|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33732
Przeczytał: 73 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:26, 23 Sie 2024 Temat postu: Wiara rozumiana jako rozumienie sprawy, a nie deklaracja |
|
|
Przyjęło się w licznych religijnych tekstach, że pojęcie wiary miałoby być silnie związane z jakąś formą opowiedzenia się za wybraną opcją. Ja trochę inaczej rozumiem "wiarę" - bardziej jako całościowy stan mojej świadomości w danej sprawie, zgłębienie jej, zrozumienie, wymodelowanie w szczegółach, choć niekoniecznie silne opowiedzenie się, za jakimś "jest na pewno tak, a nie odwrotnie". Ściślej - czasem owo opowiedzenie się będzie - nie odrzucam go, ale traktuję jako opcję. Mogę zatem "wierzyć" w coś tym sensie, że uznaję za zasadny jakiś opis spraw, w których nie muszę zajmować własnego stanowiska. Mogę więc wierzyć, że jakoś ogólnie ważna w życiu jest miłość, ale zostawiam na razie w zawieszeniu to, jakie tezy w związku z tym głoszę, co tu jest na "tak", a co na "nie". Mogę się bardziej opowiadać za intuicją miłości, niż za sformułowaną tezą. Wtedy swoją wiarą w ważność miłości będę rozwijał, przekształcał, testował. Opowiedzenie się za tą wiarą w miłość będzie tu słabe, bo nawet nie wiem, co właściwie mam konkretnie powiedzieć w tej sprawie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33732
Przeczytał: 73 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:09, 23 Sie 2024 Temat postu: Re: Wiara rozumiana jako rozumienie sprawy, a nie deklaracja |
|
|
W kontekście tego, co napisałem w poprzednim poście, ktoś mógłby mi zadać pytanie o deklarację w kwestii tej najbardziej podstawowej światopoglądowo wiary: czy w takim razie wierzysz w Boga?
Jeśli miałbym być uczciwy w odpowiedzi, to chciałbym doprecyzować, co konkretnie pytający uzna, gdy odpowiem na to pytanie twierdząco, albo przecząco, czyli czy:
1. pytanie jest w istocie o moją wiarę W ISTNIENIE Boga
2. pytanie jest o to, czy Bóg nie tylko istnieje, ale czy jestem przekonany, iż On ma atrybuty podawane w chrześcijaństwie? Albo czy moje deklaracje w tej kwestii są kompatybilne z tezami oficjalnej teologii np. katolickiej?
3. a może pytanie jest wcale nie o deklarację, która może być życzeniowa, fałszywa, pusta, lecz o to, czy przetestowałem na dość głębokim poziomie znane mi aspekty mojego myślenia, odczuwania, odbioru rzeczywistości pod kątem zgodności z jakąś formą więzi/obecności doskonałej osobowości duchowej, za jaką uznaje się najczęściej Boga?...
Nie będę ukrywał, iż ja na swój wewnętrzny użytek uznaję w zasadzie jedynie "wiarę w Boga" w tym 3 znaczeniu. "Czy wierzę?" jest w tym kontekście pytaniem o to: pod jakim kątem sprawdziłem SIEBIE, w zakresie mojej osobistej zgodności aspektów świadomych i podświadomych z obecnością/więzią z istotą duchową. W tym kontekście mało jest dla mnie istotne, czy jacyś tam ludzie moją o tym zdanie takie, czy inne. Samo deklarowanie w stylu "tak, ja w to wierzę", też nie jest jakoś szczególnie istotne. Pytanie o wiarę w tym kontekście jest pytaniem OSOBIŚCIE DO MNIE, a z innymi ludźmi ma niewiele wspólnego. Z tym pytaniem jest związana cała lista pytań szczegółowych o już bardziej konkretne aspekty mojego myślenia, odczuwania, traktowania emocjonalnego i intuicyjnego tej (jeszcze hipotetycznej na etapie nieokreślenia się) istoty duchowej, jaką jest Bóg.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|