Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33732
Przeczytał: 75 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:46, 15 Gru 2022 Temat postu: Sprawczość w świecie a sprawczość wewnętrzna |
|
|
Są dwa rodzaje sprawczości, wyraźnie się od siebie różniące, choć wzajemnie powiązane
- sprawczość zewnętrzna, czyli to co robimy w świecie
- sprawczość wewnętrzna, związana z tym, co udało nam się zrozumieć, ułożyć sobie w świadomości, zaakceptować, albo odrzucić jako nie pasujące do sensu i wartości, z którymi się identyfikujemy.
Spora część ludzi ma te sprawczości niezsynchronizowane. Objawia się to tym, że robią różne rzeczy nie z powodu, że tak by naprawdę chcieli, nie jako wynik przemyśleń, tylko impulsywnie, pod wpływem cudzej manipulacji, bezmyślnie.
Wolność rozumiemy najczęściej jako pojęcie bliskie możliwości bycia sprawczym. Bycie wolnym oznacza, że robimy to, co pragniemy zrobić. Ale głębszym pytaniem o wolność byłoby w kontekście powyższego podziału:
Czy wolność jest bardziej powiązana z tym, co zrobimy tak w ogóle, nawet nie myśląc o tym, nawet nie ustalając, czy tak naprawdę i w pełni tego chcemy?
Czy może wolność pojawia się wtedy, gdy efekt naszej sprawczości zadowala nas w jakimś głębszym kontekście - bo stworzyliśmy coś, co z naszym rozumieniem, z wartościami, które wyznajemy jest związane.
Co jest bardziej "wolnością", czy realizacja celów nawet bardzo przypadkowych, ale w ogóle ich realizacja?
Czy wolność jest bardziej wtedy, gdy POTRAFIMY ODRÓŻNIĆ TO, CO NAPRAWDĘ OD NAS, A NIE TO CO PRZYPADKOWE i zrealizować to nasze, a nie biorące się nie wiadomo skąd?...
|
|