Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 34354
Przeczytał: 81 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:23, 12 Sty 2023 Temat postu: Życzeniowość w myśleniu - jak to działa? |
|
|
Są wg mnie dwa główne źródła błędów w konstruowaniu sobie poprawnego opisu świata
1. Brak wiedzy na dany temat, nieprawidłowe dane wejściowe
2. Iluzje i wadliwości wewnętrzne osoby myślącej, a najważniejszą z nich jest życzeniowość osądu.
Tej życzeniowości chciałem się przyjrzeć w niniejszym wątku.
Skąd bierze się w ogóle życzeniowość myślenia?
- Bierze się naturalnie, z jak najbardziej "słusznego" początku, którym jest samo pragnienie poznawania świata - wszak ono też jest formą życzenia. Oto życzymy sobie wiedzieć, rozumieć, móc opisywać rzeczywistość i z tego dalej bierze się myślenie. Problem w tym, że jakże nagminne jest pociągnięcie owej życzeniowości zbyt daleko...
Trzeba zatem wyraźnie odróżnić różne typy życzeń:
- życzenie "chcę poznawać świat i siebie" jest budujące, jest epistemicznym "motorem".
- życzenie "chcę, aby się sprawdziło to co sobie wcześniej pomyślałem, więc warto naginać do tego przychodzące rozpoznania" jest z kolei tym destrukcyjnym dla poznania typem życzeniowości.
|
|