Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33845
Przeczytał: 57 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:12, 27 Gru 2024 Temat postu: Fundamentalny charakter potrzeby sprawdzenia się |
|
|
Ludziom, którzy starają się po prostu realizować swoje życiowe zadania, którzy nie próbują patrzeć na swoje intencje głębiej, także od strony tych bardziej skrytych aspektów, zwykle nie doceniają tego, że fundamentalna dla osobowości jest kwestia SPRAWDZENIA SIĘ, czyli odpowiedź na pytania:
Jacy jesteśmy?
Kim jesteśmy?
W codziennej krzątaninie to gdzieś schodzi na plan dalszy, wydaje się tylko fanaberią. Trzeba dość zaawansowanej postaci dodatkowego mentalnego wglądu, aby wydobyć ten głęboki sens ustalenia prawdy o swoich możliwościach, czy innych cechach osobowości.
Tak naprawdę to NICZEGO NIE DA SIĘ ZROBIĆ bez pewnej minimalnej postaci samowiedzy powiązanej z danym zadaniem. Nawet banalne sięgnięcie po kanapkę z jajkiem nie zostanie dokonane, jeśli w strukturze mentalnej sięgającego nie utworzą się powiązania synchronizujące obraz pochodzący z oczu, z pobudzeniami mięśni, które pokierują ręką i palcami, aby uchwyciły one kanapkę. A już szczególnie gdy chodzi o np. pomoc drugiej osobie, niezbędne będzie przecież zsynchronizowanie ze sobą wizji celu, z naszymi umiejętnościami, z tym jak działamy na ludzi i świat. Samowiedza nie bierze się znikąd, lecz powstaje w sekwencjach prób, połączonych z modyfikowaniem błędów, czyli est efektem żmudnego testowania swoich możliwości wpływu na rzeczywistość.
Każda realna umiejętność, jaką posiadamy, jest w istocie powiązana z jakimś ustaleniem, jej zakresu, rozpoznawaniem typowych zagrożeń i trudności w realizacji, czyli z wcześniejszym tej umiejętności wypróbowaniem, przetestowaniem.
Człowiek intuicyjnie czuje, że nie znając granic swoich możliwości, nie będzie w stanie skutecznie reagować na wyzwania życia. Dlatego kluczowym aspektem sprawczości jest samowiedza. A wraz z rozwojem sprawczości i samowiedzy umacnia się też pewność w działaniu - bo dzięki przetestowaniu się WIEMY, NA CO JEST NAS STAĆ. Intuicyjnie dążymy do sytuacji, które nas sprawdzają pod różnymi kątami - czasem dzieje się to w zabawie, czasem podczas pierwszych próba uporania się z nowymi zadaniami, które zrzuca na nas życie.
Testowanie się pod różnymi kątami jest niezbywalne, jest warunkiem sprawczości, satysfakcji, rozwoju.
|
|