|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33763
Przeczytał: 66 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:09, 15 Lut 2024 Temat postu: Projekt na siebie |
|
|
Większość ludzi traktuje chyba samych siebie jako zadanych, na zasadzie "jestem, jaki jestem". Co najwyżej ludzie cierpiący, a szczególnie walczący z nałogami czasem zastanowią się nad pytaniem: jak się zmienić?
Ale bardzo niewiele osób jest gotowa na kompleksowe postawienie sobie pytania: gdybym mógł wybrać sobie samego siebie, to co bym właściwie wybrał?
Tak postawione pytanie, o wybór, zmianę siebie, sięga w zagadnienie samoakceptacji. Jeśli ktoś akceptuje siebie bez zastrzeżeń, to przecież chyba nie potrzebuje nic w sobie zmieniać. Jeśli już, to zapewne nie w psychice, a może w defektach ciała, aby być piękniejszym, zdrowszym.
Ale są też ludzie, którzy mają pewną wizję jak siebie udoskonalić, także w aspekcie psychicznym. W najprostszych przypadkach będzie to np. chęć zmienienia się typu:
- chcę umieć zwalczyć swoją niecierpliwość, niekontrolowane wybuchy złości
- chciałbym pokonać swoje spóźnialstwo
- chcę być aktywniejszy, pragnę zwalczyć swoje lenistwo
- chciałbym coś zrobić z tą nerwowością
...
Ale bardzo niewiele osób ma jakiś taki bardziej całościowy projekt na siebie. Zwykle jest tak, że nie łączymy w jakąś całość tych aspektów psychiki, które ewentualnie moglibyśmy chcieć zmienić. To oznacza, że ludzie osobno potraktuję ewentualnie jakąś walkę ze spóźnialstwem, osobno lenistwo. Ludzi mających kompletną wizję tego, jakimi chcieliby być, jest bardzo niewielu.
Tymczasem zastanowienie się nad tym, jak psychika funkcjonuje jako całość, jest kluczem do skutecznej zmiany siebie, chyba dalej także do szczęścia.
Te różne pomysły na zmianę siebie nie wypalają właśnie dlatego, że są pokonfliktowane wzajemnie, nie mają wspólnego rdzenia, nie łączą się w jakiś projekt.
Problem z tworzeniem projektu na siebie jest jednak taki, że do jego stworzenia potrzebne byłoby coś bardzo unikalnego - umiejętność oceny
- tego kim jesteśmy
- powiązań pomiędzy różnymi aspektami psychiki
- wizji tego, jakim warto byłoby być (posiadanie w miarę kompletnego światopoglądu).
Inaczej mówiąc, dobry, skuteczne projekt na samego siebie może mieć chyba dopiero mędrzec.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33763
Przeczytał: 66 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:26, 15 Lut 2024 Temat postu: Re: Projekt na siebie |
|
|
Jak pisałem, projekt na siebie stawia pytanie o samoakceptację. Samoakceptacja z kolei jest czymś bardzo trudnym i jako pojęcie, i w realizacji.
Zaakceptowanie siebie jest u większości ludzi zwykle postawą zlewającą się z pragnieniem bycia akceptowanym społecznie. Inaczej mówiąc, najchętniej zaakceptowalibyśmy takich siebie, których inni, szczególnie ci, na których nam zależy, akceptują.
Prawie nikt nie ma pomysłu na to, jak być nie sobą. Jeśli w ogóle jesteśmy, to jesteśmy właśnie takimi, jakimi się postrzegamy. Nie jesteśmy w stanie jakoś "wyskoczyć z własnej natury", aby z tej perspektywy spojrzeć na siebie, ocenić, a potem jeszcze wskazać tego nowego, innego od wcześniejszej instancji osobnika, do którego chcielibyśmy się upodobnić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|