ŚFiNiA

Adam Barycki · Gość

Panie Hushek, przykro mi to Panu mówić, ale ludzie Pan nie lubią i zaczynają odchodzić od kanalii. Może powinien Pan porozmawiać z Panem Krową i namówić Go, aby więcej tu u Pana pisał, to mogłoby tu zatrzymać ludzi łasych na intelektualną ucztę.

Adam Barycki

hushek

yogi

Że też jak spojrzę w portfel to nie mogę tych banknotów zobaczyć podwójnie lub potrójnie jak niektóre wpisy na tym forum:(

hushek

yogi

Palę wyłącznie papierosy starając się bez sukcesów by było ich mniej. A z bonga korzystałem jak mnie zagraniczna rodzinka nawiedziła i przywieźli dużo mniejszy model. Napchali jakiegoś zioła z saszetki i kazali pykać w wężyk niczym w fajkę. Wrażenia żadne więc albo mnie takie zabawy nie rajcują albo... nie wiem co.

I jeśli chodzi o szczegóły z obrazka to wolałbym się zapomnieć przy tej pani z prawej i mógłbym zaryzykować wyczyszczenie portfela.

yogi

Chciałem się poczuć marynarzem i jednocześnie po poznańsku przyoszczędzić i zakupiłem w sobotę zaprawkę rumową polskiej firmy Biowin. Zgodnie z instrukcją wlałem do butelki 0,7 Sobieskiego i zostawiłem na te kilka dni. O jakości tego napitku najlepiej się przekonały szczury i robale mieszkające w kanalizacji bo tam dziś wieczorem z złamanym sercem ale bez żalu wylałem całą flaszkę. Nie rozumiem jak można takie gówno jak zaprawki wprowadzać do sprzedaży

piotrekilenka

hushek

Tak to jest z tym oszczędzaniem, promocjami, wynalazkami, tfu...

Ja w drodze kupna nabyłem dzisiaj w Rzapce piwo marki Tatra Mocne. Sztuk śtery, w promocyjnej cenie 2 PLN za butelkę.

Ale świństwo, nawet schłodzone nie wchodzi...jeszcze raz tfu...

Adam Barycki · Gość

Ot amatorzy, następnym razem, Panie Hushek, kup Pan piwo 1,6 złotego o mocy 7%, a poczujesz Pan w sobie niebiańskie moce, natomiast Pan, Panie Yogi, powinien zaopatrywać się w osiedlowym sklepiku w gotowe już nalewki, na początek z bogatego wachlarza proponuję Panu popróbować truskawkowej w cenie 5 zł za pół litra, a nie pozazdrościsz Pan Panu Hushekowi, też ambrozja.

Adam Barycki

kanakk

yogi

Zdarzało mi się przepuszczać "cukrówkę" i to jedyne doświadczenie z seansami spirytystucznymi. A zaprawkę kupiłem bo pomyślałem, że to może być dobry pomysł, niestety jak się okazało wczoraj "pomyślałem" nie brzmi dumnie.

piotrekilenka

Chciałem Cię pochwalić za ten post, ale ta technika pamięta jeszcze Cara Garocha i mnie pisze że możliwość została wyłączona, choć ja widzę napis wyłącz.
Cuda Panie Cuda.

hushek

W Poznaniu wycofują ze sprzedaży żołądkową gorzką. Za mało procentów

Wódka Żołądkowa Gorzka (JAKUB ORZECHOWSKI)

yogi

Bardzo dobrze, że znika. Jeszcze bym rozlewni tego badziewia bezprocentowego nałożył karę.

Dla mnie wódka to 40% i wzwyż. A jak chcę coś słabszego to likier od czasu do czasu.

I regularnie piwo, choć tutaj moja żona uważa, że regularnie jest określeniem czasu zbyt często występującego. Ale to kobieta więc trzeba wybaczyć, że się na fizyce i matematyce nie zna. Bo na czasie to się z pewnością nie zna bo jej momencik wygląda zupełnie inaczej niż mój.

Adam Barycki · Gość

Z tego co Pan tu pisze, można śmiało wnioskować, że nieczęsto bije Pan żonę. Gdybym się mylił, to proszę mnie wyprowadzić z błędu i krótko odpowiedzieć na pytanie – nie. Czy nieczęsto bije Pan żonę? Lub – tak – jeżeli nie jestem w błędzie.

Adam Barycki

yogi

Poza klapsami w sytuacjach o których dżentelmen taki jak ja nie dyskutuje z znajomymi i obcymi pijakami nie zdarzyło mi się podnieść ręki lub nogi na moją żonę.

Gość

... strzelasz Pan z bańki?

Adam Barycki · Gość

Niestety, Panie Yogi, Pańskie mętne tłumaczenie nie przekonało nikogo, a wręcz odwrotnie. Ludzie uczciwi i przyzwoici nie mogą sobie pozwolić na towarzystwo łajdaka, który choć nieczęsto, to jednak bije żonę i dlatego nikt dzisiaj nic na forum nie pisze i pisał nie będzie w miejscu splugawionym Pańską obecnością. Oczywiście poza Panem Dziadem i Panem Kubusiem, którzy żony biją być może nawet częściej od Pana. Oczywiście, nie wspominam gangstera z Syberii, bo Ten bije nie tylko swoje żony, ale i żony wszystkie. Dlatego, Panie Yogi, dla dobra tego forum musi Pan stąd odejść.

Adam Barycki

Gość

JA JESTEM KROWA, A WY JESTEŚCIE BARANY.

Jan Napomucen Kot

hushek

A te dwa wesołe inaczej miglance w postach wyżej to co tu szukają ? Pewno guza...

Do rzeczy...

Policjant na emeryturze założył plantację marihuany

kanakk

raczej szczaw dla królików przypominaja nie maryche ........

i gówniany z niegi pies , bo powinien wiedziec że pierwszy kto go nada to szzczawik co działki nie dostanie , a potem drugi , to szczawik któemu konkurencje pod szkołą zrobił .....

hushek

Już za samo oferowanie tego jak słusznie zauważyłeś szczawiu - to powinien polecieć na ciężkie roboty na Żuławy - rowy melioracyjne kopać.

No chyba, że te badziewie przed sprzedażą "chemikuje". A wtedy to nie na Żuławy, ale łapy oraz jajka odciąć i w wapno...

A tak na poważnie - ja to się cieszę, że takie " bigsęsacyjne" info trafiają do wiadomości na portalach różnorakich. Może choć trochę zastanowią się niektórzy jakimi pierdołami zajmują się dzielni stróże prawa walcząc zaciekle z tą straszną narkomanią...

Tymczasem po cichutku Polska od lat jest jednym z największych na świecie, a na pewno w Europie producentem amfetaminy, a także krajem o jednym z najwyższych współczynników jej spożycia na statystyczną twarz...