|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 6538
Przeczytał: 5 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:36, 01 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
towarzyski.pelikan napisał: | To jak Jezus nakazuje przyjmować do własnego kraju imigrantów, którzy chcą poprawić swój byt? |
Ciekawe co na to papież Franciszek
"Franciszek na Lesbos: Historia uczy, że zamknięcie i nacjonalizm prowadzą do katastrofalnych skutków"
[link widoczny dla zalogowanych]
"Pozostawiając człowieka na łasce fal, w odmętach obojętności, niekiedy usprawiedliwianej rzekomymi wartościami chrześcijańskimi, obraża się Boga"
Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Sob 21:42, 01 Cze 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 6538
Przeczytał: 5 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:45, 01 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Papież Franciszek:
Historia uczy nas, że zamknięcie i nacjonalizm prowadzą do skutków katastrofalnych. Jak bowiem przypomniał Sobór Watykański II, „niezbędna wola poszanowania innych ludzi i narodów oraz ich godności, jak również wytrwałe praktykowanie braterstwa są absolutnie niezbędne do budowania pokoju” („Gaudium et spes”, 78). Iluzją jest myślenie, że wystarczy się zabezpieczyć, obronić przed najsłabszymi, którzy pukają do drzwi. Przyszłość jeszcze bardziej zetknie nas ze sobą. Aby ją zmienić na lepsze, nie potrzebujemy jednostronnych działań, ale szeroko zakrojonej polityki. Historia, powtarzam, uczy nas tego, ale my jeszcze się tego nie nauczyliśmy. Nie odwracajmy się plecami do rzeczywistości, skończmy z ciągłym przerzucaniem się odpowiedzialnością, nie powierzajmy ciągle kwestii migracji innym, tak jakby nikogo one nie obchodziły i były tylko bezużytecznym ciężarem, który ktoś musi ponieść!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8790
Przeczytał: 14 tematów
|
Wysłany: Sob 22:23, 01 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
- "Jesteście dziećmi wielkiej Rosji!". Watykan tłumaczy się ze słów papieża Franciszka
- wychwalanie Merkel i jej polityki ...
- omyłkowe zacytowanie przez Franciszka Putina, myślał, że cytuje Merkel
cóż, może nie przypadkiem wybrany został papieżem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 6538
Przeczytał: 5 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:26, 01 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
A co masz do dzieci wielkiej Rosji?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8790
Przeczytał: 14 tematów
|
Wysłany: Sob 22:40, 01 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
ja nic, ale dla Franciszka widać wybiórczo nacjonalizm prowadzi do katastrofalnych skutków ... polityka Merkel, która miała być wg Franciszka historyczną doprowadziła do agresji Rosji wobec Ukrainy ...
na marginesie, gdy NS- my ktoś wysadził, gaz ziemny z Rosji, który Niemcy miały dystrybuować w Europie jakoś przestał chyba być ekologiczny, do tego stopnia, że w nowo budowanych domach, ogrzewania gazowego już nie ma prawa być ....
trochę trudno uwierzyć, że ten papież jest tylko aż tak naiwny ...
Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Sob 22:44, 01 Cze 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 6538
Przeczytał: 5 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:59, 01 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | polityka Merkel, która miała być wg Franciszka historyczną doprowadziła do agresji Rosji wobec Ukrainy |
A polityka Scholza by nie doprowadziła?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33475
Przeczytał: 76 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:13, 02 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Tak jeszcze myśląc o sprawie nacjonalizmu doszedłem dość nagle do wniosku, że może do tej pory przeceniałem znaczenie nacjonalizmu w kontekście wywoływania przezeń wojen. Do zmodyfikowania stanowiska skłonił mnie któryś juz kolejny artykuł, w którym dowiedziałem się, ze pojęcie narodu w aktualnym rozumieniu ukształtowało się relatywnie niedawno - w XIX wieku. Dlaczego to w pewnym sensie obala hipotezę, że to nacjonalizm jest odpowiedzialny za wojny?...
- Obala tę hipotezę dlatego, że wiemy dobrze z historii, iż we wcześniejszych wiekach wojen było też co niemiara. A - jeśliby uznać, że nacjonalizm jest relatywnie młodą ideą - wtedy nie mógł ów nacjonalizm być czynnikiem wpływu. Co było wtedy głównym powodem wojen?...
- Ambicje władców. I pewnie dalej tak jest, że to ambicje władców są tym podstawowym powodem wszczynania i toczenia wojen. Potwierdza to z resztą też i wojna za naszą wschodnią granicą, bo Putin niejednokrotnie dawał wyraz swojemu przekonaniu o konieczności posiadania przez Rosję imperium i swoich własnych ambicji bycia tym, który owo imperium przywróci.
Faktem jest, że nacjonalizm niemiecki z czasów Hitlera był wyraźnie czynnikiem sprzyjającym wojnie. Jednak też mieliśmy tu aspekt ambicji samego wodza, a nacjonalizm przez niego rozkręcony był tu wygodnym środkiem do celu.
Z drugiej strony, przyjmując ową hipotezę, że przed XIX wiekiem nacjonalizmów nie było, podważa się też dość powszechne przekonanie u nacjonalistów, że idea narodowa jest jakby naturalna dla ludzkości, że zawsze z ludźmi była. Nie, wcześniej ona była albo rzadkością, albo jej nie było. To, że się ludzie tak bardzo z narodowością identyfikują, jest pomysłem relatywnie niedawnym. Kiedyś bardziej identyfikowali się ze swoimi wodzami - za króla walczyli, za króla ginęli.
Z drugiej strony to jednak nie jest też tak, że przed XIX wiekiem narodów całkiem nie było. Było choćby...
naród wybrany. Było poczucie przynależności do państwa rzymskiego. Paweł z Tarsu był i Żydem i Rzymianinem. Pewnie powiedzielibyśmy, że jako narodowość bardziej był Żydem, a jako państwowość Rzymianinem. Ale chyba trzeba uznać, iż jakieś narody wcześniej niż w XIX wieku też były, tylko może nie spełniały w większości tej roli, do jakiej dzisiaj aspirują nacjonalizmy.
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Nie 0:15, 02 Cze 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8790
Przeczytał: 14 tematów
|
Wysłany: Nie 5:39, 02 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Z drugiej strony, przyjmując ową hipotezę, że przed XIX wiekiem nacjonalizmów nie było, podważa się też dość powszechne przekonanie u nacjonalistów, że idea narodowa jest jakby naturalna dla ludzkości, że zawsze z ludźmi była. Nie, wcześniej ona była albo rzadkością, albo jej nie było. |
to raczej mało prawdopodobne Michale żeby ktoś, kto deklaruje się narodowcem nie znał historii tych idei ... dziwne jest raczej, że ty dopiero się o tym dowiadujesz ... bo nawet taki historyczny nieuk jak ja, doskonale zdaje sobie z tego sprawę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23138
Przeczytał: 99 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 7:05, 02 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Akurat będzie robił... |
Kto i co robił?
Nawet mój mąż już zwerbalizował, że dzieci jest mało bo za dużo feminizmu.
Kobiety powinny coraz bardziej kochać Jezusa bo on je wspierał.
Nie kazał ich kamienować
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8790
Przeczytał: 14 tematów
|
Wysłany: Nie 7:15, 02 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
towarzyski.pelikan
Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze wsi Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 7:56, 02 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Tak jeszcze myśląc o sprawie nacjonalizmu doszedłem dość nagle do wniosku, że może do tej pory przeceniałem znaczenie nacjonalizmu w kontekście wywoływania przezeń wojen. Do zmodyfikowania stanowiska skłonił mnie któryś juz kolejny artykuł, w którym dowiedziałem się, ze pojęcie narodu w aktualnym rozumieniu ukształtowało się relatywnie niedawno - w XIX wieku. Dlaczego to w pewnym sensie obala hipotezę, że to nacjonalizm jest odpowiedzialny za wojny?...
- Obala tę hipotezę dlatego, że wiemy dobrze z historii, iż we wcześniejszych wiekach wojen było też co niemiara. A - jeśliby uznać, że nacjonalizm jest relatywnie młodą ideą - wtedy nie mógł ów nacjonalizm być czynnikiem wpływu. Co było wtedy głównym powodem wojen?...
- Ambicje władców. I pewnie dalej tak jest, że to ambicje władców są tym podstawowym powodem wszczynania i toczenia wojen. Potwierdza to z resztą też i wojna za naszą wschodnią granicą, bo Putin niejednokrotnie dawał wyraz swojemu przekonaniu o konieczności posiadania przez Rosję imperium i swoich własnych ambicji bycia tym, który owo imperium przywróci.
Faktem jest, że nacjonalizm niemiecki z czasów Hitlera był wyraźnie czynnikiem sprzyjającym wojnie. Jednak też mieliśmy tu aspekt ambicji samego wodza, a nacjonalizm przez niego rozkręcony był tu wygodnym środkiem do celu. |
Serce roście, Michale. Szkoda, że tak późno dochodzisz do tego wniosku, ale lepiej późno niż wcale.
Cytat: |
Z drugiej strony, przyjmując ową hipotezę, że przed XIX wiekiem nacjonalizmów nie było, podważa się też dość powszechne przekonanie u nacjonalistów, że idea narodowa jest jakby naturalna dla ludzkości, że zawsze z ludźmi była. |
Akurat nacjonaliści są tego doskonale świadomi, że nacjonalizm nie istniał od zawsze, to są podstawy podstaw. Natomiast zgodzę się, że twierdzą, że jest on naturalny. Z faktu, że coś nie istnieje od zawsze nie wynika, że nie jest naturalne.
Cytat: |
Nie, wcześniej ona była albo rzadkością, albo jej nie było. To, że się ludzie tak bardzo z narodowością identyfikują, jest pomysłem relatywnie niedawnym. Kiedyś bardziej identyfikowali się ze swoimi wodzami - za króla walczyli, za króla ginęli.
Z drugiej strony to jednak nie jest też tak, że przed XIX wiekiem narodów całkiem nie było. Było choćby...
naród wybrany. Było poczucie przynależności do państwa rzymskiego. Paweł z Tarsu był i Żydem i Rzymianinem. Pewnie powiedzielibyśmy, że jako narodowość bardziej był Żydem, a jako państwowość Rzymianinem. Ale chyba trzeba uznać, iż jakieś narody wcześniej niż w XIX wieku też były, tylko może nie spełniały w większości tej roli, do jakiej dzisiaj aspirują nacjonalizmy. |
Naród w obecnym znaczeniu powstał wraz z narodzinami demokracji w obecnym znaczeniu. Jak na ironię, współcześni "obrońcy demokracji" są antynacjonalistyczni.
Ostatnio zmieniony przez towarzyski.pelikan dnia Nie 7:59, 02 Cze 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8790
Przeczytał: 14 tematów
|
Wysłany: Nie 10:15, 02 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
t.p napisał: | Akurat nacjonaliści są tego doskonale świadomi, że nacjonalizm nie istniał od zawsze, to są podstawy podstaw. Natomiast zgodzę się, że twierdzą, że jest on naturalny. Z faktu, że coś nie istnieje od zawsze nie wynika, że nie jest naturalne. |
Nacjonalizm (z łac. natio „naród”) – przekonanie, że naród jest najwyższą wartością i najważniejszą formą uspołecznienia, z którego wynika określona postawa ...
tak i nie
"nacjonalizm" jest tak stary jak wspólnota plemienna, nie jest jednak "podstawą podstaw", nie jest też "najwyższą formą uspołecznienia", ani "najwyższą wartością".
jest uspołecznieniem, nie "najwyższą jej formą", jest środkiem do realizacji celów jednostki, które to są najwyższą wartością, a nie samą w sobie "najwyższą wartością" ... najwyższą wartością i formą uspołecznienia jest moralność i prawo rządzące i reprezentowane przezgrupę.
oczywiście, jak dziś, gdy zagrożeniem są inne imperialistyczne nacjonalizmy, to zastrzeżenia formalne, które w obliczu zewnętrznego zagrożenia obcym, totalitarnym nacjonalizmem, byłyby nieistotnymi szczegółami ... to jednak tylko formum dyskusyjne, a nie linia frontu
w Preambule Konstytcji RP czytamy:
" ... my, Naród Polski - wszyscy obywatele Rzeczypospolitej,
zarówno wierzący w Boga będącego źródłem prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna,
jak i nie podzielający tej wiary, a te uniwersalne wartości wywodzący z innych źródeł,
równi w prawach i w powinnościach wobec dobra wspólnego – Polski,
wdzięczni naszym przodkom za ich pracę, za walkę o niepodległość okupioną ogromnymi ofiarami, za kulturę zakorzenioną w chrześcijańskim dziedzictwie Narodu i ogólnoludzkich wartościach,
nawiązując do najlepszych tradycji Pierwszej i Drugiej Rzeczypospolitej,
zobowiązani, by przekazać przyszłym pokoleniom wszystko,
co cenne z ponad tysiącletniego dorobku, ..."
kluczowe jest tutaj rozumienie tego "dobra wspólnego", bo napewno nie jest nim naród sam w sobie w definicji nacjonalizmu (podobno XIX wiecznej) mozna dostrzec, niestety, te same prądy umysłowe, co u podstaw marksizmu, czy nazizmu, gdzie jednostka ma być podporządkowana jakiemuś wyimaginowanem "dobru wspólnemu", realnie, artykułowanemu przez elity, a nie wolnością osobistą jednostki, której państwo - naród powinien być gwarantem.
jeśli to inna "najwyższa [urojona] wartość" to mamy problem jak z Hitlerem, komunom czy KE, działającą na rzecz imperializmu niemieckiego lub zachodniej oligarchii, dążacej do stworzenia neofeudalnej struktury społecznej, konkurencyjnej w obec nie zachodniego świata, dla zachowania swojej władzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23138
Przeczytał: 99 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:23, 02 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Nie przez elity w marksizmie tylko przez proletariat.
Chyba, że spawaczy, górnikow na przodku, i szwaczki uznasz za elity.
Przyklasnę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8790
Przeczytał: 14 tematów
|
Wysłany: Nie 10:27, 02 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
twoje argumenty mają taką samą siłę sprawczą jaką miał ten proletariat
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 6538
Przeczytał: 5 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:40, 02 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Dlaczego to w pewnym sensie obala hipotezę, że to nacjonalizm jest odpowiedzialny za wojny?... |
Toć przecież pokazywałem badania naukowe, które wskazują jasno, że za wojny odpowiedzialne są kobiety i ich preferencje seksualne.
Michał Dyszyński napisał: | - Ambicje władców. I pewnie dalej tak jest, że to ambicje władców są tym podstawowym powodem wszczynania i toczenia wojen |
Ambicje władców mają swe źródło w preferencjach seksualnych kobiet.
towarzyski.pelikan napisał: | Akurat nacjonaliści są tego doskonale świadomi, że nacjonalizm nie istniał od zawsze, to są podstawy podstaw. Natomiast zgodzę się, że twierdzą, że jest on naturalny. Z faktu, że coś nie istnieje od zawsze nie wynika, że nie jest naturalne. |
Z faktu, że coś jest naturalne, nie wynika, że jest słuszne. To błąd naturalistyczny.
Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Nie 10:40, 02 Cze 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 6538
Przeczytał: 5 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:41, 02 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | "nacjonalizm" [...] jest środkiem do realizacji celów jednostki, które to są najwyższą wartością |
No wreszcie napisałeś coś mądrego
lucek napisał: | gdzie jednostka ma być podporządkowana jakiemuś wyimaginowanem "dobru wspólnemu", realnie, artykułowanemu przez elity, a nie wolnością osobistą jednostki, której państwo - naród powinien być gwarantem. |
Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Nie 10:46, 02 Cze 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33475
Przeczytał: 76 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:31, 02 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
towarzyski.pelikan napisał: | Naród w obecnym znaczeniu powstał wraz z narodzinami demokracji w obecnym znaczeniu. Jak na ironię, współcześni "obrońcy demokracji" są antynacjonalistyczni. |
Zgadzam się, że demokracja i naród w obecnym znaczeniu powstawały równolegle. Tak jeszcze patrząc na historię, to nawet w nieco różniącym się znaczeniu akurat Polska okazuje się ciekawym historycznie przypadkiem związku demokracji z ideą narodu. Bo za I Rzeczypospolitej, gdy mieliśmy demokrację szlachecką, też szlachta tworzyła odpowiednik "narodu". Chłopstwo i mieszczanie tu się nie liczyli - byli niejako poza systemem, bo nie mieli prawa głosu na sejmach. I faktycznie szlachta wytwarzała coś podobnego do "nacjonalizmu" - poczucie wzajemnej odrębności i wspólnoty.
Ciągnąc rozważania nad ideą narodową chciałem przywołać przykład mickiewiczowskiego Pana Tadeusza, z jego inwokacją "Litwo, ojczyzno moja" (czas powstania dzieła - lata 30-te XIX wieku). Mamy tu wyraźnie bardzo emocjonalny stosunek do...
... tylko właśnie - do czego?...
do narodu?...
do miejsca/terenu?
do życia tam, bycia w tej kulturze?...
Co dla Mickiewicza jest "ojczyzną"?...
Bo nacjonalizm odnosi się do "narodu" - "nacji". A Mickiewicz - emigrant (btw. wedle podejścia nacjonalistów powinien być wywalony z miejsca, gdzie się schronił, bo to obcy) o czymś myślał, gdy używał słowa "ojczyzna". I tu jest pytanie: o czym?...
Może nie o narodzie, nie o ludziach, tylko o tych miejscach, które zresztą opisywał tak pięknie.
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Nie 11:33, 02 Cze 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8790
Przeczytał: 14 tematów
|
Wysłany: Nie 12:36, 02 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Bo nacjonalizm odnosi się do "narodu" - "nacji". A Mickiewicz - emigrant (btw. wedle podejścia nacjonalistów powinien być wywalony z miejsca, gdzie się schronił, bo to obcy) o czymś myślał, gdy używał słowa "ojczyzna". I tu jest pytanie: o czym?...
Może nie o narodzie, nie o ludziach, tylko o tych miejscach, które zresztą opisywał tak pięknie. |
czy kraje domagające się przymusowej relokacji imigrantów, których Merkel, jednostronnie zaprosiła do Europy, lub płacenia za ich nie przyjęcie są nacjonalistyczne. ? czy tylko Polska, która nie chce być frajerem Europy (gdy nie jest pod rządami tusków i hołowni) jest nacjonalistyczna i niezdolna do współpracy ... w dodatku, ci imigranci wcale nie chcą do Polski podobnie jak uchodźcy z Ukrainy, którzy w większości, Polskę traktowali jak kraj tranzytowy .... nie mówiąc już o kwotach, jakie na głowę imigranta miała by przeznaczać, a nie przeznacza nawet na pomoc własnym obywatelom ...
cóż, jeśli nie widzisz absurdów propagandy, którą powtarzasz to trudno ... no i zdaje sobie sprawę, że nadinterpretację, a wtręt o emigracji Mickiewicza był całkowicie przypadkowy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33475
Przeczytał: 76 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:53, 02 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | cóż, jeśli nie widzisz absurdów propagandy, którą powtarzasz to trudno ... no i zdaje sobie sprawę, że nadinterpretację, a wtręt o emigracji Mickiewicza był całkowicie przypadkowy |
Nawet przez moment nie pomyślałem wtedy o kanclerz Merkel, którą tutaj przywołujesz, a potem twierdzisz, że "powtarzam propagandę". Nie wierzę, że tę lawinę skojarzeń, jaka Ci się ciśnie, powstrzymam, ale chcę tu z góry zastrzec, iż to, czego nie napisałem, a ktoś się tego domyślał, że o to mi chodziło nie będzie z mojej strony inaczej potraktowane jak po prostu zignorowane. Fantazjuj sobie tam na własny rachunek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8790
Przeczytał: 14 tematów
|
Wysłany: Nie 13:07, 02 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | lucek napisał: | cóż, jeśli nie widzisz absurdów propagandy, którą powtarzasz to trudno ... no i zdaje sobie sprawę, że nadinterpretację, a wtręt o emigracji Mickiewicza był całkowicie przypadkowy |
Nawet przez moment nie pomyślałem wtedy o kanclerz Merkel, którą tutaj przywołujesz, a potem twierdzisz, że "powtarzam propagandę". Nie wierzę, że tę lawinę skojarzeń, jaka Ci się ciśnie, powstrzymam, ale chcę tu z góry zastrzec, iż to, czego nie napisałem, a ktoś się tego domyślał, że o to mi chodziło nie będzie z mojej strony inaczej potraktowane jak po prostu zignorowane. Fantazjuj sobie tam na własny rachunek. |
o Merkel pisałem w kontekście obecnych problemów z imigracją i korzystając z okazji dodam, że z jednej strony, był to element osłabiania gospodarczego i tworzenia problemów społecznych pozostałych krajów UE, a wzmacniania dominacji Niemiec w UE, z drugiej, jest elementem zubożenia społeczeństw krajów UE, przez co oligarchia zyska tańszą siłę roboczą, konkurencyjną choćby z Chinami ...
nie dziwi mnie nie myślałeś o Merkel, bo jej zaproszenie imigrantów do Europy nie jest elementem tępej propagandy, którą bezmyślnie powtarzasz ... jest nim polski nacjonalizm i nie o wtręt o Merkel chodziło, a o Mickiewicza ... który jednak raczej z pomocy społecznej nie korzystał ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 6538
Przeczytał: 5 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:47, 02 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Przecież Merkel jest w 1/4 Polką
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23138
Przeczytał: 99 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:57, 02 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | twoje argumenty mają taką samą siłę sprawczą jaką miał ten proletariat |
W latach osiemdziesiątych miał niezłą.
Co do Mickiwicza, trochę historii:
1 lipca 1569 roku zawarta została unia polsko-litewska, tym samym powstała Rzeczpospolita Obojga Narodów. Wspólne państwo Polaków i Litwinów trwało przez ponad dwa wieki – aż do czasu, kiedy zniknęło z mapy Europy po rozbiorach w 1795 roku.
Trochę o pani Merkel:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Nie 16:10, 02 Cze 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8790
Przeczytał: 14 tematów
|
Wysłany: Nie 16:25, 02 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
czyli pochodzi kanclerska, z rodziny folksdojczów? ... Tusk zdaje się, jak twierdzi, jest pierwszym folksdojczem w swojej rodzinie
choć, to owcy chyba trzeba by spytać, w jakim ułamku ... może też w 1/4 jest prawdziwym Niemcem, nie tylko farbowanym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8790
Przeczytał: 14 tematów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 6538
Przeczytał: 5 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:31, 02 Cze 2024 Temat postu: |
|
|
Połowa wschodnich Niemców to w połowie Rosjanie. Gdy Armia Czerwona wkroczyła na tereny późniejszego NRD, to napłodziła bazyliony potomków.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|