Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

pierwsze spuszczanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 94, 95, 96 ... 296, 297, 298  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: IroB
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
IroB
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 1001
Przeczytał: 8 tematów

Skąd: z pogranicza....obecnie Kaszeby :)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:03, 05 Wrz 2017    Temat postu:

https://www.youtube.com/watch?v=fJ9rUzIMcZQ&list=RDfJ9rUzIMcZQ&t=3

acha , moj ulubieniec skonczyl by dzisiaj 71 ......dodam tylko zo ja mam nadzieje dozyc tyle, wkoncu po to rzucilem palenie. :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:05, 05 Wrz 2017    Temat postu:

Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
dajcie śfinie na mszę, dyskurs poszła na fonie


Szkoda kasy, za chwilę wróci z podkulonym ogonem i rozczochraną czupryną.
Jak można "4 włosy na krzyż" "rozczochrać" :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 21:30, 05 Wrz 2017    Temat postu:

o! wróciła! CIESZYMY SIE!!!!!
ps. olali inteligentną inaczej i kulturalną inaczej dyskutantkę czy jako kolejny klon tej samej baby bana już zaliczyła?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 22:40, 05 Wrz 2017    Temat postu:

blablabla napisał:
Komandor napisał:
Kuku napisał:
Łękawa, to nie Rewa, tam jachtem nie dopłyniesz!


Już ci odpowiedziałem, że nie rżnę głupa. Nawet przy Twoim niezbyt lotnym intelekcie powinno dotrzeć, że na nic Twoje zaloty. Przykro mi. Będziesz musiał się obejść bez rżnięcia albo poszukać sobie kogoś innego.
Komandorze Drogi, możesz to uprzejmie przetłumaczyć z polskiego na nasze, bo ja żadnych zalotów czyli unwanted advances u KuKu skierowanych w Ciebie nie zauważyłam. Gdzie to jest zakodowane?

Z tym artefaktem :* byłaby inną dyskusja. Ale takiego w zapisach KuKu do Ciebie "niet" :)


Komandor? masz chłopie wzięcie, I po co Ci to było? teraz grozi Ci seria bolesnych zastrzyków ;-P
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WLR




Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 23:21, 05 Wrz 2017    Temat postu:

Anonymous napisał:
WLR napisał:
Ja jestem KASZUB, bo czuję się KASZUBEM, mimo że po kaszëbsczi ledwie kilka słów znam. KASZUB jestem, morda zdradziecka
i opcja niemiecka, jasne? KASZUB a nie PiSdnięty Wolak. Dotarło aby?




No cóż Wirnik. Wkraczamy w sferę uczuć o której ciężko dyskutować. Ani ci ja mogę zaprosić się czuć ani tym bardziej powiedzieć, że to czujesz całym sobą jest fałszywe.




Bo widzicie kolego, są my całkiem całkowicie z innej gliny ulepieni. Ty rozważny i może nawet romantyczny, ale w przewadze jednak rozważny, skrupulatny i w
kancik, a ja niepoważny, niekonsekwentny i kapryśny jak baba w ciąży. Ty nie powiesz, że II wojnę zaczęli Niemcy bo przecież było Bractwo Białej Róży, a więc
po primo nie wszyscy Niemcy, a po te drugie primo nie Niemcy a faszyści. Ja natomiast powiem - Niemcy, bo promile lubię tylko w wydychanym powietrzu.
Podobnie napisałem kiedyś, że nie istnieje coś takiego jak honor oficerski czyli honor trepa, albowiem honor jest co najwyżej cechą jednostki a nie całej grupy
zawodowej, a ponadto trepy mają go akurat w debecie. Oczywiście nie dodałem - jak to ja, że trepy których poznałem osobiście, z podaniem ich dokładnej liczby,
szarży i lat służby. No tak mam i już. Uogólniam, wyrażam się nieprecyzyjnie a ponadto bezczelnie czuję się Kaszubem urodziwszy się tylko w Gdyni, nie zaś jako
śmierdzący śledziem posiadacz łodzi z dziada pradziada, oraz udokumentowanego członkostwa w lokalnej maszoperiii.
No tak mam i już. Musimy z tym żyć Komandoru, a kurdupel niech mi skoczy z taboreta. ;-P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 3:30, 06 Wrz 2017    Temat postu:

Anonymous napisał:
o! wróciła! CIESZYMY SIE!!!!!
ps. olali inteligentną inaczej i kulturalną inaczej dyskutantkę czy jako kolejny klon tej samej baby bana już zaliczyła?
Tez cierpisz na rozdwojenie jazni?

Co do "wysypki" lingwiistycznej, to ależ skąd. Casulties były po stronie tandemu atakującego jakaś Edne i posądzanie jej o bycie mną, bo kobieta pisze też z USA. Jakim trzeba być "bezmózgowcem" (umowny termin humorystyczny na 'co dwie głupoty to nie jedna = CzarnaM lub MMMańka), żeby nie dostrzec diametralnie innych stylów ekspresji lingwistycznej i faktu, że jak nie ukrywam polityką ("konik" nieznanej mi Edny) nie inetersowalam się, nie interesuje się, i interesować się nie będę, bo to "najgorsza kurtyzana" (cytat mojego Dziadzia po stronie Mamy). No ale cóż? Takie czasy, taka "głupota" w stanie niewazkosci w parkach - i nie chodzi tutaj o parki w miastach ale pare nierozwaznych kobiet tracacych zycie na bzdury totalne.

Suma sumarum, kobiecina znana jako "elephant girl" - Jack Nicholson in "As Good as it Gets" i nie chodzi o rozmiary fizyczne, bo te mnie nie interesują tylko o poziom uporu tejże ujawniony przez naszego kolegę forumowego (trojforumowego) pozmieniała swoje infantylne wpisy na okladeczki Jana Brzechwy "Kaczka Dziwaczka", bo w "betonie" uporu słonia nie ma miejsca na wyobraźnię, zrozumienie i odczucie, że ktoś ma prawo być inny od słonicy "Bumpy".

Nie pamiętam co tutaj wpisała oryginalnie, bo nie prowadzę "fotosika" wrocławskiej "betoniarki" :)
[link widoczny dla zalogowanych]

Tu był cytat mojej powyższej wypowiedzi i emotki gromujace :)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

A tu strach na wroble "sklada bron" aby dzialac za kurtyna - to jej wychodzi najlepiej :)
[link widoczny dla zalogowanych]

W konkluzji, akcja surgical incision wykonana prawidłowo. Edna uprzedzona, ostrzeżona, zeby ze "strachem na wróble" i "slonica Bumpa" w tandemie nie zaczynać od tłumaczenia i wogole schodzić temu tandemowi z drogi, bo to kobieciny przedmenopauzalne są i ciągle napięcie albo przedmiesiczkowe albo przed jajeczkowaniem mają. Trzeba poprostu przeczekać i to im minie - narazie wszelkie interakcje to jak na "minie" a mina "stracha" bezcenna :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lampucera z Przasnysza
Gość






PostWysłany: Śro 7:18, 06 Wrz 2017    Temat postu:

Lepiej dobrze zrobić rączką, niż zarazić się rzeżączką.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 7:51, 06 Wrz 2017    Temat postu:

Można się śmiać, ale to Czarna Mańka nawlepiała obrazeczków i podkuliła ogon.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 8:34, 06 Wrz 2017    Temat postu:

nie udawaj dyskurs gościa; byłem , czytałem: obie wklejały tylko screeny twoich "mądrych inaczej" wypowiedzi ze sfini, chyba sie nie wstydzisz tego co tu nabełkotałaś zanieczyszczając wszystkie wątki? poza tym przyznałaś się , że edna to ty, masz paranoję czy co?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 9:15, 06 Wrz 2017    Temat postu:

Anonymous napisał:
nie udawaj dyskurs gościa; byłem , czytałem: obie wklejały tylko screeny twoich "mądrych inaczej" wypowiedzi ze sfini, chyba sie nie wstydzisz tego co tu nabełkotałaś zanieczyszczając wszystkie wątki? poza tym przyznałaś się , że edna to ty, masz paranoję czy co?


Byłeś, czytałeś i opowiadasz głupoty.
Zmień dilera.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MMM
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 21 Paź 2014
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:45, 06 Wrz 2017    Temat postu:

Dzielna obrończyni cnoty niejakiej Edny wtargnęła na NIE, bo ona zawsze za wolność waszą i naszą i hej kto Polak na bagnety, choć jeszcze niedawno deklarowała, że z Polską nie ma nic wspólnego, a obywatelstwa się zrzekła.

Ja sobie mogę ową Ednę, która mi wisi dokładnie tak samo, jak ta pipa dyskurs, uważać za Koziołka Matołka, albo Jarka Kaczyńskiego. Ale uważam za pipę dyskurs, bo choć bardzo się starała udawać kogo innego, to jednak styl pisania jest równie rozpoznawalny, jak odcisk szczerbatej szczęki fioletowych zębów. A już tekścik o kochającym mężu był strzałem w koślawe kolanko, w końcu dokładnie tak samo, tymi samymi słowami, chwaliła się swoim mężem nieboszczykiem :mrgreen:

I może sobie szczekać, zamieszczać różne dziwne pierdoły, wrzucać moje powiększone zdjęcie, etc. Mało mnie to wzrusza.

Nie dodałam ani słowa od siebie, wszystko, co wrzucałam, napisała sama dyskurs, baba głupsza niż kaczka, która jej na ramieniu siadała i lusterkiem po oczach świeciła w ciemnej łazience, czy jakoś tak.

Wyraźnie rzeczona dyskurs doszła już do siebie po stracie i spławieniu resztek po nieboszczyku i teraz niemal zaorała bredniami to forum, wypisując pierdoły, bo zna się doskonale na wszystkim.

Trzeba jej życzyć zdrowia, nie mam złudzeń, że skończy w domu dla nerwowo chorych ta biedna kobieta.

Pa pa :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Belial
Gość






PostWysłany: Śro 11:25, 06 Wrz 2017    Temat postu:

Na chwilę ożył ten zdechły blog i to zdechłe forum, ale ogólnie to widać, że sprzątaczka z USA zatopiła kolejne forum, wszędzie wielkie kałuże jej wydzielin.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MMM kaput
Gość






PostWysłany: Śro 11:28, 06 Wrz 2017    Temat postu:

kapieć

kapeć


kapeć




kapeć






kapeć
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Belial
Gość






PostWysłany: Śro 11:50, 06 Wrz 2017    Temat postu:

" Zanim zaangażuje się w zaprezentowanie i obronę projektu/szkicu mojej pracy doktorskiej,"
obrona projektu/szkicu? ale jaja
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lampucera z Przasnysza
Gość






PostWysłany: Śro 12:17, 06 Wrz 2017    Temat postu:

Lepiej zesrać się na rzadko, niż uraczyć Dyskurs gadką.

2500 nuestrasra.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Witaj
Gość






PostWysłany: Śro 13:49, 06 Wrz 2017    Temat postu:

"o niezakończone z wiadomymi 2 kobietami z Forum NIE. " . Tylko DWIE? co tak słabo? pozostałe będą niepocieszone!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 14:00, 06 Wrz 2017    Temat postu:

WLR napisał:
Anonymous napisał:
WLR napisał:
Ja jestem KASZUB, bo czuję się KASZUBEM, mimo że po kaszëbsczi ledwie kilka słów znam. KASZUB jestem, morda zdradziecka
i opcja niemiecka, jasne? KASZUB a nie PiSdnięty Wolak. Dotarło aby?




No cóż Wirnik. Wkraczamy w sferę uczuć o której ciężko dyskutować. Ani ci ja mogę zaprosić się czuć ani tym bardziej powiedzieć, że to czujesz całym sobą jest fałszywe.





Bo widzicie kolego, są my całkiem całkowicie z innej gliny ulepieni. Ty rozważny i może nawet romantyczny, ale w przewadze jednak rozważny, skrupulatny i w
kancik, a ja niepoważny, niekonsekwentny i kapryśny jak baba w ciąży. Ty nie powiesz, że II wojnę zaczęli Niemcy bo przecież było Bractwo Białej Róży, a więc
po primo nie wszyscy Niemcy, a po te drugie primo nie Niemcy a faszyści. Ja natomiast powiem - Niemcy, bo promile lubię tylko w wydychanym powietrzu.
Podobnie napisałem kiedyś, że nie istnieje coś takiego jak honor oficerski czyli honor trepa, albowiem honor jest co najwyżej cechą jednostki a nie całej grupy
zawodowej, a ponadto trepy mają go akurat w debecie. Oczywiście nie dodałem - jak to ja, że trepy których poznałem osobiście, z podaniem ich dokładnej liczby,
szarży i lat służby. No tak mam i już. Uogólniam, wyrażam się nieprecyzyjnie a ponadto bezczelnie czuję się Kaszubem urodziwszy się tylko w Gdyni, nie zaś jako
śmierdzący śledziem posiadacz łodzi z dziada pradziada, oraz udokumentowanego członkostwa w lokalnej maszoperiii.
No tak mam i już. Musimy z tym żyć Komandoru, a kurdupel niech mi skoczy z taboreta. ;-P


Nie tak do końca, Wirnik, nie tak do końca. Ja tylko w niektórych sprawach jestem w taki kancik. Normalnie to zwykła fleja jestem. Tylko w dyskusji publicznej. Lub jak mam coś opracować.

Co do honoru trepa czy kogokolwiek innego to mam zdanie podobne do Ciebie. To przymiot osobisty głownie a nie grupowy. Więcej, powiem nawet, że istnieje coś takiego jak uniwersalny honor. I tu dochodzimy, że jednak może mieć jakiś związek z grupą. W końcu istnieje np. honor złodzieja czy członka Cosa Nostry. A w tym drugim przypadku to jak się nie dokona wendety zabijając cała rodzinę tego co Cię skrzywdził do się jest człekiem bez honoru. Więc ja raczej o honorze jako nieprecyzyjnym terminie nie dającym się wyprasować w kancik nie dyskutuje.

Wracając zaś do czucia się czy nie czucia. Jak napisałem wcześniej czuć się można do woli. To prawda subiektywna jest. Dla tego co czuje jak najbardziej realna i prawdziwa. Czasami bardziej prawdziwsza od rzeczywistości. Ja jednak malej wiary jestem. Zarówno jeśli chodzi o idee jak i uczucia. Są ważne ale uważam, że obiektywne fakty są ważniejsze.
Bo jak ja już pisałem często w sytuacjach erotycznych czuję się tym Rocco S. Żartobliwie nieco.
Seryjny morderca morderca jednak już całkiem poważnie może się czuć bardzo dobrym człowiekiem. Bo ma misję walki ze złem i zabija np. kurwy, czarownice itp. Z drugiej strony "święty" człowiek, w znaczeniu pozytywnym nie religijnym, może się czuć złym człowiekiem bo nie udało mu się, nie mógł komuś pomóc. Albo jakieś myśli miał złe... albo niechcący skrzywdził.
Zakwefione islamskie kobiety z muzułmańskiej dzielnicy Paryża, nie znające jednego słowa po francusku i odrzucające kulturę, tradycję, normy etyczne i zasady z jakich Francja jest rozpoznawalna od lat mogą czuć się Francuzkami na równi z wyzwoloną na granicy wojującego feminizmu rodowitą Francuską. A jej mąż krzyczeć ze jest Francuzem bo jak każdy Francuz (odpowiednik Twojego Kaszubi się nie dadzą PiS itp) wierzy w Allacha, stawia szariat nad prawo ludzkie, kamieniuje i obcina nosy ladacznicom i tak dalej.

Palikot i banda czuli się lewicowi, do bólu i nowocześnie. Mieli prawo. Ale czy lewicą byli? A propos Palikota. Pani Grodzka oczywiście ma prawo się czuć kobietą nawet 120% nie zmienia to jednak faktu, że biologicznie (cechy płciowe, filologia) i pewnie też genetycznie jest jest samcem i taką rolę biologiczną jak wiemy spełniła nie rodząc a płodząc dzieci.

Nie odmawiam nikomu prawa do czucia się kim tylko chce ale to, że nie odmawiam nie oznacza od razu uważam ze obiektywnie nim jest.
I jestem przeciwnikiem podejścia ze to czym, kim się czujemy jest ważniejsze od obiektywnych faktów.

PS. Drogie Panie, dajcie sobie na luz. Bardzo grzecznie proszę.
:(
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 14:02, 06 Wrz 2017    Temat postu:

*...że NIE istnieje coś takiego jak uniwersalny honor.

A nie mówiłem, że ja fleja jestem, lecący po łebkach i bez staranności np w pisaniu?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:23, 06 Wrz 2017    Temat postu:

Komandor napisał:
*...że NIE istnieje coś takiego jak uniwersalny honor.

A nie mówiłem, że ja fleja jestem, lecący po łebkach i bez staranności np w pisaniu?
Ale jaka fajna "fleja" Drogi Komandzorze cokolwiek ten termin "fleja" (flejtuch? balaganiarz?) w tym kontekście znaczy

Komandor napisał:
Są ważne ale uważam, że obiektywne fakty są ważniejsze.
Problemem w tej roboczej hipotezie jest użycie terminu "obiektywne" w konstrukcji ludzkiej percepcji, która ulega kondycji ludzkiej. Dlatego naukowcy używają bezpieczniejszego terminu "fakty fizyczne", czyli jak percepcja grupy złożyła w logiczna całość pewne dane z życia po skonfrontowaniu z normami spolecznymi.

Hansson, S. E. (2009) napisał:
Perhaps the most fundamental divide in risk research is that between proponents of two contradictory concepts of risk. Some take risk as objectively given and determined by physical facts, whereas others see risk as a social construction that is independent of physical facts. These two views are scrutinized, and it is concluded that neither is tenable. Risk is both fact‐laden and value‐laden, and it contains both objective and subjective components. It is argued that both the objectivist and the subjectivist view of risk are failed attempts to rid a complex concept of much of its complexity. The real challenge is to identify the various types of factual and valuational components inherent in statements about risk and to understand how they are combined. The two oversimplifications both stand in the way of a more sophisticated analysis of risk. - Być może najistotniejszym podziałem na badania nad ryzykiem jest to, że istnieje konflikt pomiędzy zwolennikami dwóch sprzecznych koncepcji ryzyka. Niektórzy ryzykują uzycie obiektywnych podanych i determinowanych faktow fizycznymi, podczas gdy inni uważają, że ryzyko jest konstrukcją społeczną, która jest niezależna od faktów fizycznych. Te dwa poglądy są zbadane i stwierdza się, że zaden z nich nie ma sensownego znaczenia. Ryzyko jest zarówno obciążone faktami, jak i wartościowo, i zawiera zarówno elementy obiektywne, jak i subiektywne. Twierdzi się, że zarówno obiektywizm, jak i subiektywistyczne podejście do ryzyka są niewydolne w tym kontekscie, próbując pozbyć się problemu złożonej koncepcji o szerokim zasiegu. Prawdziwym wyzwaniem jest zidentyfikowanie różnych rodzajów faktów i wartościowych elementów związanych z doświadczeniami o ryzyku i zrozumienie, w jaki sposób są połączone. Dwa uproszczenia przeszkadzaja w efektywnej analizie ryzyka.


[link widoczny dla zalogowanych]

I w tym punkcie (termin umowny) wracamy do nieskończonego i dynamicznego systemu ciągłych zmian, który w kontekście omawianego tematu "obiektywnych faktów" polega na zebraniu jak największej ilości subiektywnych faktów i faktów z referencje norm socjalnych (wartościowanie) i po przesianiu przez "sito" (termin umowny) okaże się, że "mozaika" (termin umowny) w pojemniku zbierajacym obydwa rodzaje faktów przekaże nam jak najbliższy zblizony prawdzie (termin spolecznie i kulturowo umowny) obraz jaki fenomen miał miejsce. U nas praktykują tą metode policjanci zbierając subiektywne fakty od największej ilości świadków zdarzenia, ktore podlega ingerencji prawa. Następnie wprowadzają je do modelu wartości i w ruch idzie "sito" (termin umowny) z którego wyłania się co powinni zrobić aby naprawic "zderzenie z prawem" (termin metaforyczny) i dodac socjalnej wartosci. Dla przykładu w przypadku "zhakowania" (termin potoczny) systemu komputerowego w USA przez osobę spoza USA gdy szkodliwość tego czynu jest znikoma, policjanci oddają sprawe petentowi aby decydowal co z tym zrobić. Oczywiście podadzą w raporcie fakty jakie mialay miejsce z powodu "gwałtu technologicznego" (termin umowny), poradzą jakie najnowsze metody technologiczne wprowadzić do systemu aby się przed takim atakiem chronić. Następnie należy udać się do firmy ubezpieczajacej tożsamośc (w USA to zwykle klauzula w polisie ubezpieczeniowej na dom) i skonsultować ryzyko zmiany tozsamosci w kontekście, że kolejny atak ma jakiś tam procent prawdopodobieństwa i "błędne" koło "skakania" z tożsamości na tożsamość może "zdeptać" energię życiową człowieka. Po zdecydowaniu sie na pozostanie przy tozsamosci, firma ubezpieczajaca koordynuje systemy zabezpieczajace z administracjami Rzadu USA i biurami kredytu aby zamknac potencjalne ataki skladania podania o emeryture, formy podatkowej z falszywymy danymi aby uzyskac srodki z IRS (za takie proby odsiadka w Fed "murowana"), petycje o kredyty bankowe, karty kredytowe, etc. To monitorowanie trwa do konca zycia ubezpieczonego petenta. Warunkiem jest aktywna polisa, ktora w razie sprzedazy domu mozna zmienic na samodzielna.

Komandor napisał:
Z drugiej strony "święty" człowiek, w znaczeniu pozytywnym nie religijnym, może się czuć złym człowiekiem bo nie udało mu się, nie mógł komuś pomóc.
Te fenomeny sa mutually exclusive czyli nawzajem sie wykluczą. Człowiek pokorny z malutkim ego nie pyta czy jej/jego pomoc przyniosła owoce. On/ona pomaga w myśl dobra społecznego bez szukania poklasku, bo tak doradza/being informed system wartości płynący z charakteru moralnego takiego człowieka. Pomoc, w takim przypadku, to w większość nie szkodzić na bazie empatii, zrozumienia i odczucia, że w wielu przypadkach ktoś, kto ma problem może tylko pomoc sobie. Nikt inny tego nie jest w stanie uczynic. Próbuję wielu, ale to "Syzyfowe Prace" i patologia uzależnień skonsumowała wielu ze środowiska Al-Anon, czyli związanych z uzależnionymi ale w wielu przypadkach "uzależnionych" od pomocy innym na siłę ale nie rozpoznanej na czas.

Cytat:
I jestem przeciwnikiem podejścia ze to czym, kim się czujemy jest ważniejsze od obiektywnych faktów.
Ditto, bo tak zyjemy prawo a nie "prawie" i "Nach Canossa gehen wir nicht!" :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MIT
Gość






PostWysłany: Śro 20:36, 06 Wrz 2017    Temat postu:

Przedmówczyni się myli, gdyż implementarnie komplementarny suplement wertykalnie polatywny, zanurzany w uniwersum prakseologicznego pragmatyzmu retrospektywnego deterministycznie statyczny w ośrodku metodologii perceptualnej pasywnie jest adhezyjnie koherentny w stosunku do struktur mezomerycznych i się nie incydybuje w kategoriach absolutu na wespół z polatywnym determinizmem. Ponadto aby móc zamilknąć, byt przytomny musi mieć coś do powiedzenia, to znaczy posiąść szerokie i autentyczne objawienie samego siebie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WLR




Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 23:08, 06 Wrz 2017    Temat postu:

Komandor napisał:



Nie odmawiam nikomu prawa do czucia się kim tylko chce ale to, że nie odmawiam nie oznacza od razu uważam ze obiektywnie nim jest.
I jestem przeciwnikiem podejścia ze to czym, kim się czujemy jest ważniejsze od obiektywnych faktów.




Obiektywnym faktem jest, że jako urodzony "gdze mòrza szum, gdze kaszëbsczi mòrza je brzég, je mòja chëcz i kaszëbsczi las",
mam nie tylko prawo ale i obowiązek czuć się Kaszubem. Urodziłem się w dzielnicy Orłowo, która przed wojną była kaszubską rybacką
wioską, a wychowałem się nieopodal Placu Rybaków i przystani rybackiej w Sopocie. Kaszebe jezdem leguralny i śmierdzę rybą na milę. ;-P


Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
janek maślanka
Gość






PostWysłany: Czw 1:46, 07 Wrz 2017    Temat postu:

WLR napisał:
Komandor napisał:



Nie odmawiam nikomu prawa do czucia się kim tylko chce ale to, że nie odmawiam nie oznacza od razu uważam ze obiektywnie nim jest.
I jestem przeciwnikiem podejścia ze to czym, kim się czujemy jest ważniejsze od obiektywnych faktów.




Obiektywnym faktem jest, że jako urodzony "gdze mòrza szum, gdze kaszëbsczi mòrza je brzég, je mòja chëcz i kaszëbsczi las",
mam nie tylko prawo ale i obowiązek czuć się Kaszubem. Urodziłem się w dzielnicy Orłowo, która przed wojną była kaszubską rybacką
wioską, a wychowałem się nieopodal Placu Rybaków i przystani rybackiej w Sopocie. Kaszebe jezdem leguralny i śmierdzę rybą na milę. ;-P


[ ]


Mówi się (a fakty nie mówią!) - "jam nie z soli, ani z roli, jeno z tego co mnie boli"

Ja nie jestem ZBIOREM PIERWIASTKÓW CHEMICZNYCH choćby mnie skremowano jako Ciało Chrystusowe i na dnie zostałby popiół do analizy chemicznej. Niby mam w sobie H20 ale wodą nie jestem, nie jestem HCl chociaż mam kwas solny w żołądku.

Nie jestem KOMINIARZEM choćbym całe życie kominy czyścił, budował, modernizował. Na CMENTARZU nie ma wdowy po kominiarzu, choćby jakaś CZARNA WIEDŹMA znicze na płycie kominiarzowi ustawiała i miała po nim rentę tytułem przedwczesnego zaniechania fachu męża żony.

Na pewno jak się spocę to śmierdzę potem. Jak łowię ryby i je wędzę to tez śmierdzę ale dymem i rybą. Na przykład w Węgorzewie rybami bezsprzecznie śmierdzi, ale w Tczewie nie.

Obracam się wśród ludzi, w zapachach swojskich i przesiąkam nimi. Jednak nie jestem węgorzewskim człowiekiem, ani warszawskim. To są tylko zewnętrzne sieci mnie oplatające i podłączam się w dowolnym miejscu w sieć i pełnię rolę rolnika, rybaka, stójkowego, kominiarza, powstańca Warszawskiego oplecionego nie swoją siecią połączeń przez Zaleszczyki do Gibraltaru o dalej w Kosmos.


Wczoraj ni z tego i owego podłączyłem się do dwóch pośladków dziewczyny z sąsiedztwa przyłożywszy jej w tyłek solidnie o soczyście. Wzburzyła mi się krew tym bardziej że dziewczyna wyglądająca z pozoru na córkę Matki Boskiej Szkarłupni, ta dziewczyna zadowolona była jakbym ją odznaczył Orderem Podwiązki Lewego Jajowodu.

jestem jej Narzeczonym i Chuj wie jeszcze kim. Aktualnie nic mnie nie boli, trochę czuję duszone maślaki w środku, bo się ich nażarłem. Rosną u mnie pod sosenkami. Drugim moim wrażeniem, odczuciem jest to że dałem tej Patrysi po dupie i ona była zadowolona nie wiem jak, ale ja bardzo jestem rad. Zamiast gadać o tym że byłem inżynierem, kominiarzem, po prostu fizycznie sobie użyłem.

[b]Kim jestem? Starym grzybem, może i maślakiem i chuj jeden wie jeszcze kim. [/b]


PS
Ostatnio doszedłem do wniosku, ze jestem nieślubnym dzieckiem matki, która mi mówiła że jest winna. I bądx to mądry kim ja jestem. Może być tak że nawet matka nie była moja, tylko jako porzucone dziecko perturbacji migracyknych po wojnie spłodził mnie pan hrabia z Dywizjonu Armii Radzieckiej na Zachodzie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krowa
Areszt za spam, do odwołania



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 2:05, 07 Wrz 2017    Temat postu:

Ostatnio znowu wypierdoliłem od siebie żonę i syna. Żona stale mi mówi o dokumentach, o dowodach, aktualizacjach danych osobowych, o ZUSie, a ja nie chcę aktualizować choćbym miał dostawać dwa razy więcej emerytury, bo dostaje na razie pół, a i tak aż nadto.
nadal jestem sprawny, mogę iść nabijać tytoń za miskę strawy, mogę zbierać zioła i suszyć, nawet mogę se ubić sarniątko bo aż trzy mi się urodziły w chaszczach.
A kobit naokoło z pustymi domami skolko ugodno. Tylko czekają aby je poklepać po tyłku, naprawić coś, węgiel przeładować, podwieźć do sklepu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krowa
Areszt za spam, do odwołania



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 2:09, 07 Wrz 2017    Temat postu:

Nie jestem Polakiem żadnym. Każda władza w Polsce śmierdzi. Mogłem być Naczelnikiem, Dyrektorem, Ministrem ale nigdy nie wplątywałem się w sieć.
Wszystko co za mną mogę i jestem w każdej chwili gotów spalić.
https://www.youtube.com/watch?v=_uyn9CxUKLQ
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 3:11, 07 Wrz 2017    Temat postu:

WLR napisał:
Komandor napisał:



Nie odmawiam nikomu prawa do czucia się kim tylko chce ale to, że nie odmawiam nie oznacza od razu uważam ze obiektywnie nim jest.
I jestem przeciwnikiem podejścia ze to czym, kim się czujemy jest ważniejsze od obiektywnych faktów.




Obiektywnym faktem jest, że jako urodzony "gdze mòrza szum, gdze kaszëbsczi mòrza je brzég, je mòja chëcz i kaszëbsczi las",
mam nie tylko prawo ale i obowiązek czuć się Kaszubem. Urodziłem się w dzielnicy Orłowo, która przed wojną była kaszubską rybacką
wioską, a wychowałem się nieopodal Placu Rybaków i przystani rybackiej w Sopocie. Kaszebe jezdem leguralny i śmierdzę rybą na milę. ;-P



Jaki to "obiektywny" fakt skoro takimi emocjami "ocieka", że mi 4 włosy na głowie stanęły i jestem rozczochrana :) Drogi Komandor rodem spod Częstochowy (moze nawet Bór Zajacinski lub Dąbrowa) nie ma przy Twoim kaszubskim rodowodzie szans w tej politycznej debacie :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: IroB Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 94, 95, 96 ... 296, 297, 298  Następny
Strona 95 z 298

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin