|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33813
Przeczytał: 61 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:35, 14 Lis 2024 Temat postu: Upór w dobrym kontra zatwardziałość w złym |
|
|
Upór jako taki jest po prostu ciągłym nawracaniem do wytyczonego celu, czy postawy. Jeśli wiemy tylko to, że ktoś "jest uparty", to nie wiemy, czy jest uparty słusznie, czy też źle, głupio. Zarzut wobec człowieka "on jest uparty" sam w sobie nie jest ani naganą, ani pochwałą, bo przecież bycie upartym równie dobrze może oznaczać stałość i wytrwanie wbrew przeciwnościom w tym, co najlepsze i słuszne, jak też powtarzanie błędów, zatwardziałe dążenie do zła, kontynuowanie drogi w przepaść. Z góry tego nie wiadomo.
Zauważyłem, że pewna część ludzi ma tendencję do prostackich uproszczeń i odrywania znaczeń od kontekstów. Tacy - w zależności od osoby, albo od sytuacji - potrafią chwalić postawę uporu na zasadzie "patrzcie jaki on jest uparty, jak twardo dąży do wytyczonego celu", albo odwrotnie - ganić ją - bo "patrzcie jaki to głupiec, zatwardziały w swoich wyborach". I tacy ludzie nie widzą tego, że to nie sam upór jako taki jest "dobry", albo "zly", lecz to W CZYM ów upór został okazany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33813
Przeczytał: 61 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:04, 16 Lis 2024 Temat postu: Re: Upór w dobrym kontra zatwardziałość w złym |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Upór jako taki jest po prostu ciągłym nawracaniem do wytyczonego celu, czy postawy. Jeśli wiemy tylko to, że ktoś "jest uparty", to nie wiemy, czy jest uparty słusznie, czy też źle, głupio. Zarzut wobec człowieka "on jest uparty" sam w sobie nie jest ani naganą, ani pochwałą, bo przecież bycie upartym równie dobrze może oznaczać stałość i wytrwanie wbrew przeciwnościom w tym, co najlepsze i słuszne, jak też powtarzanie błędów, zatwardziałe dążenie do zła, kontynuowanie drogi w przepaść. Z góry tego nie wiadomo. |
Przeciwieństwem uporu jest niestałość, częsta zmiana zdania. Ludzie stawiają innym ludziom zarzuty zarówno w jedną, jak i drugą stronę. Oceniają np.
- bo ty jesteś taki uparty
a za chwilę może
- a ty jesteś niestały w swoich postanowieniach...
To zaraz (może taki ktoś zapytać), to właściwie jaki powinienem być?
- Mam się trzymać wytyczonej wcześniej tendencji, celu działania, czy zmieniać go szybko i łatwo, aby nie dać podstaw do oskarżenia o "upartość"?...
Krytykanci na to sensownie nie odpowiedzą, choć może będą odpowiadali wymijająco, albo w inny sposób zmieniając temat.
Bo zarzucanie komuś uporu tak po prostu "bo ktoś jest uparty" można co najwyżej uznać za manipulację. Zarzut w takiej oderwanej od pytania "Dlaczego właściwie miałbym tej kwestii nie być upartym?", jest niepoprawny.
Z perspektywy kogoś oskarżanego chętnie i masowo, krytykowanego ochoczo z tytułu, a to "uporu", albo za chwilę "niestałości", dziś twierdzę:
- Wytykanie komuś "uporu", bez dobrego wyjaśnienia o co konkretnie chodzi, jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|