 |
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 34554
Przeczytał: 80 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:30, 06 Mar 2025 Temat postu: Dlaczego tak bardzo cenię sobie dystans emocjonalny? |
|
|
Bo rzeczywiście cenię sobie postawę dystansu emocjonalnego do świata. Przy czym cenienie "dystansu" nie oznacza (osoby silnie emocjonalne pewnie tak to domyślnie zinterpretują) negatywnego stosunku do emocji w ogóle. Otóż nie - emocje uważam za niezbywalne dla psychiki. Bo czym innym jest dystans wobec emocji, a czym innym ich odrzucenie, albo wypieranie.
Uważam, że mając dystans do emocji, dopiero jestem w stanie potraktować owe emocje uczciwie, czyli BEZ WYPIERANIA problematycznych kwestii. Emocje dość często są sprzeczne - ktoś chciałby, ale boi się, ktoś szuka bliskości, ale też pragnie nie zaburzyć swojej autonomii itp. Jeśli się nie ma dystansu do swoich emocji, to może jedynie koniunkturalnie traktować te sprzeczne emocje - raz całkowicie na jedną stronę, a potem całkowicie na stronę przeciwną (sprzeczną z tą pierwszą). Bo emocje są w większości zerojedynkowe, czyli nie znoszą ich relatywizowania, próbując zawłaszczyć dla siebie całość psychiki.
Dzięki dystansowi np. te sprzeczne postawy pragnienia bliskości i pragnienia autonomii można potraktować razem, wspólnie się nad nimi zastanawiając, dając obu szansę, a potem jakoś je w sobie konfigurując, czyli np. ustalając swoje granice, uświadamiając sobie jaki zakres bliskości jest tym akceptowalnym. Patrząc bez dystansu, psychika będzie przeskakiwała pomiędzy sprzecznymi opcjami: raz tak - raz odwrotnie, czyli będzie sama sobie robiła wodę z móżgu, osobiście aplikowanym zakłamaniem, że się jest całkiem w jednej, albo całkiem w drugiej opcji.
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Czw 19:08, 06 Mar 2025, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 34554
Przeczytał: 80 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:15, 06 Mar 2025 Temat postu: Re: Dlaczego tak bardzo cenię sobie dystans emocjonalny? |
|
|
Osoby niezdolne zupełnie do dystansu emocjonalnego właściwie nie mają jak spojrzeć na siebie krytycznie, uświadomić sobie swoich błędów. Bo każda próba takiego uświadomienia będzie przecież związana z jakąś postacią emocjonalnego dyskomfortu. A jeśli ktoś nie umie się od tej emocji zdystansować, jeśli go ona "totalnie rozwala", to naturalnie będzie się przed nią bronił, zakłamując rzeczywistość. Dystans emocjonalny umożliwia w ogóle racjonalne myślenie, ocenę okoliczności blisko tego, jakie one są obiektywnie, a nie w trybie życzeniowym, w którym przyjmuje się wersję co prawda fałszywą, ale dla emocji miłą.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|