|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33861
Przeczytał: 55 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:25, 10 Sty 2022 Temat postu: Hipoteza nieskończonych poziomów hierarchii rzeczy |
|
|
Od jakiegoś czasu nurtuje mnie hipoteza, która dotyczy samej natury bytu i poznania. W jej ramach byt jest poznaniem, a poznanie jest bytem. Przy czym poznanie ma naturę hierarchiczną, co oznacza, że niższy poziom poznania wyjaśnia się za pomocą skonstruowania wyższego poziomu poznania. A ten oczywiście znowu wyjaśnia się przez poziom poznania tworzony ponad nim. I tak do nieskończoności...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33861
Przeczytał: 55 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:59, 10 Sty 2022 Temat postu: Re: Hipoteza nieskończonych poziomów hierarchii rzeczy |
|
|
Z hipotezy nieskończonych poziomów hierarchii rzeczy wynika, czym jest (a może bardzie czym nie jest) zbawienie umysłu.
Umysł zbawiony - czyli stabilnie bytujący, pomimo zmian w warunkach, okolicznościach zewnętrznych - to umysł, który nie fiksuje się na żadnym z poziomów. Bo każdy poziom jest tymczasowy, pozostawanie na nim zbyt długo ostatecznie jest nieperspektywiczne, a nawet toksyczne. Kiedyś sformułowałem trochę podobną ideę, nazywając ją "prawem nieskończonego rozwoju".
Umysł zbawiony, to zatem umysł pogodzony z tym, że nic nie jest absolutne, że zawsze będzie coś do zdobycia, czyli
...w negatywnym rozumieniu, że nigdy nie osiągniemy tego ostatecznego spełnienia, rozumianego jako złapanie jakiegoś stanu i utrzymanie go w niezmienionej postaci na zawsze.
... w pozytywnym rozumieniu, że zawsze będzie powód do istnienia, doskonalenia się, rozwoju.
Umysł zbawiony to umysł pogodzony z tym, że wciąż jest "w drodze", że pokornie musimy przyjąć to, iż nie osiągnęliśmy absolutu, nie jesteśmy doskonali, że wciąż osiągamy, ale nie jesteśmy u celu.
Bo gdybyśmy z resztą taki jakiś hipotetyczny cel absolutny osiągnęli, to taka sytuacja oznaczałaby, że pozostało już tylko palnąć sobie w łeb. Bo już nie ma powodu dalej istnieć.
Umysł zbawiony potrafi się cieszyć z tego, że jest cel do osiągania, że nie zostaliśmy zakonserwowani w jakimś stanie końcowym, lecz że wciąż można się doskonalić. Tu trwanie jest doskonaleniem, a doskonalenie trwaniem. I jednocześnie szczęściem stawania się, poznawania, akceptacji bytu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|