|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33813
Przeczytał: 61 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:42, 27 Sty 2024 Temat postu: Mordęga kontaktu z dyskutantem bezrefleksyjnie polemicznym |
|
|
Dziś uważam, że stopień zadziorności, w dyskusji objawiającej się silną "polemicznością" sformułowań jest w głównej mierze cechą genetyczną, wrodzoną. Są ludzie, którzy INSTYNKTOWNIE w reakcji na czyjeś zabranie głosu w dyskusji będą chcieli temu zaprzeczyć. I ja miałem właśnie taką - silnie polemiczną z natury - osobę w swoim otoczeniu. Z tą osobą bardzo trudno było COKOLWIEK USTALIĆ, bo ona miała gigantyczny PROBLEM Z AKCEPTACJĄ JAKIEJKOLWIEK SUGESTII ZEWNĘTRZNEJ.
Niektórzy najwyraźniej tak właśnie mają, że funkcjonują mentalnie na potrzebie sprzeciwu, okazania swojej odrębności od tego, z kim przyszło tej osobie dzielić życie. Bezrefleksyjny, instynktowny sprzeciw będzie się objawiał z grubsza następującymi zachowaniami i postawami:
1. każde stwierdzenie, jakie ktoś wypowie względem tej osoby z automatu będzie negowane
2. komunikaty, jakie pojawiają się w przestrzeni medialnej, są traktowane silnie nieufnie, co skutkuje nadmiernym przypisywaniem prawdziwości i ważności rozmaitym "siłom sprzeciwu" - teoriom spiskowym, ugrupowaniom sprzeciwu, stawiającym sprawy skrajnie i odwrotnie do tego, co się najczęściej twierdzi
3. rolę logiki i rozumu w ustalaniu sensu spraw przejmuje bardzo często autorytaryzm, który arbitralnością i siłą personalną stwierdzającego "nadaje prawdziwość" tezom. Sprzyja to też sympatii dla jednostek okazujących siłę, nawet przemoc.
4. w życiu codziennym jednak osoba skrajnie polemiczna będzie najczęściej niepewna, skłonna do zmiany zdania pod wpływem różnych impulsów wewnętrznych. Bo skoro jest system uznawania słuszności tez, oparty jest o osobową siłę, a życie często stawia sprawy niezależnie od zewnętrznych autorytetów, czyli tam, gdzie to osoba sama ma zadecydować, wtedy programowe sprzeciwianie się wszystkiemu przekształca się w sprzeciwienie się samej sobie. Stąd niepewność, dla której "ratunkiem" jest często ośli upór wobec tego, że ktoś np. zauważa, iż pomysł tej osoby na rozwiązanie ma ewidentne wady i warto byłoby go zmodyfikować. Wtedy taka silnie walcząca, polemiczna osoba w końcu "dostaje ten swój powód" do sprzeciwu - to zewnętrzne skrytykowanie. I to pozwala takiej osobie się tylko utwierdzić w przekonaniu, że miała rację, przyjmując poprzednie rozwiązanie, bo oto przecież "ktoś się jej sprzeciwia", czyli że dokonał się ten ważny dla jej emocji aspekt - wystąpił spór, w którym można zajmować stanowisko przeciwne niż ktoś inny.
Patrząc z perspektywy na osobę instynktownie polemiczną i wojowniczą, widać jest jej wewnętrznie miotanie się, frustrację, cierpienie, ale nie sposób jest jaj pomóc. Sugestie ku niej wysyłane będą i tak wykręcone (właśnie na zasadzie nieufności i polemiczności) na coś innego, coś bardziej pasującego do emocji i przekonań tej osoby. Taka osoba zatem po prostu musi cierpieć, musi być sfrustrowana. No i sfrustrowani będą też ci, którzy się z nią kontaktują, jako że będą też doznawali ciągłych sprzeciwów, braku możliwości dogadania się.
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Sob 16:07, 27 Sty 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33813
Przeczytał: 61 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:06, 27 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Dyskusja z osobą skrajnie polemicznie nastawioną jest frustrująca dlatego, że co chwila I W NADMIARZE w takiej dyskusji będą wypływały - prowokowane przez ową osobę - aspekty sporne. Krótko mówiąc taka polemiczna osoba w dyskusji będzie się bardziej czepiała o wszystko, o każdy drobiazg, o byle co, zaś pociągnięcie owej dyskusji w stronę jakiegokolwiek dogadania się, konkluzji stanie się zadaniem tytanicznym (najczęściej się to po prostu nie udaje).
Skrajnie i bezrefleksyjnie polemiczny dyskutant postrzega dyskusję przez pytanie: do czego mogę się przyczepić w sformułowaniu mojego oponenta?
To pytanie, o co się można przyczepić, często zablokuje postawienie sobie bardziej naturalnego pytania: co oponent w swojej wypowiedzi ostatecznie sugeruje?...
Polemiczny dyskutant często polemizuje z tezami, które w ogóle w dyskusji nie padły, tylko potrzeba polemiczności wygenerowała je zastępczo. Zostały one wygenerowane tylko po to, aby polemiczny dyskutant miał łatwy cel do zajęcia się nim na polemiczny sposób.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33813
Przeczytał: 61 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:18, 28 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Dyskutanci przesadnie polemiczni nieraz bronią się przed zarzutami o napastliwość, że przecież dyskusja od tego jest, aby jakieś spory toczyć. Jest w tym pewna część prawdy, jednak przecież zarzut dotyczy nie polemiczności i toczenia sporu w ogóle, lecz postawy, w której dana osoba czepia się nieustannie o wszystko, zaś rozmowy zamiast o kwestiach rzeczowych zamieniają się w pyskówki, czy blokowanie konkluzywności niedopuszczaniem do rozpatrywania kwestii dla polemicznego niewygodnych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|