ŚFiNiA

Michał Dyszyński

Teza - jak w tytule.
A dlaczego twierdzę, iż wolność woli jest obserwowalnym faktem?...
Wg mnie wystarczy spojrzeć na takie dokonania ludzkości jak:
- Wybudowanie np. wieży Eiffla, czy [link widoczny dla zalogowanych]
- wysłanie sond kosmicznych np.: [link widoczny dla zalogowanych], , [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]
- stworzenie komputerów i sztucznej inteligencji
i wiele innych.
Dlaczego te dzieła ludzkości uważam za namacalny dowód poprawności koncepcji wolności woli?...
Konstrukcja rozumowania jest następująca:
Gdyby nie było wolności woli, to wszystko, co się zdarza, a co my potem obserwujemy wynikałoby albo z przypadku, albo z twardych praw fizyki. Zadajmy sobie pytanie: jakie szacowalibyśmy prawdopodobieństwo, że bez tego aspektu wolności - celowości (który to wyznacza ideę wolności woli) powstanie coś takiego jak samorzutne wyniesienie się w przestrzeń kosmiczną tej bryły materii, jaką stanowi teleskop Webba i przesyłanie za pomocą fal radiowych z odległości milionów kilometrów informacji o obserwacjach na Ziemię?...
Wszak jeśli nie ma wolności woli, to tak należałoby zinterpretować działanie sond kosmicznych, czy powstanie wieży Burj Khalifa - że one powstały z samego przypadku i praw fizyki.
Tak z resztą argumentują przeciwnicy wolności woli - wszystko, co się zdarza jest albo przypadkiem, albo jest zdeterminowane, a więc nie ma wolności woli. Dlatego jednak "tak dziwnie się to determinuje", że oto powstają wyżej wymienione dzieła, które przecież reprezentują sobą tak mało prawdopodobne nawarstwienie się zdarzeń (rzekomo przypadkowych, albo powstałych jako efekt bezosobowego determinującego mechanizmu), które spowodowały, iż miliony części składających na sondę kosmiczną tak jakoś (przypadkowo?... Jakim konkretnym mechanizmem determinującym) stworzyły się, złożyły w całość i działają zgodnie z tym, co chcieli ludzie, co wynikło z ludzkiej ciekawości?...
- Tak to "się zdeterminowało"?... (czy może przypadkowo tak się to jakoś nawarstwiło?...)

I zadam pytanie inne: jeśliby wolność woli była tylko ułudą, to dlaczego tam, gdzie nie ma ludzi (nośników wolności woli), czyli np. na Marsie, albo też i na Ziemi w rejonach bezludnych nie powstają jakoś spontanicznie tak złożone, WYKONUJĄCE CELOWE ZADANIA konstrukcje architektoniczne, urządzenia, dzieła o NIEZWYKLE WYSOKIM POZIOMIE ZORGANIZOWANIA?...
Bo wg mnie to byłoby konsekwencja uznania, iż nie ma wolności woli - zrównanie aktywności ludzkiej, z tym jak "rządzi się materią" zbiór tych procesów chaotycznych i wynikających ze zdeterminowania prawami fizyki przyrodzie nieożywionej (czy nawet z dodatkiem prostych organizmów żywych). Jeśli nie ma wolności woli, jeśli człowiek swoją aktywnością umysłu nie wprowadza jakiegoś ZDECYDOWANIE WYRASTAJĄCEGO PONAD PRZYPADKOWOŚĆ ZBIORU "FLUKTUACJI" w stronę celowości, działania dostosowawczego, które NAGINA PRZYPADKOWOŚĆ I TO, CO DETERMINISTYCZNE do CELÓW, które człowiek sobie wymyślił, to znaczyłoby, że wszędzie indziej - tam, gdzie nie ma ludzi, powinno być tak samo, jak tam, gdzie ludzie są. To dlaczego obserwujemy jednak drastyczną odmienność tych sytuacji?...

Semele

Kiedyś odnośnie tego tematu wspomniałam Napoleona. Czy miał on wolną wolę?

Katolikus

W wielu miejscach czytam sugestie, że obserwując postępy w nauce w kwestii istnienia wolnej woli to wyłania się wniosek, że jest ona iluzją.

Wskazują na to m.in. takie przesłanki:
- wskazuje na to budowa i działanie mózgu
- brak dobrego wytłumaczenia na czym miałby polegać mechanizm wolnej woli
- znane są nam tylko dwa mechanizmy, czyli determinizm i losowość i żaden z nich nie wspiera wolnej woli

W praktyce wszyscy jesteśmy "automatami", niedobór (albo nadmiar) jednego hormonu może wpływać na "nasze" decyzje.

Nasza natura formuje się już w życiu płodowym, np. przewlekły stres matki w czasie ciąży negatywnie wpływa na rozwój psychiczny dziecka.
Poza tym geny na wybór, których też wpływu nie mamy. Plus zestaw podstawowych odruchów i umiejętności gromadzenia informacji ze środowiska zewnętrznego. Na które również nie mamy wpływu. I tak zaczyna budować się nasza natura, która ma kluczowe znaczenie dla naszych przyszłych wyborów. Życie płodowe, geny i środowisko - te elementy stanowią fundament, na którym buduje się nasza natura, i na żaden z nich nie mamy wpływu.

Biorąc to wszystko pod uwagę uważa się, że wolną wola to tylko fikcja literacka.

Michał Dyszyński