Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 34989
Przeczytał: 67 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:58, 08 Kwi 2025 Temat postu: Idea darwinizmu pozytywnego |
|
|
Darwinizm nie ma dobrej prasy. Szczególnie w kontekście religijnych konotacji będzie nielubiany. Zasada doboru naturalnego, uznanie, iż zwycięzcy przeżywają, a przegrani giną, wydaje się niehumanitarna, sprzeczna z zasadą, że słabszych się chroni, pomaga im przetrwać.
Ale chyba takie niechętne wobec darwinizmu ogólnie podejście jest mało rozsądne, ono jest raczej emocjonalno - naiwne. Bo z drugiej strony przecież wszelki wybór poszukuje jakiejś postaci dobra, a dystansuje się od zła, albo dąży do korzyści, minimalizując straty. Nie sposób jest ochronić wszystkiego, a wręcz nie warto jest chronić wszystkiego, z racji na to, że pewne rzeczy ostatecznie uznamy za złe, bezwartościowe, negatywne.
Chronimy słabszych, ale sensowne to jest tylko wtedy, gdy ta ochrona jakoś rokuje. Uporczywe podtrzymywanie przy egzystencji cierpiących, słabych ciał jest bardziej torturą niż pozytywnie rozumianym wsparciem słabszych. Śmierć jest faktem. Starym ludziom w końcu musimy dać odejść. Zdegradowane ciężką chorobą ciała w końcu pożegnają się z życiem.
Darwinizm, rozumiany ogólnie jako pozbywanie się słabości, działanie takie, aby przetrwało to, co jest silniejsze, doskonalsze, stanowi motor rozwoju. I w tym sensie jest pozytywny, a wręcz jest wielką wartością, wokół której budujemy swoją mentalną egzystencję.
Jest wg mnie "dobry darwinizm" (prymitywny) i "zły darwinizm" (bazujący na wyższej świadomości). Ten zły polega chyba na tym, że o przeżyciu decydować miałoby okazanie większej bezwzględności, twardej dominacji, kompletnego braku empatii i uznaniu, iż skoro ktoś tu i teraz może okazać się silniejszym, to ma prawo niszczyć tych słabszych. Dobry darwinizm też daje priorytet jakiejś postaci siły, szuka jakiejś postaci zwycięstwa, jednak rozumienie tego, co ostatecznie uznamy za "siłę", "wyższość" będzie tu znacznie bardziej subtelne. W ramach darwinizmu bazującego na wyższej świadomości następuje redefinicja idei zwycięstwa, w ramach której nie chodzi o okazanie prymitywnej dominacji, lecz o zwycięstwo rozumu, wyższej świadomości, empatycznego traktowania istot czujących.
W złym darwinizmie empatia jest traktowana jako coś właściwie niepotrzebnego, odciągającego od sukcesu, którym jest okazanie twardej dominacji i eliminacji słabszych. W dobrym darwinizmie empatia jest wbudowana w ideę zwycięstwa i wyższości - tu lepszym (a więc tym, który ma zwyciężyć) jest ten, kto umie być empatycznym, rozumnym, uwzględniającym cierpienie istot, minimalizującym to cierpienie, a maksymalizującym rozwój i dobrostan.
Jedno jest wspólne dla obu rodzaju darwinizmu - zasada, iż to, co się nie sprawdza, z racji na jego słabość, będzie eliminowane, a to, co wykazuje swoją wartość, powinno przetrwać i rozwinąć się. Tylko inaczej są definiowane owe wartości, inaczej wytycza się granice dla idei słabości i siły.
O ile w złym darwinizmie przetrwanie jest najbardziej przeznaczony osiłkom i brutalnym prostakom, zaś słabi fizycznie intelektualiści są tu traktowani jako mało wartościowi, to w tym dobrym darwinizmie będzie odwrotnie - inteligencja, rozum, reakcje bazujące na wyższej świadomości są traktowane jako to, co ma zwyciężyć, zaś prostacy tu spadają na samo dno, ich brutalnością się gardzi.
|
|