Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33384
Przeczytał: 72 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:51, 16 Wrz 2023 Temat postu: Dowartościowanie emocjami innych ludzi vs obiektywne |
|
|
Z grubsza postawy wobec różnych objawów sukcesu, dowartościowania się w świecie można powiązać z dwoma kierunkami dowartościowania się na zasadach:
- doceniono mnie subiektywnie - arbitralną, wynikającą z czyichś preferencji i emocji oceną, także zależną od osobistych sympatii, poczucia przynależności - czyli KTOŚ mnie docenił.
- doceniły mnie obiektywne, niezależne procedury, coś niezależnego od czyichś sympatii do mnie, od walki stronnictw, coś co zbliża się do idei obiektywizmu - bo np. zdałem obiektywny test (przykładowo przepłynąłem 50 m pod wodą).
Każda z owych źródeł ocen ma chyba swoje miejsce. Uważam jednak, że bałagan mentalny robi się wtedy, gdy zaczynają one podmieniać się w rolach, czyli jeśli tam, gdzie OCZEKIWANE JEST (domyślność, czasami nie wyrażana jawnie), że gdzieś mamy do czynienia z ocenami obiektywnymi, a ktoś wciska jakoś tylnymi drzwiami arbitralną, subiektywną ocenę (de facto oszukuje). Podobnie nie na miejscu jest, gdy ktoś w miejscu, w którym oczekiwany jest subiektywizm ocen (np. przy pytaniu: czy smakowały ci moje wypieki?), zaczyna kombinować "obiektywne teorie", zamiast skupić się na tym, co jego subiektywna natura mu podpowiada.
W dyskusjach jednak chyba częściej występuje skrzywienie polegające na tym, że co niektórzy próbują odmalować swoje jawnie subiektywne, arbitralne oceny jako wynikające z obiektywnego rozstrzygnięcia.
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Sob 14:11, 16 Wrz 2023, w całości zmieniany 2 razy
|
|