|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanelleL.
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:18, 03 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Nie panimajesz Krowo. Ale wygrałeś, rzecz jasna.
Niecały rok temu przyszła mi nagle, w pośpiechu taka myśl do głowy.."Jeśli Niedźwiedź jest krową, to świnie potrafią mówić ludzkim głosem, a jeśli nie, to dziękuję za pomyłkę."
Ile to ambarasu potrafi się narobić przez jedną pomyłkę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:15, 03 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
.......
Ostatnio zmieniony przez krowa dnia Czw 0:10, 05 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanelleL.
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:26, 03 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Krowo..ani śmiem naigrywać ....i tylko nie w trupa!
Dzisiaj byłam około południa na pogrzebie. Chowali syna nieboszczki siostry mojej babci nieboszczki, człowieka przez prawie całe życie niewidomego. Psalm był "Boga żywego pragnie moja dusza", śpiewaków dwóch. Pogoda wyszła ładna, ludzie w dość mało pogrzebowych nastrojach, wielkiej rozpaczy i smutku wielkiego tam nie widziałam. Zatarczki rodzinne już zaczynają bulgotać, patrzeć jak będą się sądzić o zachówki..i niech się sądzą, a nawet leją! Będzie zabawa, będzie się działo .. Jak kto chce żyć, no to niech żyje! Amen.
Ostatnio zmieniony przez JanelleL. dnia Wto 17:31, 03 Lip 2018, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:49, 03 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
..........
Ostatnio zmieniony przez krowa dnia Czw 0:11, 05 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:55, 03 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
.....
Ostatnio zmieniony przez krowa dnia Czw 0:11, 05 Lip 2018, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanelleL.
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:29, 04 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Obraz
W półmroku
sen ulicy i świateł przesłona
spoza ściany.. okien
W drzwiach stanąwszy
cieniem swoim
Tonący w nocy
rzeki, co u stóp sie wije
szarfą łagodnie pomiętą
wiernie oddając
w rozpiętości ich
powolne kroki
Ślady nurt opływa
tychże samych
stóp...czy to serc odłamki
upadłe do wody
niewidzialnym nikomu
jakby kamieniem
dotąd twardym
nieskruszałym...
i tam..
na brzegu jej
na piasku
był i spoczął
białym.
Ostatnio zmieniony przez JanelleL. dnia Pią 10:14, 06 Lip 2018, w całości zmieniany 9 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:04, 04 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
szcz
Ostatnio zmieniony przez krowa dnia Pią 19:05, 07 Gru 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanelleL.
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:37, 04 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Ten obraz..konkretnie jest mój.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:51, 04 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
JanelleL. napisał: | Obraz
W półmroku
sen ulicy i świateł przesłona
spoza ściany.. okien
W drzwiach stanąwszy
cieniem swoim
Tonący w nocy
rzeki, co u stóp sie wije
szarfą łagodnie pomiętą
wiernie oddając
w rozpiętości ich
powolne kroki
Ślady nurt opływa
tychże samych
stóp...czy to serc odłamki
upadłe do wody
niewidzialnym nikomu
jakby kamieniem
dotąd twardym
nieskruszałym...
i tam..
na brzegu jej
na piasku
był spoczął
białym. |
Cudnie i lapie Cie w lot. Zjadlam, posmakowalam, i metabolizuje - uczta Nadobna JL, uczta Pani, uczta
Teraz wyznaj jak na spowiedzi powszechnej czy zastanawialas sie nad zawartoscia czy przyszla do Ciebie i spokojnie poczekala az sie dostroisz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:53, 04 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
JanelleL. napisał: | Ten obraz..konkretnie jest mój. | Jestes skromna do obrzydliwosci (konotacja pozytywna i konstruktywna). Czekam nadobnie na drugie danie a potem repete
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:55, 04 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
y wst
Ostatnio zmieniony przez krowa dnia Pią 19:05, 07 Gru 2018, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:26, 04 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Krowa, prosze popraw strukture cytatu, bo niechlujnie wyglada. Na tak piekny i uduchowiony poemat trzeba odpowiednich ram
Ostatnio zmieniony przez Dyskurs dnia Śro 21:26, 04 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanelleL.
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:52, 04 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Proszę się nie naigrywać/nabijać, bo to postawa jest niezdrowa.. wobec młodszego i słabszego poza tym była to szkolna praca domowa w zapożyczonych dwóch słowach z wykładu ..i jak tu się rozwijać w tych warunkach? no jak?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:57, 04 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
JanelleL. napisał: | Proszę się nie naigrywać/nabijać, bo to postawa jest niezdrowa.. wobec młodszego i słabszego poza tym była to szkolna praca domowa w zapożyczonych dwóch słowach z wykładu ..i jak tu się rozwijać w tych warunkach? no jak? | Kwitnac nadobnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:27, 04 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
....
Ostatnio zmieniony przez krowa dnia Czw 0:13, 05 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanelleL.
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:28, 05 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
O ile pamiętam to było o janku, że on więcej może, a tylko zmieniać postów nie może.
Moja babcia miała kiedyś krowę, była prawie cała czarna i miała złamany prawy róg, tak złamany, że nie odpadł, a tylko się dziwacznie przekrzywił i tak jakby wisiał do dołu cały czas w pozycji złamanego. Na krowę wołali Janio (po męsku) ale nie wolno było tak na nią mówić przy stryju Janku, bo to od niego była kupiona. Babcia tak ją nazwała z przekąsem jakby i sie tak przyjęło. Miała jakieś babskie niesnaski z żoną stryja ...że niby poszło o jakieś sprawy jeszcze z wojny, kiedy na miejscu stacjonowali Niemcy. Stryjenka rozpusciła plotek podobno..a też się zaczęło od o krowy, którą Niemcy ostatnią dziadkom zabrali i którą się dało odzyskać, znaczy Niemiec dowódca oddał, jak babcia poprosiła. I to się niektórym nie mieściło w głowie.
A czy Krowa odda jak się ją ładnie poprosi?
Ostatnio zmieniony przez JanelleL. dnia Czw 9:47, 05 Lip 2018, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanelleL.
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:24, 31 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Janka nie za bardzo pamiętała, aby opowiadano jej bajki na dobranoc. Za dnia bywało wiele piosenek, wierszyków i krótkich rymowanek, ale wieczorem była dobranocka, paciorek i do spania. W tych sprawach panował porządek...i czasem tylko, przy jakimś wielkim, dziecięcym nieszczęściu zdarzały się bajkowe utulanki. Może były i częściej, a tylko te, na pocieszenie, mocno się wryły w pamięć. O krasnoludkach było też, przynajmniej raz, na pewno.
Iśka przyszła na świat w połowie którejś zimy, Janka powinna to pamiętać, chociaż trochę, a tu nic a nic...dopiero jak kupiono nową żółtozieloną, rozkładaną wersalkę zapamiętała, że jakiś nieznośny, niezbyt urodziwy krasnal nie mógł się na nią wdrapać, bo była trochę wyższa niż poprzednia. Stara, choć jeszcze całkiem nowa, miała bardzo szorstkie granatowe pokrycie i drewniane politurowane na koniakowo boki, byłaby dzisiaj perełką dizajnu lat 70-ych ..ale wtedy była "ta stara" i gorsza niż nowa zielona, choć miejsca do spania było na niej dość ... jedna połowa Janki, a druga Luli. Bywało, że długo Luli nie było w domu i wtedy obie połówki były tylko dla niej. Ale tamtego dnia Lula była. Siedziały obie późnym, letnim popołudniem na schodach przed domem..lubiły to miejsce. Schody były szerokie, ulane z betonu w trzy dość wysokie stopnie, nagrzewały się od słońca przez cały dzień i można było na nich siedzieć nawet bez koca. Tylko Iśki trzeba było pilnować, bo kilka razy spadła i darła się później na całe podwórko. No właśnie...gdzie Iśka? Wstały, żeby się za nią rozejrzeć, ale zaraz usłyszały jakiś chrobot..była już w przedsionku wlekąc za sobą babcine żelazko. Weszła na schody trzymając w ręku kabel z ciężką bakelitową wtyczką, reszta żelazka została tuż za progiem...a ona przyszła z nim chyba tylko po to, żeby zamachnąć się kablem w stronę Janki. Zrobiła to bez chwili zastanowienia, jak gdyby taki właśnie miała zamiar, nie wiedzieć czym powodowany. Strzał był nad wyraz celny jak na trzylatkę i po chwili na schody polała się krew z rozbitej siostrzynej wargi. Babcia widząc to z podwórka, zaraz przybiegła, a chwilę później mama. Iśka szybko uciekła przestraszona tym co się stało i gdzieś się schowała, by nie oberwać za to na gorąco. Po opatrzeniu, rozcięcie się okazało na tyle głębokie, że trzeba było jechać do miasteczka na szycie. Mama przebierała Jankę do wyjścia, podczas gdy babcia ze złością szukała Iśki, lamentując przy tym, że spaskudziła dziewuchę. Gdy wychodziły na okazję, ta jeszcze się nie znalazła. Było już szaro, kiedy się zatrzymała jakaś Nyska. W drodze mama prosiła dziewczynkę, by nie płakała, tłumaczyła jej, że trochę będzie boleć, ale żeby była dzielna, że pan chirurg zrobi to wtedy szybko i dobrze, a jak będzie płakać, to będzie boleć dużo bardziej. Pan, o którym była mowa siedział w jasnej, mocno oświetlonej sali, był uśmiechnięty i wydał jej się przyjazny. Zapytał ją o imię i czy obieca mu, że będzie odważna, Janka odpowiedziała, że tak...ale kiedy pierwszy raz wkłuł igłę w wargę, łzy same jej napłynęły do oczu wypełniając je po brzegi, że nieomal i by się z nich wylały. Powiedział, że zrobi to tylko kilka razy i zaraz zaczął spokojnie, ciepłym głosem opowiadać jej bajkę o krasnoludkach. Mama siedziała obok łóżka zabiegowego, trzymała ją za rękę, jakby jej chciała pomóc w ten sposób, a ona słuchała opowieści lekarza i patrzyła w biały sufit starając się bardzo w ten sposób utrzymać łzy w kącikach oczu, które wzbierały przy każdym kolejnym ukłuciu. Wreszcie powiedział, że to już prawie koniec, że jeszcze tylko zawiąże nitki, tak jak się wiąże sznurówki, tylko na supełek...a ona jest już duża i pewnie umie wiązać buty i wie, że to tylko raz, dwa i gotowe. Chyba się nawet lekko uśmiechnęła przed tym, nie spodziewając się, że będzie boleć jeszcze bardziej..... i już się wtedy nie dało powstrzymać łez, spłynęły strumieniami po obu policzkach....było po wszystkim. Pan Jankę bardzo pochwalił, mama mu dziękowała i pytała jeszcze o blizny, czy jest szansa, żeby nie było po tym śladu...powiedział, że ślad zawsze jakiś będzie, że się zobaczy jak się zagoi, ale niech się nie martwi na zaś.
Zaraz przyprowadzili kolejnego pacjenta. Dwie pielęgniarki podtrzymywały młodego żołnierza, był pijany, płakał i mówił, że mu się nie chce żyć...miał odwinięte rękawy i zakrwawione ręce od wewnętrznej strony, ktoś krzyknął, że się pociął. Chirurg podszedł do niego i powiedział, że to wstyd takiemu płakać, że ta mała dziewczynka była odważna i nie płakała, a taki żołnierz się będzie mazał?....i zapytał już innym głosem, czy by i jemu nie opowiedzieć bajki o krasnoludkach.
Wyszły stamtąd, na zewnątrz było już ciemno, tylko światła przed przychodnią oświetlały drogę, co jakiś czas przejechał samochód, któryś się pewnie znów zatrzymał... ale jak wróciły do domu, tego już Janka nie pamięta, pewnie zasnęła po tym, przytulona do matki, w drodze.
Ostatnio zmieniony przez JanelleL. dnia Wto 7:29, 31 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:05, 31 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
to iś
Ostatnio zmieniony przez krowa dnia Pią 19:06, 07 Gru 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanelleL.
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:07, 31 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Kurcze...nigdy o to nie zapytałam zawsze myślałam, że "bo tak", a może za coś jednak. Wkrótce zapytam, może jeszcze pamięta ...bo sam fakt pamięta na pewno
A schowała się w szafie w tzw. gościnnym pokoju i wyszła z niej jak babci przeszły nerwy lub też z innego powodu ....Z tego szczęścia, że się znalazła wszelka kara ją ominęła, a nawet dostała coś słodkiego. W tej szafie odkryła Miszę - miśka pluszowego, maskotkę Igrzysk w Moskwie przywiezioną dla brata wujecznego... i później zrobił się taki ambaras z tym miśkiem, że każda go chciała, a on dla żadnej nie był przecie... to sobie można tylko wyobrazić ile to było płaczu o niego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:36, 31 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
iś?
Ostatnio zmieniony przez krowa dnia Pią 19:06, 07 Gru 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanelleL.
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:40, 01 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Iśka nie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:50, 01 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
est p
Ostatnio zmieniony przez krowa dnia Pią 19:07, 07 Gru 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanelleL.
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:01, 01 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Koty lubi Lula, ale się nie wypowiadam za nikogo innego jak za siebie ... a Janka, jak wiadomo ma już 40-cioro własnego przychówku....więc o kotach to sobie bidula może tylko pomarzyć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:08, 01 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
a u?
Ostatnio zmieniony przez krowa dnia Pią 19:07, 07 Gru 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|