Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dociekliwość, a skupienie na postrzeżeniowości

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33384
Przeczytał: 73 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:59, 11 Lut 2023    Temat postu: Dociekliwość, a skupienie na postrzeżeniowości

Staram się z różnymi ludźmi porozumieć, czyli raz przekazać to, co ja myślę, za chwilę dowiedzieć się, co myślą oni. Naturalnym jest, że każdy MYŚLI TAK JAK UMIE - zawsze po swojemu. Nikt nie myśli osobowością cudzą, odruchami postrzegania cudzymi, jeśli myślimy to tak, jak nas ukształtowało życie.
Ta prosta prawda przez wielu jest trudna do zaakceptowania. Niektórzy bardzo chcieliby, aby inni ludzie myśleli dokładnie tak jak oni, reagowali tak jak oni, postrzegali w podobny sposób. Wtedy czuliby się bezpieczniej (tak przynajmniej im intuicja podpowiada), wtedy mieliby przeświadczenie, że świat toczy się "właściwie", według słusznych reguł, bo według przez nich rozumianych reguł. Czuliby wtedy większą wspólnotę, więź z tymi, którzy są bardzo podobni do nich.
Ludzie, którzy bardzo pragną sprowadzić innych do własnego postrzegania, reagowania najczęściej nie biorą pod uwagę tych mniej widocznych bezpośrednio okoliczności - że ludzie pod nich doskonale spasowani po jakimś czasie zaczęliby być postrzegani jako nudni, nieatrakcyjni. Mimowolnie bowiem większość ludzi (z wyjątkiem mających poważne zaburzenia mentalne, szczególnie myślę tu o autystykach) poszukuje nie tylko tego, co jest im znane i opatrzone, ale rozgląda się za nowościami, pragnie też czegoś co zaskoczy, zainspiruje, zmotywuje do zmian. Tak więc nawet ci, którzy w emocjach bardzo pragną uczynić świat na swój obraz i podobieństwo, będą mimowolnie poszukiwali tych innych, inspirujących doznań, będą chcieli się zetknąć z odmiennym typem osobowości w swoim otoczeniu. Będą tego chcieli, a...
jednocześnie będzie ich to złościło, irytowało, że ci odmienni ludzie są tak odmienni (będą w znacznym stopniu wewnętrznie splątani, niepogodzeni, bo jedne emocje podsuwać im będą odwrotne sugestie, niż inne emocje). :shock: :rotfl:

W szczególności chcę odnieść to zagadnienie do dwóch typów osobowości w zakresie poznawczym:
- typ osobowościowo poznawczy dociekliwy, dogłębnie próbujący wyświetlić jakieś zagadnienie
- typ osobowościowo poznawczy bardziej postrzeżeniowy, kolekcjonujący doznania bardziej na ilość, spontaniczność, niż próbujący je opisywać, kategoryzować.

Sam jestem raczej tym pierwszym typem osobowości - dociekam, staram się widzieć wciąż tej jeden i ten sam temat pod wieloma aspektami, na różne sposoby, analizując wielostronne zależności, powiązania, dopasowując alternatywne modele opisu. Gdy to opisuję, to piszę długie posty, dla wielu "ściany tekstu".
Staram się rozumieć inne osobowości, więc trochę rozumiem, jak jestem odbierany, gdy zamiast w dwóch - trzech zdaniach streszczać swoje myśli, tworzę eseje na kilka stron. W odbiorze osoby, która po prostu kolekcjonuje myśli i wrażenia, w większości nie szukając dla nich powiązań, nie analizując ich w systemie weryfikacji, uwiarygodnienia, powiązania z jakąś aksjomatyką światopogladową, te moje rozkminy jawią się jako nadmiarowe i zbędne. Przecież już to "co najważniejsze" (dl osoby szukającej jednostkowych spostrzeżeń) już zostało zawarte w tych góra dwóch - trzech zdaniach! Po co tu coś jeszcze dodawać?... :fight:
I taka osoba czuje złość, nieusatysfakcjonowanie, brak porozumienia z takim rozkminiaczem jakim jestem ja.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Sob 19:34, 11 Lut 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33384
Przeczytał: 73 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:52, 11 Lut 2023    Temat postu:

Ludzie o "postrzeżeniowym" profilu osobowości dużo spostrzegają wokół siebie, ale mało wiążą ze sobą to, co spostrzegli. To jest łatwo uzasadnić tym, że mózg ma określone moce obliczeniowe, nie jest nieskończony w zdolności ogarniania rzeczywistości. Jeśli mamy osobowość silnie zaangażowaną pobieranie danych zewnętrznych, mamy spostrzeżeniowca, to zarówno jego czas, jak i zasoby będą w mniejszym stopniu mogły być przeznaczone na analizę wewnętrznych zależności pomiędzy spostrzeżeniami, na budowanie modeli owych zależności, na weryfikację tych modeli.
Z drugiej strony osoba mająca profil myślenia z natury dociekliwy, skupiony na dogłębności analiz, zapłaci za tą analityczność możliwości spostrzeżenia WIELU RÓŻNYCH okoliczności. Bo znowu - czas i energia umysłu nie są z gumy.

Chciałbym zauważyć, że model osobowości bardziej spostrzeżeniowy osobowości wydaje się być bardziej naturalny, instynktowny, zbliżający do tego, jak funkcjonują zwierzęta. Antylopa na sawannie co chwila się rozgląda, nasłuchuje. To jest jej niezbędne do przeżycia w warunkach potencjalnego bycia narażoną na atak drapieżnika. I my też mamy pewien wrodzony paradygmat postrzegać jak najwięcej. Z punktu widzenia biologii, behawiorystyki raczej formą "aberracji" są ludzie skupieni na przetwarzaniu analitycznym, dogłębnym czyli postrzegający wnikliwie zamiast szeroko. W buszu, na sawannie, gdzie drapieżnik może się pojawić w każdej chwili, taki analitycznie myślący osobnik miałby małe szanse przeżycia i spłodzenia potomstwa, bo byłby gapą, który aż prosi się o zjedzenie go.
Ale z drugiej strony to tacy wnikliwi, dogłębnie myślący ludzie, najwięcej zaoferowali ludzkości w zakresie znaczących odkryć, wynalazków, innych twórczych osiągnięć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin