Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rozważając alternatywy dla tezy, poznajemy jej sens

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:14, 18 Lip 2024    Temat postu: Rozważając alternatywy dla tezy, poznajemy jej sens

Jest taka toksyczna intelektualnie, nieskuteczna w sensie rozumienia metoda akceptacji dla tez - taka, gdzie się tezę tylko akceptuje, nie rozważając alternatyw.

Podobnie niektórzy (w religii) próbują traktować ideę wiary - jako uznanie jakiegoś stwierdzenia i tylko jego. Można by taką postawę określić jako "redukcję do czystego stwierdzenia".

Gdyby ideałem "uwierzenia w tezę", albo "zaakceptowania tezy" było tylko skupienie się na tej tezie, ignorując refleksję nad alternatywami, to najlepiej spełniałoby je podejście w stylu zadeklarowania: absolutnie akceptuję/wierzę, że X jest IU94.
Nie trzeba rozumieć czym jest X.
Nie trzeba mieć jakichkolwiek wyobrażeń na temat IU94.
Jest idealne wypełnienie postulatu zredukowania idei akceptacji/wiary do tego minimum, jakie daje samo stwierdzenie.
Co ciekawe, chyba jeszcze lepiej wypełnia ów postulat wiary/akceptacji nieeksplorującej alternatyw zadeklarowanie się za frazą w zupełnie niezrozumiałym języku - np. dla Europejczyka byłaby to akceptacja jakiejś frazy zapisanej znaczkami chińskimi. Wtedy już idealnie umysł nie będzie snuł żadnych alternatyw, żadnych rozumowań do owej "akceptowanej", albo "uwierzonej w nią" frazy.
Niektórzy tak właśnie próbują widzieć "prawdziwą wiarę" - jako opowiedzenie się po stronie czegoś, co przez umysł nie było rozważane, porównywane, tylko "przyjęte i już".

Może ktoś z tych zwolenników takiej "wiary" by się obruszył, że to nie o to mu chodzi, ale że przecież coś tam zawsze na temat frazy wiemy, coś rozumiemy. Ale przecież właśnie owo będące "już wiedzą", albo "już rozumieniem" wzięło się jednak z tego, iż coś tam umysłem z danym zagadnieniem kombinowaliśmy, z czymś to zróżnicowaliśmy, coś było porównywane. Kierunek postrzegania poprawnej wiary, jako wiary w tezę o jak najbardziej ograniczonym dostępie do niej świadomości jest kursem na uznanie wiary w bełkot. Kierunek przeciwny uznawania akceptacji/wiary polegałaby na tym, że tylko wtedy możemy mówić o akceptacji/wierze, gdy nasz umysł jest w stanie konstruować jakoś SCENARIUSZE związane z tezą I ALTERNATYWY dla tej tezy, porównując je, "rozstawiając" w świadomości w celu ich oglądu myślowego.
W takim rozumieniu "więcej wiary" nie oznacza więcej utwierdzania się w czymś kompletnie nieokreślonym dla umysłu, lecz ROZBUDOWYWANIU BAZY SCENARIUSZY powiązanych z danym zagadnieniem. Choć nie wiemy, który ze scenariuszy się ostatecznie ziści, czy ziszcza, to jednak mamy w umyśle jakiegoś wyobrażenia na ten temat, co by było, gdyby się ziścił scenariusz A, a nie scenariusz B, albo na odwrót.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 6538
Przeczytał: 7 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:09, 18 Lip 2024    Temat postu: Re: Rozważając alternatywy dla tezy, poznajemy jej sens

Michał Dyszyński napisał:
Jest taka toksyczna intelektualnie, nieskuteczna w sensie rozumienia metoda akceptacji dla tez - taka, gdzie się tezę tylko akceptuje, nie rozważając alternatyw.

Ja nawet znam przykład.
Np. pewna pani często poprzez pośrednika pisze: "Owca jest ..." i tu napisane kim. Nie ma tu miejsca na alternatywy.

A pandemia to spisek.


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Czw 17:10, 18 Lip 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin