Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33732
Przeczytał: 72 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:42, 27 Wrz 2024 Temat postu: Poznanie w biblijnym znaczeniu |
|
|
W Biblii "poznać kobietę" oznacza współżycie z nią. Drzewo "poznania dobra i zła" jest odniesieniem nie tyle do biernej postaci poinformowania się o czymś, co jakiejś formy stanowienia, decydowania o tym co uznajemy za dobre, a co za złe.
Przysłowie mówi, że wiedza to potęga. Widać to też choćby w postępie technologii militarnych, gdzie wyższy poziom zaawansowania w wiedzy daję ogromną przewagę w możliwości konstruowania urządzeń zagłady.
Ja już jakiś czas temu pisałem, że wszechwiedzę da się utożsamiać z wszechmocą na zasadzie: jeśli wiemy wszystko, to wiemy też, jak z minimalnej ilości energii wywołać dowolnie wielką zmianę w świecie.
Gdybyśmy wiedzieli jak osiągać te cele, które mamy nieosiągalne teraz, to byśmy mogli je osiągnąć, mielibyśmy moc ich realizacji.
Wiedza, rozumienie są mocą z samej swojej natury.
Ale...
Tu mamy podstawowe pytanie: o jaki rodzaj wiedzy chodzi w kontekście osiągania mocy?
- Bo wg mnie nie chodzi o jakiś bierny rodzaj wiedzy, lecz o wiedzę kompletną.
Moc daje nie wiedza dowolną, a w szczególności nie chodzi o jakiś encyklopedyczny jej rodzaj, lecz chodzi o wiedzę, która nie zostawia łuk na drodze od pomyślenia do realizacji.
|
|