ŚFiNiA

Michał Dyszyński

W emocjach rozbuchani bo rozumem słabi

W niewoli emocji władczych
ludzie słabi mentalnie
rozumu używają wybiórczo

Rzeczy postrzegają tak, aby usprawiedliwić swoje wady
aby nie dostrzegać tego co niewygodne
Więc obiektywne odczyty rzeczywistości
zastępują przypomnieniem sobie własnych pragnień

Używają słów górnolotnie brzmiących
najwyraźniej w przekonaniu, że jak się coś dosadnie nazwie
to już samą mocą tych emocji w odczycie słowa
rzeczy staną się wedle ich chęci

Najbardziej ich drażni przypomnienie o wzajemności reguł i potrzebie bycia obiektywnym
wszak już dawno uznali, że poprawną jedynie regułą jest ich chciejstwo
zaś obiektywizm utożsamili z używaniem tego określenia dla propagandy własnych idei
więc niby dlaczego mieliby się do czegokolwiek stosować - oni
tacy mocarze?...

Wyspecjalizowani w wywieraniu emocjonalnej presji i wpieraniu swego
unikają rozmów o meritum sprawy
Za to najczęściej mają prosty argument: Co? To ma być nieprawda? A nie słyszysz, jak głośno to krzyczę?!!!
Szybko przenoszą dyskusję na poziom personalny
Bo tam, zamiast argumentów rozumowych, można posługiwać się groźbami, próbami zniechęcania, szantażem emocjonalnym i krzykiem.

Ich rozum pełni rolę podrzędną wobec emocji
Służy uchwyceniu jakiejś prostej zależności, która może się przydać do wywarcia presji na otoczeniu
spostrzeżenia mają być proste - krótkie, a dosadne
bo tutaj nie liczy się żaden głębszy sens, tylko efekt manipulacji.

Michał Dyszyński, Warszawa, 23.11.2021