ŚFiNiA

Michał Dyszyński

Nierozwiązane problemy naszej osobowości będą nas blokowały. Nie będzie tego widać najczęściej wprost, bo nie mamy pełnego modelu logicznego osobowości, jednak każda rzecz nie ułożona (sprzeczna) w naszych emocjach, pragnieniach, odczuwaniu w różnych sytuacjach może coś zablokować, sprawić cierpienie, wywołać frustrację, rozterkę.
Jesteśmy powołani do tego, aby być silnymi w znaczeniu nie siły fizycznej, ale w znaczeniu siły mentalnej - właśnie poukładania się z samym sobą. Chodzi m.in. o to, aby
- nie pielęgnować w sobie nierealnych oczekiwań
- aby uporać się postawa uogólnionej negacji wszystkiego (często łącznie z samym sobą na jakimś poziomie)
- nie rozpamiętywać tego, czego rozpamiętywanie i tak niczego nie zmieni
- uporać się z lękami (często ukrytymi)
- uporać się chorobliwymi ambicjami
- zyskać jakąś formę nadziei, przekonania, że w końcu jakoś się rzeczy ułożą dobrze
- nie blokować swojej sprawczości przez wątpliwości uogólnione, niekonkretne, chorobliwie chaotyczne.