Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 34217
Przeczytał: 78 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:26, 26 Sty 2025 Temat postu: Głoszenie dowolnych bzdur, byle z pewnością siebie |
|
|
Jest jakaś część ludzkiej populacji, która skrajnie silnie akceptuje na prezentowane im emocje, a wśród nich jest frakcja, która "łyknie" praktycznie każdy przekaz, jeśli tylko zostanie on podany w otoczce pewności siebie, silnej emocjonalności, nawet brutalności.
Jesteśmy, jako ludzie w znacznej mierze zwierzątkami, które reagują na instynktownie odbierane przesłania. Krytycyzm u ludzkości dopiero raczkuje, co powoduje, że samo prezentowanie wyzywającej pewności w głoszeniu nawet bzdur jest przez wielu odbierane pozytywnie, a wręcz im większą bzdurę ktoś by tak ogłaszał, tym większe wzbudzi zaufanie, że "taki twardziel jest", że "prezentuje taką nieprzejednaną osobistą postawę - nawet wobec tym uznanym bajaniom jajogłowych okularników, co to myślą, że rozumy pozjadali, gdy ogłaszają, że coś jest niemożliwe, bo łamie prawa logiki i fizyki".
Są ludzie, którzy wyjątkowo silnie pragną, aby spełniały się ich chciejstwa. Tacy ludzie aspekt ostentacyjnego chciejstwa przyjmą też w przekazach innych. Co prawda, z racji na powody obiektywne, ostatecznie pod koniec wszystko, co tacy ludzie robią, się z hukiem wywala, ale oni wolą wierzyć, przyjemniej jest im wierzyć, że tym razem logika ugnie się przed takim wielkim chciejstwem, dumą, żądzą dominacji.
|
|