ŚFiNiA

IroB

a tu powiem foniowemu ksioncowi...wal sie bucu, jest dla mnie kims o bardzo malym rozumku, jak Kubus,kurwa, jak kubus......

nawet mi sie nie chce dodac ze nie pale, bo mi sie rzygac chce jak pomysle o takm bucu jak ksionc.

Pa Krowa · Gość

trzeźwy trzeźwy
trzeźwy trzeźwy
trzeźwy trzeźwy
trzeźwy trzeźwy

Adam Barycki · Gość

Panie Krowa, jebnij Pan folksdojcza w mordę.

Adam Barycki

Komandor · Gość

Matematyczny wzór na boga

B= 3 *WS *(O/G)^DŚ

gdzie:
B - bóg
WS - współczynnik synergii = 1,87859899 [99]
O - obietnica
G - grożba
DŚ - duch śnięty
3 bo trójca
:think:

Komandor · Gość

A jak do powyższego dołączymy wpływ szatana to będziemy mieli wzór na wszystko i będzie on wyglądał tak:

W = 3 *WS *(O/G)^DŚ - L(K/P)^ Gr

gdzie:

W- wszystko
L - luceferyzacja (inaczej oświecenie)
K - kara
P - piekło
Gr - suma wszystkich grzechów wszystkich ludzi

PS. Ewentualnego Nobla przekazuję na Szpitale w Tworkach, Lublińcu, Starogardzie Gdańskim, Kobierzynie (Kraków), Ząbkach, Gnieźnie (Dziekance) itd

Komandor · Gość

Zasłoniony · Gość

MOJA WALKA ZE SŁONIAMI

Od kilku dni coraz bardziej zapuszczam się w życie internetowe. Za oknem pogoda się wałkuje i nie może wyłonić. A dzisiaj to w ogóle nie wyszedłem z piżamy.
Położyłem się w południe i śpię. A tu szykuje mi się WALKA ZE SŁONIAMI.

Jeden słoń na ciężarówce jedzie korytarzem mojej szkoły. Powoli jedzie, nieubłaganie zmierza ciężarówką do sali szkolnej w której się schowałem. Jestem przygotowany na atak ze strony tego słonia.
Drzwi solidnie zamknięte, wszystko posprawdzane. W razie czego mogę wydostać się przez okna.
Pozsuwałem szafy do kupy i wdrapałem się na ich górę.

Wjeżdża słoń na ciężarówce, drzwi razem ze ścianą ustępują. Słoń przygotowuje się do rozładunku. A wtedy ja głupi wymsknąłem się z tej sali jakoś i wpadłem do drugiej.
Chcę zamknąć drzwi, a tu nie ma drzwi tylko siatka druciana. Wszystko jest osiatkowane. Nie ma okien tylko szatnia szkolna cała z siatki drucianej, dosłownie klatka wielkości jednego słonia.
Trzymam wejście do klatki od wewnątrz a tu słoń już się zbliżył i położył przy tej klatce. Plecami ugniata wejściową część klatki. Rozglądnąłem się za narzędziami aby przeciąć druty a tu tylko ubrania wiszą na wieszakach. A więc jestem w potrzasku.

Coś jednak mi mówi, że mogę się wydostać, więc szybko wertuję informacje o słoniach, jakie one są naprawdę, a tu widzę że do korytarza szkolnego wkracza drugi słoń znacznie większy od pierwszego.

Obudziłem się i otworzyłem lodówkę. Była tam tylko jedna cienka parówka, jedno jajko i kawałek masła. Przygrzałem to na patelni i zjadłem ze smakiem. Powoli dotarło do mnie, że właściwie nie musiałbym wstawać z łóżka, tyle się dzieje w snach.

Niestety muszę się zabrać do kupy i jechać do sklepu po prowiant. na wszelki wypadek umieściłem tutaj MOJĄ WALKĘ ZE SŁONIAMI żeby nie zapomnieć. Czeka mnie teraz utarczka z samochodem, bowiem on się rozładowuje.

Co rusz mój samochód rozładowuje baterie i muszą rozciągać kable i czekać na załadowanie. Może mi się odechcieć jechać do sklepu więc się uwalę do łóżka spać.

Komandor · Gość

Gość

*Można się powoływać na MOJE SŁONIE. Z linkiem nie ma problemu.

Zalecam wręcz, odpowiednie U-Booty to interpretacji Mojej Walki za TEATR WOJENNY KOREI PÓŁNOCNEJ.

Komandor · Gość

@rafal3006

Widzisz Rafale zakłamany hipokryto (powtórzenie zamierzone) tak Cie te wojenki bolą a sam swoją przeciwko Iro prowadzisz. I w słowach nie przebierasz.
- psychopata Iro;
- to gówno Iro;

Nie "gówniany blog" tylko "to gówno Iro"
bardzo personalnie i obraźliwie, prawda?

Idiota, tuman czy debil to od biedy można pod jakaś tam ocenę postów, jak w Twoim przypadku debilnych i idiotycznych podciągnąć. Obraźliwe, ale w sumie przy zwyczajach w necie dosyć łagodne. Ale już psychopata (pomówienie poważne bo psychopata się mordercą seryjnym, sadystą jakimś kojarzy) czy gówno to już chyba z grubej rury jedziesz.

Komentuję Twoje matematyczne (i nie tylko) debilizmy od lat ale jakoś gównem, psychopatą, skurwysynem czy złamanym ani nawet łysym chujem Cię nie nazwałem. Nikogo tak nie nazwałem. Iro, którego za psychopatę i gówno uważasz, chyba też nie. W przeciwieństwie do gości ogrodów pachnących, czyli głównych wątków i innych blogów, którzy sobie dowolnie pozwalają. Dorzucając kilka pizd głupich, kurew socjalnych itp do bukietu wonnego. I to Cię Rafale Rycerzyku Niepokalanej Sfini nie razi. Prawda? Co tam nie razi! Sam sobie pozwalasz.
I nowy regulamin, o który tak walczysz masz głęboko w dupie.

Od dłuższego czasu powtarzam, ze to ty jesteś największa zakałą tego forum i każdy kolejny Twój post mnie w tym przekonaniu podtrzymuje.

Gość

Muszę powiedzieć, że jestem bardzo zniesmaczony tutejszym towarzystwem. mało kto, albo nawet prawie nikt nie wnosi własnych przemyśleń, nie dodaje faktów z wewnętrznego życia.

Przynosicie tu fakty ze świata, tak jakbyście przynosili gazetę, podręcznik, zdjęcie lub film z internetu.
Z tego co zauważyłem tylko Dyskurs coś podaje ze swego życia i oczywiście ja.

Czy ktoś opisał co robi?
Czy ktoś napisał co mu się śni?

Chronicie dane osobowe, w rozumieniu danych z dnia codziennego, tak jakbyście ich faktycznie nie mieli. Sądzę, że wielu z was jest U-Botami. Piszecie owszem, ze kiedyś jak chodziliście do szkoły, jak kiedyś tam pracowaliście to było tak a tak. każdy co przeczytał książkę do historii może się wpisać w tę historię w dowolnym miejscu.

Gość

Śniło mi się, że zrobiłem kupę. Budzę się i faktycznie. Skłoniło mnie to do głębokich przemyśleń nad tym, że w tych snach coś jest. Kupiłem Sennik Egipski i studiuję.

Komandor · Gość

jak już to sprawę uciąć powinien ktoś inny bo początek wojny wcale nie u Iro miał miał miejsce. Ale wtedy, Rafale, razem z Wujem zresztą, piałeś inaczej, Odwrotnie.
A jesteś tak tępy, że nawet nie wiesz czym jest stalking, który nic nie ma wspólnego ujawnianiem danych osobowych. A dokładniej nie musi być z tym ujawnianiem zwiazany.

Gość

Gość

IroB

Gość

rafal3006

kierownik · Gość

Obsrany Rafał3006

Swoje gówno wałkuje latami i nie może się wyrobić.
Zainteresowany zbiorami zbiera cudze kupy, w gównie umazany cały i te kupy roznosi po salach jak kelner.

Rafał3006 to gówniany kelner. Ma zatwardzenie. Podaje tylko zupy z kup.

Gość

IroB

wraca do normy

STOP Calle? · Gość

Dlaczego nikt się nie wypowiada w sprawie moich sloni?

IroB

to ..wraca do normy ma znaczyc ze straszna chujnia sie robi pod krzyzem bez awantur

Komandor · Gość

A napiszę ci coś żebyś nie płakał:

Coś

inż. Mamoń

Dupa.