobra. On nie chce się z nią rozstawać. Chce, żeby z nim została i dlatego jest taki wkurwiony, bo rozum mu mówi, że ona jest gówno warta i że trzeba ją olać, ale jego "serce" nadal jej potrzebuje jak powietrza. I dlatego chłop jest taki wkurwiony, bo babę kocha, a ona mu się odpłaca pierdoleniem się z ciulami.

Gdyby do niej nic nie czuł, gdyby jej nie potrzebował, to już dawno by miał to w dupie i w ogóle by z nią nie rozmawiał, traktując ją jak powietrze.
Jeśli jednak wyzywa, to znaczy, że nadal coś do niej czuje - ale do "takiej jej", jaką dawniej odbierał.
Nie może sobie chłopina poradzić z dysonansem poznawczym - przecież ona miała być taka dobra, wspaniała, ale fakty przemawiają za tym, że jest kurwą... No i jak pogodzić uczucie z takimi faktami?
To jest przyczyna wkurwienia.

To wkurwienie to jest po prostu wyrażony po męsku rozpaczliwy krzyk: "bądź taka jak dawniej, bo tak bardzo tego potrzebuję!"

Semele

Czyli on też jest ciulem🤔🙂?

Ale teraz idę spać.

Serce?

MaluśnaOwieczka

Nie. Ciulem jest ktoś inny od osoby wypowiadającej te słowa.
Podobnie jak zabobon to wiara innej osoby.

MaluśnaOwieczka

Słuchając i czytając co mówił Tobiszowski, ja widzę po prostu skrzywdzonego faceta.

Wszelka krytyka w jego stronę jest przejawem patriarchatu. W patriarchacie, jak to w patriarchacie, za ofiarę zawsze uznawana jest kobieta.

MaluśnaOwieczka

Chłopina ją miał kiedyś za dobrą duszyczkę, przywiązał się do niej. Potrzebował jej i potrzebuje nadal.
A ta dobra duszyczka okazała się wredną jędzą. I jak on ma sobie z tym poradzić? Nic dziwnego, że krzyczy i wyzywa. Krzyczy i wyzywa, bo chce powrotu tej dobrej duszyczki, a przed oczami widzi już tylko wredną jędzę. Dysonans poznawczy.

MaluśnaOwieczka

Semele

Niestety facet stosował przemoc także wobec swojej żony senatorki.
Ja się bardziej zastanawiam dlaczego te kobiety z nim były.