ŚFiNiA

Michał Dyszyński

Naturalnym postulatem rozumowania jest oparcie się na tym co pewne. Problem w tym, że jest to postulat nierealny... :shock:

Świat nie oferuje nam pewności, raczej przeważają wątpliwości, zaś przestrzeń informacyjną zawalają kłamcy, piewcy taniej sensacji i emocjonalnej przesady. Takich naprawdę pewnych informacji, interpretacji; wiedzy do końca sprawdzonej jest tyle, co kot napłakał.
Oparcie się w rozumowaniu na tym, co pewne jest zatem postulatem oparcia się o coś, czym nie dysponujemy.

Dlatego ja postuluję inne podejście:
Przy zdobywaniu wiedzy należy się oprzeć NA TYM CO JEST DOSTĘPNE, jednak nie na wszystkim w tym samym stopniu i nie na wszystkim tak samo.
Są informacje i interpretacje różnej jakości - jedne słabe, inne całkiem sprawdzone i wyróżniającej na plus wiarygodności. Wszystkie można uwzględniać w rozumowaniach, tylko w różny sposób - informacje mało wiarygodne zwykle się nie bierze bezpośrednio, lecz umieszcza w swego rodzaju "buforze" z adnotacją "do sprawdzenia, potencjalnie poprawienia". Informacje spełniające kryteria można już wykorzystywać bardziej bezpośrednio.