 |
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35034
Przeczytał: 64 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:19, 16 Lut 2025 Temat postu: Sąd nad ludzkością i narodami |
|
|
Aktualna sytuacja międzynarodowa zadziwiająca zbliża rozwój ludzkiej cywilizacji do momentu, w którym wyłania się rodzaj sądu nad ludzkością. Już widać sąd nad narodem (a przynajmniej większą częścią narodu) rosyjskiego - nad tym, jak zwykli ludzie poparli wojnę, ochoczo zgodzili się na mordowanie innych ludzi w imię narodowej pychy, wywyższenia się, dominacji.
Ale ostatnio sobie myślę, że wyłania się sąd nad narodem amerykańskim. Poparcie haseł, które głosił Trump i wybranie go znaczną większością głosów na prezydenta, pokazało myślenie tamtych ludzi - też najwyraźniej marzących w wywyższeniu, dopuszczających (nawet pochwalających) krzywdzenie, nierówność. I o ile jeszcze Rosjan do pewnego stopnia usprawiedliwia setki lat ich historii, w której prawie nigdy nie było pełnej wolności, a w większości był to naród pod tyranią jak nie tej, to innej okrutnej władzy, o tyle Amerykanom już trudno jest takie usprawiedliwienie przypisać, bo jest to najbogatszy kraj na świecie, kraj gdzie jednak wolność słowa jest na znacznie wyższym poziomie niż w Rosji.
Oczywiście i mniejsze kraje, albo siły polityczne (także religijne) w tych krajach też niejako się (same) osądzają - w Iranie mamy okrutny reżim religijny, w Izraelu... właściwie to nawet nie skomentuję, bo na to potrzeba byłoby długiego, rozbijającego aktualną narrację tekstu.
Liczne narody, siły polityczne i religijne opowiadają się za swoim wywyższeniem, dokonywanym przez zaborczą agresję, krzywdzenie, mordowanie. Według mnie to jest właśnie SĄD. To rozumienie sądu na sposób boski nie potrzebuje dodatkowo sędziego. I tak "sędzią" ostatecznie będzie prawda - osądzi, a nawet wg mnie od razu "wymierzy karę" (... ) po prostu ujawnienie prawdy, które kiedyś nastąpi. Karą ("sądem") będzie samo UJAWNIENIE, A POTEM UŚWIADOMIENIE SOBIE PRZEZ SPRAWCÓW wszystkich okoliczności związanych z ich uczynkami.
Ziemskie sądy domagają się obecności osoby stwierdzającej winę - sędziego. W boskiej postaci sądu sądzi prawda - sądzi ujawnienie wszystkich okoliczności, łącznie z tym, na co ktoś liczył, jakie miał pragnienia, a także jakie szanse na ich realizację, a w końcu co konkretnie z tego wyszło - co wyszło, objawi się w najdrobniejszych szczegółach.
Kto się wywyższał, stanie przed taką okolicznością, że WSZYSCY (łącznie z samym sprawcą) zobaczą, jak bardzo pozbawione podstaw jest owo przekonanie o wyższości.
To będzie właśnie owo poniżenie, którym Biblia pisze: "kto się wywyższa, będzie poniżony". Każdy wywyższający się zobaczy, że NIE BYŁO NAJMNIEJSZYCH PODSTAW, do ogłaszania tego wywyższenia, zaś były raczej podstawy do tego, aby uznać postawę danej osoby za niską, intelektualnie wadliwą, etycznie zdeprawowaną, duchowo pustą i bezwartościową. I będzie jasne jak słońce, że nie ma się gdzie przed tym ujawnieniem całej prawdy ukryć, że każda najmniejsza istota świadoma, zdolna ogarniać w ogóle owe okoliczności z tytułu swojego wystarczającego udoskonalenia w świadomości, też będzie to dokładnie widziała. Owa bezpodstawność roszczeń do wywyższenia będzie tak silnie niezaprzeczalne, jasna, kompletna, że właśnie uświadomienie sobie jej będzie tym "poniżeniem", a do tego poniżeniem doskonałym, absolutnym, bo niewymagającym dodatkowych tłumaczeń, wstawiania jakichś potencjalnych manipulacji. Bo będzie prosta sprawa - KAŻDY ZOBACZY, JAK JEST.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Katolikus
Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 3047
Przeczytał: 106 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 1:05, 17 Lut 2025 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | zwykli ludzie poparli wojnę, ochoczo zgodzili się na mordowanie innych ludzi w imię narodowej pychy, wywyższenia się, dominacji.
(...)
myślenie tamtych ludzi - też najwyraźniej marzących w wywyższeniu, dopuszczających (nawet pochwalających) krzywdzenie, nierówność.
(...)
Każdy wywyższający się zobaczy, że NIE BYŁO NAJMNIEJSZYCH PODSTAW, do ogłaszania tego wywyższenia, zaś były raczej podstawy do tego, aby uznać postawę danej osoby za niską, intelektualnie wadliwą, etycznie zdeprawowaną, duchowo pustą i bezwartościową. |
A skąd ludzie mają wiedzieć, jakie postawy życiowe są tymi obiektywnie słusznymi, przynoszącymi zaszczyt tym, którzy je przejawiają i godnymi pochwały, a tymi, które przynoszą obiektywnie hańbę, są wadliwe i duchowo puste?
Gdyby Bóg objawił się bezpośrednio ludziom i powiedział coś w stylu "stworzyłem was i chcę was uczynić wspaniałymi, wolnymi istotami, ale żeby tak się stało to musimy popracować nad waszymi życiowymi postawami. Nie może być tak, że wpuszczam was do świata pełnego cierpienia z niepoukladaną naturą i patrzę z nieba jak się jeszcze bardziej pogrążacie w duchowo pustych i wadliwych postawach. Będę z wami jak rodzic, który wspiera swoje narodzone dziecko - wychowuje je, dba o nie, chroni przed zagrożeniami, UCZY DOBRYCH POSTAW, wystawia na jakieś wyzwania dostosowane do wieku, ale zawsze czuwa, gdyby sprawy miały wymknąć się spod kontroli. Jestem z wami. Od dziś zabieramy się za waszą przemianę."
A co mamy?
Ludzi, którzy błądzą, nie wiedzą kim są i jacy są, i jeszcze będziemy sądzeni. Cierpienie tu, cierpienie "tam", wszędzie cierpienie, sąd i rozliczanie człowieka z każdego życiowego okruszka.
Chyba za dużo naczytałem się o konieczności sadzenia ludzkości i wymierzenia ludziom sprawiedliwej kary. Na tyle dużo, że gdy czytam, że ludzkość będzie sprawiedliwie sądzona ze swoich grzechów to po cichu sympatyzuję z myślą, że fajnie by było, gdyby tak w naszą planetę wleciał jakiś kosmiczny kamień, który rozpołowiłby nas na drobny maczek i tyle ludzkość widzieli..
Byli i nie ma. I to byłoby dobre zakończenie. Nie jesteśmy do niczego potrzebni wszechświatowi. Może nas spokojnie nie być w ogóle, nigdzie. Nikt się nami nie interesuje, nikt nas w naszym rozwoju nie wspomaga, żadne wyższe duchowe istoty nie troszczą się o to byśmy lepiej rozumieli własną naturę.. Absolutne milczenie. Człowiek tylko zalewany jest bólem, cierpieniem, trudnymi decyzjami życiowymi, niepewnością dnia, samotnością, zagubieniem życiowym i jeszcze będziemy sądzeni, poniżeni przez prawdę..
To nie jest sprawiedliwe. My chcemy pomocy, zrozumienia, uleczenia naszej natury, a nie sadzenia nas i poniżenia!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|