Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Moc psychiki

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33761
Przeczytał: 66 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:28, 23 Sty 2024    Temat postu: Moc psychiki

Fascynuje mnie temat mocy psychiki. Spróbuję tutaj opisać parę elementów tego zagadnienia.

Są dwa kluczowe osobowe aspekty do pogodzenia, aby mieć budować psychikę:
- aspekt kontroli, uważności, sprawczości mentalnej, podążania za powziętą sugestią, moc wiary
- aspekt wycofania kontroli, wrażliwość, spontaniczne odczuwanie w bierności i powstrzymaniu własnej celowości, doznanie rzeczywistości zewnętrznej bez wprowadzania zakłóceń wynikłych z własnych założeń, nastawień.
W pogodzonej, mocnej psychice jeden i drugi aspekt mają swój udział, konstruują pewien rodzaj równowagi. Nadmiar w którąkolwiek ze stron, przesada czy w maksymalizacji kontroli, czy w postawie czystej biernej percepcji, na dłuższą metę czyni osobowość ułomną, niezdolną do korekty błędów, rozwoju.

Mocna psychika to (dla wielu pewnie zabrzmi to paradoksalnie) nie tylko władcza i kontrolująca psychika, lecz też wrażliwa psychika. Przesadzone we władczości postawa mentalna wyradza się, zapada się w siebie, w końcu coraz bardziej stając się schizofrenicznie zależna od poprzednio wygenerowanych własnych myśli, nastawień mentalnych, aż do utraty zdolności poprawnego kontaktowania się z rzeczywistością. Ten, kto chce za bardzo rządzić, niech uważa, bo...
... może swój cel osiągnąć! :shock:
Co się stanie w sytuacji, gdy maniak władzy i kontroli na maksa ten aspekt sprawczości ustawi?...
- Będzie procesował w nadmiarze to, co z jego nastawień się wzięło, zacznie funkcjonować skrajnie życzeniowo. W końcu oderwie się od rzeczywistości, bo zamiast dowiadywać się jaka ta - zewnętrzna, niezależna od jego chęci - rzeczywistość jest, będzie podstawiał w miejsce odczytów zewnętrznych, własne projekcje, własne życzenia, aby tak właśnie było.
Z drugiej strony przesada w stronę bierności, zdanie się całkowite na to, co przychodzi ce świata, bez prób wprowadzania celowych w rzeczywistości zmian, skutkować będzie tworzeniem się osobowości wiecznie tymczasowej, nierozumiejącej ani samej siebie, ani nic zewnętrznego, bo do wytworzenia zrozumienia, niezbędna jest jakaś forma świadomej interakcji, która zawiera w sobie niezbywalnie aspekt celowości i sprawczości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33761
Przeczytał: 66 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:54, 23 Sty 2024    Temat postu: Re: Moc psychiki

Michał Dyszyński napisał:
Fascynuje mnie temat mocy psychiki. Spróbuję tutaj opisać parę elementów tego zagadnienia.

Są dwa kluczowe osobowe aspekty do pogodzenia, aby mieć budować psychikę:
- aspekt kontroli, uważności, sprawczości mentalnej, podążania za powziętą sugestią, moc wiary
- aspekt wycofania kontroli, wrażliwość, spontaniczne odczuwanie w bierności i powstrzymaniu własnej celowości, doznanie rzeczywistości zewnętrznej bez wprowadzania zakłóceń wynikłych z własnych założeń, nastawień.
W pogodzonej, mocnej psychice jeden i drugi aspekt mają swój udział, konstruują pewien rodzaj równowagi. Nadmiar w którąkolwiek ze stron, przesada czy w maksymalizacji kontroli, czy w postawie czystej biernej percepcji, na dłuższą metę czyni osobowość ułomną, niezdolną do korekty błędów, rozwoju.

Przechył zbyt silny w stronę któregokolwiek z tych aspektów czyni psychikę słabą. Jednak to, że brak sprawczości objawia się na zewnątrz jako słabość, jest chyba dla większości ludzi oczywiste, to jest wręcz synonim słabości, gdy ktoś potrafi być tylko biernym wrażliwcem, którego świat tylko smaga i ustawia mu większość aspektów jego życia. Znacznie mniej intuicyjne jest dostrzeżenie ten słabości wynikającej z zamknięcia się w dążeniu do kontroli za wszelką cenę. Bo jednak...
Aby coś SENSOWNIE kontrolować przebieg zdarzeń zachowując zgodność z zamierzonym wzorcem, trzeba wcześniej ustalić, JAKI WZORZEC - CEL WARTO OSIĄGAĆ.

Z kolei refleksja nad celem działań w świecie powinna przecież uwzględnić jaki ów świat jest, do czego niezbędne jest właśnie zebranie obiektywnych informacji o otaczającej rzeczywistości zewnętrznej.


Skupiając się na działaniach, a po macoszemu traktując doskonalenie rozumienia sensów, tak, aby konstruować lepsze cele dla owych działań, ostatecznie coraz bardziej osobowość będzie się staczała w realizowanie celów błędnych. Będzie je realizowała co prawda bardzo uparcie, ale w ostatecznym rozrachunku bez sensu. Napracuje się nad realizacją celów nie tylko mało użytecznych, ale od pewnego poziomu degradacji ogólnego rozumienia, to co się zrealizuje, będzie często wymierzone wręcz przeciw osobie, która tyle wysiłku w swoje działania wkłada.
I to jest jak najbardziej SŁABOŚĆ psychiki, że nie jest w stanie poradzić sobie z pogodzeniem tych dwóch wzajemnie się wspierających aspektów:
- ustalania sensownych celów działania
- zaangażowania i podejmowania roboczych kroków w celu realizacji tych celów.
Realizując cele bez refleksji nad nimi, osobowość najczęściej będzie działała wręcz W CUDZYM INTERESIE. Bo najsprytniejszy manipulatorzy ludźmi, mając w swoim zasięgu osobę, która działa, po prostu łapiąc pierwszy z brzegu cel, jaki się wyłania, podsuną takiej osobie taki cel, jaki oni właśnie chcą, by się zrealizował. Panem takiego działania będzie zatem ktoś z zewnątrz, zaś osoba pozbawiona refleksji nad celami wyjdzie na frajera.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33761
Przeczytał: 66 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:53, 23 Sty 2024    Temat postu: Re: Moc psychiki

Psychika silna działa na korzyść swoją i tego, co chce chronić, czyli znając swoje cele, podczas gdy psychika słaba bezwiednie realizuje cele zlecone przez nieznane posiadaczowi owej psychiki moce i podmioty.

Moc psychiki jest zatem ścisłe związana ze zdolnością do skutecznego rozpoznania sytuacji i celów zgodnych z naturą osoby. Psychika mocna jest w stanie prowadzić osobę, do której przynależy drogą niesprzeczną z jej potrzebami i naturą. Psychika słaba gubi się na tej drodze, nie potrafi rozpoznać sensów, działa sprzecznie ze swoim interesem, a z to silnie naginając się do przelotnych emocji, sugestii osób umiejących manipulować innymi, do powierzchownych przekonań o własnej kompetencji, którą rzekomo trzeba bardzo bronić i promować przed wątpiącymi w nią.
Słaba psychika nie jest w stanie postrzegać długofalowo, ona z reguły działa ad hoc, ratując się chaotycznie przed zagrożeniami - czasem uzasadnionymi, ale częściej urojonymi.
Słaba psychika nie jest w stanie utrzymać w sobie hierarchii ważności ocen i wartości. W związku z tym działa emocjonalnie i kierując się uprzedzeniami, mitami, przekonaniami ogólnie bardzo słabo uzasadnionymi, bądź zupełnie nieuzasadnionymi. Ale słaba psychika będzie sobie wmawiała, że te właśnie najmniej uzasadnione oceny są najbardziej wartościowe. Dlaczego tak słaba psychika czyni?...
- Bo SŁABA PSYCHIKA DESPERACKO CZEPIA SIĘ JAKICHKOLWIEK SYMPTOMÓW MOCY. Ona czuje się słabo, więc szuka tego, co jej najbardziej moc przypomina, a co w istocie jest bardzo powierzchowne, jest mocą na pokaz, a nie tą prawdziwą. Ale desperacja słabej psychiki jest taki wielka, tak bardzo niecierpliwie chce mieć ona cokolwiek co jej moc przypomina, że się upiera przy tych pozornych objawach swojej wartości i kompetencji - upiera się nieraz na zabój, właśnie w samym owym uporze upatrując dodatkowo potwierdzenia swojej mocy. Bo przecież (tak słaba psychika odczuwa) ktoś, kto umie przeforsowywać nawet głupie przekonania wbrew wszystkiemu, chyba musi być silniejszy, niż pozostali...
Ale moc w upieraniu się, promowaniu idei słabo uzasadnionych, jeśli nawet ją jakąś formą mocy ochrzcimy, to będzie to po prostu "moc oślego uporu" - czyli nic szczególnie wartościowego, nic co by w szerszym rozumieniu przynosiło komuś chlubę.

To, że w chrześcijaństwie za zło duchowe odpowiedzialny jest szatan, jest ważnym aspektem rozumienia spraw. Szatan, jako wroga siła, jako ten, który chce duszę człowieka zniszczyć, "ustawia sprawy" w dydaktycznie skuteczny sposób, bo pozbawia człowieka wykrętów w stylu: te moje, z punktu widzenia innych ludzi (i Boga) wadliwe decyzje (grzechy) są przecież "moje", one są wyrazem mojej osobowości, więc ja je akceptuję i cieszę się, że takie są, nawet jeśli wszyscy inni je potępiają. Tymczasem...
... tymczasem na rozliczeniu życia okaże się, że te decyzje tak naprawdę wcale nie były jego - grzesznika! To szatan zmanipulował grzesznika, a ten ostatni okazał się frajerem! Nie ma się czym chlubić nawet na sposób "jakie by to nie było, ale jest moje". Bo każdy (grzesznik) o słabej psychice przekona się, że żadne z tych wadliwych decyzji nie były jego, tylko jego wróg (szatan) mu taką wizję wcisnął. Zaś prawda jest taka, że oto grzesznik był nie bohaterskim obrońcą swojej wolności i niezależności, tylko frajerem, działającym wbrew swoim własnym interesom - był żałosnym głupcem ostatecznie wyśmianym przez szatana, który będzie wzgardliwie pokazywał, jak to wyrolował grzesznika.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin