|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:35, 18 Kwi 2023 Temat postu: Gdy przemocowy upór zastępuje rozumny osąd |
|
|
Przemoc ma różne powody i formy. Nie każdy rodzaj przymusu jest etycznie zły - w końcu sami się nieraz musimy przymusić do jakichś działań, zaś złego człowieka trzeba przymusić do odstąpienia od czynienia krzywd. Jednak jest taki rodzaj przemocy, czyli przymuszania ludzi do różnych rzeczy, który jest jawnie krzywdzący, kłamliwy, destrukcyjny. Taka przemoc jest tą najbardziej wyrazistą postacią zła.
Jak rodzi się przemoc?
- Przemoc rodzi się z ludzkich NIEUPORZĄDKOWANYCH PRAGNIEŃ.
Oto ktoś po prostacku chce, aby mu ustępowano we wszystkim, co mu do głowy raczy wpaść. Ludzie czują instynktowną przyjemność, gdy rzeczy układają się po ich myśli. Dlatego chętnie prowokują takie sytuacje, w których w interakcjach z innymi ludźmi pojawia się jakiś sporny aspekt, zaś oni go rozstrzygają wedle tego, co zadecydowali. Czują się wtedy silni, czują, że panują nad sytuacją, bo ktoś im ustępuje. Czują się dominatorami, mają wrażenie swojej mocy.
Do pewnego stopnia dominację można uznać uznać za rodzaj mocy. W świecie zwierząt dominacja jest narzędziem wyłaniania lepszych genów - to dominujący samiec zapładnia samicę, a nie jego przegrany rywal. W świecie ludzi sytuacja mocno się komplikuje. Dopóki jesteśmy jak zwierzęta, dopóki umysłowość człowieka nie dotyka poziomu ducha, głębszego rozumienia, etyki, dopóty dominowanie kogo się da, tak po prostu aby czuć tę dominację, jest w ramach reguł TEJ gry.
Jednak człowieczeństwo jest tym, co stwarza NOWĄ GRĘ.
Ta nowa gra nie toczy się już o przekazanie genów bez względu na wszystko inne. Ta nowa gra o człowieczeństwo i duchowość, podważa stare reguły, próbuje wypracować własne. Kto gra wedle starych reguł, dostanie świat do tych starych reguł dostosowany - świat, w którym niezbywalnym prawem jest cierpienie i śmierć.
Zwierzęta walczą i umierają wedle zasad, które rządzą w ich świecie, które tam na swój sposób można uznać za dobre, to wyłaniają lepsze geny. Ta lepszość co prawda nie jest zdefiniowana jakoś ogólnie, jest bardziej dostosowawczością, niż czymś fundamentalnym, ale jakaś tam jest. Komu to odpowiada, ten zostaje mentalnie na poziomie świata zwierząt, ten będzie się bił o dominację, poczuje tę przyjemność z faktu wymuszania czegoś innych - tak dla samego wymuszania, tak aby jeszcze raz poczuć to wrażenie, że się jest wyżej, że się wygrało, zyskało pierwotną formę wywyższenia. W końcu jednak na każdego dominatora przyjdzie starość, a z nią słabość. Przyjdą młodsi, silniejsi, którzy odbiorą dotychczasowemu dominatorowi jego tron, zepchną go w dół. W końcu choroby, a potem śmierć ostatecznie rozprawią się z filozofią dominacji u każdego, kto ją uznał.
Przemoc rodzi się z pragnienia dominacji, z instynktu. Ma zatem rodowód nie rozumowy, a a zapisany w tym, co pierwotne. Choć ma w sobie też jeden aspekt uniwersalny - przemoc, jako stawianie na swoim, jest też wyrazem SPRAWCZOŚCI. Właściwie to trudno jest jednoznacznie powiedzieć, gdzie przekraczamy tę granicę "dobrej" sprawczości, a wchodzimy w obszar przemocy, czyli sprawczości kapryśnej, niszczącej, krzywdzącej. Czasem może być tak, że instynktowny upór będzie dotyczył słusznej sprawy, że ostatecznie wyjdzie na dobre. Czasem tak będzie. Jak się zdarzy...
Nową filozofią jest filozofia rozumu i dobrych emocji. Ta filozofia bierze w karby upór w przemocy, bo jest w stanie już WAŻYĆ PRZESŁANKI, już zyskała pewien rodzaj osobistej wolności, czyli władzy nad tym, co bezwiednie człowiekiem zarządza. Człowiek pierwotny nie wie, dlaczego robi to, co robi. Taki człowiek nie stworzył w swoim umyśle STRUKTURY CELÓW I ROZUMIENIA, zatem działa bezwiednie. Taki człowiek będzie realizował program jego zwierzęcych przodków, czyli bezrefleksyjnie dominując skrzywdzi swoich bliskich, zniszczy wiele wartości, które sam z resztą uznawał. Taki człowiek będzie żył w sprzeczności wewnętrznej, ale nie będzie miał szansy na jej opanowanie, bo zbyt silne będą w nim instynkty. Wolności taki człowiek nie pozna, choć może nawet mieć mieć samo poczucie, że jest wolny - wtedy, gdy znowu uda mu się poczuć ten dopaminergiczny zastrzyk w jego głowie, spowodowany udanym aktem dominacji. Wrażenie wolności będzie miał, lecz wolnym realnie nie będzie.
Ludzi podległych instynktom (przynajmniej pewien rodzaj podległości, bo ta ma jeszce inne postacie) można m.in. właśnie po tym rozpoznać, że gdy pojawia się problem, preferują rozwiązania siłowe, a nie rozumowe. Tacy ludzie bezwiednie problemy transformują w stronę SPORU Z KIMŚ, sporu personalnego. Tacy ludzie szukają sobie w społeczności obszarów spornych, w których mogą się wykazywać, czyli mogą sobie zdobywać te zastrzyki dopaminowe, które dają im wrażenie wolności i panowania nad życiem.
Tacy ludzie mają filozofię "pokonanie kogoś, zdominowanie go, rozwiązuje problem".
Czy jednak pokonanie jakiejś osoby w czymś tam rozwiązuje cokolwiek poza samym aktem pokonania owej osoby?
Zamieniając rozwiązywanie problemów na pokonywanie jakichś osób w jakichś tam rywalizacjach może i da się zaspokoić instynktowne potrzeby emocjonalne, jednak samego problemu nie rozwiązuje! A przynajmniej nie rozwiązuje problemu, który ma inną naturę niż pokonania jakiejś osoby.
Przemocowy upór, próba wywierania presji tam, gdzie kwestie są natury intelektualnej jest działaniem przeciw logice. Problem intelektualny rozwiązuje się bowiem poprzez WSKAZANIE ROZUMOWANIA, które ów problem rozwiązuje. Problem intelektualny nijak nie rozwiąże się w wyniku tego, że ktoś ogłosił czyjeś "zwycięstwo" (czym by owo zwycięstwo nie było).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:57, 19 Kwi 2023 Temat postu: |
|
|
Walczyć z jakimś konkurentem o dominację, czy postępować w rozumieniu rzeczywistości? - oto jest pytanie.
Niektórzy próbują jednego i drugiego na raz. Wychodzi to raz lepiej, raz gorzej.
Co jest problemem?...
Problemem jest to, że nasza percepcja działa na podobieństwo nasłuchu - próbuje odbierać sygnały, które do niej docierają NIE ZNAJĄC ICH OSTATECZNEJ ROLI W KONTEKŚCIE PROBLEMU. Dostajemy po prostu JAKIEŚ DANE, nie wiedząc, czy w ogóle będą użyteczne, czy nie są zafałszowane, czy da się je spiąć w sensowną całość. Dopiero interpretacja nadaje danym sens w kontekście jakichś koncepcji, pytań, celów.
Ale interpretacja też "nie wie", co jest sensowne, tylko próbuje to mozolnie ustalać metodami prób i błędów, analogii do innych rzeczy znanych, podobieństwami do poprzednich rozwiązań.
Walka do dominację ściąga do tejże walki zasoby myśli, umniejszając to, co zostaje dla ustalenia samej sprawy, samej prawdy. Poza tym walka w ogólności ma znacząco odmienną logikę, niż czyste poznanie.
Logika walki obejmuje:
- skupienie się na tym, co dominujące
- preferuje szybkość reakcji kosztem jakości
- poszukiwanie sojuszników, a nie bezstronność
- cały pakiet działań zwodniczych, pozoranckich, fałszujących, aby zwieść wroga, ukrywanie a nie otwartość
- ogólne lekceważenia myśli jako takiej, bo liczy się ego, zwycięstwo, wywyższenie personalne walczącego, czyli życzeniowość.
Logika poznania obiektywnego z kolei:
- preferuje otwartość i szczerość
- usuwa w cień życzeniowość, a preferuje bezstronny osąd
- krytykę traktuje na równi (albo wręcz nawet z pewną preferencją) z tym, co miałoby potwierdzać posiadane hipotezy. A na pewno krytyki się nie boi
- aspekt ego bierze w karby, unika agitowania, bo posługuje się bezstronną argumentacją.
- pojęcie zwycięstwa nad jakimkolwiek oponentem traci tu swoje znaczenie, przestaje być istotne, jako że to nie rywalizacja jest celem, a poznanie obiektywne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|