ŚFiNiA

hushek · Wysłany: Wto 19:06, 15 Mar 2016 Temat postu:

To bardzo ciekawa teoria Komandorze,

A może byś tak nie po ezopowemu, a prostu z mostu rozwinął tą myśl swą błyskotliwą, co ?

Czekamy z nieciepliwością - my - wprawdzie nie wiem co miałeś i kogo to konkretnie na myśli pisząc - wy - ale niech tam Tobie będzie.

W końcu jesteś umysł ścisły i logiczny, i racjonalny ofkors...kto by tam nadonrznoł za ciasnotom wypranom wef musgu...

Nad wyraz skutecznie wybpranym jak widać - co chyba stanowi dowód, że komunizm był jednak skuteczny - tam gdzie umiał :mrgreen:

ps. Ale Czukczów jednak nie zdołał nauczyć podcierać dupy. No cóż - nie zdążył widać ...

AGAFIA · Wysłany: Wto 19:14, 15 Mar 2016 Temat postu:

Gość · Wysłany: Śro 11:57, 16 Mar 2016 Temat postu:

AGAFIA · Wysłany: Śro 15:52, 16 Mar 2016 Temat postu:

No dobrze, w takim razie skąd strajki?

Niejaki Pan Gierek wspomina coś o brakach, wzroście kosztów, etc.
https://www.youtube.com/watch?v=fwxwwytv2wc

Komandor · Gość

A skąd strajki w bogatych Niemczech, Anglii, Francji i to nawet teraz?
A pamiętasz chociaż o co były te strajki? Czytałaś 21 postulatów oraz inne porozumienia? Np Jastrzębskie (powinnaś wiedzieć jak ze Sląska niby) a byly jeszcze w Hucie Katowice (to akurat zagłębie to możesz nie wiedzieć) i w Szczecinie.

Mogę ci dać słowo honoru, że nie dotyczyły one wprowadzenia kapitalizmu, prywatyzacji przedsiębiorstw, służby zdrowia, szkolnictwa, wolności rynku a nawet o zgrozo za bardzo demokracji parlamentarnej.

Jak ktoś sobie zada tylko tyle trudu aby przeczytać i chociażby w niewielkim stopniu zrozumieć to powinien skonstatować, że dzisiaj ludzie pracy najemnej mają kilka razy większe powody by o te swoje postulaty strajkować.

No były braki. Czy temu przeczę?

Komandor · Gość

No i jeszcze jedno. Gierek chociaż zaczął o tym mówić i nawet jak tylko udawał, rozumieć. A nasi nowi nie mówią i starają się całkowicie nie rozumieć. Raczej zaprzeczają. Organizacje społeczne, GUS, UNICEF swoje a Kopaczowa, w Polsce nie ma głodujących dzieci. I chuj! Nie ma! a jak gdzieś tam są to sami sobie winne bo nie jedzą. Albo rodzice do dupy.

Dzisiaj Kopaczowa, Tusk i inni z tego asortymentu, łącznie dziennikarzami, komentatorami, ekonomistami znakomitymi itp powtarzają raczej, że te 3 mln (oczywiście zaniżają tę liczb e do marginesu jakiegoś) poniżej granicy skrajnego ubóstwa sami sobie winni, głodujące dzieci głodują z winy rodziców. I jak zdołałem przeczytać, chyba to samo za nimi powtarzałaś z zapałem. Bo narobią sobie a potem nie mają jak dać jeść i takie tam...

Agent Tomek · Wysłany: Śro 17:24, 16 Mar 2016 Temat postu:

hushek · Wysłany: Śro 18:30, 16 Mar 2016 Temat postu:

@Komandor,

Zacznę tym razem od końca…

AGAFIA · Wysłany: Śro 18:42, 16 Mar 2016 Temat postu:

Komandor · Gość

Maniek, krótko bo do tępych muflonów nie dociera i nie doptrze ale jednak napisze:

Wole biedny kraj z brakami papieru toaletowego niż bogaty, gdzie jednak mało kto głoduje. każdy, kto chce. ma prace wiec nie czeka na złe dystrybuowaną pomoc społeczna niż pięknie się rozwijający i szanowny w świecie kraj gdzie 3 mln ludzi, żyje poniżej poziomu biologicznej egzystencji (czyli w sumie umiera z głodu tylko bardzo powolutku) i jest to tendencja wzrostowa.
Bawią mnie też tłumaczenia od dupy muflona ze wszystkie pięknie system bardziej wydolny niż np ten w PRL ino tak jakoś mało wydolnie pomoc do biednych (których sam stworzył) dystrybuuje i nie trafia.

Co do filmu to muszę zapytać czy muflony oglądały chociaż?
Ja wiem, że dowodem na głodujące masowo dzieci w PRL
według muflonów jest to, ze cenzura ten film 3 lata na półce trzymała (ja myślę, ze nie trzymała tylko to zwykły nudny gniot był) pomimo, ze film tego nie mówi.
Bo proszę mi muflonku durny wskazać fragment, który to mówi lub pokazuje?
Główny bohater z głodu gazety sprzedawał? Jeden jedyny fragment, który biedę pokazywał skrajną do dom tego Rudego - ale raczej by pokazać kompletną obojętność na to co się z nim dzieje. A nie brak chleba.
Dla mnie raczej film o obojętności w domu, o dysfunkcyjnych rodzicach, o przemocy (historia tramwajarza) a nie o biedzie i głodzie.

Aha, epitety zamierzone i wyrachowane. Będę zawsze na twoje tym samym odpowiadał.

Komandor · Gość

I proszę nie pierdol z tym rozróżnianiem. Jakże często wrzucasz nas do jednego wora. I ja się o to nie gniewam bo chociaż wiele nas rożni to jednak często mówimy podobnie.
wiec ja np się obruszę na stwierdzenie, ze razem z Baryckim bronimy PRL. Może każdy inaczej i w innym zakresie ale jednak bronimy.

A ja zwyczajnie nie rozumiem co takiego obraźliwego i niezgodnego z prawdą jest w tym, że WY, czyli: Ty, Agafia i czasami Kubuś (i jakiś Tomek od czasu do czasu) dowodzicie jaki to on był niewydolny. A nie dowodzicie? Uzgadnianie czy nie uzgadnianie nie ma tu nic do rzeczy durny muflonie humanistyczny.

AGAFIA · Wysłany: Śro 19:25, 16 Mar 2016 Temat postu:

hushek · Wysłany: Śro 19:33, 16 Mar 2016 Temat postu:

Gość · Wysłany: Śro 20:29, 16 Mar 2016 Temat postu:

hushek · Wysłany: Śro 20:46, 16 Mar 2016 Temat postu:

To już dwie sprawy masz załatwione prawda ?

1. Berlin - rozjebałeś w trymiga, a ściślej mówiąc nie odniosłeś się do niczego,

2. Do cytatu o tej nędzy, która ma jednak komórki, komputery, telewizory (i to inne niż kineskopowe), samochody czasem - też się jak widzę odniosłeś....po swojemu - głowa w piasek i nie ma sprawy. W Somalii też przecież mają.

Ale przecież naród jest na granicy biologicznego przetrwania. Powolna śmierć czycha i powoli uśmierci 2/3 populacji, albo i więcej...

Ja pierdole...

Komandor · Gość

Do Berlina i NRF i NRD odniosłem się nie raz. Tylko muflon jak to muflon nie pojął. czemu się nie dziwie.
A odniosłem się określając wyraźnie warunki kiedy system PRL i innych demoludów ma przewagi nad gospodarką wolnorynkową.
A te przewagi istnieją wówczas kiedy trzeba lub się dokonuje (bo trzeba to pojecie względne) wielkich i szybkich (w jedno dwa pokolenia) przeobrażeń społecznych, gospodarczych i strukturalnych w tym wyciągania ogromnej ilości ludności tak ok 50-60% z biedy i to więcej niż skrajnej w dzisiejszym naszym rozumieniu oraz zacofania cywilizacyjnego.
W NRD takie przeobrażenia nie były potrzebne bo NRD i jego ludność przed wojna należały do jednego z najbardziej rozwiniętych krajów świata. Wejście do wspólnoty zacofanej cywilizacyjnie biedoty nie ciągnęło ich w gorę tylko w dół. Tym bardziej, ze tracili naturalne przed wojną dla nich powiązania gospodarcze, rynki zbytu, technologii itd.
W systemie PRL, i w mniejszej skali, też ogromna ilość (a właściwe wszyscy) ludzi bogatych przed wojną stracili a nie zyskali. Pisałem też o utraconych markach, kadrze naukowej i inżynieryjnej bo cały rynek byłych niemieckich firm chemicznych (materiałów fotograficznych, taśm magnetofonowych) np na zachodzie należał do do BASF i AGFY (stare marki) a nie to NRDowskiej ORWO. naukowcy i kadra inżynieryjna tez, jeszcze na samym początku zwiewała przed Ruskimi na Zachód. Z rożnych przyczyn. taki Braun z całą grupą swoich współpracowników nie planował się przecież dostać w łapy Rosjan tylko Amerykanów. I to tylko sztandarowy i znany przykład a tak postąpiła znakomita cześć elit.
Poza tym wbrew temu co pisałeś jak to PRL za namową ZSRR darowała odszkodowania wojenne to nie nie ZSRR pierwszy z tych odszkodowań zrezygnował tylko Zachód i wymógł to dokładnie tak samo jak ZSRR w stosunku do nas na swoich mniej ważnych sojusznikach jak np Grecja.
Faktycznie przestał ściągać swoją cześć jeszcze w latach 40. ale formalnie uczynił to na konferencji w Londynie w 1952 roku (haniebne zrzeczenie się Polski pod naciskiem ZSRR w stosunku do NRD - bo ustalono zaraz po wojnie, ze każdy odbierze swoją cześć odszkodowań w maturze ze swojej części okupacyjnej i Alianci zachodni podzielą się z innymi mniejszymi Krajami a ZSRR ze swoimi satelitami. ZSRR nie za bardzo się z nami dzielił (a wręcz przeciwnie) ale swoją strefę okupacyjną (późniejsze NRD) ogołocił skutecznie i bez pardonu. Raczej to nie pomogło późniejszemu NRD rozwijać się tak prężnie jak NRF.
W imię socjalistycznego sprawiedliwego dzielenia biedy nie tylko bogaci przedwojenni ludzie stracili ale tez jak widać bogate państwa i narody (Oprócz Niemców z NRD prawdopodobnie stracili również Czesi - całkiem dobrze przed wojną uprzemysłowieni).

Mimo tego, ze względu na wyższy potencjał cywilizacyjny i infrastruktury (nie wszystko da się wywieść) NRD lepiej stało od wielu krajów bloku wschodniego co sam wielokrotnie zauważałeś. Bo potencjał cywilizacyjny ludności to wielka rzecz. Infrastruktura, drogi, koleje, domy, wodociągi, sieć energetyczna (nawet jak zniszczona znacznie) również.

Pewnie powiesz, że Marks powiedział ze komunizm powstanie bo tylko tam ma szanse w najbogatszych i najbardziej nierozwiniętych krajach. Racja. jakby tam powstał by była inna bajka. Nikt by im nie zagrażał i niczego nie musiały by gonić. Ale nie powstał. Powstał w jednym z najbiedniejszych i najbardziej w swojej masie zacofanych w Europie. I ten grzech pierworodny ciągnął się do końca. Jednak pewien pozytywny efekt dla tych krajów przyniósł. Czasami ogromnym kosztem ale jednak. Musiał jednak przegrać konkurencję z bogatymi, którzy też w miejscu przecież nie stali.

A ta typowo neoliberalna i nieludzka retoryka, jakże obecna w mediach i wśród tych trochę bogatszych o tej niby biedzie co ma OTV LCD, Komputery a nawet komórki czyli biedą nie jest i skrajnej biedzie nie żyje. Wiec głodu nie ma.
Maniek, szczerze mówiąc to głupszej argumentacji dać nie mogłeś. OTV LCD to obecnie kwota ok 700-1000 zł. Bo to nie są najnowsze OTV ponad 50 cali, 3D i 4k za 8-10 tyś. Zresztą ta statystyka przytoczona mówi o OTV ale nie mówi jaki on jest. Pewnie są wśród nich te LCD ale tez wiele jest jednak tych kineskopowych. No i ile z nich jest nowych a nie używanych z allegro czy znalezionych na śmietniku. Wiesz jak u nas jak jest "wystawka gabarytów" wszystko znika zanim śmieciarka przyjedzie? A Hel to nie takie biedne miasto.
No a potem masz - bieda a ma pralkę czy OTV.
Komputer używany, całkiem sprawnym kilkuletni zaledwie to też są grosze. Nowe o słabszych parametrach to tez nie majątek.

A ta moja Somalia i komórki? Głupie nie? Ale i tam, jak pokazują dokumenty i filmy podróżnicze, w barakach z dykty, lepiankach czasami stoi OTV z anteną satelitarną. taki znak czasów. To wcale nie jest wyznacznikiem bogactwa ani dowodem na brak biedy i głodu. To taki neoliberalny populizm skierowany do tych bogatszych aby uśpić im sumienie. Patrzcie na tę hołotę, zryć nie ma co, płacze, ze jej źle a w każdym baraku w slamsach leniwi, brudni, roszczeniowi ludzie rozlanie przed telewizorem a wszystko to z zasiłków, waszych podatków.
A komórka, samochód? To często nie objaw luksusu tylko konieczność aby w ogóle przeżyć. Bo pracodawca wymaga komórki. Bo potrzebna do złapania dorywczej roboty itd. A samochód do dojazdu do pracy bo ostatni pociąg zlikwidowali i ostatni PKS a w busikach miesięcznych biletów nie ma i drogo.
jak dojedziesz jak się załapiesz na budowę na czarno u jakiegoś Manka z Warszawy budującemu sobie domek na Mazurach? A ten spojrzy z obrzydzeniem na tę obdartą leniwą hałastrę co tylko narzeka ale szpanerskim Golfem II czy III na budowę z fasonem zjeżdża i od razu komórę wyjmuje i zadzwoni do swojej równie leniwej baby.

Ale jak ty tak z tymi komórkami w skrajnej polskiej biedzie to ja ci z komórkami w każdej murzyńskiej chacie.

Komandor · Gość

I bawi mnie u mistrza uników, spłycającego temat do papieru, murzynów bitych, różowych tabletek do wzięcia wieczorem czy rano jako argumentów, z powtarzanymi jak mantra czasem - "odniosem się jutro, później" co najczęściej nigdy nie następuje zarzut że ktoś czegoś unika. Nie ładnie, oj nie ładnie...

gosc 1960 · Gość

wpadne tu jutro , dzis za pozno .
pamietnik pod szafa znalazlem .....

hushek · Wysłany: Czw 8:37, 17 Mar 2016 Temat postu:

hushek · Wysłany: Czw 9:19, 17 Mar 2016 Temat postu:

I jeszcze jedna sprawa,

Często ostatnio określasz mnie jako neo-liberała, a co więcej – Ty zdaje się rzeczywiście uważasz, że nim jestem. Mnie to tam zwisa, a nawet proponuje byś poszedł dalej w tyh swoich politycznych rozważaniach – możesz mnie spokojnie nazywać – nazistą.

Dlaczego ? Już usłużnie tłumaczę.

Nazistowskie Niemcy dbały o znakomitą większość swoich rodaków-aryjczyków, obywateli III Rzeszy (to ważne – swoich! – cała reszta to było dla nich bydło do wykorzystania i ewentualnie do likwidacji). Więc takim przeciętnym Niemcom żyło się w miare dostatnio, bo korzystali z pracy niewolniczej nie-aryjczyków, grabieży, łupów wojennych, aneksji/okupacji/wyzysku bogatych w złoża naturalne krajów itp.

W tym samym czasie stalinowskie ZSRR nie szczególnie dbało o los swoich obywateli (to ważne – swoich, i nie swoich – i ci, i owi to było bydło do wykorzystania i ewentualnie do likwidacji). Tak więc przeciętnym Obywatelom radzieckim i tym nie-obywatelom, którzy zostali tam ściągnięci siłą/podstępem, tym którzy zostali zesłani – żyło się chujowo i to dopiero na granicy biologicznego przetrwania, a niewolniczą pracę wykonywali po równo Obywatele i nie-obywatele.

Teraz pytanie – komu żyło się wtedy lepiej- Niemcom, czy Rosjanom i który system był bardziej paranoiczny – mam na myśli los podobno pełnoprawnych Obywateli danego kraju ?

Śmiało – możesz mnie nazwać nazistą.To nie mój problem, a Twój raczej…

Dalej…

Jeśli twierdze, że gospodarka wolnorynkowa (no dobra nie pierdolmy się w synonimy, nazwijmy rzecz po imieniu – gospodarka kapitalistyczna) jest bardziej efektywna, racjonalniejsza i mądrzej prowadzona od gospodarki centralnie planowanej – co można zauważyć na pierwszy rzut oka, nie mówiąc już o tym, że kapitalizm trwa kilka już stuleci, a komuna nie przetrwała lat 70-ciu- to nie znaczy jeszcze, że jestem neo-liberałem.

Zauważenie bowiem, że jedne jabłko jest bardziej zgniłe od drugiego – to nie to samo co powiedzenie, że te drugie jest takie wspaniałe. Ale to jak widać dla Ciebie sa zbyt trudne niuanse do zrozumienia. No cóż – powtórze – to nie mój problem, a raczej Twoje obsesje.

To do weczorka… :wink:

AGAFIA · Wysłany: Czw 11:21, 17 Mar 2016 Temat postu:

AGAFIA · Wysłany: Czw 11:22, 17 Mar 2016 Temat postu:

Komandor · Gość

AGAFIA · Wysłany: Czw 12:34, 17 Mar 2016 Temat postu:

AGAFIA · Wysłany: Czw 12:39, 17 Mar 2016 Temat postu:

Proponuję zapoznać się z pokrewną dyskusją

http://www.sfinia.fora.pl/wydarzenia,43/bolek-i-lolek-czyli-co-w-teczkach-piszczy,8490.html