|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33738
Przeczytał: 66 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:25, 27 Lis 2024 Temat postu: Religijność teatralna i wiary tylko na pokaz |
|
|
Zadziwiające jest, jak prawie w każdej religii szybko dochodzi do ukonstytuowania się skrzydła wyznawców, którzy odwracają się mentalnie od duchowości, a zamiast niej zaczynają mnożyć różne zewnętrzne formy dla swojej religijności.
Zadziwiające jest, jak szybko umysły i serca dają się betonować w sztywnych schematach zachowań, a od strony uczuć w nieczułości, mentalnej ślepocie, fasadowości.
Wiara wtedy liczy się dla tych ludzi tylko wtedy, jeśli jest hałaśliwie wyznawana, a najlepiej narzucana siłą tym, którzy na tych religijnych klaunów patrzą z niesmakiem.
Teatralna, a nie duchowa postać religijności skupia się WYGŁASZANIU namaszczonych fraz, a po chwili oskarżaniu świata wokoło, że nie dołącza do nich, że nie chce się zachowywać jak tłum klakierów.
Teatralna religijność bardzo wielką wagę przywiązuje do strojów, wielości słów, czasem tylko na znaczącym zawieszeniu głosu. Aktorzy tej wiary uczą się swoich tekstów na pamięć, a potem wygłaszają je z powagą, rozglądając się tylko na lewo i prawo, czy są słyszani. Wygłaszają swoje nadęte frazy dla ludzi, bo Bóg jest obcy ich sercom, On służy jedynie jako pretekst, jako agitacyjny instrument w palecie środków nacisków, służących budowaniu uprzywilejowanej wobec innych ludzi pozycji społecznej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33738
Przeczytał: 66 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:18, 28 Lis 2024 Temat postu: Re: Religijność teatralna i wiary tylko na pokaz |
|
|
Religie powstają i ugruntowują się jako przedsięwzięcia o wyraźnym profilu agitacyjnym, misyjnym, nakierowanym na zdobywanie wyznawców. To powoduje, że względy "marketingowe" rozwoju religii biorą górę nad względami prawdziwości, poprawności, sensowności. Tymczasem marketing, jeśli nawet nie jest oszustwem wprost, to z oszustwem "romansuje", bo skupia się na bieżących doznaniach, na wywarciu wrażenia w celu podjęcia tej jednej kluczowej decyzji (o zakupie, albo o konwersji na daną religię), a nie na tym, aby mozolnie budować świadomość i duchowość.
Misjonarz, który by nie zaoferował nawracanym przez siebie ludom jakiejś wyraźnej korzyści, dającej się rozpoznawać jako atrakcyjną już na poziomie pierwszych postaci kontaktu z nim, nikogo by nie nawrócił. Misjonarz, nawet jeśli jest uduchowioną osobą i tak będzie musiał ten aspekt zaawansowany duchowości schować, a skupić się na mamieniu, robieniu wrażenia, obiecywaniu wielkich korzyści, bo inaczej słuchacze nawet nie dadzą mu szans na przedstawienie całej sprawy.
Czy musimy ten - oszukańczy z natury - tryb uprawiania religii w sposób marketingowy, agitacyjny stosować także dzisiaj, w dobie internetu i ogólnie rozwoju cywilizacji?... A może właśnie świat dojrzał do zmiany?...
Jak mogłaby wyglądać religia nowego typu - zrywajaca z tradycją zaciekłej walki o uwagę odbiorców, może już nie tak ociekająca agitacją, a skupiona na uczciwości przekazu i rozwoju duchowości?...
Byłaby to religia BEZ MANIPULOWANIA w żaden sposób.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|