Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zaklinanie rzeczywistości, ignorowanie tego, co niewygodne

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33386
Przeczytał: 72 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:05, 27 Sie 2024    Temat postu: Zaklinanie rzeczywistości, ignorowanie tego, co niewygodne

Zadziwia mnie poziom zaklinania rzeczywistości we współczesnym życiu politycznym i społecznym. Trochę inaczej zaklina tę rzeczywistość lewica, a inaczej prawica.

Prawica zaklina rzeczywistość na polu narodowym - że nasz naród jest najwspanialszy, nieskazitelny, godzien najwyższego wywyższenia, w sytuacji, gdy jest to naród jak każdy inny - ani lepszy, ani gorszy niż większość pozostałych. "Twarda" prawica zaklina też rzeczywistość pod kątem potencjalnych zwycięstw w starciach z wrogami, potrzebując tej legendy, jacy to jesteśmy "silni, zwarci, gotowi", w sytuacji, gdy jest, jak jest.

Lewica z kolei zaklina rzeczywistość na polu wyrównywania różnic społecznych - głosząc hasła, jakoby zmianą określeń w języku, można było kaleki uczynić ludźmi sprawnymi, słabych siłaczami, biednych bogatymi. Inną odmianą zaklinania rzeczywistości są programy socjalne kompletnie ignorujące aspekt dokładania się swoją pracą do wspólnego dobra. Lewicowi fantaści stworzyli dziwny konstrukt mentalny, w ramach któremu każdemu należy się (zwykle od państwa) dostatek dóbr, przy jednoczesnym oderwaniu tego zapewnienia dóbr, od pracy, wysiłku obdarowywanych pracą innych. W lewicowej fantasmagorii w imię dziwnie pojętej idei równości, nierobom "należy się" status materialny w zasadzie równy tym, którzy ciężką harówą dokładają się do dobra wspólnego. W lewicowym chciejstwie bowiem dobra jakby nie brały się z ludzkiej pracy, lecz "po prostu były", a jedyną kwestią do ustalenia miałoby być to, jak te dobra teraz podzielić po równo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin