Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Cytat z Biblii na długie rozkminy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Litek




Dołączył: 16 Lis 2022
Posty: 1254
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:53, 18 Gru 2024    Temat postu:

Zauważ, że zadanie to zlecono „im” — zarówno mężczyźnie, jak i kobiecie. Ich współpraca nie miała się ograniczać do napełniania ziemi. Chodziło także o opanowanie jej i rozciągnięcie zwierzchnictwa nad wszystkimi niższymi stworzeniami. Wymagało to posiadania przymiotów intelektualnych i duchowych, toteż oboje byli obdarzeni zdolnością rozwijania ich zgodnie z wolą Bożą.

Panować nad zwierzętami czy rybami oznacza , że ludzie mieli opiekować się środowiskiem naturalnym . Gdy Bóg stworzył ludzi cała ziemia nie była ogrodem ( rajem) .Ludzie mieli napełnić ziemię ( nie przepełnić) .


Ostatnio zmieniony przez Litek dnia Śro 13:29, 18 Gru 2024, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 34531
Przeczytał: 78 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:23, 18 Gru 2024    Temat postu:

Litek napisał:
Zauważ, że zadanie to zlecono „im” — zarówno mężczyźnie, jak i kobiecie. Ich współpraca nie miała się ograniczać do napełniania ziemi. Chodziło także o opanowanie jej i rozciągnięcie zwierzchnictwa nad wszystkimi niższymi stworzeniami. Wymagało to posiadania przymiotów intelektualnych i duchowych, toteż oboje byli obdarzeni zdolnością rozwijania ich zgodnie z wolą Bożą.

Ale ponawiam pytanie: na czym ma polegać "panowanie" nad zwierzętami? (co się wtedy konkretnie robi, jakie zadania są do wykonania?)
A przy okazji poruszyłeś ciekawy aspekt sprawy: kwestia owej "zdolności" i "rozwijania" - tu mam pytania:
Zdolności jak rozumianych?
Rozwijania - jak bardzo samodzielnie?

Jeszcze dodam uwagę do pierwszego pytania: pod słowem "panowanie" ludzie - w zależności od swojej mentalności, czasem kontekstu - rozumieją dość różne rzeczy:
- Niedojrzali i żądni wywyższenia ich główne wtedy myślą o tym, że będą odbierali od swoich podwładnych jakieś hołdy, oznaki uległości, będą sobie kaprysili, żądając od podwładnych wykonywania różnych przypadkowych zadań, obowiązków, zaś za ich "nieodpowiednią" realizację będą z upodobaniem karali, doznając przy tych karach sadystycznej przyjemności.
- Można mówić o panowaniu bardziej odpowiedzialnym, ale wtedy powstaje pytanie: czy w nim "panujący" będzie starał się, aby jego podwładni okazywali jakąś swoją samodzielność, czy cieszy się z ich autonomicznych (a sensownych) decyzji i działań, czy może złości go każdy objaw tejże samodzielności?...

Pytanie to uważam za szczególnie ważne, bo konstruuje nam w ogóle DEFINICJĘ pojęcia "panowania", albo może panowania w dobrym i złym znaczeniu słowa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Litek




Dołączył: 16 Lis 2022
Posty: 1254
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:51, 18 Gru 2024    Temat postu:

W Rodzaju 2:15 czytamy że ludzie mieli dbać o raj ( ziemię) Mieli panować nad zwierzętami, rybami w pozytywnym znaczeniu. Czy można mówić o raju , gdyby Bożym zamierzeniem było niszczenie środowiska naturalnego przez ludzi włącznie z rybami ?

Ostatnio zmieniony przez Litek dnia Śro 13:52, 18 Gru 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23566
Przeczytał: 94 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:52, 18 Gru 2024    Temat postu:

Litek napisał:
W Rodzaju 2:15 czytamy że ludzie mieli dbać o raj ( ziemię) Mieli panować nad zwierzętami, rybami w pozytywnym znaczeniu. Czy można mówić o raju , gdyby Bożym zamierzeniem było niszczenie środowiska naturalnego przez ludzi włącznie z rybami ?


Na pewno bożym zamierzeniem to nie jest.

Bóg tworzy a nie niszczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 34531
Przeczytał: 78 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:40, 18 Gru 2024    Temat postu:

Litek napisał:
W Rodzaju 2:15 czytamy że ludzie mieli dbać o raj ( ziemię) Mieli panować nad zwierzętami, rybami w pozytywnym znaczeniu. Czy można mówić o raju , gdyby Bożym zamierzeniem było niszczenie środowiska naturalnego przez ludzi włącznie z rybami ?

Tak na logikę to pewnie niszczenie środowiska naturalnego nie jest zgodne z Bożym zamierzeniem. Ale wciąż nie mamy odpowiedzi na pytanie: na czym właściwie polegać by miało owo "panowanie"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Litek




Dołączył: 16 Lis 2022
Posty: 1254
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:59, 19 Gru 2024    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Litek napisał:
W Rodzaju 2:15 czytamy że ludzie mieli dbać o raj ( ziemię) Mieli panować nad zwierzętami, rybami w pozytywnym znaczeniu. Czy można mówić o raju , gdyby Bożym zamierzeniem było niszczenie środowiska naturalnego przez ludzi włącznie z rybami ?

Tak na logikę to pewnie niszczenie środowiska naturalnego nie jest zgodne z Bożym zamierzeniem. Ale wciąż nie mamy odpowiedzi na pytanie: na czym właściwie polegać by miało owo "panowanie"?


Człowiek przewyższa wszystkie stworzenia, ponieważ jest stworzony na podobieństwo Boga. Czyli wszystko na ziemi miało podlegać jego panowaniu, to znaczy miał doglądać i o wszystko się troszczyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Litek




Dołączył: 16 Lis 2022
Posty: 1254
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:40, 19 Gru 2024    Temat postu:

Czy odpowiedź zadawalająca ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 34531
Przeczytał: 78 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:13, 19 Gru 2024    Temat postu:

Litek napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Litek napisał:
W Rodzaju 2:15 czytamy że ludzie mieli dbać o raj ( ziemię) Mieli panować nad zwierzętami, rybami w pozytywnym znaczeniu. Czy można mówić o raju , gdyby Bożym zamierzeniem było niszczenie środowiska naturalnego przez ludzi włącznie z rybami ?

Tak na logikę to pewnie niszczenie środowiska naturalnego nie jest zgodne z Bożym zamierzeniem. Ale wciąż nie mamy odpowiedzi na pytanie: na czym właściwie polegać by miało owo "panowanie"?


Człowiek przewyższa wszystkie stworzenia, ponieważ jest stworzony na podobieństwo Boga. Czyli wszystko na ziemi miało podlegać jego panowaniu, to znaczy miał doglądać i o wszystko się troszczyć.

Wiele ludzi "panowanie" traktuje jako wywyższanie się, a Ty piszesz bardziej o doglądaniu, troszczeniu, chyba formie opieki. Taki model panowania, który jest służbą i pomocą, a nie wykazywaniem swojej przewagi, jest tym, co mi się zgadza w całości przekazu biblijnego.

Cały czas w interpretacji Biblii jakby ścierały się dwie linie interpretacyjne - jedna, związana z żądzą władzy, traktująca wywyższanie się nad inne istoty, jako naturalny cel dążeń, życia. Druga linia interpretacyjna jest dokładnie przeciwna do niej - tutaj, jeśli mamy jakąś postać wyższości, to jest ona jednocześnie służeniem, opieką. Szkoda, że są takie grupy ludzi, którzy zafiksowali się na tym słowie z Biblii, że człowiek ma "panować" w ten pierwszy sposób. Oni dochodzą do wniosku, że to boskie polecenie skłania ich do inwazyjnych postaw, do niedbania o nic, bo przecież (wg nich) panowanie miałoby być nieustannym narzucaniem swojej woli, także swoich kaprysów.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Czw 12:30, 19 Gru 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Litek




Dołączył: 16 Lis 2022
Posty: 1254
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:29, 19 Gru 2024    Temat postu:

Dokładnie Michale tak jak napisałeś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23566
Przeczytał: 94 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:36, 19 Gru 2024    Temat postu:

Litek napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Litek napisał:
W Rodzaju 2:15 czytamy że ludzie mieli dbać o raj ( ziemię) Mieli panować nad zwierzętami, rybami w pozytywnym znaczeniu. Czy można mówić o raju , gdyby Bożym zamierzeniem było niszczenie środowiska naturalnego przez ludzi włącznie z rybami ?

Tak na logikę to pewnie niszczenie środowiska naturalnego nie jest zgodne z Bożym zamierzeniem. Ale wciąż nie mamy odpowiedzi na pytanie: na czym właściwie polegać by miało owo "panowanie"?


Człowiek przewyższa wszystkie stworzenia, ponieważ jest stworzony na podobieństwo Boga. Czyli wszystko na ziemi miało podlegać jego panowaniu, to znaczy miał doglądać i o wszystko się troszczyć.


Jeśli przewyższa to dlaczego tylu ludzi idzie na zatracenie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9228
Przeczytał: 31 tematów


PostWysłany: Czw 15:45, 19 Gru 2024    Temat postu:

niestety, mojemu GPT skończyła się pamięć, i już tylko o ekologii w tym kontekście potrafi pierdzielić .... trzeba będzie zresetować mu pamięć :), tyle zdołał napisać:

GPT
Rozumiem, że chcesz zwrócić uwagę na ograniczenia człowieka w kontekście panowania nad światem, szczególnie w odniesieniu do skali wszechświata i złożoności stworzenia, co może wyglądać na ludzką megalomanię. Skoro człowiek nie ma pełnego wglądu w bogactwo i zróżnicowanie życia na Ziemi, nie zna wszystkich gatunków zwierząt, a jego działania mają ograniczoną moc wobec całego ekosystemu, to rzeczywiście można odczytywać takie interpretacje jako nadmierne przypisanie sobie kontroli, której w rzeczywistości nie posiadamy.

W kontekście Twoich uwag, chciałbym sformułować odpowiedź, która bardziej uwzględnia te ograniczenia:

„W odpowiedzi na Twoje uwagi, warto zastanowić się nad rzeczywistym wymiarze panowania człowieka nad ziemią. Kiedy Księga Rodzaju mówi, że człowiek ma 'panować' nad stworzeniem, wcale nie chodzi o bezgraniczną kontrolę, ale o odpowiedzialność za zachowanie równowagi w naturze. Człowiek, mimo swojej zdolności do rozumowania i wpływania na świat, w rzeczywistości nie zna pełnej skali życia na Ziemi. Nawet nie jesteśmy w stanie poznać wszystkich gatunków, a nasza ingerencja w ekosystemy nierzadko prowadzi do niezamierzonych skutków.

Porównanie człowieka do Boga w kontekście 'obrazu i podobieństwa' odnosi się raczej do zdolności do twórczości, poznania i wolnej woli, ale wcale nie do możliwości dominowania nad stworzeniem na sposób absolutny. Bóg, stwórca wszystkiego, działa w ramach nieskończonej mocy, natomiast człowiek, choć posiada zdolność wpływania na rzeczywistość, to jego władza jest bardzo ograniczona i podlega wielu naturalnym i poznawczym granicom.

W tym sensie panowanie człowieka nad stworzeniem nie oznacza wykorzystywania go w sposób destrukcyjny, ale raczej opiekę i troskę, która zrozumiana w kontekście złożoności i subtelności życia, ma na celu zachowanie równowagi i szacunku wobec wszystkich form życia. Człowiek, mimo swojej inteligencji i twórczości, wciąż jest ograniczony w rozumieniu pełnej skali rzeczywistości – tak w sensie fizycznym, jak i ekologicznym.”

Mam nadzieję, że ta odpowiedź lepiej oddaje Twoje założenia, uwzględniając zarówno ograniczoną perspektywę człowieka, jak i powagę odpowiedzialności za stworzenie."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Litek




Dołączył: 16 Lis 2022
Posty: 1254
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:22, 07 Sty 2025    Temat postu:

Semele napisał:
Litek napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Litek napisał:
W Rodzaju 2:15 czytamy że ludzie mieli dbać o raj ( ziemię) Mieli panować nad zwierzętami, rybami w pozytywnym znaczeniu. Czy można mówić o raju , gdyby Bożym zamierzeniem było niszczenie środowiska naturalnego przez ludzi włącznie z rybami ?

Tak na logikę to pewnie niszczenie środowiska naturalnego nie jest zgodne z Bożym zamierzeniem. Ale wciąż nie mamy odpowiedzi na pytanie: na czym właściwie polegać by miało owo "panowanie"?


Człowiek przewyższa wszystkie stworzenia, ponieważ jest stworzony na podobieństwo Boga. Czyli wszystko na ziemi miało podlegać jego panowaniu, to znaczy miał doglądać i o wszystko się troszczyć.


Jeśli przewyższa to dlaczego tylu ludzi idzie na zatracenie?


Dlaczego pierwsza cywilizacja ( przed potopem) została zmieciona ? Dlaczego 8 osób przetrwało kataklizm potopu ogólnoświatowego ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23566
Przeczytał: 94 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:38, 07 Sty 2025    Temat postu:

Litek napisał:
Semele napisał:
Litek napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Litek napisał:
W Rodzaju 2:15 czytamy że ludzie mieli dbać o raj ( ziemię) Mieli panować nad zwierzętami, rybami w pozytywnym znaczeniu. Czy można mówić o raju , gdyby Bożym zamierzeniem było niszczenie środowiska naturalnego przez ludzi włącznie z rybami ?

Tak na logikę to pewnie niszczenie środowiska naturalnego nie jest zgodne z Bożym zamierzeniem. Ale wciąż nie mamy odpowiedzi na pytanie: na czym właściwie polegać by miało owo "panowanie"?


Człowiek przewyższa wszystkie stworzenia, ponieważ jest stworzony na podobieństwo Boga. Czyli wszystko na ziemi miało podlegać jego panowaniu, to znaczy miał doglądać i o wszystko się troszczyć.


Jeśli przewyższa to dlaczego tylu ludzi idzie na zatracenie?


Dlaczego pierwsza cywilizacja ( przed potopem) została zmieciona ? Dlaczego 8 osób przetrwało kataklizm potopu ogólnoświatowego ?


Osiem osob czyli kto?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6962
Przeczytał: 68 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:54, 07 Sty 2025    Temat postu:

Noe, jego żona , ich troje synów, każdy z żoną
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 34531
Przeczytał: 78 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:39, 08 Sty 2025    Temat postu:

lucek napisał:
niestety, mojemu GPT skończyła się pamięć, i już tylko o ekologii w tym kontekście potrafi pierdzielić .... trzeba będzie zresetować mu pamięć :), tyle zdołał napisać:

GPT
Rozumiem, że chcesz zwrócić uwagę na ograniczenia człowieka w kontekście panowania nad światem, szczególnie w odniesieniu do skali wszechświata i złożoności stworzenia, co może wyglądać na ludzką megalomanię. Skoro człowiek nie ma pełnego wglądu w bogactwo i zróżnicowanie życia na Ziemi, nie zna wszystkich gatunków zwierząt, a jego działania mają ograniczoną moc wobec całego ekosystemu, to rzeczywiście można odczytywać takie interpretacje jako nadmierne przypisanie sobie kontroli, której w rzeczywistości nie posiadamy.

W kontekście Twoich uwag, chciałbym sformułować odpowiedź, która bardziej uwzględnia te ograniczenia:

„W odpowiedzi na Twoje uwagi, warto zastanowić się nad rzeczywistym wymiarze panowania człowieka nad ziemią. Kiedy Księga Rodzaju mówi, że człowiek ma 'panować' nad stworzeniem, wcale nie chodzi o bezgraniczną kontrolę, ale o odpowiedzialność za zachowanie równowagi w naturze. Człowiek, mimo swojej zdolności do rozumowania i wpływania na świat, w rzeczywistości nie zna pełnej skali życia na Ziemi. Nawet nie jesteśmy w stanie poznać wszystkich gatunków, a nasza ingerencja w ekosystemy nierzadko prowadzi do niezamierzonych skutków.

Porównanie człowieka do Boga w kontekście 'obrazu i podobieństwa' odnosi się raczej do zdolności do twórczości, poznania i wolnej woli, ale wcale nie do możliwości dominowania nad stworzeniem na sposób absolutny. Bóg, stwórca wszystkiego, działa w ramach nieskończonej mocy, natomiast człowiek, choć posiada zdolność wpływania na rzeczywistość, to jego władza jest bardzo ograniczona i podlega wielu naturalnym i poznawczym granicom.

W tym sensie panowanie człowieka nad stworzeniem nie oznacza wykorzystywania go w sposób destrukcyjny, ale raczej opiekę i troskę, która zrozumiana w kontekście złożoności i subtelności życia, ma na celu zachowanie równowagi i szacunku wobec wszystkich form życia. Człowiek, mimo swojej inteligencji i twórczości, wciąż jest ograniczony w rozumieniu pełnej skali rzeczywistości – tak w sensie fizycznym, jak i ekologicznym.”

Mam nadzieję, że ta odpowiedź lepiej oddaje Twoje założenia, uwzględniając zarówno ograniczoną perspektywę człowieka, jak i powagę odpowiedzialności za stworzenie."

W sumie fajnie to GPT podsumował. :szacunek:
Szkoda, że tak wiele ludzi nie chce spojrzeć szerzej na zagadnienie ludzkiego "panowania" nad światem, zbiegając do emocjonalnego podejścia, w którym pierwsze skrzypce gra kapryśna samowola, działania nieprzemyślane, a w efekcie destrukcyjne. Można to porównać do człowieka, który gdy usłyszał, że "przecież jestem wolny, mam prawo decydować" zaczyna robić wszelkie możliwe głupoty.
Wolność do robienia wszystkich głupot i zła - niby to też jest wolność, ale jakaż ułomna, jakaż żałosna.... :shock: :(

Idąc tym tropem, można "okazywać swoją wolność" na zasadzie:
- jestem wolny, więc utnę sobie nogę
- jestem wolny, to poleję się wrzątkiem
- jestem wolny, to chyba powinienem najeść się piasku i popić domestosem...
:fuj:

Pomylenie "panowania" nad stworzeniem, z inwazyjnym, destrukcyjnym udowadnianiem "kto tu rządzi" jest objawem po prostu wielkiej niedojrzałości mentalnej części ludzi. Ale mentalnie słabe, głupie, a za tą żądne silnej emocji wywyższenia osobowości na pierwszym planie mają taką właśnie wizję "panowania" - że taki ktoś będzie ochodził w kółko świat z innymi istotami, aby co chwila każdej z nich wykazywać: widzisz, to ja tu rządzę! Widzisz, zaraz ci coś rozkażę, a ty - skoro jesteś mi istotą podporządkowaną - będziesz musiała to zrobić, niezależnie od tego, jak bezsensowny jest ten mój rozkaz!


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Nie 0:16, 12 Sty 2025, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Litek




Dołączył: 16 Lis 2022
Posty: 1254
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:06, 11 Sty 2025    Temat postu:

Bóg obdarował ludzi wolnością, ale nie absolutną. Dlaczego ? Nie byliśmy stworzeni żeby uniezależnić się od Stwórcy. Historia ludzkości potwierdza żałosną prawdę do czego prowadzi ludzka mądrość i taka niezależność od Boga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Litek




Dołączył: 16 Lis 2022
Posty: 1254
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:52, 16 Sty 2025    Temat postu:

Nie zostaliśmy obdarowani wolnością absolutną. Jesteśmy całkowicie zależni od Stwórcy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Katolikus




Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 2927
Przeczytał: 51 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:57, 16 Sty 2025    Temat postu:

Litek napisał:
Bóg obdarował ludzi wolnością, ale nie absolutną. Dlaczego ? Nie byliśmy stworzeni żeby uniezależnić się od Stwórcy. Historia ludzkości potwierdza żałosną prawdę do czego prowadzi ludzka mądrość i taka niezależność od Boga


Chwila, chwila Panie Litek. Człowiek jest niedoskonały, a sam świat też jest wyzwaniem dla człowieka. A może właśnie historia ludzkości potwierdza, że ludzie całkiem nieźle sobie radzą, biorąc pod uwagę ich naturę z jaką się rodzą i nieidealny świat, który stwarza niewygody?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Litek




Dołączył: 16 Lis 2022
Posty: 1254
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:34, 18 Sty 2025    Temat postu:

Katolikus napisał:
Litek napisał:
Bóg obdarował ludzi wolnością, ale nie absolutną. Dlaczego ? Nie byliśmy stworzeni żeby uniezależnić się od Stwórcy. Historia ludzkości potwierdza żałosną prawdę do czego prowadzi ludzka mądrość i taka niezależność od Boga


Chwila, chwila Panie Litek. Człowiek jest niedoskonały, a sam świat też jest wyzwaniem dla człowieka. A może właśnie historia ludzkości potwierdza, że ludzie całkiem nieźle sobie radzą, biorąc pod uwagę ich naturę z jaką się rodzą i nieidealny świat, który stwarza niewygody?


No właśnie. Ludzie kreują ten system świata.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23566
Przeczytał: 94 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 4:21, 23 Sty 2025    Temat postu:

Litek napisał:
Katolikus napisał:
Litek napisał:
Bóg obdarował ludzi wolnością, ale nie absolutną. Dlaczego ? Nie byliśmy stworzeni żeby uniezależnić się od Stwórcy. Historia ludzkości potwierdza żałosną prawdę do czego prowadzi ludzka mądrość i taka niezależność od Boga


Chwila, chwila Panie Litek. Człowiek jest niedoskonały, a sam świat też jest wyzwaniem dla człowieka. A może właśnie historia ludzkości potwierdza, że ludzie całkiem nieźle sobie radzą, biorąc pod uwagę ich naturę z jaką się rodzą i nieidealny świat, który stwarza niewygody?


No właśnie. Ludzie kreują ten system świata.


Myślę że radzą sobie bardzo średnio.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Litek




Dołączył: 16 Lis 2022
Posty: 1254
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:30, 30 Sty 2025    Temat postu:

Czy ludzie sobie nieźle radzą ? Pozostawiam pytanie bez odpowiedzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 34531
Przeczytał: 78 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:45, 26 Lut 2025    Temat postu:

Co jest sformułowaniem zasad podstawowych etyki w Biblii?
Ja widzę konstrukcję etyczną w następujących cytatach:

(24) I mówił im: Uważajcie na to, czego słuchacie. Taką samą miarą, jaką wy mierzycie, odmierzą wam i jeszcze wam dołożą. (Ewangelia Marka 4:24)

(37) Bo na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony. (Ewangelia Mateusza 12:37)

36 Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe? 37 On mu odpowiedział: Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. 38 To jest największe i pierwsze przykazanie. 39 Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. 40 Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy. (Ewangelia Mateusza 22)


Wg mnie wszystkie te cytaty w istocie mają jedną wspólną podstawę: zasadę wzajemności - symetrii.
Oto:
1 odmierzą nam taką miarą, JAKĄ SAMI mierzymy
2. wg takich słów będziemy rozliczeni, JAKIE SAMI wypowiadaliśmy
3. kochamy bliźniego JAK SIEBIE samego.
To jest podstawa etyki, którą chyba można utożsamić z ideą karmy, odpłaty, sprawiedliwości.

Ortodoksom, a w szczególności wszystkim piewcom arbitralności ten symetryzm etyki jest nie w smak. Oni chcieliby go jakoś umniejszyć, zastąpić przeciwnością, czyli bazują na przekonaniu, że ostatecznie decydować będzie arbitralność (także arbitralność samego Boga) i zasada "władcy wszystko wolno, bezwzględny władca może łamać każdą zasadę". Jak się przyjrzymy swoistej "logice wiary" integrystów, czy innych postrzegających religię przede wszystkim przez pryzmat władzy, to ich rozpoznania układają się według ŻYCZENIA, aby to nie tyle odpowiedzialność za czyny decydowała, ile ostatecznie władca zrobi, co zechce, w zależności od swojego kaprysu.
Opowiadający się po stronie logiki władzy z reguły umniejszają większość aspektów swojej osobistej odpowiedzialności, aby skupić się na jednym celu: zdobywania przychylności władzy za pomocą przypochlebienia się jej. Piewcy religii władzy lekceważą myślenie, które prowadzi do ocen, a dalej decyzji, bo ich rozpoznania zbiegają do postawienia spraw na zasadzie: ostatecznie to i tak władca - twardy i dominujący - o wszystkim zadecyduje totalnie według swojego widzimisię. W takim układzie rzeczywiście uzasadnione staje się niedbanie o spójność własnego postępowania, lekceważenie rozwoju duchowości. To jest bowiem niepotrzebne, jeśli i tak władca na bazie swojego kaprysu wszystko na koniec osądzi i zarządzi wedle swoich (dla nas przecież niepojętych) intencji. Wtedy rozumowanie jest z zasady nieistotne, może nawet błędne, może nawet byłoby świadectwem pychy, wszak główną regułą tutaj będzie "po prostu przypochlebiaj się władcy, licząc na jego łaskę, bo to tylko to się tu liczy".
Biblia zawiera też sformułowania, które wspierają tezę o tym, że Bóg jest władcą, że wszystko, co by człowiek miał dostać, tak naprawdę jest Jego łaską (albo niełaską, w negatywnej opcji).
Można by zadać pytanie: to w końcu JAK JEST? (albo jak "bardziej jest"?)
- Czy przede wszystkim zadecyduje łaska, a etyczne postępowanie, doskonalenie osobowości tu przestaje mieć znaczenie?...
Czy
- Jednak Bóg swojej władzy już ma na tyle dość, na tyle jej nie potrzebuje potwierdzać, ani nikomu udowadniać, że oczekuje, iż w człowieku będzie miał partnera, że ten człowiek OKAŻE SIĘ KIMŚ, czyli też okaże spójność swoich reakcji, swojego bytu...

W tym drugim przypadku to spójność - sprawiedliwość - poprawność bytu, decyzji będzie decydowała.
Ja obstawiam tę drugą opcję. Na to mam jeden podstawowy argument: fakt, że w ogóle żyjemy na tym świecie. Jeśliby opcją słuszną była nadrzędna na ludzkimi decyzjami arbitralność boskiej władzy, to Bóg mógł ją zastosować w każdym momencie, to wtedy po prostu nie byłoby potrzeby, okazywanie przez ludzi swoich cech, wartości, spójności w ziemskim życiu. To, że zostaliśmy wysłani na ten świat stanowi według mnie dowód na to, iż Bóg czegoś od nas oczekuje. I tym czymś nie jest raczej okazanie po prostu ślepej uległości, bo postulat ślepej uległości najlepiej wypełniają roboty, czy inne zupełnie nieświadome byty zaprojektowane dokładnie w tym celu, aby dokładnie to spełniać, do czego są przeznaczone. Nie podejrzewam Boga o intencję, która nawet w przypadku ludzi uchodzi za niską, właściwą co najwyżej osobom zaburzonym, socjopatom, którzy udowadniają sobie swoją sprawczość, inicjując incydenty, w których okażą swoja (toksyczną w formie) kontrolę nad innymi ludźmi. Tu rzeczywiście arbitralnie oceniam sytuację, stwierdzając, iż Bóg nie ma cech właściwych ludzkim socjopatom. W to po prostu wierzę, choć oczywiście nie mam na to dowodu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23566
Przeczytał: 94 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:36, 26 Lut 2025    Temat postu:

Andy72 napisał:
Noe, jego żona , ich troje synów, każdy z żoną


W Twoim komentarzu widzę podobieństwo katolów do ŚJ..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin