Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ten świat niesprawiedliwy i źle zorganizowany

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:03, 20 Lis 2018    Temat postu: Ten świat niesprawiedliwy i źle zorganizowany

Świat nie jest sprawiedliwy. Ci co na tym świecie ofiarowują innym najwięcej dobra, rzadko dostają za to nagrodę. Z kolei wielu z tych, co mają do zaoferowania jedynie destrukcję, szkody ma się dobrze, a nawet świetnie.

Bankierzy zarabiają najwięcej - choć dokładają się do wspólnego dobra głównie spekulacjami i manipulacjami. Może i jakaś część owych manipulacji jest potrzebna, ale tylko część, bo z kolei część przeciwna ostatecznie przynosi raczej szkodę, a nie pożytek.
Celebryci maści wszelakiej nie oferują ludziom nic trwałego, a jednak mają się często bardzo dobrze. Z drugiej strony ciężko harująca pielęgniarka, ratujący życie lekarz, nauczyciel zaangażowany w budowanie dobrej przyszłości młodych ludzi często z trudem ciągną ten życiowy wózek. Sprawiedliwości nie ma.


W teorii ekonomii podstawowym mechanizmem wolnego rynku jest wybór konsumencki. W teorii jest świetnie - ten mechanizm działa, dzięki czemu powinno być tak, że dobre produkty są chętniej kupowane, przynoszą ich producentom większy zysk, niż kiepskie produkty nieudacznych producentów. Rzeczywistość jednak weryfikuje skuteczność owego mechanizmu. Aby cokolwiek wybrać sensownie, trzeba mieć informacje. Tymczasem producenci, dostawcy mają wiele pomysłów na to, jak owe informacje ukryć, albo zafałszować. Poza tym, aby był wybór, konieczna jest alternatywa dla produktu, w ramach monopolu wyboru nie ma. A monopole mają się świetnie. Wreszcie mamy też i problem ekologii, czy ogólniejszy ROZLICZENIA WSZYSTKICH KOSZTÓW, jakie ponosi społeczeństwo. Wolnorynkowa koncepcja ma jedną najbardziej zasadniczą wadę - jest ekstensywna, nastawiona na nieograniczone czerpanie zasobów z zewnątrz, w celu osiągania zysków. Rozliczenie wszystkich kosztów środowiskowych, zdrowotnych uczciwie jest właściwie niewykonalne. Tymczasem w uczciwym sprawiedliwym rozliczeniu wiele produktów powinno być dodatkowo jakoś opodatkowanych, a pieniądze z tego tytułu powinny być oddane tym, którzy swoim życiem zapłacili za czyjeś skorzystanie z tego wspólnego dobra, jakim jest nasza planeta. Dziś nikt nie zwraca ludziom kosztów leczenia z tytułu zanieczyszczenia powietrza i wód, wycinania lasów. Systemem bardziej sprawiedliwym niż współczesny ekspansywny kapitalizm byłby taki, w którym zasoby przyrodnicze Ziemi są o wiele bardziej chronione, korzystanie z nich wysoko opodatkowane.
Mamy dziś kult pracy, wielu martwi się co to będzie, gdy społeczeństwo nam się zestarzeje i nie będzie komu pracować. Ja widzę problem PRACY, KTÓRA JEST OSTATECZNYM ROZLICZENIU DESTRUKCYJNA.
To, że jakiś urzędnik, rozliczający absurdalne wymogi biurokratyczne, zużywa prąd do swojego komputera, zanieczyszcza środowisko dojazdem do pracy, zajmuje miejsce nie robiąc żadnego realnie użytecznego zadania, samo w sobie jest pracą destrukcyjną. Lepiej by było, aby zadanie powierzane temu urzędnikowi zostało anulowane, zaś sam urzędnik gdyby dostawał pensję za siedzenie w domu (powierzchnię biurową związaną z jego stanowiskiem można by wynająć). Wtedy ogólnie byłaby korzyść dla społeczeństwa i środowiska.
Podobnie do tej bezużytecznej pracy urzędnika (nie twierdzę, że każda praca urzędnicza jest bezużyteczna!) mamy prace:
- marketingowców, którzy rozkręcają popyt na produkty szkodliwe, czy nawet ostatecznie tylko zbędne: np. niezdrową żywność, papierosy i inne używki.
- specjalistów od wciskania na siłę kredytów i pożyczek (kredyt o który występuje sam klient, to inna kategoria, tego się nie czepiam)
- specjalistów od naciągania na inwestowanie w podejrzane produkty finansowe.
i wiele innych prac, które w ostatecznym rozrachunku robią więcej szkody, niż pożytku ludziom.

Z drugiej strony jednak...
... nie sposób jest z góry określić co jest potrzebne. Nie sposób jest ustawić granicy pomiędzy tym kredytem, który jest ewidentnie wmuszony klientowi, a tym, który mu zasugerowano, a potem okazało się, że klient rzeczywiście był zadowolony z owej decyzji. Jakiś margines niejasności, błędu musi być wmontowany w systemy społeczne oparte o wolność.
Największym problemem bowiem jest sam fakt, że ŚWIADOMOŚĆ RZECZY DOPIERO SIĘ BUDUJE. Człowiek musi poznać dobro, ale i poznać zło - tylko wtedy będzie miał szansę na porównanie ich.
Dlatego to zło, niesprawiedliwość, głupota muszą istnieć na tym świecie. Tylko tak wybudowane zostanie człowiecze ZROZUMIENIE i SAMOOKREŚLENIE SIĘ.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin